Goofi Opublikowano 3 Lutego 2010 #1 Opublikowano 3 Lutego 2010 Witam, Dopiero wykonana kotlownia u mojego ojca: Piec na ekogroszek uniRet 25KW ze sterownikiem ognik Pid, W tej chwili ogrzewanie tylko podlogowe, Ograniczenie temperatury do podlogowki zaworem 3 drogowym, Bojler 120l, Dodatkowe odejscie na moja czesc domu (blizniak) do podlaczenia pewnie na przyszly sezon ;) Schemat bardzo prosty, calosc zostala odpalona w poniedzialek i do tej pory nic zlego sie nie dzieje, dziala poprawnie. Mozecie ocenic ta instalacje i ew. co i dlaczego byscie zmienili. Instalacja pewnie bedzie przerabiana przez kolejnym sezonem z racji podlaczenia drugiego "domu" za sciana. W jakim kierunku pojdzie to nie wiem, moze wymiennik plytowy aby zrobic cisnieniowke, u mnie prawdopodobnie zawor 4 drogowy... to jeszcze przyszlosc. Tu fotka z opisami rurek Tu reszta fotek ;) Pozdrawiam Cytuj
pawlostech Opublikowano 3 Lutego 2010 #2 Opublikowano 3 Lutego 2010 Pionowy odcinek rury odprowadzającej spaliny skrócił bym tak aby pozioma rura nie była w poziomie lecz szła do komina ze spadkiem w kierunku kotła.Dodatkowo należało by docieplić te rury by nie wychładzać spalin. Miałem tak odsłonięte na odcinku 2,5 m i nic dobrego z tego nie wyszło.Osłabiony ciąg, skraplanie wody w środku rury.W tej chwili mam tak: Izolacja jest wykonana z rury rozprowadzającej ciepłe powietrze z kominka: Cytuj
Goofi Opublikowano 4 Lutego 2010 Autor #3 Opublikowano 4 Lutego 2010 Mielismy nadzieje, ze dluzsza rura to wiecej ciepla odzyskanego do pomieszczenia, ojciec planowal za jakis czas ukrecic wezownice na poziomej rurze i jakos to wykorzystywac. Cytuj
pawlostech Opublikowano 4 Lutego 2010 #4 Opublikowano 4 Lutego 2010 Nie będę ciebie przekonywał że to błąd.Bo sam najpierw zostawiłem rurę nie ocieplonąby się przekonać czy to co piszą koledzy o spalaniu i odprowadzaniu spalin. Sprawdzi się u mnie.Rozumowanie początkującego palacza jest takie.Ponieważ mam kocioł z dmuchawą to nie powinno być kłopotu z ciągiem a i szkoda ciepła które ucieka przez komin.Żałuje że nie zrobiłem filmu jak zachowuje się płomień i zdjęć rury w środku po paleniu w nieocieplonej rurze.Obecnie kocioł w niewielkim stopniu pracuje w podtrzymaniu, ale w okresie małego zapotrzebowania na ciepło lub ogrzewaniu samego c.w.u spaliby będą się wychładzać przez co w środku rury i w kominie może osadzać się woda.Dodatkowo w poziomej rurze morze zbierać się popiół zmniejszając przekrój rury odprowadzającej spaliny.Wszystko co opisuje wiem z własnego doświadczenia nie znaczy to że u ciebie będzie podobnie, ale warto zwrócić uwagę na te szczegóły. Za jakiś czas rozbierz rurę najlepiej na opaskach bo jest łatwiej i sam zobaczysz czy jest o co kruszyć kopie. Ciepło które jest dla domu oddaj domowi.A to co dla komina oddaj kominowi. Cytuj
tomek krakerss Opublikowano 4 Lutego 2010 #5 Opublikowano 4 Lutego 2010 Witam Kocioł źle umiejscowiony w kotłowy. Zasobnik nie po tej stronie tylko po lewej. Kotłownię robi się raczej na dłużej niż 10 -15 lat. Nigdy nie szczędzę krytyki gdy ktoś wydaje na kocioł masę pieniędzy a następnie szuka oszczędności na armaturze i logice CO. Nigdy nie wykonuje się kotłowni na poczet kolejnej przeróbki. Pozdrawiam i zachęcam do lektury forum. Tomasz. Cytuj
Goofi Opublikowano 5 Lutego 2010 Autor #6 Opublikowano 5 Lutego 2010 pawlostech: Dzieki za zwrocenie uwagi, bede obserwowal grzmota i w razie czego dokona sie zmian. Na razie to kociol mocno grzeje bo dom jeszcze zimny. WitamKocioł źle umiejscowiony w kotłowy. Zasobnik nie po tej stronie tylko po lewej. Kotłownię robi się raczej na dłużej niż 10 -15 lat. Nigdy nie szczędzę krytyki gdy ktoś wydaje na kocioł masę pieniędzy a następnie szuka oszczędności na armaturze i logice CO. Nigdy nie wykonuje się kotłowni na poczet kolejnej przeróbki. Pozdrawiam i zachęcam do lektury forum. Tomasz. Zgodze sie z Toba, ale nie jest to bez przyczyny... Kociol zostal kupiony ponad rok temu gdy mialem okazje nie do przegapienia i byl z przeznaczeniem na moja kotlownie a nie ojca, gdzie polozenie zasobnika wybralem pod siebie. Wyszlo tak, ze ojciec musi sie wczesniej sprowadzic i kotlownia byla robiona w miare szybko. U ojca robiony jest tylko dol, gora pewnie w kaloryferach nie zostala jeszcze przewidziana w kotlowni, dodatkowo przed kolejnym okresem grzewczym pewne sie podlaczy moja czesc domu. Domek jest dobrze ocieplony, wiec ten kociol powinien bez problemu pociagnac przez dluzszy czas pociagnie obie czesci az kupi sie drugi kociolek by uniezaleznic sie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.