Podłączenie bufora ciepła do instalacji grzewczej czy to ma sens? Analiza instalacji grzewczej.

[wuwok1]

Schemat pożyczony z forum . Ja tylko zaznaczyłem rzeczy które mnie interesują. Chodzi o przekroje rur. Czy jest sens dawać w zaznaczonych miejscach rury Fi 35 i fi28? Czy wszystko robić na Fi 28?? Ochrona powrotu ATV 60 stopni. Powód pytania- gdy bufor rozładowany do końca to bardzo długi czas na powrocie utrzymuje się temp około 48-49 stopni. Kocioł 10kw+ bufor 470l. 

Lub wszędzie dać fi 28 i przydławić na zaworze idącym od bufora do powrotu? 

Edytowane Sobota o 17:14 przez Ryszard
Proszę o nadawanie tytułów opisujących temat

[szakallo]

Temperaturę powrotu reguluje zawór 3d a nie średnica rury

[kreciq21]

11 godzin temu, wuwok1 napisał(a):

gdy bufor rozładowany do końca to bardzo długi czas na powrocie utrzymuje się temp około 48-49 stopni

Jest to spowodowane mieszaniem się zładu z bufora z powrotem od CO (grzejników/podłogówki). I jest to normalne. Dla podłogówki będzie ta temperatura niższa (większe podmieszanie na zaworze 3d) i wyższa dla grzejników (mniejsze podmieszanie).

Średnice rur wydają się OK. Jak w domu wszystko grzeje to są OK.

[wuwok1]

Tą instalację będę robić dopiero. Zrobiłem Na samych fi28 i powrót przy zaworze ATV 60 stopni oscyluje jak pisałem w granicach 49 stopni. Dopiero jak spód bufora pójdzie do góry to i powrót się dźwiga. Tamta instalacja "przechodziła" przez bufor. Zasilanie bufora z jednej a wyjście z drugiej strony.

Teraz robię sobie instalację gdzie będzie zasilanie i powrót do bufora.[dwie rury] Do tych rur będą wpięte 2 grupy pompowe. I dam pewnie fi35 a za grupami zejdę do fi 28. Chcę uniknąć walki pomp o ciepłą "wodę' z buforem. To fajne rozwiązanie sprawia że od razu jest ciepła woda idąca na dom. A do tego łatwo odciąć bufor od instalacji. Nie planuje takich zabiegów ale kto wie co mi do głowy przyjdzie 🙂 

[Gonzo19]

15 godzin temu, wuwok1 napisał(a):

Teraz robię sobie instalację gdzie będzie zasilanie i powrót do bufora.[dwie rury] Do tych rur będą wpięte 2 grupy pompowe

Czyli tak jak na rysunku. Oj prosisz się o kłopoty. 

Układ kocioł - bufor to jedna instalacja, a bufor - instalacja CO to druga. Bufor ma być pośrednikiem. Wtedy to będzie miało sens.

[kreciq21]

A dlaczego wpięcie bufora równolegle do instalacji jest złym pomysłem?

[bercus]

Žadnych klopot nie bedzie.

[Gonzo19]

Godzinę temu, kreciq21 napisał(a):

A dlaczego wpięcie bufora równolegle do instalacji jest złym pomysłem?

A dlaczego w buforze robią naście króćców a nie tylko 2, wlot i wylot? Przecież to koszty, dodatkowe straty ciepła itd. Jakaś mądra głowa po coś to wymyśliła.

 

Oczywiście każdy ma swoją piaskownicę.

[kreciq21]

Króćce robią, ponieważ daje to możliwość aranżacji bufora w różnych miejscach. Daje możliwość rozbudowy o kolejne bufory oraz dołączenie różnych źródeł ciepła, również w tym samym czasie, np. grzałki i kocioł. Daje możliwość wetknięcia czujników. I dlatego jest robiony jako uniwersalny. Finalnie i tak klient płaci. A dla producenta taniej jest zrobić jeden typ bufora i każdy w tym znajdzie odpowiadający sobie sposób podłączenia.

[Gonzo19]

No przecież bufor z dwoma króćcami jest najbardziej uniwersalny, wszystko można podłączyć do rury wchodzącej i wychodzącej. 

Nie pisze o otworach na czujniki, to nie wchodzi w zakres.

[kreciq21]

Można też jechać z Krakowa do Wrocławia przez Gdańsk...

[Gonzo19]

To był sarkazm

[kreciq21]

Mylisz przyczynę ze skutkiem.

Nawiązując do analogii samochodowej.

Po co w samochodzie 5 drzwi, przecież wszyscy mogą wsiadać przez drzwi kierowcy. I to, że jest więcej drzwi nie oznacza, że trzeba ich zawsze używać. To tak jakby kierowca wsiadał przez drzwi przy kierownicy, a wysiadał od strony pasażera. I ty piszesz " po co zatem tyle drzwi". No właśnie po to, aby były możliwości, a nie po to aby je otwierać, ponieważ są.

[Gonzo19]

Złe porównanie, no i przeczysz swoim wypowiedziom.

No właśnie po to jest tyle króćców żeby nie tworzyć instalacji tak jakby były tylko dwa.

Obieg kotła powinien być oddzielony od obiegu instalacji. Po to stosujemy różnego rodzaju sprzęgła, bufory itp. 

Żeby nie było to rola bufora jako sprzęgło jest jako druga za funkcją magazynowania energii.

[kreciq21]

Bufor jest po to, aby odebrać nadmiar ciepła z kotła. Sprzęgło jest po to, aby rozdystrybuować ciepło na obiegi.

Wg ciebie rys. 1 to obieg kotła jest oddzielony od instalacji, a drugi nie jest?

[Gonzo19]

Teraz, kreciq21 napisał(a):

Wg ciebie rys. 1 to obieg kotła jest oddzielony od instalacji, a drugi nie jest?

Tak.

[kreciq21]

To powiedz, w którym momencie są one oddzielone.

[Gonzo19]

Tutaj, czerwona linia

[kreciq21]

Jakoś bufor tej czerwonej linii (przegrody) nie ma. Jeżeli ładowanie bufora odbywało by się poprzez wężownicę, płaszcz wodny, wymiennik płytowy, itp. to tak, przegroda by była. Ale bez tego przegrody nie ma. A skoro przegrody nie ma to i nie ma oddzielenia.

[Gonzo19]

Ehhhh

Tu nie chodzi o galwaniczne rozdzielenie tylko hydrauliczne.

[kreciq21]

Różnica między tymi układami jest tylko taka, że (rys.1 - bufor szeregowo) woda z kotła najpierw będzie musiała ogrzać miejsce w niebieskiej ramce bufora, zanim trafi do instalacji CO. Schemat z rys.2 (bufor równolegle), woda z kotła od razu trafia do instalacji CO. I to jest jedyna różnica w tych układach. Żadnego rozdzielenia nie ma.

Edycja:

Skłamałbym. Różnica jest jeszcze taka, że w układzie równoległym bufor można odłączyć i nadal mieć CO. Można odłączyć CO i mieć bufor.

Edytowane Sobota o 11:56 przez kreciq21

[Gonzo19]

Tu nie chodzi gdzie i kiedy grzeje tylko jak i gdzie płynie.

2 godziny temu, kreciq21 napisał(a):

Skłamałbym. Różnica jest jeszcze taka, że w układzie równoległym bufor można odłączyć i nadal mieć CO. Można odłączyć CO i mieć bufor.

Po co?

 

 

Widzę że nie masz bufora.

2 godziny temu, kreciq21 napisał(a):

Różnica między tymi układami jest tylko taka, że (rys.1 - bufor szeregowo) woda z kotła najpierw będzie musiała ogrzać miejsce w niebieskiej ramce bufora, zanim trafi do instalacji CO

Zapytaj tych co mają bufor czy zawsze rozładowują go do zera a później czekają pół godziny aż im się kocioł rozpali i nagrzeje górę bufora.

Taki sens jak rys2. jest wtedy jak mamy starego smieciucha i dokładamy tylko bufor. Łatwy montaż i po taniości. Nie przerabiamy instalacji.

 

[kreciq21]

20 minut temu, Gonzo19 napisał(a):

Po co?

Np. po to, że jak gdzieś mam wyjechać to odpalam kocioł elektryczny czy pelletowy i nie grzeję niepotrzebnie bufora.

Np. mamy coś do zmiany w CO, ale wieczorem chcemy ciepło. Więc ładujemy bufor, robimy zmiany i potem uruchamiamy CO z już zagrzanym zładem.

Np. mamy do wkręcenia coś w bufor i wtedy nie musimy spuszczać wody z instalacji, nie musimy wygaszać w kotle.

To, ile się czeka zależy od ilości wody w buforze nad rurami.

[wuwok1]

7 godzin temu, Gonzo19 napisał(a):

Czyli tak jak na rysunku. Oj prosisz się o kłopoty. 

Układ kocioł - bufor to jedna instalacja, a bufor - instalacja CO to druga. Bufor ma być pośrednikiem. Wtedy to będzie miało sens.

Ale gdzie to proszenie się o problemy? Między rurami a pompami będzie kolektor. Docelowo rury idące są dzielone na 2 części. Pierwsza część fi 35 i od nich pójdzie rozgałęzienie do kolektora pomp. Druga część to fi 28 i one będę zasilać bufor. 

Czemu tak chce zrobić? mam mało miejsca w kotłowni. I ten układ sprawi że zyskam miejsce "serwisowe" instalacji.

Co do rozładowywania bufora... Dużo osób tak robi. 

Edytowane Sobota o 15:21 przez wuwok1

[Gonzo19]

9 minut temu, wuwok1 napisał(a):

mam mało miejsca w kotłowni.

To chociaż tak zrób , przynajmniej ja bym tak zrobił.

 

No i pomyślał bym o zamknięciu instalacji.