Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Układ otwarto-zamknięty - kocioł gazowy i węglowy w jednej instalacji bez wymiennika.


Beda

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Muszę niestety przejść na jakiś inny typ ogrzewania nie węglowego.

Jako, że w większości sam będę przerabiał instalację wybór padł na kocioł gazowy kondensacyjny jednofunkcyjny (gaz jest w budynku).

Czasy mamy, jakie mamy (nie biorę dofinansowania) więc chciałbym zachować stary kocioł węglowy Dakon pracujący w układzie grawitacyjnym jako zabezpieczenie.

Pomysł wydaje się prosty, ale chciałbym się upewnić co do paru wątpliwości, więc założyłem ten temat

Dom zakupiłem jakiś czas temu i nic nigdy nie przerabiałem oprócz wymiany pieca z samorodki, na Dakon Dor 20

.

Instalacja jest czysto grawitacyjna bez pompy, a kocioł jest regulowany miarkownikiem ciągu, więc wszystko działa nawet bez prądu jakby co.

Od kotła idzie grubsza rura, która się zwęża na czterech pionach - wszystkie grzejniki są starsze dwupłytowe bez jakichkolwiek zaworów/regulacji.

Z trzech pionów idą pod sufitem rury do naczynia przelewowego, a jeden pion w kuchniach jest zakończony taką fajką z zaworem do odpowietrzania.

.

Niestety piec węglowy nie ma żadnych zaworów odcinających i nie ma możliwości założyć tam czegokolwiek, więc będzie on cały czas w instalacji.

Pomysł jest taki, aby wpiąć się kotłem gazowym równolegle do obecnej instalacji CO (w okolicach kotła węglowego) i zamontować na każdej z trzech rur idących do naczynia przelewowego zawory odcinające.

Kocioł gazowy oczywiście także będzie miał zawory odcinające, więc instalacja powinna działać po przekręceniu zaworów, jako otwarta, lub zamknięta.

.

Działanie kotła węglowego, to zamknięte zawory odcinające piec gazowy i otwarte zawory na rurach idących do naczynia przelewowego.

Działanie kotła gazowego, to oczywiście otwarte zawory na instalację i zamknięte zawory na rurach idących do naczynia przelewowego

.

1. Czy takie zmiany z systemu otwartego na zamknięty będą wymagały jakiegoś dobijania ciśnienia, czy po przekręceniu zaworów nic nie trzeba więcej robić?

2. Czy kocioł węglowy przy ogrzewaniu gazem działając jako dodatkowy kaloryfer w kotłowni będzie mocno zaburzał całą instalację?

3. Nie miałem nigdy do czynienia z pompami i liczę, że reszta grzejników będzie zasilana normalnie?

.

Normalnie układ będzie pracował na kotle gazowym, więc będzie zawsze zamknięty, a kocioł węglowy tylko ja umiem obsługiwać, więc nie ma możliwości, aby ktoś z domowników coś samemu pozmieniał w kwestii zaworów.

Kocioł gazowy także na razie nie jest wybrany, ale raczej skłaniał bym się na coś w normalnych pieniążkach, jak Termet Gold plus jakiś zasobnik koło 100l.

.

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł kondensacyjny do prawidłowej pracy potrzebuje ciśnienie w instalacji. Samo zakręcanie zaworów, jako przełącznik źródła zasilania nic nie da. Po każdym takim przełączeniu na gaz trzeba będzie odpowietrzać układ.

Rozwiązaniem jest bufor ciepła z wężownicą. To załatwi wszystkie bolączki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bufor ciepła, jako wymiennik, który pośredniczy pomiędzy oboma obwodami ?

Dla mnie trochę niepotrzebne koszty, gdyż nie będzie częstego przełączania obu źródeł ciepła.

Sam będę to ogarniał, więc chcę to zrobić jak najprościej.

Kotłem węglowym mogę palić do końca roku i na tyle mam mniej więcej opału, więc gazu wtedy nie będę używał.

Kocioł gazowy zacznie pracować normalnie po nowym roku i wtedy już węglowego nie będę używał.

Węglowy chcę zostawić na jakieś nieprzewidziane sytuacje, które liczę, że nie nastąpią.

Jedynie właśnie przy ogrzewaniu gazem kocioł węglowy będzie pozostawał wpięty do instalacji, bo nie ma możliwości go odpiąć.

Kiedyś pewnie kocioł węglowy zostanie usunięty, a także naczynie przelewowe i wtedy zamontuję odpowietrzniki zamiast zaworów przy kaloryferach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodaję zdjęcie, jak to jest teraz rozwiązane.

Z pieca instalacja wchodzi od razu w ścianę, więc prostym sposobem nic pomiędzy piecem, a instalacją nie da się zamontować.

Na zdjęciu zaznaczyłem miejsca, gdzie planuję wpiąć się równolegle kotłem gazowym.

Czy w te miejsca mógłbym wpiąć się płaszczem wymiennika, a jego wężownica była by podpięta do kotła gazowego ?

Czy wtedy przy ogrzewaniu węglowym wymiennik działał by jako bufor ciepła ?

 

kotlownia.thumb.jpg.b3910ee488cba8637dc3a0a843528a9f.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.