Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie, 

   Chciałbym prosić Was o poradę. Kupiliśmy dom z piecem jak na zdjęciu poniżej. Metraż domu to 65m2, brak ocieplenia, stare budownictwo, dom z około 1920 roku. Zimą zauważyłem, że dmuchawa daje za dużo powietrza co powodowało, że nad kominem latały iskry przy sporadycznym paleniu trocinami. Zakleiłem wlot taśma,praca kotła poprawiła się, chociaż dalej miałem wrażenie, że wydmuchuje ciepło z pieca. Rozwiązanie prowizoryczne pozwoliło nam przetrwać okres zimowy. Dodam jeszcze, że komin został wybudowany na nowo z kotłownią poza budynkiem. Chciałbym usprawnić ten piec. Jako, że jestem lajkiem w tych sprawach i jedyną wiedzę z tej tematyki mam z internetu proszę Was forumowicze o opinie i poradę.

Rozważam:

- Założenie miarkownika ciągu w miejscu termometru i teraz pytanie czy dam radę przeciągnąć go jakoś do wlotu od dmuchawy? Czy powinienem zlecić dorobienie otworu w dolnych drzwiczkach? Dodam, że rozważam rezygnację z dmuchawy i sterownika z tego względu, że w budynku brak jest cyrkulacji i mimo awaryjnego zasilania, które dorobiłem (upc ) - przy braku prądu dmuchawa i sterownik rozładowują bardzo szybko akumulator awaryjny. Przy pełnym piecu nie zdąży się wypalić i zaczyna się gotowanie wody. W przypadku miarkownika pod upc miałbym podłączoną tylko pompkę co wydłużyłoby proces rozładowywania akumulatora, dzięki czemu wypaliłoby się bezpiecznie w piecu. 

- Doprowadzenie powietrza wtórnego- jak i gdzie najlepiej to zrobić przy tym typie pieca? Rozważam wykonanie klapy dolotowej w górnych drzwiach pieca. To rozwiązanie rozważam wyłącznie przy jednoczesnym przejściu na miarkownik, aby uniknąć zadymienia kotłowni. 

-Mam wrażenie, że piec jest przewymiarowany, przyznam się szczerze, że na piecu podczas największych mrozów mam temperaturę około 65 stopni, poza silnymi mrozami piec dusi się na 40-50 stopniach gdy ustawię zalecaną temperaturę 60stopni w domu jest strasznie gorąco. Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Myślałem nad buforem, ale to dość kosztowna inwestycja. Jeśli jednak bym się decydował to ile litrów na taki metraż? Jaki byłby Waszym zdaniem koszt z przerobieniem instalacji? Może są jakieś inne sposoby? 

Proszę Was forumowicze o pomoc, zima się zbliża, koszta ogrzewania rosną, a w domu żona z małymi dziećmi także muszę rozwiązać problem kotłowni przed sezonem grzewczym żeby spać spokojnie.

Dodam, że nie wiem jaka jest moc pieca, został zakupiony 4 lata temu i wizualnie jest w bdb stanie. Palę głównie sezonowanym drzewem. 

 

piec.jpg

Opublikowano

Wg moich doświadczeń:  wywal ten wentylator razem ze sterownikiem i zamontuj miarkownik

Oczywiście w dolnych drzwiczkach musi być klapka żeby miarkownik miał czym sterować. 😄 

Opublikowano

Widzę tu 3 możliwości poprawienia spalania.

1. Zostawić nadmuch , tylko zmniejszyć podawanie PP do góra 30 % . Zakleic czerpnie powietrza na wentylatorze tak by została szczelina do 3 cm. Wentylator powinien mieć wewnątrz klapke która odcina PP gdy nadmuch stoi. Jak nie ma sterowania z PID, ustawić przedmuchy co 2 minuty 10 sekund. Za pierwszą przegrodą położyć na ruszcie blachę albo np wełnę szklaną by odciąć przeplyw tamtędy PP i przy przegrodzie , w komorze zasypowej dac warstwę lub dwie cegieł szamotowych do wysokości górnej krawędzi drzwi zasypowych. Palić od góry. Zmniejeszysz tym sposobem powierzchnię komory zasypowej i będzie się palić na większych temperaturach.

2. Jeśli krociec termometru jest po tej samej stronie co wlot wentylatora wywalić wentylator, dorobić tam klapke i podpiąć miarkownik. W górnych drzwiach dorobić klapke PW. Do komory dac także tą blachę pod pierwszą przegrode I także szamot. To może słabo działać bo wlot PP może mieć za mały przekrój. Tu by pasowalo dac przekrój 15x8 cm.

3. Wyciąć otwory w dolnych i górnych drzwiach na PP i PW. Podłączyć miarkownik. Zaślepic otwór po wentylatorze. Blacha i szamot dac jak sugerowalem powyżej. 

Takie działanie umożliwi przejście na palenie od góry które jest lepszym i korzystniejszym rozwiązaniem. Zmniejeszysz moc kotła i prościej się będzie kocioł obsługiwało. To konstrukcja Górno -Dolna czyli nie zbyt dobra. Ja sugeruję by zlikwidować dolny przelot powietrza i używać tylko górnego.

Opublikowano
11 minut temu, BORA napisał:

Takie działanie umożliwi przejście na palenie od góry które jest lepszym i korzystniejszym rozwiązaniem. Zmniejeszysz moc kotła i prościej się będzie kocioł obsługiwało. To konstrukcja Górno -Dolna czyli nie zbyt dobra. Ja sugeruję by zlikwidować dolny przelot powietrza i używać tylko górnego.

Też miałem takie rozważania żeby zamknąć dopływ dolnego powietrza. Jest tylko pewna kwestia techniczna. Górny przelot spalin ma ok 3cm. Wyczytałem na pewnym forum, że takie działanie zadziała, ale Górny przelot musi mieć przynajmniej 5cm. Pytanie czy może tak zostać? A jeśli nie to czy można ciąć w tej ściance żeby powiększyć otwór ? Nie ma tam żadnego płaszcza wodnego ? Sory za banalne pytanie, ale jestem totalnym laikiem w kwestii konstrukcji kotłów. 

Załączam zdjęcie. 

Dodatkowo mam jeszcze jedno pytanie techniczne. Czy jeśli zamontuje miarkownik w termometrze to czy otwierające się drzwi nie będą przeszkadzać mu w pracy ? Również załączam zdjęcie.

Dziękuję za odpowiedzi 

IMG_20220815_095145_8.jpg

16605505043534223538159969976995.jpg

Opublikowano

Dobrze oczyść górną szczelinę ze złogów smoly. Jeśli będziesz palił węglem plomiennym do 25 MJ/kg, nie powinno być dużo dymu i powinno wystarczyć. Ale to potrzeba po prostu wypróbować. 

Żadne cięcie by powiększyć przelot nie wchodzi w grę. Tam wszędzie dookola jest płaszcz wodny.

Łańcuch oczywiście będzie przeszkadzał ale da się z tym żyć. Otwierać nie za szeroko albo ściągać przed otwarciem łańcuszek. Jednak przy paleniu od góry nie ma potrzeby grzebania w zasypie. Zasypujesz węgiel po dolny brzeg drzwi, rozpalasz i zamykasz . Aż do następnego odpalenia, nie ma potrzeby otwierania drzwi. A jeśli nawet , robisz jak napisałem powyżej. Nic się nie stanie jak łańcuch trochę się wtedy naprezy. Ustawiona wartość temp się nie zmieni po zamknięciu.

Ten czopuch do komina należy bezwzględnie uszczelnić. To ważne bo będzie bezpieczniej i równocześnie zwiększysz ciąg a to pożądane przy tej wąskiej górnej szczelinie.

Opublikowano

Napisałeś że palisz głównie sezonowanym drewnem, dlatego robienie górniaka nie ma najmniejszego sensu. Ogarniecie mocy tego kotła bez nawet małego buforka też będzie drogą przez mękę. Widzę tylko takie rozwiązanie i ku temu staraj się stopniowo dochodzić, czyli kocioł z jakimś zbiornikiem nawet na grawiatcji i pompka z zaworem mieszającym na wyjściu z bufora. Wtedy sterowalność temperaturą w domu podobna jak przy zasilaniu gazowym. Koniecznie trzeba dla drewna zastosować spalanie tylko dolne i dobre napowietrzanie. Górny przelot zaslepić kawałkiem twardej wełny mineralnej. Można odpuścić nawet miarkownik i spalać na stałej szczelinie, ale z miarkownikiem też nie bedzie problemu.

  • Zgadzam się 2
Opublikowano

Jak palenie drewnem to pełna zgoda. Nie doczytałem😊

Opublikowano

Tak głównym opałem jest sezonowane drewno. Mam jeszcze pytanie odnośnie przerobienia tego pieca w taki sposób żeby zamknąć tą górna szczelinę tak jak koledzy sugerują. Domyślam się, że wtedy trzeba dość " głęboko" w piecu rozpalać żeby dobrze zaciągnął przez komin i dopiero wtedy dokłada towaru do komory spalania tak ?  Czy wtedy montaż otworu na powietrze wtórne w górnych drzwiach ma sens ? Nie spowoduje to wylotu spalin do kotłowni ? Oraz czy przy zamknięciu tej szczeliny górnej wełną przy otwieraniu drzwi nie będzie efektu "buchniecia" pieca ? Została też poruszona kwestia bufora, jeśli tak to jakiej wielkości powinien być minimalnie ? Przyznam szczerze, że koszty takich zbiorników są dla mnie zbyt wysokie, są jakieś zbiorniki, które by spełniły podobną funkcję i pozwoliły taniej zrealizować taki projekt ? Wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi 

Opublikowano

Moje porady mają sens przy paleniu węglem. Nie doczytałem że spalasz drewno więc rada @carinus jest lepsza do drewna. Nie palilem drewnem i nie mam tutaj doświadczenia ale liczę że ktoś zorientowany coś Ci doradzi. 

Opublikowano

Bufor można zrobić z jakiegokolwiek zbiornika o pojemności i wymiarach umożliwiających wniesienie tegoż zbiornika do kotłowni. Pojemność minimalną dobierasz do mocy kotła, ale też tak aby jednym wsadem nie zagotować całości. Nawet 300-400 l zrobią sporą różnicę w pracy kotła. Najlepiej żeby stał blisko kotła i mógł pracować na grawitacji, czyli odpada ryzyko zagotowania układu gdy zabraknie prądu. Zbiornik można zrobić u jakiegoś spawacza z kawałka blachy 3mm i jako dennice użyć zbiornik toroidalny po LPG, lub nawet zrobić płaskie dennice. Tam nie będzie wysokich ciśnień, dla piętrowego budynku wyjdzie max 1bar. Przeczytaj wątek o kotle MPM i przeróbkach do spalania drewna, procesy we wszystkich kotłach przebiegają podobnie. Mozesz wtedy korzystać z wlotów powietrza w szczelinę przy zrobionym na dole palniku szamotowym i nawet podawać trochę przez zasyp. Wszystko wyjdzie w praktyce, ale wątek o spalaniu drewna jest dla Ciebie w tym momencie lekturą obowiązkową, żeby poznać zachodzące procesy napowietrzania opału i uniknąć jakichkolwiek niespodzianek.

Opublikowano
W dniu 15.08.2022 o 12:53, Damiano95 napisał:

są jakieś zbiorniki, które by spełniły podobną funkcję i pozwoliły taniej zrealizować taki projekt ?

https://www.olx.pl/d/oferta/metalowe-zbiorniki-na-olej-opalowy-CID628-IDQoYB5.html

 

https://www.olx.pl/d/oferta/zbiornik-od-oleju-opalowego-CID628-IDN83Ia.html   

Kilka szpilek wzmacniających  i spoko da się   zrobić niezły buforek .    Sporo ludzi własnie pozbywa się tych zbiorników więc warto poszukać. 1200  czy 1500 litrów da sie znaleźć poniżej 1000 zł a w łatwy sposób jak jest miejsce można połączyć dwa lub nawet trzy 

Opublikowano

Dmuchawa została zdemontowana, zamontowałem miarkownik eksperymentalnie w dość nietypowy sposób na rolce. Na ten moment działa bardzo fajnie, ale testowałem go tylko na podgrzewaniu wody w bojlerze. W ten sposób zaoszczędziłem kilka groszy na specjalnej klapie w drzwiach popielnika. Jako, że koledzy już podpowiedzieli mi że piec jest Górno- dolny czyli najgorszy możliwy wariant to chciałbym go teraz dodatkowo usprawnić. Zamierzam palić wyłącznie drewnem. W związku z tym w jakim kierunku przerobić piec? Zablokować górny czy dolny kanał ? 

Koledzy sugerowali górny, rozumiem że wtedy powstanie piecyk spalania dolnego,który będę mógł zasypywać w dowolnym momencie, ale co w takiej sytuacji z powietrzem wtórnym? Jak je poprowadzić ? Czy może zostawić bez? 

A co gdybym zablokował dolny kanał i rozpalał od góry, wtedy PW mógłbym w prosty sposób podać nad palenisko przez drzwi zasypowe. 

Co koledzy fachowcy uważają, który kanał blokować ? 

Jest jeszcze jedna kwestia. Nad wyczystka górna ( tą nad "językami") po zamknięciu wyczystki pozostaje szpara 4cm przez którą swobodnie przechodzi dym, omijając kotłowanie się w językach. Czy to błąd fachmistrza który robił piec i to miejsce również powiniem uszczelnić żeby wymusić ruch dymu pomiędzy językami? 

Wiem, że bufor byłby super rozwiązaniem, ale niestety inwestycja kilku tysięcy w zbiornik i instalacje trochę mnie przerasta.

 

 

 

 

IMG_20220819_203813_2.jpg

Opublikowano

Pomysł z rolką jest fajny ale ja bym sugerował by zamienić ten łańcuch na linkę np od kosiarki. Kupić taką uniwersalną i dwie zetki za parę złotych i będzie działać bardziej płynnie , bez zacinania. W zimie to będzie kluczowe.

Który sposób palenia? Sam musisz wypróbować. Jeśli będziesz palił od góry, trzeba dorobić klapke PW w drzwiach zasypowych I zaślepic dolny przelot dla spalin. Napisałem o tym parę postów wcześniej. Przy paleniu dolnym na odwrót, zaslepiasz wełną mineralną górny przelot a smoła to uszczelni. Tylko próby dadzą Ci odpowiedź, który sposób będzie lepszy. Klapka w drzwiach zasypowych MUSI być przy paleniu górnym ale i przy dolnym też się przyda. 

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Witam ponownie, przyznam że wlot powietrza jest zbyt mały i są pewne problemy z rozpalaniem. Prawdopodobnie do zimy przerobie drzwi od wyczystki do miarkownika. 

Cały czas w głowie mam temat bufora i dzisiaj przejeżdżając przez sąsiednią miejscowość u pewnego gospodarza natrafiłem na taki zbiornik( ten mniejszy z rewizja 😃

Czy to zbiornik hydroforowy? Myślicie że nadawałby się na zbiornik buforowy ? Wygląda na bardzo masywny mimo pewnej korozji zewnętrznej. Chciałem się dowiedzieć czy takie zbiorniki z "rewizja" się nadają zanim podejmę temat z gospodarzem. 

Wymiary to na oko 100cm szerokości i przynajmniej 170cm wysokości. Mam domek 60m^2, ile może mieć litrów? Wystarczyłby ? Dzięki za odpowiedzi 

IMG_20220911_163717_5.jpg

IMG_20220911_163648_0.jpg

IMG_20220911_163443_3.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.