Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zębiec KMW16 mialowy górnego spalania


Bartek1983

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie używam do ogrzewania domu pieca miałowego górnego spalania firmy Zębiec KMW16, urządzenia tego używam od 5 lat,tak naprawdę niegdy nie miałem problemu z tym kotłem.Niestetey od dwóch dni nie jestem w stanie rozpalić porządnie pieca,zasypuje standardowo, kładę rozpałkę drewno i na otwartych górnych drzwiczkach bardzo szybko i dobrze się pali, wtedy włączam sterownik na rozpalanie jak już jest duży ogień i zamykam drzwiczki i w tym momencie zaczynają się problemy,ogień praktycznie gaśnie,pięć nie może osiągnąć zadanej temperatury,praktycznie całą dzisiejsza noc chodziła dmuchawa na rozpalaniu a na piecu rano 41 stopni przy odkręconym jednym kaloryferze w domu.Nigdy nie miałem tego typu problemu,dodam że dzisiaj nawet próbowałem drewnem trochę przepalić i dzieje się dokładnie to samo,dopóki drzwiczki są otwarte przy rozpalaniu pali się elegancko zamknę drzwiczki i włączę dmuchawę i za chwilę wszystko gaśnie.Moze ktoś miał podobną sytuację i będzie w stanie coś podpowiedzieć.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkukrotnie tu jest opisany problem z napowietrzanim mialowca.Okolo paleniska od dolu do 3/4 wysokoscisa take wystepujace miejsca i w nich sa juž latami zaklejone dziurki,czy naciecia,ktorymi dmucha powietrze.Opukaj,wzczysci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dmucha z nich ? Može po droze od dmuchawy kanal napowietrzajacy zatkany mialom,czy popiolom po latach,kiedy dziurki drožne.Jesli przy drzwiczkach otwartych sa pali,problem bedzie w napowietrzaniu i nie w kominu,aj tak zagladal bym jescze w czopouch i wyczystka lusterkom w komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winowajcą okazała się zatkana dmuchawa,a konkretnie miejsce gdzie jest klapka,nazbierała się tam sporą ilość popiołu i kawałków żużlu co blokowało odpowiedni nadmuch,po odkręceniu, udrożnieniu i ponownym złożeniu dmuchawy wszystko działa jak należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.