Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy robiąc całkiem nową instalację z piecem gazowym i zostawiając stare grzejniki, trzeba je wcześniej jakoś odpowiednio wypłukać czy płukać razem całą instalację.

Czy sens jest płukać nową instalację i zmiękczać wodę kotłową przy instalacji z piecem gazowym?

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Temat aktualny? Czy robiłeś już płukanie?

Jak ktoś ma jakieś doświadczenie, mam podobny dylemat. Nie wiem kiedy będę zmieniał kocioł, bo kwestia plukania mi trochę skomplikowała. Wymianę na gazowy kocioł planowałem po okresie grzewczym, czyli za jakiś miesiąc, ale być może dłużej. Ale żeby móc przepłukać na starej instalacji trzeba wodę podgrząć do 60°. Ale w kwietniu mam wymianę dachu, pozatym jak zrobi się ciepło, to bez sensu będzie grzać w domu. Obecny komin będzie przerobiony na wentylacyjny i odbudowany styropianem, bo tak uzgodniliśmy z dekarzem. Po zabudowaniu komina nie będę mógł już grzać, bo komin cały dziurawy i na 100% syf wcieknie pod styropian. Ale do rzeczy, pytanie, czy jak wleje teraz płyn do płukania instalacji, żeby sobie starą instalację płukał, wymienię wodę po np miesiącu i wtedy zamontuje nowy kocioł z filtrem będzie wszystko ok?

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Niestety najwięcej syfu zostaje nie w rurach a w grzejnikach , płukanka tylko pogarsza sprawę ale uwalnia złogi z rur  stalowych a te zostają w grzejnikach i to zazwyczaj w tych co najmniej pracują , tam jest najwięcej szlamu a drugi zamulacz to zasobnik CWU jeśli jest płaszczowy poziomy . Ostatnio jak demontowałem to taki był glut że nie chciała woda z płaszcza wylecieć , nie wiem jak to w ogóle grzało . Zawsze można sprawdzić jak sytuacja wygląda w najniższym grzejniku i wtedy podjąć decyzje czy płukać czy nie .

Opublikowano

Dziękuję Panowie. Płukał będę napewno, i to chyba będzie najlepsze wyjście, żeby zalać teraz plynem, niech sobie pochodzi na tym co jest, po miesiącu wylać, zalać świeżą wodą i czekać na wymianę. A potem na nowej instalacji zalać kolejny raz plynem już z filtrem, żeby wychwycił syfy i potem zalać już na czysto. Jak zdarzyło mi się zagotować parę razy wodę, to z naczynia wzbiorczego leciała brunatna woda. Nie wiem kiedy kocioł będę montował, bo jak zwykle problem z papierami. Bo jesteśmy w trakcie ustalania darowizny, a potem dopiero wniosek do Czyste Powietrze, a nie mogę wcześniej mieć żadnej faktury niż pół roku od złożenia wniosku, także wolę poczekać, bo jutro notariusz, potem księgi wieczyste itp.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.