Netrix Opublikowano 1 Grudnia 2020 #1 Opublikowano 1 Grudnia 2020 (edytowane) Witam, na wstępie chciałbym przeprosić jeśli mój temat nie powinien się tutaj znajdować, bądź jeśli był już poruszany taki temat, na swoje usprawiedliwienie napiszę, że na forum jestem 2gi raz, więc ciężko mi się jeszcze tutaj odnaleźć, a pomocy w zasadzie potrzebuje na już. Jeśli będzie ktoś tak miły i poświeci mi kilka minut i postara pomóc to z góry dziękuje, ponieważ samemu tego pieca nie ustawie chyba nigdy.. Zacznijmy od tego jaki mam piec wraz z podajnikiem, jedyne info o piecu jakie znalazłem to te ze zdjęć które dołączyłem. Piec posiadam już kilka lat i w zasadzie od zawsze jest z nim jakieś problem, chyba jeszcze nigdy nie był dobrze ustawiony, aby działał bez częstych ingerencji, jak nie przesypywał miału, tak zaś czasami po prostu gasnął... Piec z powodów "oszczędności" zawsze ustawiamy na CO - 44/45 CWU - 42 Co do poszczególnych ustawień to zdjęć nie robiłem, ponieważ sporo tam jest jest, jeśli ktoś zechce pomóc to pójdę i podam szczegółowe ustawienia jakie aktualnie są. Mój problem w głównej mierze polega na tym, że piec nienaturalnie chodzi, grzejąc CWU nagrzewa kocioł do 55 stopni, po czym jak nagrzeje CWU, przełącza na CO i "stygnie" do zadanej CO 44 - w tym czasie czasami lubi wygasnąć, mimo ze dmuchawa czasami podtrzymuje, dla mnie to wygląda na bezsensowna utratę ciepła. Kolejny problem to jak piec chodzi dłużej niż kilka dni (!) zaczyna przesypywać miał i znów się robi problem. Także potrzebowałbym wszelkiej pomocy jak ten piec ustawić, tak aby się nie martwić i aby chodził poprawnie. Kocioł wraz z kominem regularnie jest czyszczony z sadzy, więc tutaj nie powinno być problemu. Za wszelkie informacje z góry dziękuje bo naprawdę zaczyna mnie ten piec drażnić. Jeżeli temat jest z złym dziale to przepraszam i prosiłbym o przeniesienie. Pozdrawiam. PS. na zdjęciu akurat jest wyłączony automat i podtrzymywanie ciepłej wody za pomocą drewna - stąd taka temperatura nastawy, aby móc dmuchnąć dmuchawą od czasu do czasu. Edytowane 1 Grudnia 2020 przez Netrix Cytuj
Jozefg1 Opublikowano 1 Grudnia 2020 #2 Opublikowano 1 Grudnia 2020 Tak wielkim piecem to można kamienicę grzać.... Uzupełnij profil żeby było wiadomo co ogrzewasz Podaj wszystkie nastawy kotła bo bez tego to można tylko powróżyć... Cytuj
Netrix Opublikowano 1 Grudnia 2020 Autor #3 Opublikowano 1 Grudnia 2020 (edytowane) Dzięki za zainteresowanie. Chodzi o grzanie domu jednorodzinnego, powierzchnia około 180m2. O jakie nastawy kotła chodzi i jakie ustawienia ? Wszystko mogę iść i spisać i podać, aczkolwiek chciałbym wiedzieć do dokładnie, ponieważ chyba wszystkiego nie ma sensu ? Edytowane 1 Grudnia 2020 przez TIMON120777 niepotrzebny cytat poprzedniego posta Cytuj
shaft7 Opublikowano 1 Grudnia 2020 #4 Opublikowano 1 Grudnia 2020 35kw toć to istny potwór , z 500m2 można takim ogrzać , na 180m2 to taka 14/15 spokojnie starczy nawet przy minus 30 jeżeli dom nie jest mocno dziurawy Jaki tam jest podajnik ? Retora czy tłokowy ? Im więcej ustawień podasz tym szybciej ktoś wyłapie gdzie jest błąd Cytuj
Netrix Opublikowano 1 Grudnia 2020 Autor #5 Opublikowano 1 Grudnia 2020 5 minut temu, shaft7 napisał: 35kw toć to istny potwór , z 500m2 można takim ogrzać , na 180m2 to taka 14/15 spokojnie starczy nawet przy minus 30 jeżeli dom nie jest mocno dziurawy Nie mam pojęcia dlaczego taki został zainstalowany, ja go nie montowałem, tylko rodzice, myślę że oni też nie wiedzą, pewnie ktoś taki polecał, bądź sugerował... Ustawienia : czas pracy cwu - 15min tryb cwu - zima obr podajnika - 19sec czas przesyp. - 4min krotność podawania - 3 czas oczekiwania - 10min czas pauzy pod. - 90secX5 czas pracy pod. - 7sec obr dmuchawy - 24 obr dmuchawy podt - 24 czas dmuchawy pod. - 40sec Tak jak pisałem wyżej, CO przeważnie 44/45, natomiast CWU 42 Choć to też nie wiem czy nie jest pokićkane... Cytuj
Netrix Opublikowano 2 Grudnia 2020 Autor #6 Opublikowano 2 Grudnia 2020 Ktoś coś pomoże ? Bo widzę, że temat ucichł. Cytuj
Jozefg1 Opublikowano 2 Grudnia 2020 #7 Opublikowano 2 Grudnia 2020 Kocioł wielki, starszawy i sądząc z tego co opisujesz to zaczyna fiksować automatyka czyli sterownik. Obawiam się że niewiele tu poradzisz , ale... mam dwóch znajomych którzy mają takie dość podobne kotły, tylko powymieniali sterowniki na Master500 Ponieważ trudno opanować takiego kolosa na małej chałupie to jadą na obniżonej temperaturze CO - max 40*C i wbrew pozorom nic złego się nie dzieje Cytuj
Netrix Opublikowano 2 Grudnia 2020 Autor #8 Opublikowano 2 Grudnia 2020 sterownik może mieć aż takie znaczenie ? Teraz mam ustawione CO - 45 CWU 44, wykąpała się jedna osoba i tyle już wodę grzeje, że grzejniki zrobiły się chłodne/zimne... Cytuj
shaft7 Opublikowano 2 Grudnia 2020 #9 Opublikowano 2 Grudnia 2020 Sterownik ma znaczenie , ja polecam SKZP 02 Cytuj
CIHYMUR Opublikowano 2 Grudnia 2020 #10 Opublikowano 2 Grudnia 2020 (edytowane) W dniu 1.12.2020 o 13:30, Netrix napisał: Piec z powodów "oszczędności" zawsze ustawiamy na CO - 44/45 CWU - 42 Kocioł ustawiasz na taką temperaturę aby woda powracająca do kotła miała temperaturę min.55*C ! Uchroni Cię to przed wczesnym zgonem kotła(korozja niskotemperaturowa)To że masz dwukrotnie za duży kocioł już wiesz . Spróbuj na internetach wygooglować lub znaleźć DTR kotła jaki posiadasz . Poczytaj z jaką sprawnością pracuje twój kocioł, tzn. w jakich widełkach. Jeśli 30% z 35Kw to 10,5 Kw. To i tak za dużo do stałego odbioru ciągłego jak na twój dom. Ale.! To najniższy parametr pracy twojego kotła. Pracuj w dwustanie. Przelicz potencjał podajnika , i sprawdź dane od producenta dla podawania do mocy nominalnej. Podziel to przez 100 i pomnóż przez 30 to będziesz wiedział ile podawać aby kocioł pracował na 30% . Nie schodź poniżej tej wartości bo przepalasz węgiel poniżej sprawności. Wiatr ustawiasz na czuja patrząc na płomień nie może mieć krawędzi ciemno pomarańczowych i końcówek smolistych. Ma być jasno żółty. W strefie podtrzymania też trzeba delikatnie dmuchać, wtedy następuje spalanie czyt. (odgazowanie węgla) i pojawia się niebieski płomień, taki jak z gazu. PS. Taki kocioł jest jak wielki akumulator i ma duży zład wody. Możesz ratować się trybem podtrzymania. Długa droga przed tobą ale siedząc ze stoperem w kotłowni jesteś w stanie ustawić kociołek w kilka godzin. Lecz najpierw musisz zdobyć wiedzę. Czytaj ze zrozumieniem . Krok po kroku i będzie cykać. Pozdrawiam. Edytowane 2 Grudnia 2020 przez CIHYMUR Cytuj
Netrix Opublikowano 2 Grudnia 2020 Autor #11 Opublikowano 2 Grudnia 2020 Jeśli ustawie CO na 55 stopni to sie ugotujemy w domu, na około 45 jest optymalnie, nie za gorąco, ale i się nie marznie, natomiast jak wodę wrzucę na 55 to kocioł będzie grzał do 65 (u mnie zawsze 10wiecej niz CWU) i wtedy powoli bedzie spadac z tych 65 do zadanej CO 45 i w tym czasie wygasnie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.