Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem pod wrażeniem. Zapowiada się świetna maszyna. Z mojej strony mam jedną uwage odnosnie wyrzutu. W swoim rębaczku mam podobnie to rozwiązane, przekrój kwadratowy przechodzi w kołowy, zeby możliwe było obracanie rury, a później spowrotem rura kwadratowa. Moje wymiary to kwadrat 130x130, ktory przechodzi w rure fi100 i początkowo wyrzut miał tez przekrój kwadratowy 130x130, ale przy grubszej gałęzi i spadku obrotów tarczy pare razy mi sie zapchał. Rozwiązanie okazało się dosyc ciekawe. Zmieniłem przekrój wyrzutu, na kwadrat opisany na rurze fi100. Ten sam wydatek powietrza z wiatraka, mniejszy przekrój - większa prędkość. Od tej pory nigdy nie zapchał mi sie wyrzut, zaczął też dużo ładniej sypać zrębką :)

 

Pozdrawiam i gratuluje konstrukcji!

Nie moge się doczekać filmików z testów!

Opublikowano

Wylot jest 180x180 a zejście do okrągłego fi180.

Też mam pewne obawy co do wyrzutu, z drugiej jednak strony widziałem w pracy HJ5 na żywo i wszystko działało ok.

W przypadku problemów zwężę wylot tak aby na końcu był przekrój np. 180x100. Zrębka im będzie bliżej wylotu tym będzie nabierała prędkości.

 

Też nie mogę się doczekać testów.

Opublikowano

Wowwww jestem pod wrażeniem. Sam marzę o rębaku ale z racji braku czasu poprzestało na wstępnym projekcie. Zapytam tylko gdzie i za ile wykonywałeś koło zamachowe i noże? a może zakupiłeś gotowce .

 

No i jeszcze drugie pytanie jaką grubośc zrębki przewidujesz bo przy czterech nożach i 800 rpm to raczej dość miałkie będzie

Opublikowano

4 noże (2 proste i 2 grzebieniowe) to koszt 250 zł, tego 2 noże przeciwstawne 200, ceny z materiałem (hardox 500, hartowane do 42-45 HRC), robione na zamówienie bo koszt orginału to 250/szt.

Koło, materiał 500 + robocizna ok 500 (jeszcze nie płaciłem ale taka była umowa), o gotowca nawet nie pytałem.

Co do wielkości zrębki to problemu być nie powinno. Projekt przewiduje możliwość wysunięcia noży aż do 22 mm poza tarczę. Widziałem jaka zrębka wychodzi przy wysunięciu 6mm i taka jest dla mnie ok. Prędkość 800/min potrzebna jest aby wytworzyć odpowiednio duży wywiew zrębki, do cięcia wystarczy 500/min. Na tą chwilę rębak jest robiony bez posuwy mechanicznego (koszty), docelowo przewidziany jest napęd hydrauliczny na 2 wałki, ale to jeszcze faza przedprojektowa.

Opublikowano

Zapomniałem jeszcze opisać jednej rzeczy.

Mianowicie udało mi się rozwiązać problem zawieszającej się zrębki.

Zamontowałem w zbiorniku 3 wałki, do których przykręcone są sprężyny od dużego zegara.post-9751-0-16847500-1362315521_thumb.jpg.

Napęd wzięty jest ze ślimaka.post-9751-0-46314600-1362315597_thumb.jpg Po tym zabiegu patyki ok 15-20 cm nie stanowią problemu.post-9751-0-06501300-1362315688_thumb.jpg

Może nie jest to super proste rozwiązanie ale dla forumowiczów budujących palniki takie coś to.....

Rozwiązanie testowane przez 6 tygodni i zero zawieszeń.

Opublikowano

czyli abyśmy dobrze się zrozumieli: koszt koła i noży to 1450zł? jeżeli tak to jeszcze nie tak strasznie. Wiadomo dochodzi jeszcze szereg innych kosztów ale w sumie 5k to realny koszt budowy na napęd WOM? oczywiście przy nakładzie pracy własnej. Ja nie mam ciągnika (rodzice mają 60-tkę) ale myślałem o jakimś silniku diesla z wysokim momentem obr. Kuszące jest tez zabudowa wolnossącego benzyniaka (amerykańca) i użycie jako paliwa holzgazu :rolleyes: Generator już popełniłem i się świetnie sprawdza (choć jest to maszyna z piek... rodem)

Opublikowano

A i jeszcze jedno pytanko: jak z hałasem całego systemu kocioł-podajnik ? ja przymierzam się do budowy podobnego systemu ale obawiam się tego chol... hałasu bo po dniu pracy w hałasie chciałbym odpocząć w domu.

Opublikowano

czyli abyśmy dobrze się zrozumieli: koszt koła i noży to 1450zł? jeżeli tak to jeszcze nie tak strasznie. Wiadomo dochodzi jeszcze szereg innych kosztów ale w sumie 5k to realny koszt budowy na napęd WOM? oczywiście przy nakładzie pracy własnej. Ja nie mam ciągnika (rodzice mają 60-tkę) ale myślałem o jakimś silniku diesla z wysokim momentem obr. Kuszące jest tez zabudowa wolnossącego benzyniaka (amerykańca) i użycie jako paliwa holzgazu :rolleyes: Generator już popełniłem i się świetnie sprawdza (choć jest to maszyna z piek... rodem)

Przemku ale pasuje żeby rębak był mobilny
Opublikowano

A i jeszcze jedno pytanko: jak z hałasem całego systemu kocioł-podajnik ? ja przymierzam się do budowy podobnego systemu ale obawiam się tego chol... hałasu bo po dniu pracy w hałasie chciałbym odpocząć w domu.

Hałas jak przy kotle z podajnikiem - jak zasobnik pusty to troche niesie i się domaga żeby dosypać ;)

Opublikowano

Przemku dobrze liczysz koszty. Może to nie jest mało, jednak stwierdziłem, że nie ma sensu robić czegoś mniejszego. Jeżeli masz dostęp do

60-tki to nie będziesz musiał robić dodatkowej przekładni do podniesienia obrotów. Nie kombinowałbym również z dodatkowym silnikiem. Zapinasz do ciągnika i jazda, a tak dodatkowa przyczepka koła it. Chyba, że myślisz ciągnąć to za sam. osobowym, musiałbyś jednak taką przyczepkę zarejestrować.

Co do hałasu to ja osobiście nie widzę problemu. Kocioł stoi w piwnicy i praktycznie go nie słychać. W moim przypadku palnik jest dokręcony do kotła na szczeliwie 15x15 i to mocno wygłusza pracę ślimaka i całej reszty.

Opublikowano

Pomysł z silnikiem nie jest zły można pokombinować i zrobić rębak samojeżdny , wydaje mi się że montaż na zasadzie przyczepki odpada bo samochd osobowy w terenie sobie nie poradzi no chyba że ktoś ma dobrą terenówkę

Opublikowano

Właśnie na zasadzie przyczepy ale z własnym napędem (do cięcia) byłoby najlepiej.

Nie takie rzeczy goście maluchami z hakiem ciągają ;) (to często kwestia umiejętności prowadzenia a nie rodzaju samochodu (super terenówka na kiepskich oponach już taka fajna nie jest).

To daje dużą i szybką mobilność.

Nie trzeba podjeżdżać przecież pod każde drzewo - zazwyczaj jakaś polna droga istnieje a bliżej to można człowiekiem zaciągnąć.

Opublikowano

Całkiem fajnie do czasu aż zrębki zaczniesz w lesie pozyskiwać .......i co pojedziesz maluchem ( czy innym gratem ) drogą z koleinami po LKt czy MTz ? Powodzenia .... :D A gałęzie ciągnąc z połowy lasu ręcznie żadna przyjemność. Pokusiłbym się o konstrukcję samojezdnego z jednym silnikiem do napędu rębaka jak i jazdy .

Opublikowano

Ja chciałbym zrobić to na zasadzie przyczepki ponieważ na terenie gdzie mieszkam drogi leśne są utwardzane i w terenie "górzystym" (morena czarnkowska) to raz a dwa chcę to głównie do pozyskiwania zrębki z wierzby (obsadziliśmy z rodzicami kilka ha łąk wierzbą) co prawda mógłbym zrobić to na wom ciągnika ale wówczas ciągnik nie mógł by wykonywać innych prac w gospodarstwie rodziców. Poza tym co swoje to swoje ;)

Opublikowano

Przemku, to trza się brać za budowę rębaka skoro kilka ha wierzby posadziłeś. Pewnie, że może być na przyczepce i to z poczciwym esiakiem. Kolega Moskit coś takiego zrobił.

Nie wiem z jak grubej (ilu letniej) wierzby chcesz pozyskiwać zrębkę, proponowałbym żeby nie była to 1 roczna tylko przynajmniej dwu lub najlepiej trzyletnia. Czym materiał cieńszy tym trudniej zrębkować czyt. jest więcej kijków, które się zawieszają oraz stwarzają problemy przy np. workowaniu.

Opublikowano

Mamy ją już wsadzoną ok 1,5 roku i dopiero co dobrze ruszyła, chcemy zacząć wycinkę jak osiągnie ok 5-6cm więc planuje że tak po 3-4 latach od wsadzenia będzie już można wycinać.

Taką sieczkarnię tez widziałem w akcji ale jednak to dość niebezpieczne. Widziałem coś na wzór sieczkarni tyle że z o wiele masywniejszych elementów. Jest też rębak bębnowy który ma naprawdę sporą wydajność pomimo małych obr. ale nie ma wyrzutu , aczkolwiek na nim mi tak bardzo nie zależy bo taśmociąg zużyje mniej energii niż bujanie koła zamachowego ;)

Opublikowano

Mamy ją już wsadzoną ok 1,5 roku i dopiero co dobrze ruszyła, chcemy zacząć wycinkę jak osiągnie ok 5-6cm więc planuje że tak po 3-4 latach od wsadzenia będzie już można wycinać.

 

 

Przez pierwsze 3 lata powinniście wycinać w celu rozkrzewienia się, wtedy powstaje karpa z której wyrasta kilkanaście a nawet do 30 witek.

Opublikowano

Tak Przemku nawet ja o tym wycinaniu słyszałem lepiej się nawet podobno ukorzenia a po tych pierwszych 3 latach to wycinak co 3-4 lata i masz dużo drewna opałowego

Opublikowano

W zeszłym roku wycięliśmy dwa razy te witki aby poszło więcej w pień czy też może poprawniej karpę jak mówicie ale "podlewało nas" obficie i słabo to odbijało, poza tym mamy pomocników w tym wycinaniu i te w pasie 200m od Noteci są stale wygryzane przez te pie....e bobry nawet siatka ich nie powstrzyma.

 

Swoją drogą zastanawiam się ile mp zrębki da się uzyskać z tych 4-5ha uprawy no nie powiem lasek sporawy się robi ale ile z tych patyczków tego da opału . Wyczytałem ze z 1ha można zebrać do 30t zrębki świeżej czyli ok 12-13t suchej masy co daje ekwiwalent ok 8t węgla. Wychodziło by na to że z jednorazowego zbioru powinno wystarczyć na dwie rodziny o ile bobry tego nie zjedzą :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.