Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Słabe ciśnienie na hydroforze


meehowy

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Chciałbym prosić o poradę w sprawie pracy hydroforu.

Mam od ładnych paru lat hydrofor AL-KO HWF 1300 do zasilania domu jednorodzinnego. Hydrofor jest zainstalowany poza domem w studni z kręgów. Tłoczy wodę do domu na długości ok. 20 m plus instalacja w domu. Cała instalacja do głównego zaworu w domu zrobiona na rurach PE 32.

Generalnie sprzęt przez cały czas działał OK, oczywiście wymagał od czasu do czasu regulacji, dopompowania, przeczyszczenia filtra itp.

Ostatnio pojawił się problem z późnym załączaniem pompy, "ciurkanie" wody w kranie było irytujące. Odłączyłem więc sprzęt od instalacji, podłączyłem ssanie i tłoczenie do kuwety z wodą i zrobiłem sobie stanowisko robocze do testowania. Hydrofor został ustawiony w następujący sposób:
- ciśnienie po stronie powietrznej: 1,5 bara (zgodnie z zaleceniem producenta)
- włącznik ciśnieniowy: 2 bary załączenie, 4 bary wyłączenie. Tutaj dopowiem, że zależało mi na jak najmniejszej różnicy ciśnień załączenia i wyłączenia, ale nie udało mi się uzyskać delty mniejszej niż 2 bary - mała śruba regulacyjna była w zasadzie luźna.

Na czym więc polega problem: gdy hydrofor się załączy, pięknie pompuje wodę z bardzo dobrym ciśnieniem. Po zamknięciu odbioru wody pompa pracuje aż do wyłączenia przy 4 barach. Natomiast po wyłączeniu pompy i włączeniu odbioru, woda w pierwszym momencie leci całkiem przyzwoicie, ale od ok. 3,5 bara w dół aż do 2 leci bardzo słabo, tak jakby realne ciśnienie było znacząco niższe. Nie mam jak go sprawdzić, manometr hydroforu pokazuje wspomniane wartości. Dodam, że czas spłynięcia wody od 4 do 2 barów wg wskazań manometru przy wyłączonej pompie trwa ok. 2 minuty (zbiornik hydroforu ma 20 litrów wraz z częścią powietrzną).

Co może być przyczyną takiego zachowania? Ktoś przerabiał podobny temat? W sumie mógłbym założyć, że uszkodzony jest manometr i realne ciśnienie jest niższe niż wskazywane, ale z drugiej strony miałem wrażenie, że dojście do 4 barów szło już dość powoli, tak jakby ciśnienie faktycznie zbliżało się do maksymalnego.

Dzięki za wszelki porady. Pozdrawiam,

Michał

 

Opublikowano

Coś z naczyniem przeponowym - złe ciśnienie w części powietrznej lub walnięta przepona gumowa - ile lat ma hydrofor.

Jak naciśniesz wentyl powietrza w hydroforze to przypadkiem nie leci z niego woda?

Opublikowano

Ciśnienie powietrza było spuszczone do zera i napompowane do 1.5 bara,  ale nie pamiętam czy robiłem to na nabitym ciśnieniu od strony wody. W każdym razie przy spuszczaniu powietrza przez wentyl syczało, ale nie pluło wodą. Jutro sprawdzę to samo z pełnym ciśnieniem po stronie wody. Czy przy zerowym ciśnieniu powietrza zachowanie ciśnienia wody będzie podobne jak opisywałem, czy powinno schodzić szybko?

Hydrofor ma ok. 10 lat i raz miał wymienianą membranę.

Przy okazji takie pytanie: zastanawiałem się nad przejściem na pompę pięciostopniową, ale bez zbiornika. Czy takie rozwiązanie dobrze się sprawdza przy zasilaniu domu? Nie specjalnie martwi mnie ilość załączeń, a chodzi przede wszysdtkim o to, żeby ciśnienie wody było stałe  i dostępne natychmiast.

Dzięki,

Michał

Opublikowano
34 minuty temu, meehowy napisał:

Przy okazji takie pytanie: zastanawiałem się nad przejściem na pompę pięciostopniową, ale bez zbiornika. Czy takie rozwiązanie dobrze się sprawdza przy zasilaniu domu? Nie specjalnie martwi mnie ilość załączeń, a chodzi przede wszysdtkim o to, żeby ciśnienie wody było stałe  i dostępne natychmiast

Przy hydroforach zbiornikowych sprawność układu jest znacznie wyższa.

 1.5 do 1.8 bar , na drugi dzień sprawdź jeszcze raz ciśnienie.

Opublikowano

Poza filtrami to jeszcze łącznik ciśnieniowy bym sprawdził. Sam korzystałem z lca2 przez ileś lat, ale jak się "rozchwiał" to przeszedłem na elektroniczny - dowolnie (no i łatwiej) można ustawić zakres pracy.

Opublikowano

Jeśli mogę się podłączyć, bo mam podobny problem. Włączanie i wyłączanie pompy mam ustawione podobnie, włączanie delikatnie wyżej, bo 2,5 bara. Pompa bardzo szybko pompuje wodę (zbiornik 100 l). Jednak po wyłączeniu pompy przy 4 barach, bez żadnego odbioru wody, ciśnienie dość szybko spada do 3,5 bara. I efekt podobny jak u kolegi- słabe ciśnienie w kranach. Ciśnienie wody jest praktycznie tylko dobre wtedy, gdy pompa pracuje. Poza tym, pomimo zbiornika 100 l, pompa często się uruchamia. Wystarczy odkręcić kran i po kilkunastu sekundach pompa się włącza ponownie. 

8 godzin temu, sambor napisał:

Pompować powietrze należy przy otwartym kranie w domu i wyłączonej pompie.

Czy zbiornik hydroforu musi być pusty, aby dopompować powietrza do zbiornika? Czy układ może być napełniony, ale odkręcam wodę w kranie, odłączam pompę od zasilania, woda zaczyna z kranu lecieć i wtedy dopompować powietrza? 

 

7 godzin temu, Patrol napisał:

przeszedłem na elektroniczny - dowolnie (no i łatwiej) można ustawić zakres pracy.

Mógłbyś kolego jakiś wskazać, dowolny, pierwszy z brzegu, aby mieć pogląd czego szukać? Czy taki włącznik montuje się tak samo jak lca, na łączu 5-cio drożnym, czy zasada montażu jest inna? Czy chodzi o coś takiego ? 

Opublikowano
10 minut temu, cezar76 napisał:

Czy zbiornik hydroforu musi być pusty, aby dopompować powietrza do zbiornika? Czy układ może być napełniony, ale odkręcam wodę w kranie, odłączam pompę od zasilania, woda zaczyna z kranu lecieć i wtedy dopompować powietrza? 

Co prawda to ja założyłem wątek, więc sam mam problem, ale w tej kwestii mogę potwierdzić: po stronie "wodnej" musisz mieć zerowe ciśnienie, aby pompowane ciśnienie od strony "powietrznej" nie było kompensowane przez drugą stronę. Czyli faktycznie odłączyć pompę od prądu i otworzyć kran, poczekać aż przestanie lecieć z kranu i dopiero pompować powietrze. Nominalne podane przez producenta ciśnienie po stronie powietrznej powinno być osiągnięte przy braku ciśnienia z drugiej strony.

Ten rysunek fajnie pokazuje jak wygląda i relacja woda/powietrze w zbiorniku:

Zasada-dzia%C5%82ania-i-budowa-naczynia-przeponowego.jpg

 

I faktycznie koledzy mają rację: jak membrana strzeli, to siłą rzeczy przedostanie się woda na stronę powietrzną i przy naciśnięciu wentyla będzie pryskało. U mnie takiego efektu nie ma, ale może coś innego go boli, więc dziś wybebeszam membranę i będę patrzył dalej.

Michał

 

 

Opublikowano

Kup sobie nowy wkład zaworka na CPN weź dwa różnego typu są długie i krótkie po wykręceniu sprawdzisz jednak kup wcześniej aby nie pozbawić rodziny wody. Następnie wyłączasz pompę, otwierasz krany i pompujesz powietrze do 1,8 bar jeśli masz zbiornik z przeponą. Jeśli nie masz przepony to musisz robić to stopniowo aż uzyskasz długi czas nabijania wody do zbiornika.Pozdrawiam Hermogenes 

Opublikowano
3 godziny temu, cezar76 napisał:

Jeśli mogę się podłączyć, bo mam podobny problem. Włączanie i wyłączanie pompy mam ustawione podobnie, włączanie delikatnie wyżej, bo 2,5 bara. Pompa bardzo szybko pompuje wodę (zbiornik 100 l). Jednak po wyłączeniu pompy przy 4 barach, bez żadnego odbioru wody, ciśnienie dość szybko spada do 3,5 bara. I efekt podobny jak u kolegi- słabe ciśnienie w kranach. Ciśnienie wody jest praktycznie tylko dobre wtedy, gdy pompa pracuje. Poza tym, pomimo zbiornika 100 l, pompa często się uruchamia. Wystarczy odkręcić kran i po kilkunastu sekundach pompa się włącza ponownie. 

Czy zbiornik hydroforu musi być pusty, aby dopompować powietrza do zbiornika? Czy układ może być napełniony, ale odkręcam wodę w kranie, odłączam pompę od zasilania, woda zaczyna z kranu lecieć i wtedy dopompować powietrza? 

 

Mógłbyś kolego jakiś wskazać, dowolny, pierwszy z brzegu, aby mieć pogląd czego szukać? Czy taki włącznik montuje się tak samo jak lca, na łączu 5-cio drożnym, czy zasada montażu jest inna? Czy chodzi o coś takiego ? 

przy walniętej membranie można też usłyszeć bulgotanie, a co do wyłącznika to taki:

https://pompysanok.pl/opis/9596839/elektroniczny-wylacznik-cisnieniowy-ewc-protect-10-wer30-z-zabezpieczeniem-przed-suchobiegiem-i-przeciazeniem.html

montaż na  G 1/2

Opublikowano

Panowie, temat rozwiązany :-)

Co prawda zgadzałem się z Waszymi opiniami, że to coś z pracą przepony, ale nie przekonywało mnie, że guma jest pęknięta, bo woda z wentyla nie leciała i trzymał ciśnienie 1,5 bara. Do tego do pustego hydroforu wchodziło ok. 2 litry wody podczas zalewania. Natomiast idąc śladem tematu wpływu ciśnienia wody na ciśnienie powietrza, dotarłem do zgiętego i przez to niedrożnego wężyka między pompą a zbiornikiem. Wężyk oryginalnie miał metalowy oplot, który się rozluźnił. Przez to guma się zagięła i bardzo powoli przepuszczała wodę.

Nie mając dostępu do zamiennika od ręki, zrobiłem prowizorkę z węża prysznicowego, a wiadomo że prowizorki są najtrwalsze :-)

Poniżej zdjęcia starego wężyka z miejscem przetarcia oplotu oraz prysznicowa prowizorka.

obraz.png.63a62820a1fd25d9c8eb47c8866ef08f.png

obraz.png.d4ea2802efb47c73f1c3d2bdea9ed6cb.png

 

Dzięki za wszelkie sugestie, pozdrawiam serdecznie.

Michał

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.