Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czy kotły weglowe mają jeszcze sens


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja powiem tak, wszystko zależy od kotła, jeżeli np. sprawdza się on przy pellecie, to czemu nie korzystać dalej z dobrego pieca. Nie wiem tylko jak dużo produktów jest na tyle uniwersalnych, że sprawdzą się w nich różne typy opału :(

Opublikowano

Oczywiście że ma jeszcze przyszłość. Mamy bardzo dobre kotły z dobrymi palnikami, nie widzę powodu żeby z tego rezygnować. 

Oczywiście wszystko zależy od sytuacji, bo jeśli mieszkamy w takim miejscu Polski że mamy dostęp do pelletu w ludzkiej cenie, to ja jestem za tą opcją bo jest czyściej i mniej obsługowo. 

Poza tym jestem przeciwnikiem ładowania ekogroszku do nowych domów.

 

Opublikowano

W Krakowie nie mają.

Opublikowano

Sprawa tak wygląda że rodzinnego węgla odpowiedniego na groszek mamy bardzo mało. Już się mieli urobek przy 40% stracie na rzecz gorszych sortymentow.
Czy dobry palnik sprawnie i kulturalnie spała mocniejsze sortymenty? Czy ten syf który przy tym masz jest tego warty? Bo tanio nie jest, nie oszukujmy się.
Czy import zastępuje braki naszego węgla?
Raczej nie będziemy więcej wydobywać a import raczej nie będzie tańszy. Odwrotu od groszku raczej nie będzie. Nie ma alternatywy bo ogrom ludzi poprostu nie chce gazu. Te paliwo to symbol drożyzny i podpiecia do rurki bez żadnych alternatyw. Boja się podwyżek bo będą na lasce Putina - czy tak jest to myślę trudne do rozstrzygnięcia. Jak dołożyć jeszcze łaskę Pani Merkel to by się mogło zgadzać.
Mnie to się marzy zewnętrzny kocioł HG i zakopane przy nim 5000l bufora. Zasyp 400 litrów i dziękuję. Jakbym budował to o takim czymś bym myslal. Nie chcę mi się bo już jeden wybudowałem i wiem że dopiero trzeci byłby dobry ;] wolę już już ten kocioł w piwnicy u teściow:)

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Ale kundle z Brukseli chcą całkowitego palenia węglem,mamy dostać największą dotacje aby tylko odejsc od węgla.Fakt gaz skroplony z Usa nie będzie tani,z Norwegi chyba też.A cena gazu Merkel (Putin)niewiadoma.

Opublikowano

Cena gazu skroplonego to narzędzie polityczne a nie ekonomia. Tylko my nie umiemy w to grać. Gaz skroplony można kupić w zasadzie na każdym rogu.
Gaz od Putina jest tani tylko ze oni poddali sprawę w trybunale. A poddali przez nasze lupki i "naciski polityczne" obozu amerykańskiego.
Sprawa wyglądała tak że choćby Jankesi mieli doplacac drukując kredyty dla spółek wydobywczych to sojusznicy i strefy wpływu będą miały wystarczająco tanio. I póki co tak jest.
Ja to widzę tak że póki nie będzie naszego drogiego gazu to sytuacja jest bardzo ryzykowna. Choć bardziej ryzykowne niż to co dostaniesz na składzie to nie wiem :) Bo z tego co wiem groszek po 950 w górę jest w zasadzie nieopłacalny.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
20 godzin temu, jacekmury1 napisał:

Ale kundle z Brukseli chcą całkowitego palenia węglem,mamy dostać największą dotacje aby tylko odejsc od węgla.Fakt gaz skroplony z Usa nie będzie tani,z Norwegi chyba też.A cena gazu Merkel (Putin)niewiadoma.

No i w czym masz problem ? Myślisz, że nie będzie Cię stać na ogrzewanie ?

Opublikowano

Że będzie przypiety do rurki i na łasce tego po drugiej stronie czy sytuacji gospodarczej. I będziesz czytaj czy amerykanie robia odwrot z Europy albo robią sankcje na Rosje.

Drewna w kondensacie nie spalisz, ani nie przywieziesz taniego czecha czy nie dostaniesz kolumbijczyka którym później zrobisz kanapkę ze zrzynami, trocinami i pestkami wisni.

Gaz skroplony kupisz na każdym rogu ale on nie będzie tani i nie będzie pewny.

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Opublikowano

Co z prądem ? Nikt nie boi się uwiązania ? Co za bzdury. Próbujecie robić z siebie "preppersów", ale żaden nie jest samowystarczalny, a na tych z fotowoltaiką patrzycie jak na kosmitów, bo przecież "nie zwraca się"

Opublikowano

Dokładnie nie chce być na czyimś pasku,chce mieć możliwość wyboru.P.s Mnie stać ale dużo ludzi nie bedzię stać.

Gość Visitor1230
Opublikowano

Dzis ludzi niektorych nie stac nawet na drewno czy wegiel. 

Opublikowano

Mówimy o faktach a nie o urojeniach. Czyli już co ty z siebie robisz.
FIY ludzie o których mówimy również nie chcą elektryczności z tych samych względów MIMO że jest to głównie odnawialna energia w naszych rękach albo z WĘGLA. W naszych rękach i głównie z naszych dziur zwanych kopalniami. Jest coś wiesz. Poza tym jest spora infrastryktura by energię elektryczną kupić na lewo i prawo. Nawet od Niemcow. A umowy o tej sprzedaży są wewnątrz wspólnoty zwanej Unia Europejska. Też jest takie coś.
Coś jeszcze Co się uroiło?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Proponuję przejrzeć jeszcze raz post i go poprawić stylistycznie, bo pisałeś go chyba na "jednym wdechu". Pozdrawiam.

Opublikowano

Kotły węglowe nie tyle mają sens, ale są najważniejszym źródłem ogrzewania w Polsce.

Najnowsze dane GUS za 2018:

"W strukturze zużycia energii w gospodarstwach domowych w Polsce największe znaczenie mają paliwa stałe, głównie węgiel kamienny (co jest wyjątkiem w Unii Europejskiej) i drewno opałowe. Były one najczęściej wykorzystywane do ogrzewania pomieszczeń (przez 45,4% gospodarstw domowych). Paliwa te służyły także do ogrzewania wody (25,6% gospodarstw domowych), znacznie rzadziej do gotowania posiłków (3,2%)."

A tu o gazie z tego samego opracowania GUS:

""Gaz ziemny był wykorzystywany w 55,7% gospodarstw domowych, ale ponad połowa odbiorców (51,9%) używała go wyłącznie do gotowania posiłków, a tylko 14,0% do ogrzewania mieszkań. Na tych obszarach kraju, do których nie dociera sieć gazu ziemnego, powszechne było zastosowanie gazu ciekłego (34,0%), przy czym był on wykorzystywany niemal w całości do gotowania posiłków (33,9%).""

Jak widać w Polsce dominują kotły węglowe i węgiel. Nic się tu nie zmieni przez następne kilkadziesiąt lat.

 

Opublikowano

Do nowego wybudowanego domu nie  da się wstawić już ogrzewania węglowego tak jest na śląsku nie wiem jak to wygląda w innych województwach.

Opublikowano

Na podstawie uchwały antysmogowej , gminy , miasta mogą o tym decydować czym palimy w danym rejonie .

Opublikowano
29 minut temu, marcus312 napisał:

Do nowego wybudowanego domu nie  da się wstawić już ogrzewania węglowego tak jest na śląsku nie wiem jak to wygląda w innych województwach.

Tylko, że Polsce całkiem sporo osób wciąż mieszka w domach bez odbioru technicznego, a obejście przepisów nie jest takie trudne. Na korzyść kotłów węglowych działają także zmiany demograficzne, a co za tym idzie polityczne. Mamy w Polsce obecnie 9,2 mln emerytów i rencistów (t o aż 30% wyborców). Mediana świadczenia emerytalnego to nieco ponad 1600 zł netto. Wiadomo, że przyszłe emerytury stanowić będą tylko 25% ostatniego wynagrodzenia, a z takimi świadczeniami przyszli emeryci nie będą w stanie opłacić kosztów ogrzewania gazowego, które będzie coraz droższe (od 1 stycznia 2024 muszą w Polsce zostać uwolnione ceny gazu dla gospodarstw domowych - wzrost kosztów ogrzewania gazowego wtedy może wynieść kilkadziesiąt procent). Koszty ogrzewania sieciowego także mają rosnąć (zakłady ciepłownicze już teraz domagają się podwyżki o 30% dla gospodarstw domowych). Ta rosnąca liczba emerytów-wyborców będzie skazana na tani węgiel spalany w tanich kotłach zasypowych.

Gość Visitor1230
Opublikowano

Jezeli wszystko pojdzie o 30% w gore to wegiel na bank tez.

Opublikowano

Gaz staniał, dostałem nową umowę. Poza tym przy odpowiedniej instalacji gaz wychodzi na prawdę konkurencyjnie.

Opublikowano
Godzinę temu, marcus312 napisał:

Do nowego wybudowanego domu nie  da się wstawić już ogrzewania węglowego tak jest na śląsku nie wiem jak to wygląda w innych województwach.

Potwierdzam tak jest w Katowicach.

Opublikowano

Jasne. Nie wątpię w to ani nie jestem zdziwiony. To już przegiecie paly. Jeden dostaje dotacje na kopciucha 2.0 - bo bufora nie trzeba a drugi nie może wcale. Pierwszy kopci w nieocieplonej ruderze i emisję ma kosmiczne (na obecne standardy) a drugi może ewentualnie drewno.(przyjmuje że może).
Z tego co mi wiadomo to ten pierwszy jak ma dobrych dochodow to dostanie kasę by kopcic nawet jak ma sieć ciepłownicza i gaz na posesji.
Jestem za redukcja węgla bo to może być bardzo korzystne ale no to już jest tragedia.
A jak nie masz nawet gazu to co?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Pamiętajcie że kotły zasypowe certyfikaty robią na buforach. A w domu ile % osób sobie takie bufory montuje?

Opublikowano
Godzinę temu, DzonyZerg napisał:

Jestem za redukcja węgla bo to może być bardzo korzystne ale no to już jest tragedia.
A jak nie masz nawet gazu to co?

To pozostaje jeszcze pellet.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.