Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spore wydatki na ogrzewanie


Hereticsheresy

Rekomendowane odpowiedzi

Musicie się prowokować nawzajem? Koleje posty nie na temat będą nagradzane.

 

@Hereticsheresy czy ty przez ten okres 3 miesięcy czyściles wymiennik kotła?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, eliks napisał:

Musicie się prowokować nawzajem? Koleje posty nie na temat będą nagradzane.

 

@Hereticsheresy czy ty przez ten okres 3 miesięcy czyściles wymiennik kotła?

 

Troche ponad 2 miesiace tu mieszkam i go nigdy nie czyscilem, nawet sobie nie zdawalem sprawy co jest w pierwszej szufladzie tego pieca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego to nie dziw się że masz coraz większe spalanie i syf. Dlaczego ludzie nie zaglądają do instrukcji kotła? Przecież wymiennik poziomy co 2 tygodnie trzeba czyścić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, eliks napisał:

Kolego to nie dziw się że masz coraz większe spalanie i syf. Dlaczego ludzie nie zaglądają do instrukcji kotła? Przecież wymiennik poziomy co 2 tygodnie trzeba czyścić. 

Wybacz, ale ludzie z heiztechnik 2 miesiace mi dowozili gwarancje i instrukcje, mam ja od 2 tygodni dopiero i zapomnialem nawet zajrzec. Wspomne jeszcze ze faktury do tej pory nie widzialem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, eliks napisał:

Kolego to nie dziw się że masz coraz większe spalanie i syf. Dlaczego ludzie nie zaglądają do instrukcji kotła? Przecież wymiennik poziomy co 2 tygodnie trzeba czyścić. 

Baju, baju... Nawet jeśli nieczyszczone, to tylko płomieniówki i trochę w komorze spalania jest wymiennika poziomego, reszta to pionowe. I nawet takie brudne to strata najwyżej z 10% w tym wypadku czyli z 3 kg pelletu. A spaliny powinny pójść w górę o jakieś 150 stopni, czyli ile jest w czopuchu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230
10 godzin temu, Hereticsheresy napisał:

 

 

20191214_235841.jpg

 

I to sa wlasnie piekne efekty zrobienia pelletowca z kotla  weglowego. Niedostosowany wymiennik do spalania pelletu. Wywiercenie dziury i wstawienie palnika pelletowego jest proste jak pukniecie blond-idiotki. Abstrahujac juz od tego dla kogo jest to tanie ( nie dla klienta), zeby kupowac tanie rzeczy trzeba miec kupe szmalu. A przedstawiony na zdjeciu produkt jest wlasnie tani.

Za malo miejsca. Plomienie dochodza gdzies do wymiennika, schladzaja sie i produkuja czarna zaraze. W tym " bezobslugowym " kotle plomieniowki powinny byc szorowane co tydzien. W moim kotle tyle sadzy nie wyprodukowalbym przez piec lat. Wydane kupe kasy na pseodoprpodukt. Proponowalbym zastosowac rozwiazanie z motoryzacji. Zamowienie produktu bez oznaczenia i logo. Lub zeby te dwie rzeczy same odpadaly po miesiacu. Mniejsza siara dla producenta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Hereticsheresy napisał:

Wspomne jeszcze ze faktury do tej pory nie widzialem.

To na jakiej podstawie zapłaciłeś/zrobiłeś przelew??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, gmaj22 napisał:

To na jakiej podstawie zapłaciłeś/zrobiłeś przelew??

Nie wiem jak to bylo, czy do reki czy wiele faktur, wiem ze wiekszosc jest zaplacone zostalo 3200 pln.

Napisze jeszcze ze to dom mojej mamy, na starcie moglo to byc niejasne i zapomnialem na pisac stad ta mala ilosc informacji.

Jestem realnie zaniepokojony kosztami, wygasilem piec i za 2 godzinki jak opadnie temperatura to wyczyszcze ten wymiennik i wybiore garstke popiolu. 

Zastanawialem sie czy nie zglosic faceta do urzedu skarbowego bo z tego co przeczytalem w internecie faktura powinna zostac dostarczona w 7-14dni?

Wkurzony jestem na heiztechnik bo 3 razy byli i oprocz tego ze trzeba wybierac popiol i zmienic pellet nic nie powiedzieli i z tego tematu juz dowiedzialem sie wiecej niz przez 2 miesiace.

27 minut temu, Visitor1230 napisał:

I to sa wlasnie piekne efekty zrobienia pelletowca z kotla  weglowego

Jak myslisz, bedzie dalo sie to zwrocic? Nic jeszcze mi nie napsulo samopoczucia jak ten piec przez ponad 2 miesiace. Wlasnie znalazlem gwarancje i jest napisane, ze trzeba czyscic co tydzien, tylko troche nie wiem jak sie za to zabrac. Mam metalowa szczote i chyba w te dziurki pasuje ale jak to wyczyscic od spodu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii technicznej może @Heiztechnik pomoże. Ja mam akurat awersję nie do marki ale do tych panów w czerwonych polarach z logo Heitztechnik. U mnie to starszej daty hydraulicy którzy o montażu peleciakow mają małe pojęcie, czego zresztą miałem dowód ostatnio, ale to nie na temat rozmowa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, eliks napisał:

W kwestii technicznej może @Heiztechnik pomoże. Ja mam akurat awersję nie do marki ale do tych panów w czerwonych polarach z logo Heitztechnik. U mnie to starszej daty hydraulicy którzy o montażu peleciakow mają małe pojęcie, czego zresztą miałem dowód ostatnio, ale to nie na temat rozmowa.

 

Jak sie pytalem czy 25kW to nie za duzo to mi odpowiadali ze lepiej miec wiecej, mam rozumiec ze nie znaja sie na temacie i mnie chcieli robic w trabe widzac ze sam sie nie znam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, SONY23 napisał:

Poddasze czym masz "odcięte" od ogrzewanego parteru ? Chodzi mi o drzwi, klatkę schodową czy co tam jeszcze, co ogranicza ucieczkę ciepła z parteru ?

Sa schody taki o szerokosci gdzies 70cm z wylewki, na gorze wielkosci pokoju hol odciety od dachu plytami osb pianka montazowa i chyba gruba ilosci welny mineralnej, tyle widac z boku(strych) i z dolu, jaka dokladnie jest ta konstrukcja nie wiem. Od holu sa 3 drzwi (2 od strychu po lewej i po prawej i drzwi do pokoju przod)

W pokoju jak zostawie na 5-tce grzejnik to po wielu godzinach nie przekracza 16 stopni w nocy bez wlaczonego grzejnika jest jakies 10 stopni a do holu leci powietrze z dolu bo na schodach nie ma drzwi, ale powinny byc i beda, ale temperatura w tym holu na gorze to tez jakies 16 stopni(niezaleznie od grzejnika w pokoju). Na strychu ok stopien wyzsza temperatura niz na zewnatrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepiej miec więcej

Po tym zdaniu powinieneś im podziękować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

Kociol jest uzywany. Musialbys sie z nimi sadzic latami. Miales tu kolego zawitac przed kupnem. Dowiedziec sie na co zwrocic uwage przed zakupem. Jaka kostrukcje powinien miec koociol. Jakie warto wybrac sterowanie. Dowiedziec sie czegos o tym w jakich warunkach spala sie pellet. osobiscie ja tak zrobilem. Ale nie dotarlem do wiadomosci co oferuja kotly wloskie czy dunskie. Bo te sa u nas do kupienia za jeszcze akceptowalne kwoty. W przeciwienstwie do austriackich czy niemieckich. Po sugestiach madrych ludzi na tym forum zaczalem przygladac sie Biawarowi. Konstrukcja prawidlowa. I najlepsze chyba na naszym rynku srterowanie Plum. To jednak i tak lata swietlne w stosunku do np. Wlochow. Musialbys zastoswac  socjotechnike sprzedazy z folderu Heiztechnika i odsprzedac to, unieszczesliwiajac przyszlego nabywce I kupic sobie takiego Edilkamina.

Ponizej wklajam ci przekroj Biawara i fote komory spalania po niemal poltorarocznej pracy kotla. Ale tam jest system automatycznego czyszczenia plomieniowek pionowych. Jest sonda lambdda regulujaca prace wentylatora. Jest szamot w komorze spalania , deflektor daszkowy. jest konkretne ocieplenie kotla welna. nie spotkalem sie na forum z kotlem, ktory tak wolno tracilby swoja temp. Palnik szufladowy samoczyszczacy itd. Tego wszystkiego w twoim kotle nie ma. 

19 minut temu, Hereticsheresy napisał:

Jak sie pytalem czy 25kW to nie za duzo to mi odpowiadali ze lepiej miec wiecej, mam rozumiec ze nie znaja sie na temacie i mnie chcieli robic w trabe widzac ze sam sie nie znam?

Mniej wiecej. Wiekszy kociol to wyzsza cena, marza i prowizja. 25 kW na 120 m"? W  czasie najwiekszego zapotrzebowania 200W/m²... Masakra. w starym domu bez jakiegokolwiek ocieplenia, z drewnainymi oknami potrzebowalbys moze 120W. Wiesz ze twoj kociol na mocy max spali jakies 135kg pelletu na dobe?

Biawar przekroj.JPG

IMG_1296.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie musisz tam zimą mieszkać, to dobrze by było całe poddasze zostawić bez ogrzewania i odizolować od parteru drzwiami i nie tylko drzwiami, bo same wszystkiego nie zatrzymają. Problemem zostaną grzejniki na górze, które mogą zamarznąć. Ale i na to można poradzić. Myślę, że na obecną chwilę to mogłoby dać największe oszczędności w zużyciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Visitor1230 napisał:

 

Mniej wiecej. Wiekszy kociol to wyzsza cena, marza i prowizja. 25 kW na 120 m"? W  czasie najwiekszego zapotrzebowania 200W/m²... Masakra. w starym domu bez jakiegokolwiek ocieplenia, z drewnainymi oknami potrzebowalbys moze 120W. Wiesz ze twoj kociol na mocy max spali jakies 135kg pelletu na dobe?

120 na jest na parterze, na pietrze nie wiem dokladnie jak to wyliczyc bo trzeba ocieplic dach porobic sciany i pewnie metraz sie zmniejszy. Moge przyjac ze obecnie z gora jest ponad 150m2.

Wybacz, nie mialem wplywu na kupno kotla. Gdybym wczesniej wiedzial co sie stanie nie pozwolilbym mojej mamie kupic w ogole tego pieca. Ale w opcjach da sie wybrac moc maksymalna palnika, obecnie jest na 25kW moze moglbym po prostu zmniejszy moc maksymalna np. do 15kW albo nizej co o tym myslisz? Nie wywaliloby pieca przez to? Czy moze jak zmniejsze kW to bedzie po prostu zimno w domu albo to nic nie da?

 

Sprawdzilem da sie min. ustawic 17,5 kW, warto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

Jak ju wspomnieli koledzy. Czesc mieszkalna na poddaszu moze generowac duza strate. Musicz przemyslec czy to ogrzewac czy nie. I jak zabezczyc. Ustawic glowice na antyzamarzanie. Na zbyt wielki kociol jest tylko jedno rozwiazanie. Bufor. Kociol w sterowaniu musi miec obsluge bufora.  Potrzebne jest miejsce. Bufor najlepiej min 1000L. Dobrze ocieplony to podstawa. To wiaze sie oczywiscie z kosztami. Taki uklad trzeba tez odpowiedmio ustawic temperaturowo. plus takiego rozwiazania jest taki, ze kociol pracuje cyklicznie na mocy max az zaladuje bufor do ustawionej temp i sie wygasza. Nie pracuje kilka, kilkanascie godzin ( zaleznie od zapotrzebowania na cieplo i pojemnosci bufora) woda z bufora poprzez mieszacz najlepiej sterowany pogodowo powoli oddaje cieplo na obieg. Az spadnie do temp minimalnej ustawionej. Wtedy kociol sie odpala. I tak w kolko. Uklad taki wyglada mniej wiecej tak:

1571386328_aaaaaa111111.thumb.JPG.04619695a08aa3829598ca6f5f4d3998.JPG

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Visitor1230 napisał:

Jak ju wspomnieli koledzy. Czesc mieszkalna na poddaszu moze generowac duza strate. Musicz przemyslec czy to ogrzewac czy nie. I jak zabezczyc. Ustawic glowice na antyzamarzanie. Na zbyt wielki kociol jest tylko jedno rozwiazanie. Bufor. Kociol w sterowaniu musi miec obsluge bufora.  Potrzebne jest miejsce. Bufor najlepiej min 1000L. Dobrze ocieplony to podstawa. To wiaze sie oczywiscie z kosztami. Taki uklad trzeba tez odpowiedmio ustawic temperaturowo. plus takiego rozwiazania jest taki, ze kociol pracuje cyklicznie na mocy max az zaladuje bufor do ustawionej temp i sie wygasza. Nie pracuje kilka, kilkanascie godzin ( zaleznie od zapotrzebowania na cieplo i pojemnosci bufora) woda z bufora poprzez mieszacz najlepiej sterowany pogodowo powoli oddaje cieplo na obieg. Az spadnie do temp minimalnej ustawionej. Wtedy kociol sie odpala. I tak w kolko. Uklad taki wyglada mniej wiecej tak:

Gora jest prowizorycznie odcieta, grzejnik na sniezke i termostat znioslem na dol dzieki czemu ciagle lapie te 21 stopni i rury na gorze do grzejnika sa zimne, ale kilka razy dziennie na chwile sie rozgrzeja.Nie ma sensu grzac jak nagrzeje sie max 16 stopni.

 

3 minuty temu, h3nio napisał:

@Hereticsheresy wyczyść kocioł i moc możesz zmniejszyć, ale rewelacji raczej bym się nie spodziewał.

zaraz to zrobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230
3 minuty temu, SONY23 napisał:

Tu nie chodzi o odcięcie rury z ciepłą wodą do grzejnika, tylko odizolowanie fizyczne poddasza od parteru. Tak jakbyś go wcale nie miał. Czy grzejniki tam grzeją czy nie , ciepło i tak tam ucieka na potęgę...

To po pierwsze. Kolega jest troche przerazony. I nie wiem czy mu jeszcze dokladac. Ale chyba trzeba mu uswiadomic jeszcze jeden fakt. Jaki nasz pacjent ma komin. Jezeli zwykly ceglany to… no wlasnie. Ten potwor o mocy 25 kW ma tez odpowiednio wielki wymiennik. Jezeli zejdzie z moca to spaliny sie wychlodza. Za kila sezonow moze sobie zajechac komin. Zeby nie bylo tak, ze pojawia sie jakies konkretne wykwity na scianach przez ktore ten komin ewentualnie przebiega. Druga sprawa ze wymiennik moze jeszcze bardziej zarastac sadza. A to wiadomo ze strata niepelnego spalania czyli opalu. 

Dla odmiany. Dlaczego w w moim kotle jest tak czysto. Pomijajac juz jego sama konstrukcje. Kociol przy buforze zasuwa na swoim maksimum. Bufor w tej konkretnej sytuacji jest warty przemyslenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SONY23 napisał:

Tu nie chodzi o odcięcie rury z ciepłą wodą do grzejnika, tylko odizolowanie fizyczne poddasza od parteru

Co mam zrobic? Watpie zebym byl w stanie wycic ta rure i zamurowac dziure, chociazby dlatego ze moja matka sie na to nie zgodzi.

37 minut temu, h3nio napisał:

 jeszcze takie pytanie, ile razy na dobę kocioł się rozpala/wygasza?

Ustawilem 17,5kW, wyczyscilem (pewnie nie najlepiej, ale na tyle dobrze ile moglem) piec i uzbieralem cale wiaderko po farbie syfu jasnego. Wlasnie zastanawiam sie czy to ten ukrainski pellet nie zasyfil mi tak pieca, bo technik mi w listopadzie pokazal zdjecia jak komus wlasnie ukrainski pellet zjechal piec a spieki (moje)byly z niego jak skala i byl jasny a ten pellet gold, ktory mam na wykonczeniu jest czarny.

Niestety ledwo orietuje sie co to ten czambuch ( to to z tylu pieca takie wieksze prostokatne czarne) i nie wiem jak zmierzyc tam temperature. 

Piec przed czyszczeniem mial ok 1-2h pracy na jednym cyklu (wydaje mi sie ze najprawdopodobniej cos lekko ponad 1h) czyli rozpalanie-praca-wygaszanie-postoj i od nowa.

Nie wiem dokladnie bo nigdy nie siedzialem tam i nie liczylem czasu a zmienialem kilka razy opcje temperatur i moze to zmienialo dlugosc cyklu

Godzinę temu, Visitor1230 napisał:

Kolega jest troche przerazony

 

Tak jest, przeraza mnie spalanie i koszty i to ze rozumiem 20% tego co piszecie. To pierwszy raz jak mieszkam w domku jednorodzinnym i pierwszy raz kiedy musze dbac o piec. Teraz bede juz co niedziele czyscil go, niestety nie wiem na ile dokladnie. Tego wymiennika z tylu niestety z popiolu obrac nie moglem, moze gdybym wyciagnal wymiennik, ale nie wiem jak i nie wiem czy chce probowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, SONY23 napisał:

Ciekaw jestem jakiego zużycia paliwa oczekiwał założyciel tematu po rozmowach ze sprzedawcami kotłów, czy innymi osobami których zapewne pytał o takie sprawy przed inwestycją ?

Spodziewalem sie 20-25kg na dobe.

Nie sprawdzalem nic, nie ja kupowalem dom i piec, dopoki sie nie wprowadzilem (poczatek pazdziernika) wiedzialem tylko ze ma byc pellet i to bylo powiedziane ok czerwca jak wyprowadzalismy sie z kamienicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.