Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Izolacja podłogi


aikon91

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wygooglowałem,że taki beton ma gęstość 2400kg/m3,więc U=3.35

Jest nad czym myśleć :)

Opublikowano

Nie ma.

Beton zwykły 1900kg/m3 ma współczynnik ciut wyższy od cegły silikat pełnej.

A to tylko 15cm.

A zapytam,gdzie dokładnie błedu nie ma ?:)

Beton zwykły 2400kg/m3 ma lambde 1.7

Opublikowano

Tu nie uwzględniłeś lambdy ziemi pod posadzką a to wszystko się sumuje.

Ponadto wg przepisów lambda betonu do obliczeń jest przyjmowana =2 , lambdę 1,7 ma mokry beton, a nie ten obliczeniowy.

Na to są odpowiednie przepisy.

Opublikowano
  W dniu 16.11.2019 o 13:01, sambor napisał(a):

Tu nie uwzględniłeś lambdy ziemi pod posadzką a to wszystko się sumuje.

Rozwiń  

Tak,masz rację-nie uwzględniłem.Czyli w jaki sposób ją uwzględnić? Wiadomo,że grubość jest nieskończona,więc pewnie jest jakaś stała wartość jak i lambda.

Chociaż też mam małe wątpliwości bo i temperatura ziemi jest inna na różnej głębokości,więc napisz proszę też jaką temp zewnętrzną stosować do obliczeń.

  W dniu 16.11.2019 o 13:01, sambor napisał(a):

lambdę 1,7 ma mokry

Rozwiń  

Średniowilgotny,ale widzę w tabeli podkreśloną wartość 2.0,więc zgadza się.

Opublikowano

Poniżej tabelka:

1140344684_lambdagruntu.png.63eac5d18c6a41bd6fde7e6a50dba111.png

O szczegółach można poczytać np. TUTAJ

Na "amatorskie" potrzeby forum uważam, że nie ma potrzeby aż tak głęboko wnikać :)

Opublikowano

@sambor

Przeoczyłem.

Obliczenia robiłem programem,więc program uwzględnił już ziemię-dla podłogi na gruncie wyszło U=2.7,natomiast dla ściany zewnętrznej (ten sam materiał) wynik wyszedł U=3.2

@gmaj22

Czyli lambda i tak większa lub taka sama jak wylewki.

Tylko jaką temperaturę uwzględnić przy obliczeniach-ja myślę,że 0-5°C

Opublikowano
  W dniu 16.11.2019 o 09:09, Jamjestcichy napisał(a):

Brałem gętość betonu 1900kg/m3-jeżeli gęstość jest większa to wynik poniżej większy.

Rozwiń  

Nie wiem, jak jest teraz, ale "za moich czasów" metr sześc. ważył 3600 kg. Mokrego, takiego ze stettera do gruszki.

 

Zawsze mnie  - laika -  zastanawiało, jak długo utrzyma się wilgoć w gruncie pod budynkiem? Tak naprawdę to ta ziemia otoczona ścianami fundamentowymi jest wyłączona z życia, A gdyby tam zrobić GWC, zdałoby egzamin?

Opublikowano
  W dniu 17.11.2019 o 14:55, Gregor887 napisał(a):

za moich czasów" metr sześc. ważył 3600 kg.

Rozwiń  

To bardzo dużo-jesteś pewny?

Wujek google podpowiada,że bardzo ciężki beton to waga maks 3tony.

Opublikowano
  W dniu 17.11.2019 o 14:55, Gregor887 napisał(a):

Zawsze mnie  - laika -  zastanawiało, jak długo utrzyma się wilgoć w gruncie pod budynkiem? Tak naprawdę to ta ziemia otoczona ścianami fundamentowymi jest wyłączona z życia, A gdyby tam zrobić GWC, zdałoby egzamin

Rozwiń  

Wilgoc? Caly czas bo dlaczego to mialoby byc "suche"?

Dokopywalem sie kiedys do kanalizacji u siebie pod budynkiem(wewnatrz). Glegokosc okolo 60-70cm pod chudziakiem. Ziemia byla wilgotna (nie mokra). Poziom wod gruntowych jest bardzo nisko, w piwnicy 2m nigdy wody nie bylo.

GWC pod budynkiem to slaby pomysl. Po pierwsze brak dostepu, po drugie obciazalnosc slaba i mozliwe ze wszystko bedzie siadac/pracowac, po trzecie spadnie temperatura  zima w miejscu nie konieczne korzystnym.

Opublikowano
  W dniu 17.11.2019 o 15:33, Jamjestcichy napisał(a):

To bardzo dużo-jesteś pewny?

Wujek google podpowiada

Rozwiń  

Z tą pewnością to różnie. Podobno Curie - Skłodowska była kobietą, ale jak to sprawdzić? Beton o którym rozmawiamy, powstał w połowie lat 80-tych, jednakowoż ta sama partia była używana w konstrukcjach wiaduktów na Gierkówce. Ze źródeł oficjalnych i wiarygodnych wiem, że kruszywa tam nie żałowano. Wujek google pewnie już zapomniał, że wtedy sztywna gruszka miała 4 m sześc. pojemności, a waga netto była istotna dla posiadaczy wysłużonego sprzętu tudzież rozjeżdżonego placu budowy. Stąd wartość 3600 wryła mie się w pamięć.

Cały czas mówimy o betonie w stanie mokrym/płynnym.

  W dniu 17.11.2019 o 15:37, PioBin napisał(a):

GWC pod budynkiem to slaby pomysl. Po pierwsze brak dostepu, po drugie obciazalnosc slaba i mozliwe ze wszystko bedzie siadac/pracowac, po trzecie spadnie temperatura  zima w miejscu nie konieczne korzystnym.

Rozwiń  

Myślałem o wymienniku rurowym. Z dostępem można by zaradzić. Wystarczy końce/zakręty rur wyprowadzić poza obrys budynku. Siadać nie będzie , jak zrobi się poprawnie. A że spadnie temperatura? Temat jest o izolacji ;) . Wepchnięcie tego pod budynek to odzysk zmarnowanych metrów.

Gość berthold61
Opublikowano

Daj sobie z tym spokój , wydasz kasę a jej nigdy nie odzyskasz , jak chciałbys się odizolować od temp plus 15 do twojej w domu 22 np ? co innego strych gdzie mrozy szaleją i stropy wychładzają ,od ziemi strat większych nie ma to taka sztuka dla sztuki ot tyle .

Opublikowano
  W dniu 19.11.2019 o 18:20, berthold61 napisał(a):

od ziemi strat większych nie ma to taka sztuka dla sztuki ot tyle .

Rozwiń  

No weź nie żartuj nawet.Fajny gość z Ciebie a tu takie coś wypisujesz :)

Straty są tym większe im większa różnica temp oraz tym większe im większa powierzchnia podłogi.

I zapomnij o temp plus 15°C,na głębokości około 2m masz temp ~10°C Sprawdzę to jeszcze jak będę u rodziców.

Opublikowano

Berthold jak uważasz,że ocieplenie jest zbędne to przejdź się do garażu swojego lub kolegi,stań bosą nogą na podłogę i zobacz jak cholernie ciągnie-zabieg ten powtórz zimą :)

Gość berthold61
Opublikowano

Piszę to raczej z praktyki bo w moim starym domu robiłem podłogówke na całym parterze 120m2 oraz grzeję jeszcze 2/3 poddasza co daje 160m2 bezpośredniego grzania a pośredniego  240m2 bo w tej niby nie ogrzewanej części poddasza jest w mrozy nie mniej jak 15 stopni a przeważnie do 20 dochodzi  natomiast pod podłogówką mam tylko 10cm styropianu ,grzeję kotłem na ekogroszek i spalam ok 2 ton z leciutkim hakiem na sezon łącznie z ciepłą wodą a w domu nigdy nie schodzi bo nie może poniżej 23 stopnie , ile bym zaoszczędził jak bym dał 20cm ?  pewnie bym dał ale nie mogłem ale na to już nic nie poradziłem . bardziej skupiłem się na ścianach a zwłaszcza dachu gdzie upakowałem 30 cm wełny .

Opublikowano
  W dniu 19.11.2019 o 22:10, berthold61 napisał(a):

natomiast pod podłogówką mam tylko 10cm styropianu

Rozwiń  

Ok,nie porównuj tego do w ogóle nieocieplonej podłogi bo to różnica ogromna.

  W dniu 19.11.2019 o 22:10, berthold61 napisał(a):

ile bym zaoszczędził jak bym dał 20cm ? 

Rozwiń  

W tym temacie nie ma to znaczenia,ale odpowiedz sobie na pytanie ile byś stracił gdybyś nic nie dał.

W necie jest fajnie wyjaśnione jak w takim domu bez izolacji podłogi rozchodzi się ciepło i grzejemy roślinki wokół domu :)

Gość berthold61
Opublikowano

Ale tu chyba wkradło się jakieś nieporozumienie bo ja nie mówię aby nie dawać ,dawać oczywiście ale autor miał dylemat czy wystarczy 5cm czy nie za mało .

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Cześć! 
Mam mały problem, a wujek google nie daje zbyt wyczerpującej odpowiedzi, więc liczę na Waszą wiedzę i pomoc. 
Mianowicie, jestem w trakcie budowy domu, niestety okna już wstawione, chudziak zalany. Popełniłem mały błąd przy wymierzaniu okien i wejdą mi pod okno tylko 23 cm :< Dodam tylko, że planowałem cały dół ogrzewać podłogówką. Wyjdzie mi teraz 14 styropianu, 6.5 cm wylewki (podobno tyle daje sie na podłogówkę, zgadzacie sie z tym ? ) + ok 2-2.5 cm to podkład pod panele i panele. 
Wystarczy taka izolacja podłogi przy styropianie podłogowym EPS 100 ?  Nie będzie mi zbyt wiele ciepła uciekać w grunt ? Wiadomo, nie chciałbym potem płacić milionów za pellet ;) 
Ściany fundamentowe ocieplone są hydropianem eps 100 gr 12 cm, na ścianach zewnętrznych (gazobeton 24) będzie 20 cm styropianu białego bądź grafitowego (pchać się w grafit przy samodzielnym wykonywaniu elewacji, czy lepszy będzie zwykły ? Wiadomo, biały ma dłuższy czas obróbki, ale chodzi mi bardziej o to, czy będzie to dla mnie spora różnica w stratach ciepła). Poddasze użytkowe ok 30 cm wełny skalnej 
Dziękuje za pomoc ! 

Opublikowano

Odniose sie do moich przypuszczeń na temat, że ciepło idzie mi z podłogi do piwnicy. Otóż gdy się ochłodziło, zmierzyłem temp piwnicy i jest w granicy 15-15,5*. Natomiast jej sufit mierzony pirometrem ma ok 14,8-15*. Więc chyba nie ogrzewam podłogą piwnicy

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.