Skocz do zawartości
IGNOROWANY

wymiana kotła i dostosowanie starej instalacji CO


Darekgra

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze raz witam wszystkich.

Na forum trafiłem ponieważ mam kilka problemów z instalacją grzewczą w swoim domu. Nie do końca podoba mi się co zrobił instalator... ogólnie instalacja jest stara w systemie otwartym lecz teraz musiała być zmodyfikowana na potrzeby nowego kotła. Wgląda to mniej więcej jak na schemacie. Sterownik Defro (Tech) K1Pv4, dodatkowo wpięta pokojówka. Teraz mam kilka pytań:

1. Jako że naczynie przelewowe nie może być wpięte bezpośrednio w wyjście z kotła poprosiłem o montaż zaworu bezpieczeństwa na wyjściu z kotła - czy to wystarczająco zabezpieczy układ?

2. instalacje pewnie za rok lub dwa zostanie przerobiona na zamkniętą stąd pojawiła się zbiornik wzbiorczy - tak na zapas.

3. największy problem mam z temperaturą powrotu , mam to zepsute ponieważ instalator chyba oszczędził i zaraz za piecem zrobił redukcję na 1" (kocioł ma wyjście 1 i 1/2") ale po lekturze forum będę montował pompę przewałową  Wilo pico 25/1-4 - i czy tu będzie konieczny też zawór zwrotny za pompą? Także problem się pewnie rozwiąże.

4. chyba ostatni problem to notorycznie zapowietrzająca się pompa od CWU jest to stary gruntfos manualny. Mam wrażenie za ma za duży przepływ nawet na 1 biegu, ponieważ zaraz po starcie pompy występuje chyba spora kawitacja przed pompą szum i bulgotanie w całym obiegu CWU, odpowietrznik automatyczny nic nie pomaga  i po kilku startach pompy obiegu CWU już niema bo pompa zamontowana na poziomej rurze pracuje na sucho. Zastanawiam się czy nie wymienić pompy na taką samą jak na CO z możliwością regulowania przepływu i z powolnym startem.

możecie mi podpowiedzieć co jeszcze zmanić w tej instalacji aby "spać spokojnie"

3c6014529f9149b9med.jpg

4cdf82641197f118med.jpg

schemat CO.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nic nie podpowie? Tzn. wszystko ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co ci tu odpowiedzieć - kolejny potworek instalacyjny,

Niestety będzie tak do puki nie podłączysz prawidłowo naczynia wzbiorczego oraz nie ustawisz sterownika  kotła.

13 godzin temu, Darekgra napisał:

co jeszcze zmanić w tej instalacji aby "spać spokojnie"

na ten moment na pewno nie będziesz spał spokojnie - śpisz na minie/ bombie czy innym dużym BUUM

Najlepsze jest w tym wszystkim że sam o tym doskonale wiesz i to tolerujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potworek jest  bo niestety stara instalacja i tylko modyfikowana bez prucia wszystkiego w domu.

Czyli ten zawór bezpieczeństwa na wyjściu z kotła nic nie pomaga? Wiem że w tej chwili wzbiorcze chroni układ CO a nie piec więc poprosiłem o montaż tego zaworu, ale instalatorem nie jestem więc mogłem się mylić w stwierdzeniu że to coś pomoże. Aby wzbiorcze podłączyć do wyjścia pieca to bym musiał pruć dwa stopy i wszystko pomiędzy nimi, czy to jest naprawdę konieczność.

Sterownik mam w miarę opanowany tylko muszę dołożyć pompę kotłową bo grawitacyjnie mały obieg nie działa wystarczająco dobrze.

A to zapowietrzanie pompy bierze się tylko ze zbyt dużego przepływu czy jeszcze coś ma na to wpływ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na sterowniku mam ustawione awaryjne otwarcie zaworu 4D na obieg CO po przekroczeniu 85 stopni na kotle, plus ten zawór bezpieczeństwa na wyjściu,  mam też zasilacz awaryjny na wypadek braku prądu. Wiem że z tym naczyniem wzbiorczym jest nie tak jak w książkach piszą lecz chciał bym jeśli jest taka możliwość uniknięcia dużych prac remontowych.

Czy odpowietrzanie kotła w celu uniknięcia zapowietrzanie układu CWU jest możliwe tylko przez rurę wznośną? I wymiana pompy obiegu CWU niema sensu?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa już jest na najniższym biegu lecz przy jej ciągłej pracy  słychać duży szum w rurach obiegu CWU , a przy starcie to już wogóle jak by zaciągała samo powietrze, ma wrażenie że zachodzi kawitacja w okolicach przewężenia filtra i wejścia do pompy.

Rura wznośna to jak bym musiał przerobić instalacje i pruć stropy aż na strych i wtedy do nowego zbiornika przelewowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed i za bojlerem mam zawory kulowe skręcałem je prawie aż do całkowitego zamknięcia i fakt było znacznie lepiej a wręcz w okolicach pompy robiła się cisza lecz "bulgotanie" pojawiało się na tych zaworach, i pompa po 2 dniach znów zapowietrzona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to spróbuję ZZ przenieść przed trójnik na powrocie CWU przed wpięciem w powrót do kotła, zastanawiam się jeszcze czy tej rurki z zaworem bezpieczeństwa na wyjściu nie obrócić do pionu, a najlepiej to chyba będzie obrócić pierwszy trójnik na wyjściu o 90 stopni w prawo aby powietrze z kotła szło bezpośrednio w górę następnie wydłużyć pod sam strop i dodatkowo dołożyć tam odpowietrznik automatyczny, tylko czy wtedy pompy nie będą zaciągały nim powietrza?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt kocioł jest na 1.5 bara, zawór wymienię, temu instalatorowi to Defro powinno certyfikat zabrać wyobraźcie sobie że on nawet nie wpioł czujnika temperatury powrotu bo jak twierdził jest niepotrzebny.

Czy jak obrócę ten pierwszy trójnik o te 90 stopni w prawo to powietrze z kotła  powinno iść bezpośrednio pionowo do góry i tam znaleźć ujście odpowietrznikiem, a w obecnym układzie to faktycznie ma najlepsze miejsce aby gromadzić się w pompie CWU.

Tylko czy pompy wtedy nie będą zasysać nim powietrza. Jeśli jestem w błędzie to proszę o poprawki mojego toku rozumowania bo nie jestem fachowcem od hydrauliki.

@sambor dzięki za dotychczasową pomoc,

czy przy tym moim układzie to naprawdę jest taka bomba w piwnicy czy ryzyko trochę maleje dzięki temu zaworowi i przeponie na powrocie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że ryzyko jest zbyt durze że zawór się nie otworzy...

Jeszcze jedna rzecz... Czy montować ZZ za tą pompą na obiegu kotłowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ta rura bezpieczeństwa może mieć kolanka po drodze, jeśli tak to ile max i czy odcinek około 1.5 metra może być w poziomie aby to działało poprawnie. Wysokość od pieca do zbiornika to około 4.2 metra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że proszę się o problemy... Na chwilę obecną jedyny możliwy sposób aby nie pruć ścian i zabudowy mebli to puszczenie rury w kanale wentylacyjnym co też chyba nie jest dobre ani zgodne z PN.

Wracając do pomysłu wyjścia pionowego z kotła i założenia na nim odpowietrzenia... Ciśnienie na kotle mam 0,4 bar przy załączeniu pomp jednocześnie spada do 0,3 czy w takim wypadku też może zaciągnąć odpowietrznikiem powietrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego pisałem że to nie najlepsze wyjście z tym kanałem... Masakra nie ma to jak coś robić od początku.

No właśnie jednak to jest nadal 0.3 bara więcej niż w atmosferze więc czy napewno będzie ciągnąć powietrze cały czas?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowietrznik mam zamontowany przed pompa - na ssaniu. Cisnienie spoczynkowe przed pompa (na zimno) w instalacji 0.7 [bar]. Nic nie podciaga!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ja poradzę, widocznie twoja instalacja nie spełnia praw fizyki 

Znalezione obrazy dla zapytania wykresy ciśnień w instalacji co

Przecież wiadomo aby woda w instalacji mogła płynąć potrzebna jest różnica ciśnień i ta różnica jest wytwarzana przez pompę, na pompie masz skok ciśnienia - to chyba normalne i oczywiste.

Jak masz manometr zamontowany w tzw punkcie zerowym to ciśnienie się nie zmieni, ale w innym przypadku musi się zmienić, chyba że manometr w instalacji jest do kitu i ma za małą czułość lub instalacja ma bardzo małe opory - wtedy są małe skoki ciśnienia i małe różnice przed i za pompą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.