Wymiana zaworów w grzejniku żeliwnym na termostatyczne

[stepien2]

Witam,

Chciałbym wymienić zawory ze zdjęcia na zawory z głowica termostatyczną.

Niestety nie mam możliwości wymontowania zaworu żeby go pomierzyć.

Może ktoś ostatnio wymieniał ten typ i mógłby podpowiedzieć jakie wymiary powinien mieć nowy zawór i jakie redukcje będą potrzebne.

A drugie pytanie co wpływa na cenę nowego zaworu z głowicą, albo inaczej w czym jest gorszy ten tani od droższego.

[stepien2]

Kupiłem narazie jeden zawór 3/4 żeby sprawdzić czy podołam wymianie.

Pomóżcie w dwóch kwestiach:

1. Odkręciłem w pierwszej kolejności śrubunek przy kaloryferze, a następnie chciałem odkręcić zawór na rurze zasilającej. Tylko wykręcając zawór wchodzi on w śrubunek i nie mam możliwości wyjęcia całego zaworu.

Trzeba ściągać kaloryfer czy ja coś sknociłem?

 

2. Tak wygląda przymiarka nowego zaworu do starego, wystarczy kupić przedłużkę czy jednak brać hydraulika :)

 

Pozdrawiam

[Jozefg1]

Masz tu w tej chwili 2 śrubunki, wystarczy jeden.

Ja bym stary z grzejnika wyrzucił a zostawił nowy.  I trzeba dopasować odpowiednią przedłużkę.

 Wymierzyć, pomierzyć , dokupić i .... montować.

[stepien2]

Dzięki za odpowiedź. Tylko żebym pomierzył to ,muszę zdjąć zawór, masz pomysł co mogę zrobić żeby uniknąć demontażu kaloryfera?

Pozdrawiam

[Jozefg1]

Będzie trudno ale odkręć śrubunek , dolny też  poluźnij i spróbuj skosić rurę i grzejnik.

Może być ciasno przy ścianie , wykręć ze starego zaworu grzybek

[Gość jacek61]

Spróbuj czegoś takiego, przykładowy link https://www.castorama.pl/przedluzka-mosiadz-gwint-wewnetrzny-zewnetrzny-3-4-10-mm-id-1009450.html

[stepien2]

Jeden zawór wymieniony, niestety nie obyło się bez ściągania kaloryfera.

W poniedziałek zamawiam resztę zaworów i przedłużki.

Dzięki za informację.

 

Pozdrawiam

[gmaj22]

Za kilkanaście zł dokupisz też zawór odcinający na powrót grzejnika. Przyda się np przy wymianie grzejnika czy choćby malowaniu. Nie trzeba wtedy spuszczać wody z instalacji.

 

[HarryH]

Zawory mają różne długości - można dopasować dłuższy i nie bawić się w szpecące  przedłużki.