Przeróbka kotła Kamen na ds

[Ptaszek]

Witam

Dużo czytalem na temat przeróbki kotłów uniwersalnych na ds

Bardzo mnie ten temat ciekawi ponieważ paląc przez lata w kotle uniwersalnym zepsułem komin 

Do rzeczy, jest to bliźniacza konstrukcja jak w kotle sas. Zaślepiłem cegłami otwór nad pierwszą grodzią, zrobiłem palnik z cegły jak w instrukcjach znalezionych tutaj na forum i powiem szczerze, mieszane odczucia

Kocioł bardzo dlugo się nagrzewa, nawet 3x dłużej niż normalnie

Do tego cały wkład się zapala chociaż nie ma nigdzie zadnej dziury. Powietrze pierwotne pobiera tylko spod rusztu.

No i wypala się to szybciej niż wcześniej 

Kocioł jest jednak suchy po paleniu, jest w komorze załadowczej jasno popielaty nalot, wcześniej było czarno

Jest też bardzo mocny ciąg spalin, nie wiem czy palnik dzieła poprawnie ale nie udało mi się pozbyć dymy 

Może jest to wina że nie podałem powietrza wtórnego w okolice palnika?

Bardzo bym prosił o pomoc ponieważ nie chcę kolejny sezon zalewać mojego komina smołą i wodą 

Może jest jakiś kolega na forum który poprowadzi mnie przez tę przeróbkę?

Pozdrawiam

[SONY23]

Musisz wrzucić jakieś fotki kotła i przeróbek a najlepiej schemat( rysunek) przekroju kotła z wymiarami.

[Piecuch19]

Poczytaj uważnie ten temat. Może Ci to pomoże

 

[Ptaszek]

Tak to wygląda u mnie na początek 

Szału nie robi na razie ale myślę że z waszą pomocą dam radę 

Kilka pytań, dysza to jest ta cegła ścięta pod skosem czy ta z wydrążonym otworem przed ktorej ja jeszcze nie mam

Powietrze wtórne ma być podawane w okolice tej cegły ze skosem?

 

[Piecuch19]

Strasznie słaby ten początek? Jedynie 3 cegły wrzucone.

Brak komory palnika. Gdzie to ma się dopalać? W wymienniku?

Powietrze wtórne przed skosem będzie działać dużo lepiej ( najlepiej z tego samego źródła - czyli z popielnika)

Powierzchnia rusztu za duża.

Trzeba odizolować popielnik od komory zasypowej bo są jedne drzwiczki do obu. Powietrze z popielnika może dostać się do komory zasypowej tylko przez ruszt ( nie w okolicy drzwiczek). Trzeba uszczelnić to jakimś sznurem bo się wszystko na raz rozpala.

Musisz najpierw coś zbudować by działało - 3 cegły to za mało.

[Ptaszek]

Kolego Piecuch19

Wiem że bardzo słaby ten początek ale pomyślałem sobie że może lepiej nie iść na głęboką wodę jakby miało sie nie udać 

Komora palnika, to jest ta cegła z otworem z przodu czy coś z tyłu w wymienniku?

Czyli powietrze wtórne jest pobierane tą samą drogą co powietrze pierwotne i nie potrzeba z zewnątrz dodatkowego przed tym skosem? 

Powierzchnia rusztu za duża, a jakby dał cegły do samego rusztu pionowego i jeszcze po jednej wyżej? Czy nie potrzeba?

No właśnie tak myślałem żeby ten sznur wymienić, zapewne tam jest jakaś dziura i powietrze dostaje się powodując rozpalenie całego wsadu.

Zastanawia mnie co będzie gdy uszczelnię? Będzie się palić przy samym palniku a co z węglem przy drzwiczkach? Trzeba go będzie jakoś podpychać?

A co do tych trzech cegieł? Można na tym dalej kontynuować czy trzeba zacząć od podstaw?

Jakbym to zostawił to co dalej? 

[Ptaszek]

I takie jeszcze jedno pytanko nie związane z przeróbką

Czemu tak ciężko zdjęcia wrzucić??

[SONY23]

Masz tu obrazek kalvisa. Da trochę do myślenia...

[Piecuch19]

@Ptaszek twierdzisz że czytałeś " coś" o przeróbkach więc musisz doczytać więcej jeśli nie wiesz co to komora palnika?

Najlepiej poczytaj byś miał świadomość co robisz? dlaczego to robisz? i jakich efektów oczekujesz? Przeczytałeś ten temat który Ci podlinkowałem? - pewnie nie - skoro pytasz o tak prozaiczne sprawy. Między innymi po to jest ten temat by każdemu z osobna w koło nie pisać tego samego - gdzie cegły położyć? itd.

[Ptaszek]

Piecuch19,dużo pytań które dają mi do myślenia 

Decyzję o przeróbce tego pieca podjąłem wyłącznie z jednego powodu. Po kilku latach paleniu Zębcem i Kamenem komin mi zaczął śmierdzieć. A że idzie on od piwnicy przez pokój stało się to bardzo uciążliwe. Dlatego zacząłem szukać i nie wiem czy tak jest ale się dowiedziałem że to przez zimną destylację spalin w kominie, wady konstrukcyjne tych piecy i nieudolne spalanie 

Nie zużywam dużo opału przez zimę także na oszczędności się nie pokusiłem. Jedynie ten komin. Ale jeśli dałbym radę to przerobić to byłbym bardzo zadowolony. W piecu palę wszystkim. Zwłaszcza w okresie letnim ponieważ ogrzewam nim ciepła wodę użytkową w domu. Nawet pomyślałem sobie że jak uda się to przerobić to zamontuję drugi piec tylko i wyłącznie do grzania ciepłej wody bo chyba w takim piecu z palnikiem codzienne rozpalania nie mają wiekszego sensu. Może się mylę, nie wiem. Może w ogóle idę w złym kierunku?

Może jest jakiś inny pomysł na ten komin? 

[Ptaszek]

Takie coś zrobiłem jeszcze jako niby dopływ powietrza wtórnego do paleniska 

Może jakoś to można wykorzystać? Ja jestem laikiem w takich przeróbkach. Palę jak wszyscy palą i ślepo wierzę że jak producent zrobił coś to musi to działać i być skuteczne. Teraz mam świadomość że mylę i myliłem się bardzo.

Dodam jeszcze że w tym kominie jest smoła i woda. Jest to stary dom i stary komin. Nie stać mnie na wybudowanie nowego domu, komina ani wymianę pieca na taki z palnikiem jak MPM czy Kalvis

Dlatego tak kombinuję i zawracam Wam głowę a może i złoszczę trochę

[Gość witek1234]

Zamiast przerabiać, zacznij palić od góry.

Zaślep dolny otwór .Wczesniej za palnikiem na ruszcie połóż np blachę by odciąć lewe powietrze. Pal słabym węglem na temp. nie mniej niż 55-60 stopni. 

Okaże się że masz całkiem spoko kocioł. Zniknie smoła i kondensat.

Ale najpierw porządnie wyczyść kocioł i komin.  Będzie jak w bajce:)

[Ryni]

@Ptaszek dużo nauki przed tobą, wygląda na to, że palisz z niskimi temperaturami na co wskazują zdjęcia kotła i to co piszesz o kominie, przerabiałem to kilka lat temu. Niestety kotły węglowe tego nie lubią.

Zgadzam się z @witek1234, wydaje mi się, że palenie od góry jest łatwiejsze i do tego będziesz mógł wykorzystać tą rurę(KPW) w drzwiczkach zasypowych tylko czeka cie trochę przeróbek, na pewno nie możesz używać jednocześnie dmuchawy i KPW, bo dmuchawa może tamtędy wypychać dym na kotłownie i zaczadzisz wszystkich domowników.

Wielu pewnie ze mną się zgodzi, że dmuchawa przy węglu się nie sprawdza i jest niepotrzebna, lepiej sprawdza się klapka w drzwiczkach popielnika i miarkownik ciągu.

Teraz musisz zdecydować czy chcesz palić od góry, czy od dołu.

Proponuje żebyś zajrzał tutaj: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-węgla-kamiennego oraz tutaj: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?195149-Ekonomiczne-spalanie-paliw-stałych

 

 

[Ptaszek]

witek1234 i Ryni

Tak oczywiście, macie całkowitą rację z tym paleniem od góry.  Tylko ja chciałbym ten kocioł tak przerobić żeby można było w zimie palić w nim na okrągło i z możliwością dołożenia węgla w każdej chwili. To że mam dmuchawę nie znaczy że ją używam. Dla mnie osobiście taka dmuchawa w tym typie kotła to poroniony pomysł. Po prostu miałem wcześniej kocioł sas 17kw. Przez krótki okres czasu bo był to kocioł używany z kilkoma dziurami w środku ale z racji że jestem mechanikiemi do tego spawaczem to sobie poradziłem bez problemu. Właśnie u mnie nie ma problemu z takimi konstrukcjami nawet z cegły, tylko nie chcę tego źle robić. Wracając do tego sasa. Służył mi dwa sezony i byłem bardzo zadowolony.  Niestety zaczęły wyskakiwać nowe dziury i postanowiłem wymienić kocioł na nowy. Wybór padł na kamen. Zadecydowała cena. Niby bliźniacza konstrukcja ale nie do końca.  To tak jak audi i vw. Niby to samo ale. Producent zapewniał że do mojego metrażu i kubatury 13kw wystarczy więc kupiłem taki kocioł i ku zaskoczeniu nawet panów z serwisu nie było możliwości zagrzania w nim widy powyzej 60 stopni. Więc wymienili mi za darmo na wiekszy ale że mieli na stanie tylko z dmuchawą a był to sezon grzewczy to taki mam. Komin uważam że zepsułem właśnie tym kamenem ponieważ przed njm nie było takich rzeczy. 

[Gość witek1234]

Komin zepsułes paleniem od dołu na niskich temperaturach.

13 kW za mały do 100m domu? Ja mam tyle samo do grzania i kocioł Camino 18 kW. Ale wewnątrz 3 warstwy szamotu co redukuje moc do ok 10 kW. Palę od góry.

Myślę że z tym palnikiem który zrobiłeś przestało dymić z komina bo zmniejszyło się podawanie za dużych ilości PP. Dlatego nie rozpala się teraz cały zasyp. Ale drugi koniec kija jest taki że obecny kocioł jest przewymiarowany a dlawienie przepływu spalin skutkuje spadkiem ich temperatury. Stąd wilgotny komin bo opał się kisi.

Do niczego nie namawiam. Pamiętaj jednak że chcąc czasem uchronić się od kosztownych remontów , potrzeba zmienić zwyczaje w paleniu i poświęcić troszkę czasu na może i bardziej czasochłonny sposób obsługi kotła ale dający gwarancję dobrego samopoczucia np. komina.

Jeżeli zdecydujesz się przerabiać na DS, temat pozostawiam doświadczonym kolegom którzy dokonali tego z powodzeniem . Hejka.

Edit.

Sorki ale nurtuje mnie jedna sprawa, pisałeś że pierwszy kocioł nie osiągał zadanej... Po rozpaleniu , długo to trwało? Mam na myśli czy 1-2 godziny czy może 10 godzin? 

 

[Piecuch19]

@Ptaszek tu masz temat innego forumowicza który przerabiał podobny kocioł z pozytywnym skutkiem

Warto się zapoznać z tematem

[pochłaniacz]

W tamtym roku też kombinowałem w taki sposób,  i dzięki pomocy ludzi z tego forum przerobiłem kociołek na bardziej ekologiczny :)

Tutaj znajdziesz zdjęcia jak to wygląda u mnie w kotle :)