Skocz do zawartości
IGNOROWANY

reku w starym i zamieszkanym domu


barti

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Jestem zdecydowany na montaż wentylacji mechanicznej z rekuperacji w starym i zamieszkanym domu. Dom jest piętrowy i podczas remontu parteru kilka lat temu nie miałem żadnej wiedzy na temat działania wentylacji i efekt jest taki, że do jednego kanału 14 cm x 14 cm mam podpiętą kuchnię bezpośrednio i łazienkę za pomocą poziomego odcinka rury spiro i żeby było zabawniej to jeszcze rurę od okapu. Na piętrze do tego samego kanału jest podłączony kolejny okap w kuchni, a jedyna kratka wywiewna na piętrze jest w przedpokoju (nie ma kratki w kuchni i w łazience). W tym roku skończyłem wymianę okien na nowe 3szybowe (bez nawiewników). Boję się, że przy tak "skonfigurowanej" wentylacji grawitacyjnej mogę sobie wyhodować jakieś dziadostwo w postaci grzyba.

Rekuperator chcę umieścić na nieużytkowym i nieogrzewanym poddaszu. O ile nie powinno być problemu z przebiciem się przez strop do pomieszczeń na piętrze to problematyczne jest zejście na parter, który wykończony jest w suchej zabudowie z podwieszanymi sufitami. Na parterze mam dwa pokoje, kuchnię, łazienkę z ubikacją i przedpokój. Jeden z wykonawców zaproponował przekucia przez strop miedzy piętrami i przejście na parter rurą stalową spiro. Inny zasugerował wykorzystanie wolnych dwóch szachtów kominowych o wymiarze 14 cm x 21 cm, żeby przeciągnąć nimi rury typu flex do dwóch pokojów na parterze. Miał też pomysł, żeby z obecnie wykorzystywanego kanału wentylacyjnego do którego jest wpięta kuchnia i łazienka zrobić mocniejszy wyciąg bez opuszczania rury na parter.

Proszę o radę, która opcja jest bardziej sensowna w mojej sytuacji. Liczę się z częściowym demontażem sufitów podwieszanych na parterze, ale oczywiście zależy mi na ograniczeniu demolki do minimum. Poza tym w jednej ofercie mam rury stalowe, a w drugiej peflex i też nie wiem, które wybrać. Wykonawca, który robi w peflexach ostrzegł mnie, że rury stalowe hałasują, a jego konkurent, który przygotował ofertę opartą o rury stalowe "z dobrego serca" i z tego samego powodu odradzał peflexy. I bądź ty człowieku mądry :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, barti napisał:

,,,, I bądź ty człowieku mądry :)

@barti witaj na forum.

Narysuj rzuty poziome poszczególnych kondygnacji.
Domyślam się, że budynek to tak zwana "Kostka Gierkowska", bardzo popularna w naszym rejonie. Jeżeli tak, to jest sporo możliwości na instalacje wentylacji mechanicznej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam również! Dokładnie tak, kostka nawet Gomułkowska, bo dom był budowany w latach 50/60. :) Pokoje na parterze znajdują się pod pokojami na piętrze. Nad kuchnią na parterze znajduje się łazienka i mały pokój na piętrze. Natomiast nad łazienką na dole jest kuchnia na górze. Dodatkowo na piętrze znajduje się duży salon (60 m2) nad garażem oddzielony od reszty pomieszczeń klatką schodową. Jeżeli mamy się trzymać polityki, to w czasach, gdy prezydentem był L. Wałęsa do istniejącej kostki teść dobudował właśnie salon z garażem, więc mój dom łączy styl socjalistyczny z demokratycznym, co nie wyszło najlepiej, ale to temat na inną dyskusję ;)

W domu mam dwa kominy. W pierwszym do jednego kanału mam podpięty kocioł na pellet, do drugiego kocioł węglowy, no i trzeci 14x14 cm robi za wentylację kuchni i łazienki na parterze. W drugim mam dwa kanały 14x21 cm do których były kiedyś podłączone piece kaflowe w pokojach na parterze. Obecnie jeden z tych kanałów wykorzystuje jak wywiew z kotłowni, która jest w piwnicy.

Mam dwie koncepcje tras kanałów z poddasza na parter, ale może ktoś podpowie lepszy pomysł:

1) nawiew:

przebić się przez strop między kondygnacjami w rogu każdego pokoju na piętrze przy ścianie z oknem i przeciągnąć stalową rurę w dół, tym samym zapewnię sobie nawiew w rogu każdego z pokojów na parterze;

wywiew:

przebić się przez strop między kondygnacjami w rogu małego pokoju na piętrze przy ścianie z oknem i przeciągnąć stalową rurę w dół, następnie ją rozgałęzić i jeden koniec skierować do kuchni w okolice okna, a drugi do łazienki również w okolice okna po wcześniejszym przebiciu ściany działowej między pomieszczeniami;

2) nawiew:

przeciągnąć rury peflex z poddasza na parter przez dwa kanały 14x21 cm nieużywanego komina i wyjść nimi w rogu każdego pokoju przy ścianie z drzwiami, następnie przeciągnąć rury możliwie daleko od drzwi do pokoju, żeby ograniczyć martwą strefę

wywiew:

do kanału wentylacyjnego 14x14 cm na poziomie poddasza wpiąć rurę, która będzie wyciągać zużyte powietrze jednocześnie z kuchni i łazienki przez murowany komin

3) odpuścić sobie podłączenie WM na parterze i zostawić taką wentylację jaka jest i wrócić do tematu przy okazji jakiegoś większego remontu parteru, a na razie wentylować mechanicznie tylko piętro 

Koncepcja nr 2 wydaje się mniej destrukcyjna dla wyremontowanego parteru, ale nie jestem pewien czy wymiana powietrza będzie wystarczająca. Jednak nawet gdyby tak nie było to i tak pewnie będzie o niebo lepiej niż do tej pory przy kiepsko działającej wentylacji grawitacyjnej. Koncepcja nr 3 to kompromis albo raczej półśrodek, który już teraz jest dla mnie mało satysfakcjonujący. Mam przeczucie, że taka trochę prowizorka może trwać lata i już później nie będę miał motywacji, żeby podłączyć WM na parterze.

 

 

 

 

 

salon piętro.JPG

piętro.JPG

parter.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko.

Moim zdaniem z kanałami wywiewnymi parteru i piętra nie będzie problemów, jeżeli będziesz miał możliwość "wyprostowania" ściany w kuchni na pierwszym pietrze.
Tam umieścisz kanały PeFlex wywiewne i jeden nawiewny do pokoju na pietrze.

757169724_@Barti_Przewodywentylacyjne.jpg.f05b020fc4f869db1695b0ecca8ff8a6.jpg

 

5 godzin temu, barti napisał:

,,,, 2) nawiew:

przeciągnąć rury peflex z poddasza na parter przez dwa kanały 14x21 cm nieużywanego komina i wyjść nimi w rogu każdego pokoju przy ścianie z drzwiami, następnie przeciągnąć rury możliwie daleko od drzwi do pokoju, żeby ograniczyć martwą strefę ,,,,

Moim zdaniem pomysł dobry i prosty (mało inwazyjny). Kwestia odrębna, ile tych rur uda się zmieść w tych kanałach.
Te anemostaty nawiewne niekoniecznie muszą być umieszczone najdalszych rogach pomieszczeń.

Jeszcze jedna ważna sprawa, należy bardzo dokładnie "odseparować" piwnice, ponieważ masz tam kocioł i wentylacje grawitacyjną.

ps.
 Będę  prawdopodobnie dopiero za trzy dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kanał 14x14 udało mi się upchnąć z wielkim bólem 2 rury peflexa. Możesz mieć problem, nawet z dwiema .-)

 

Odprowadzenie zużytego powietrza z reku  też zrobiłem kanałem wentylacyjnym 14x14 (doprowadzenie rura 160mm). 

Jak będziesz układał rury, możesz sobie je poprowadzić w zabudowie z regipsów. Wyjdzie kwadrat ok 10x10cm. Mam tak w jednym miejscu i wcale nie przeszkadza .-)

 

Złączki rur zaadaptujesz w razie czego od peszla elektrycznego o tej samej średnicy .-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekuperator chcę umieścić na nieogrzewanym poddaszu pod nieocieplonym dachem pokrytym blachą. Pytanie: czy jeżeli obuduję reku konstrukcją np. płyt KG i włożę między płyty styro lub wełnę to mimo mrozu na zewnątrz w środku będzie dodatnia temperatura?

Oczywiście konstrukcja będzie "rozbieralna", żeby umożliwić wymianę filtrów, przeglądy i serwis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamontuj reku tam gdzie będziesz miał bezproblemowy dostęp, to jest najważniejsze. Nie sądzę, aby to "ocieplenie" reku podczas mrozu coś dało, ale mogę się mylić. 

Do tego kupisz reku z "super odzyskiem" który utracisz na nieogrzewanym poddaszu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, teres napisał:

Pomyśl o nowych rekuperatorach Thessla Green Airpack, mogą pracować do -15 stopni.

 

Brzmi jak marketing.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szczególności mnie,  jako użytkownika prymitywnej centrali z wymiennikiem krzyżowym !

 

Jestem za stary na papkę marketingową !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.08.2019 o 10:29, barti napisał:

Rekuperator chcę umieścić na nieogrzewanym poddaszu pod nieocieplonym dachem pokrytym blachą. Pytanie: czy jeżeli obuduję reku konstrukcją np. płyt KG i włożę między płyty styro lub wełnę to mimo mrozu na zewnątrz w środku będzie dodatnia temperatura? ,,,,

Wątpię. 
Na ujemne temperatury jest prosty sposób, w postaci zabudowania wstępnego elektrycznego podgrzewacza powietrza.
Głownie rozchodzi się o to by, skroplona para wodna w przestrzeniach delikatnego wymiennika ciepła, nie zamarła i go nie porozrywała.

Problem także wystąpi na poddaszu z nieocieplonym dachem pokrytym blachą, latem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.08.2019 o 19:41, o6483256 napisał:

,,,, użytkownika prymitywnej centrali z wymiennikiem krzyżowym ! ,,,,

Ja mam instalacje wentylacji mechanicznej bez wymiennika ciepła (oczywiście nie jest to opcja docelowa).
Przez długi czas pracowała jako wentylacja mechaniczna wywiewna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Andrzej_M_ napisał:

Wątpię. 
Na ujemne temperatury jest prosty sposób, w postaci zabudowania wstępnego elektrycznego podgrzewacza powietrza.
Głownie rozchodzi się o to by, skroplona para wodna w przestrzeniach delikatnego wymiennika ciepła, nie zamarła i go nie porozrywała.

Problem także wystąpi na poddaszu z nieocieplonym dachem pokrytym blachą, latem.

Czyli to nie jest dobry pomysl? Pytam gdyz stoi przed identycznym pomyslem i miejscem (jedynym zreszta) dla umieszczenia wymiennika wenylacji.

Rozwazam rowniez wpiecie wejscia przez GWC. Mozliwosci techniczne sa ale czy chodziło Ci @Andzej_m_ tylko o wode i mroz wewnatrz centrali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.08.2019 o 12:00, teres napisał:

Pomyśl o nowych rekuperatorach Thessla Green Airpack, mogą pracować do -15 stopni.

Chodzi pewnie o temperature powietrza na wlocie. Maja wbudowana nagrzewnice elektryczna o czym wspomnial @Andrzej_M_.

Natomiast co do miejsca instalacji to cytat z dtr:

"Urządzenie podczas pracy powinno znajdować się w pomieszczeniu, w którym utrzymywana jest temperatura 
powietrza w zakresie od +5C do +45C."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, PioBin napisał:

Czyli to nie jest dobry pomysl? ,,,,

,,,,tylko o wode i mroz wewnatrz centrali.

Dodam jeszcze, że skropliny wody gromadzące się w komorze wylotowej powietrza wywiewanego, muszą siłami grawitacji opuścić komorę.
Jak zamarznie syfon kulowy odprowadzający skropliny, to mamy katastrofę.

Producenci rekuperatorów, którzy nie stosują wewnętrznych nagrzewnic elektrycznych, ochronę wymiennika ciepła realizują za pomocą różnicowania strumieni powietrza wywiewanego i nawiewanego.
Nawiew zimnego powietrza z czerpni jest ograniczany (lub wstrzymany), natomiast wywiew ciepłego i wilgotnego powietrza trwa nadal, odszraniając wymiennik ciepła rekuperatora.

Oczywiście budynek nie jest z gumy i brakujące powietrze przedostaje się do wnętrza budynku wszelakimi szparami.


Podlinkuje opis z ilustracjami systemu przeciw zamrożeniowego wymiennika ciepła zastosowanego w  rekuperatorach Thessla Green Airpack.
źródło:
http://thesslagreen.com/fpx-system-przeciwzamrożeniowy-wymiennika-ciepla/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i nie trzeba mieć reku t... coś tam, żeby ogrzewać powietrze zasysane. Taki system może mieć każdy bo nagrzewnice kanałowe są ogólnie dostępne i nawet taki posiadacz rekuperatora od "ziutka z garażu" może ją mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 25.08.2019 o 19:06, PioBin napisał:

Chodzi pewnie o temperature powietrza na wlocie. Maja wbudowana nagrzewnice elektryczna o czym wspomnial @Andrzej_M_.

Natomiast co do miejsca instalacji to cytat z dtr:

"Urządzenie podczas pracy powinno znajdować się w pomieszczeniu, w którym utrzymywana jest temperatura 
powietrza w zakresie od +5C do +45C."

To jest trzecia wersja central (Home), teraz wchodzi 4 generacja. Jeszcze brak info na stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy kolega marketingowiec przybliży nam, co jest takiego nowego w tej "4 generacji" oprócz wymiennika i dwóch wentylatorów ?

 

Bo generacje się zmieniają, a technologia "tak se".

 

PS Jaki jest koszt filtrów do tych reku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, o6483256 napisał:

,,,, Jaki jest koszt filtrów do tych reku ?

To można łatwo sprawdzić. 
Dla rekuperatorów o mniejszych wydajnościach  komplet filtrów typu  CleanPad to koszt około 140 zł, natomiast dla kompletu filtrów typu CleanPad Pure to koszt około 190 zł.

Teraz najważniejsza kwestia, jak często musimy wymieniać filtry ?.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, o6483256 napisał:

Czy kolega marketingowiec przybliży nam, co jest takiego nowego w tej "4 generacji" oprócz wymiennika i dwóch wentylatorów ?

Nie byłem na szkoleniach, ani jeszcze takiego nie montowałem. Z tego co wiem:

- kanały w środku z jakiegoś XPS albo czegoś podobnego

- ograniczenie mostków termicznych

- lepsza kontrola filtrów, ale oczywiście za wyższą cenę

 

13 godzin temu, o6483256 napisał:

Bo generacje się zmieniają, a technologia "tak se".

PS Jaki jest koszt filtrów do tych reku ?

Oryginały koło 150-180, Peflex robi zamiennik koło 60 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli filtr standardowo drogo. Środek z XPS tania i skuteczna izolacja. Miło, że ktoś poszedł śladami samoróbek. Ja mam ordynarne filtry z włókniny i po miesiącu w sezonie są czarne. Daję takiemu plisowanemu u mnie 2 miesiące. Czyli optymistycznie 300zł za zamienniki rocznie.

Patrzałem na cenę jakiś 500 (tych starszych), 8tyś zł Uuuuuu sporo pieniędzy. Zakładając różnicę w cenie między jakimś tanim reku 3000-4000zł, a ceną tego, ewentualne oszczędności z używania nigdy się nie zwrócą. Na + dla droższego bypass. W to naprawdę warto zainwestować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, o6483256 napisał:

Czyli filtr standardowo drogo. Środek z XPS tania i skuteczna izolacja. Miło, że ktoś poszedł śladami samoróbek. Ja mam ordynarne filtry z włókniny i po miesiącu w sezonie są czarne. Daję takiemu plisowanemu u mnie 2 miesiące. Czyli optymistycznie 300zł za zamienniki rocznie.

Z włókniny masz nakładki nad filtry plisowane, także można sobie je zmieniać i co miesiąc.

7 godzin temu, o6483256 napisał:

Patrzałem na cenę jakiś 500 (tych starszych), 8tyś zł Uuuuuu sporo pieniędzy. Zakładając różnicę w cenie między jakimś tanim reku 3000-4000zł, a ceną tego, ewentualne oszczędności z używania nigdy się nie zwrócą. Na + dla droższego bypass. W to naprawdę warto zainwestować.

Niemało, na pewno sporo płacisz za możliwości Constant Flow (za dopłatą). Tym według mnie Thessla się wyróżnia spośród innych rekuperatorów. Gdyby nie to, to spokojnie można rozważać np. Frapol Onyx  lub inne marki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałem, aż sprawdzić co to to "constant flow". Hehe

 

Bajer absolutnie zbędny, no ale nazwa brzmi dobrze. Mniej papki marketingowej, więcej konkretów dawaj na przyszłość, to może ten szemrany marketing się sprawdzi !

Zdrowo myślący człowiek mający trochę doświadczenia z wentylacją, tego nie "łyknie", absolutny laik być może ?! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.