Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Skzp-02 ustawienia kaloryczności


FAFAŁ

Rekomendowane odpowiedzi

Postaram się jakoś to szczegółowo opisać by wytlumaczyc . Jeszcze tamtym latem z Leroy Merlin kupiłem w promocji groszek .Ekogroszek 26 MJ 20 kg EQUATION gold.  No i tak sobie nim palilem .powoli go ubywało no wiadomo . Zakup w obie bartex rubin . Ale on mokry . Więc rozsypywałem w piwnicy i dawałem mu się podsuszyc . Nastepnie z tamtym mieszałem pół na pół.  Myśląc będzie mniej piecyk chodził na lekko wilgotnym . Chyba slusznie  ? . Ale lirojowy się skonczyl i zaczęły się schody . Palnik mi się dość mocno grzał . Do tego rura podajnika . Starałem się to poustawiać . Bardziej dopracować i tak dalej . Zdawało mi się że zasłoniłem otwór wpuszczający powietrze w rure podajnika takie PW . I to zrobiłem robiąc jeden większy i dwa mniejsze obok. Szczęśliwy kilka dni piecyk popracował spokojnie . A wczoraj zaś szaleństwo na podajniku . Dwu stan nie pomógł . Ustawienie niższej temperatury  też nic . Z palnika wydobywał się niebieski płomień . Hmm takie coś jest jak się koks pali delikatnie .ok co dalej . Dalej dziś walczyłem od rana z nim . Aż rozmawiając z żoną doszliśmy do wniosku że może węgiel jest koksujący . I kupiliśmy 4 woreczki sahary z obi . Jest suchy więc na niego padł wybór. Z podajnika wybrałem wszytko co się dało wsypalem mu około 5 kilo sahary i w sterowniku ustawiłem kaloryczność na 28 . No i minęło z pół godziny a piecyk schodzi z temperaturą na podajniku . Wszystko zaczyna się stabilizować . A przecież w pół godziny nie wykręcił tego co było jeszcze w ślimaku . Nie było tam czysto że zaczął działać na tym suchym węglu . I teraz się zastanawiam czy po prostu nie miałem za nisko ustawionej kaloryczności a było 26 jak jest na worku i stronie obi. Czy to ma aż taki wpływ na spalanie . A i jeszcze grzebiąc haczykiem w palniku wyciągałem odgazowany węgiel o takiej strukturze jak pumeks . Czyli koksil ?  Podpowiedzcie bo już ręce mi opadaja . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, FAFAŁ napisał:

Myśląc będzie mniej piecyk chodził na lekko wilgotnym . Chyba slusznie  ? . 

Tak, masz rację! Kocioł będzie mniej chodził na wilgotnym opale. Np. miast 7 lat, 3 lata.

Co do twoich przeróbek nie wypowiem się, bo nie mogę zrozumieć co zrobiłeś.

Godzinę temu, FAFAŁ napisał:

Podpowiedzcie bo już ręce mi opadaja . 

Dokupić tej suchej Sahary i mieszać z Rubinem, skoro pozytywnie paliła się mieszanka Equation/Rubin może mieszanka Sahara/Rubin będzie jakimś wyjściem.

Ale myślę że zadeklarowane 26Mj dla Rubina to duża przesada. Ja bym zadał 23MJ. Przy 26MJ żar mógł pójść w dół i podnosić temp. podajnika, chociaż też nie napisałeś ile podniosło temp. i do jakiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połączenie rury podajnika z piecem . Było tam około pół centymetra nie równo tj jak by nie dociśnięta była rura podajnika . Żeby to wyrównać i było na gładko musiałem obciąć 1.5 cm rury i zrobić nowe otwory które mi to spasowały . Przez to przyciecie przyslonilem wlot powietrza . Standardowa taka spokojna temperatura to jest od 30 do 33/4 stopnie . A podskoczył mi do 65 gdzie sterownik ma 70 i alarm wraz z przesypywaniem. A co do kaloryczności miałem 24 i też nic nie polepszylo . Dopiero podbicie dało efekt .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wybierałem sto kilo bo mnie ponioslo z zasypem to dym pokazał się jak zostało okolo 15 kg do końca zbiornika ,do tej ramki .  Tak jest bez dymu z tym nie miałem nigdy problu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec stopni do alarmu i wysypywania węgla to chyba trzeba mieć jaja ze stali by nie panikować . Alarm już przerabiałem stąd wiem że jest na 70 . Atakuje rurę i zaślepkami to powietrze . Może ono mi powoduje cofkę żaru .kręcąc teraz ślimakiem sporo mi żaru wyszlo właśnie z tej części rynny gdzie nie powinno być go . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

współczuję problemu, ale za perturbacje nie winiłbym opału (chociaż Rubin to podobno podły opał) tylko podajnik. A może czujnik jest zamontowany przed dmuchawą, przy kotle. Tam zawsze jest gorąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujnik jest z drugiej strony wlasnie . Co nieco wiem i staram się takich prostych błędów nie robic . Szukałem już nieszczelności :) . Oki piecyk poskladany i dziura zaślepiona . Oldek może i faktycznie ten rubin to kupa gnoju . Fakt leje się z niego po otwarciu i to byłby znak że coś z nim nie tak . Mozliwe że trafiłem jakaś szemraną partie i koksuje jak szalony . Tylko mam tego jeszcze z dwieście kilo . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę i zaglądam do piecyka . Mam ustawiona kaloryczność na 28 . Podawanie 8 a po tym co widzę nie mam żaru za wiele . Może ta kaloryczność ma wpływ na częstotliwość podawania . Na to by wychodziło że zadziej sypie mi tam mimo większego czasu podawania . Przy mniejszej kaloryczności miałem żaru połowę rynny . Ktoś coś wie na ten temat. Pozdrowił facet który dokonał wyciągnięcia  podajnika  oraz przeróbki bez utraty żaru na palniku :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiększając kaloryczność opału przy określonej mocy i potencjale podajnika zmniejszasz nawęglanie palniika gdyz sterownik stara się utrzymać określoną moc.

Nie mam tego sterownika ale z tego co wiem są dwie szkoły ustawiania spalania .

Pierwsza to wpisanie faktycznych parametrów kaloryczności i mocy i dopasowywanie powietrza .

Druga to właśnie kombinowanie mocą i kalorycznością .

Ponoć obydwie dobre aczkolwiek do mnie bardziej przemawia ta pierwsza - ale tak jak pisałem wcześniej nie mam tego sterownika .

Z tego co przeczytałem to u Ciebie jest jednak inny problem powstały prawdopodobnie wskutek nieszczelności układu podawania paliwa albo samego paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tu coś ala powietrze wtórne . Pomiędzy dwiema blachami z czego składa się podstawą palnika ,ta przykręcana do kotla jest pewien odcinek rury przechodzacy poprzez nie . I właśnie w nim jest otworek podający powietrze . To i kiepski koksujący Się opal mogło doprowadzić do cofania się żaru . Tak myślę kombinuje itd . Dla tego ta kaloryczność coś mi tu musi pomagać . Mam 8 sekund podawania to sporo przy tej temperaturze a węgiel spokojnie leży i jest dopalany . Zanim sterownik mu poda znów .  Dałem tyle po to by więcej wypychać z tego odcinka podającego . Tylko miałem  na poczatku 24  też lądowało dużo 26 było  ok aż się  zaczęło zbierać  za dużo przed palnikiem . Po ustawieniu 28  mogło  dochodzić  do czasowego zalepiania  w tym nieszczęsnym miejscu i obniżaniu  temperatury . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, FAFAŁ napisał:

Mam tu coś ala powietrze wtórne . Pomiędzy dwiema blachami z czego składa się podstawą palnika ,ta przykręcana do kotla jest pewien odcinek rury przechodzacy poprzez nie . I właśnie w nim jest otworek podający powietrze .

Ten otworek to musi być ? Jeżeli masz napowietrzanie zbiornika to chyba jest zbędny .

Jeżeli chcesz koniecznie zmieniać kaloryczność to aby zmniejszyć temperaturę podajnika musisz zwiększyć nawęglanie a więc zmniejszyć kaloryczność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już otworek zatkany :) szybka akcja bez wygaszania . Otworek pewnie przydatny przy pełnej mocy palnika i niemal ciągłym podawaniu . Teraz jak sobie pyrka na niskiej mocy raczej zbędny . Dam mu popracować póki co jest dobrze . Muszę znów nabrać pewności że jest ok . Tylko nie wiem czy jest sens ponieważ dokupiłem cztery worki sahary a on ma 28 . A tamtego mam jeszcze z 200 kilo . Najwyżej będę mieszał pół na pół z Saharą by go wypalic .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zrobiłem to bez wygaszania kotla . Spadek temperatury chwilowy a później bez rury palilo się samo na ciągu :) . Mam napowietrzanie fakt . Sugerujesz że za wiele tego szło przez to ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bo chyba wszystko mi się poukładało . Czyli tak . Podając więcej a zadziej w miejscu gdzie był otworek . Węgiel się rozgrzewał i zaczynał parować , potem kleić i uszczelniać ten przepływ powietrza . To skutkowało lepszym ochłodzeniem podstawy i reszty rury podajacej . Po czym znów był przepychany i w kolo . Tak mi się zdaje hehe . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fafał, polecam poczytać instrukcje obsługi sterownika szczególnie w kwestii ustawienia kaloryczności, potencjału, powietrza, mocy kotła oraz czasu podawania w auto. To Ci wiele wyjaśni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasa :)  tak na chlopski rozum to brałem ale warto pytać . Jockey to się naczytalem hihi patrz foto :) nie łatwo się domyślić że zwiększenie kaloryczności zwiększa odstępy pomiędzy podaniami . A to zauważyłem siedząc przy piecyku . Resztę wiedziałem o co chodziło. Powiedzmy to znów prosto .

20 mj siosienka 

28 dąb .  

I już jasne sosenki trzeba często podać dębu już nie . O takie wytłumaczenie proste Łopatologiczne mi chodzilo . 

15511570249324894001303767088316.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiększanie lub zmniejszanie czasu podawania w auto nie ma wpływu na ilość podanego węgla na palnik. Tą samo ilość podaję tylko częściej lub rzadziej.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powiedz mi po co jest ta kaloryczność :).. W instrukcji jest tak mniej więcej napisane . Ustawienia czasu nie mają wpływu na zaweglenie  palnika . Zwiększenie podawania zwiększa czas pomiędzy podaniami  .  Jak mam piec 19 kW to on czyli sterownik dobiera ile ma podać mu opalu . Ja tak to rozumie . Mogę korygować. To ok ale i tak sterownik dobierze przerwy pomiędzy . Co też nie zmienia faktu że ten palnik maks ma koło 24 kW ale to bajka na inny temat . Ja wam powiem działa jest ok psuć nie ma co . Chociaż interesuje mnie dalej ten temat tych ustawien .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.