Kklaudek Opublikowano 22 Listopada 2018 #1 Opublikowano 22 Listopada 2018 Witam, Jestem nowy na forum więc jeśli coś złe dodałem to proszę mnie poprawić. Mam problem z piecem oraz jego temperatura. Piec posiadam od firmy Pleszewskie Kotły Centralnego Ogrzewania o mocy 38 kw sterownikiem Tigra od firmy Kom-Ster. Dom ogrzewany o powierzchni ok 350 m2 ocieplony z plastikowymi oknami Ustawienia pieca: Temperatura zadana:49 stopni Korekta nocna: -3 Korekta ekonomiczna: -2 Temperatura załączenia pompy: 27 Czas podawania: 6 sec Czas pomiędzy podawaniem: 1min 40 sec Krotnosc podwania: 3 Czas przedmuchy 30 sec Czas pomiędzy podawaniem: 15 min Obroty dmuchawy: 70% Obroty w stanie nadzoru:25% Temp wyłączenia regulatora 30 stopni Wegiel polski z kopalni Wesoła. Zużycie węgla około 50kg na dobe Problemem jest to, że węgiel się spieka. Dodałem do węgla wapno i jest lepiej ale jakieś spieki się pojawiają. Po za spiekami jest też problem z osiąganiem temperatury. Jest ustawiona tylko na 49 stopni i jeśli pompa jest włączona na 3 bieg to ciężko jest ta temperaturę osiągnąć. Zawór 3 drożny ustawiony na 3 (skala od 1-10) Ktoś ma jakieś uwagi co do ustawienia kotła aby spalanie oraz temperatura była lepsza.
TIMON120777 Opublikowano 22 Listopada 2018 #2 Opublikowano 22 Listopada 2018 przy podawaniu 6 sek i przerwie 100 sek może mieć problem z osiągnieciem temperatury zadanej zwłaszcza przy takiej mocnej dmuchawie(70%) nic dziwnego że spieka. proponuję zacząć od skrócenia przerwy podawania z 1 minuty 40sek do okolic 50 sek i zobaczyć co się wydarzy. jeśli zacznie przesypywać niespalony węgiel podnieść moc nadmuchu, jeśli nadal będzie spiekał dalej skracac przerwę ale już po 2-3 sekundy jednorazowo i nie częściej niż co kilka godzin tak aby cały układ popracował na zmienionych ustawieniach. kocioł jest sporo za mocny do budynku więc poprawnie ustawiony powinien poradzić sobie bez problemu. trzeba jedynie właściwe ustawienia znaleźć
panczo88 Opublikowano 22 Listopada 2018 #3 Opublikowano 22 Listopada 2018 Ustawienia tak jak powiedział @TIMON120777 i pompa w dół:) Chyba,że grzejesz dłuugi hotel.
Kklaudek Opublikowano 22 Listopada 2018 Autor #4 Opublikowano 22 Listopada 2018 Pompa musi być na 3 bo do kaloryfera najdalej odsuniętego od pieca wtedy nie dociera ciepło. A jakie powinna być temperatura na powrocie, aby było to zdrowe dla pieca. Zmiany pomogły i już osiąga pięć temp 55 stopni bez problemow
panczo88 Opublikowano 22 Listopada 2018 #5 Opublikowano 22 Listopada 2018 45 stopni min.Zawory termostatyczne masz zamontowane? Co to za pompa?
TIMON120777 Opublikowano 22 Listopada 2018 #6 Opublikowano 22 Listopada 2018 czy była regulacja przepływów robiona? czy są na kaloryferach zawory termostatyczne oraz powrotne? albo chociaż kulowe i powrotne? wtedy można wyregulować przepływ poprzez zmniejszenie go w tych naibliżej kotła co pozwoli zasilić te najdalsze. odnośnie ustawień obserwuj co się dzieje z popiołem. zależnie od tego trzeba nadal doregulowywać bo na razie to chyba jedynie zmusiłeś go do grzania a nie do właściwego spalania opału
Kklaudek Opublikowano 22 Listopada 2018 Autor #7 Opublikowano 22 Listopada 2018 Tak wszystkie zawody są. Jutro się przejdę i zmienię przepływy przez kaloryfery
Kklaudek Opublikowano 23 Listopada 2018 Autor #8 Opublikowano 23 Listopada 2018 16 godzin temu, TIMON120777 napisał: przy podawaniu 6 sek i przerwie 100 sek może mieć problem z osiągnieciem temperatury zadanej zwłaszcza przy takiej mocnej dmuchawie(70%) nic dziwnego że spieka. proponuję zacząć od skrócenia przerwy podawania z 1 minuty 40sek do okolic 50 sek i zobaczyć co się wydarzy. jeśli zacznie przesypywać niespalony węgiel podnieść moc nadmuchu, jeśli nadal będzie spiekał dalej skracac przerwę ale już po 2-3 sekundy jednorazowo i nie częściej niż co kilka godzin tak aby cały układ popracował na zmienionych ustawieniach. kocioł jest sporo za mocny do budynku więc poprawnie ustawiony powinien poradzić sobie bez problemu. trzeba jedynie właściwe ustawienia znaleźć Tak wygląda węgiel przy ustawieniach które znalazlem w internecie czyli 10 sec podawanie i 60 przerwa. Teraz wydluzylem przerwę na 1 min 20 sec. Mam nadzieję że pomoże
TIMON120777 Opublikowano 23 Listopada 2018 #9 Opublikowano 23 Listopada 2018 zastanawiam się dlaczego tak się dzieje przy takich parametrach- zwłaszcza przy dość duzym nadmuchu??? powinny być spieki a nie niespalony węgiel. proponuję nie wydłużać przerwy już bardziej skoro dążysz znowu do sytuacji w której sobie kocioł nie radził i regulować mocą nadmuchu. przy okazji to co na zdjęciu wsypać ponownie do zasobnika i spalić jeszcze raz.
Kklaudek Opublikowano 24 Listopada 2018 Autor #10 Opublikowano 24 Listopada 2018 Wydluzylem znowu nastawy na 8 sekund podawanie i 1:40 przerwa nadmuch 30% i dalej przesypuje i bardzo dużo popioły jest po jednej nocy. Czy kopczyk nie jest poprostu za wysoki i dlatego tak spada ten węgiel Ten niedopalony węgiel normalnie mogę mieszać z węglem w podajniku ?
heso Opublikowano 24 Listopada 2018 #11 Opublikowano 24 Listopada 2018 Jak wsypiesz, ryzykujesz zwiększeniem oporu- tarcia węgla w podajniku. Koks jest chropowaty, ciężki do przesuwania. Ale wsypać jak najbardziej możesz, oczywiście po przesianiu i wybraniu ewentualnych kawałków żużla.
Gość berthold61 Opublikowano 24 Listopada 2018 #12 Opublikowano 24 Listopada 2018 Czas podawania zostaw zawsze jeden powietrze też ustaw jedno dla mocy maxymalnej i mocy minimalnej natomiast bawić musisz sie czasem przerwy w podawaniu bo widać że tu masz duże pole do popisu , sa rużne przekładnie w podajnikach i nie ma jednej recepty (u mnie na godz 6,60kg na godz) u innego (13 kg /godz ) , skoro ci przesypuje to na dzień dobry wydłuż przerwę w podawaniu o 30 procent i obserwuj przez co najmniej 5 godzin i dopiero korekcja w dół lub w górę .
TIMON120777 Opublikowano 24 Listopada 2018 #13 Opublikowano 24 Listopada 2018 tylko że wydłużając przerwę znowu przestanie mu osiagac temperaturę . dziwne to dla mnie że przy nadmuchu 70% i tak długiej przerwie ma niedopały. może to wina wegla który potrzebuje bardzo mało wiatru??? miałem taki przypadek że podnosząc nadmuch dochodziło wręcz do wygaśniecia. dopiero gdy przymknąłem przesłonę na wentylatorze i ustawiłem nadmuch na 30% to zaczął się pięknie rozpalać i osiągać temperaturę zadaną no i jeszcze sprawa przepływów pozostaje nierozstrzygnięta- jak tego nie ogarnie to pompy nie przestawi na niższy bieg a i tak nie będzie miał komfortu w pomieszczeniach.
panczo88 Opublikowano 24 Listopada 2018 #14 Opublikowano 24 Listopada 2018 22 godziny temu, TIMON120777 napisał: zastanawiam się dlaczego tak się dzieje przy takich parametrach- zwłaszcza przy dość duzym nadmuchu??? powinny być spieki a nie niespalony węgiel. Może kanał powietrzny jest zapchany, bo to aż niemożliwe.
Kklaudek Opublikowano 24 Listopada 2018 Autor #15 Opublikowano 24 Listopada 2018 Zauważyłem że na przekładni pisze dla pieców od mocy 38 kw do 60 więc możliwe że ustawiając u mnie podawanie np 3 to będzie tak jak u was 5 ? Mam ustawienia aktualne 5 sekund podawania i 1:30 przerwa oraz nadmuch 60%. Spieki są ale już tak nie wyrzuca wegla.
TIMON120777 Opublikowano 24 Listopada 2018 #16 Opublikowano 24 Listopada 2018 koryguj jeden parametr i co kilka godzin, żeby miał czas się przestawić kocioł na pracę na nowych ustawieniach. ja bym się w Twoim przypadku pobawił z nadmuchem i tu szukał rozwiązania problemu
YaroXylen Opublikowano 24 Listopada 2018 #17 Opublikowano 24 Listopada 2018 11 godzin temu, Kklaudek napisał: Witam Kolegę. A mógłbyś zrobić zdjęcie swojego palnika z boku ? Sorki bo mam pewne podejrzenia dotyczące palnika. Pozdrawiam. YARO
TIMON120777 Opublikowano 24 Listopada 2018 #18 Opublikowano 24 Listopada 2018 ja głupi też nie spytałem a jesli to jakiś brucerowaty to powinien byc uszczelniony i to może powodować problemy
YaroXylen Opublikowano 24 Listopada 2018 #19 Opublikowano 24 Listopada 2018 Wiesz kolego nagminne są problemy palących palnikami nieszczelnymi, mnóstwo pisania , ble ble ble...a wystarczy silikon, ustawienie, ew. korekty i dziękuję. Powiem Tobie taki fakt ....nie anegdotę.... pewien gość w Mińsku Mazowieckim kupił kocioł sam zamontował rozpalił i tak cudował kilka dni aż musiał przyjechać serwis. A chłopaki z serwisu mało nie polali się ze śmiechu jak to zobaczyli ..... gość jak ustawił kocioł i podłączył palnik nie wiedział do czego jest taki kawałek metalu... a co to było???? KORONKA PALNIKA!!! Tak jest ..... palił bez korony palnika wyobraź sobie jak to możliwe....he he he..
TIMON120777 Opublikowano 24 Listopada 2018 #20 Opublikowano 24 Listopada 2018 nie każdy musi się na wszystkim znać. nie musisz kupować browaru by napić się piwa i nie powinno sie robić doktoratu z kilku dziedzin by ogarnąć kocioł na ekogroszek. niestety niewielu producentów dołącza do swoich produktów na tyle zrozumiałą instrukcję aby to ułatwiło użytkownikowi zycie. powiem więcej wielu serwisantów tak naprawdę nie wie co serwisuje i bazuje na kilku schematach które nie zawsze się sprawdzają. ja do swojego kociołka też nie dostałem porządnego manuala i dopiero forum mnie nauczyło co sie z czym je i pozwoliło wyprowadzić się z kotłowni. czasem jednak zapominam i ja po podstawach takich własnie jak uszczelnienie i poziomowanie palnika czy drożność kanałów powietrznych oraz spalinowych.
YaroXylen Opublikowano 24 Listopada 2018 #21 Opublikowano 24 Listopada 2018 No tak, ale gościu wydawał się kumaty, sam podłączył sobie kocioł, zamontował palnik.... a tu taki strzał w stopę.... :))) Twoje słowa są prawdziwe i oczywiste...jednak mniej oczywistym jest fakt że ludziska kupią sobie kocioł, hydraulik podłączy, klient rozpali, zamknie drzwiczki, i myśli że do następnego dosypania grochu i czyszczenia kotła się nie będzie dotykał........... I tu jest zagwozdka co dalej...... Jest jedna odpowiedź...zajrzeć na forum ....https://forum.info-ogrzewanie.pl/ Pozdrawiam.YARO
Kklaudek Opublikowano 25 Listopada 2018 Autor #22 Opublikowano 25 Listopada 2018 12 godzin temu, YaroXylen napisał: Witam Kolegę. A mógłbyś zrobić zdjęcie swojego palnika z boku ? Sorki bo mam pewne podejrzenia dotyczące palnika. Pozdrawiam. YARO Przesyłam zdjęcie z boku palnika
YaroXylen Opublikowano 25 Listopada 2018 #23 Opublikowano 25 Listopada 2018 witam. Za wcześnie by powiedzieć bingo, ale widzę uniesioną koronę.... no chyba ze mi się wydaje... koledzy zwróćcie na tą fotkę uwagę, może się mylę ale ta koronka jest do roboty (uszczelnienia) Pozdrawiam.YARO
Kklaudek Opublikowano 25 Listopada 2018 Autor #24 Opublikowano 25 Listopada 2018 A jeśli jest szpara to czy powinno się to ruszać? Bo wcześniej sprawdzałem czy się rusza i ani drgnie
YaroXylen Opublikowano 25 Listopada 2018 #25 Opublikowano 25 Listopada 2018 W/g mnie nie koniecznie, gdyż jeśli wcześniej się uniosła i podeszły jakieś szlaki, kamyki,etc do tego temperatura to w jakiś sposób mogło ją ustabilizować, ale mogę się mylić i bez wygaszenia ostudzenia nie będzie pewności. Sam kolego przyznasz że korona nie leży równo na palniku, jednak bez wygaszenia będzie to tylko wróżenie z fusów. W przypadku trafnej diagnozy, po uszczelnieniu, parametry spalania mogą się radykalnie zmienić, i prawie zawsze na lepsze. Ale poczekaj na opinie innych kolegów, gdyż mogę się mylić, ale zawsze staram się kolegom pomóc. Pozdrawiam.YARO
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.