Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Żarówka ekologiczna - mit i kit?


Fozgas

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, SONY23 napisał:

Myślę, że cała moja poprzednia wypowiedź była dość jasna...

 

2 godziny temu, SONY23 napisał:

Sam powymieniałem prawie wszędzie. Co z tego. Rachunki za prąd takie same a jeszcze wzrosną

Jeżeli to uważasz za jasną odpowiedź to wniosek jest tylko jeden.

Niepotrzebnie wymieniałeś na ledy skoro rachunek pozostał bez zmian co jest niedorzeczne.Oczywiście mowa o zwykłej żarówce vs led.

Opublikowano

Wracając jeszcze raz do żarówek LED największa ich zaletę widzę przy lampce nad łóżkiem przeznaczonej do czytania mała żaróweczka 1,7 wata daje dość światła a w ogóle nie grzeje w głowę co robiły halogeny dające ponoć najlepsze światło do czytania.

Opublikowano
39 minut temu, Jamjestcichy napisał:

 

Jeżeli to uważasz za jasną odpowiedź to wniosek jest tylko jeden.

Niepotrzebnie wymieniałeś na ledy skoro rachunek pozostał bez zmian co jest niedorzeczne.Oczywiście mowa o zwykłej żarówce vs led.

Skupiłeś się na samych żarówkach... Ale wyjaśnię. Samo oświetlenie jest u mnie niewielką składową rachunku za prąd. Czyli oszczędność miesięczna może rzędu 5 złotych zimą, latem pewnie nic.  Najważniejsze, co chciałem przekazać, że jakbyśmy się nie starali i kombinowli, to państwo i nie tylko, musi wyrwać od nas jakąś stałą, ciągle rosnącą kwotę pieniędzy na swoje istnienie. Jak nie z tej, to z innej strony. Możemy oczywiście slalomem starać się omijać te pułapki ale i tak nigdy do końca ich nie unikniemy. I o ile część wydatków państwa jest absolutnie uzasadniona i bezdyskusyjna, to jest też ogromna część zwykle rozkradana i marnotrawiona. I ciągle się zwiększa... I tu powinniśmy szukać oszczędności...

Opublikowano
15 minut temu, SONY23 napisał:

Skupiłeś się na samych żarówkach

Bo o nich tutaj mowa.

16 minut temu, SONY23 napisał:

Samo oświetlenie jest u mnie niewielką składową rachunku za prąd

I w tym jest problem.Nie widzisz oszczędności używając ledów bo wrzucasz wszystko do jednego wora.

A ile więcej byś zapłacił używając do tej pory zwykłych żarówek-śmiem twierdzić,że sporo więcej niż 5zł.

No chyba,że ledów masz niewiele lub są one super mocne.Mi na samej kuchni wyjdzie oszczędność rzędu 8zł mc a gdyby jeszcze tak podliczyć pozostałe pomieszczenia...

Ile by nie było to zawsze jest "oszczędność".

Pozdrawiam 

 

Opublikowano

Nie było mnie chwilę… Jeśli pozwolicie to odpowiem jeszcze tak:
W komplecie z całym tym sprzętem energooszczędnym, paliwooszczędnym itp. przydałaby się maszyna do przenoszenia w czasie :) Przynajmniej do lat, gdy płaciło się 1,75zł za litr ON

Zaś w kwestii oceny zmian społecznych, pojawiło się kilka fajnych spostrzeżeń…
Gdybyście kiedyś organizowali jakiś klub dyskusyjny to dajcie znać; pogadamy :)

Opublikowano

Tu się chętnie wypowiem, bo akurat Galaxy Note 4 posiadam od 2014 roku, czyli absurdalnie długo jak na telefon i nadal go wielbię jako koniec ewolucji telefonów z dostępem do baterii. Telefon zaczynał od Androida 4.4 i jeszcze na początku roku otrzymał aktualizacje, jakkolwiek zatrzymał się na Androidzie 6.0.1. Pierwsza  aktualizacja Androida wniosła trochę zamieszania, jednak każda następna przynosiła wzrost wydajności i zmniejszenie wykorzystania pamięci.  Nigdy nie robiłem jeszcze factory reset, bo nie było potrzeby. Wszystkie akcesoria kupione z telefonem (uchwyt samochodowy, ładowarki, klapka do ładowania bezprzewodowego itd) działają bez problemu do dzisiaj. Fabryczne etui działają i wyglądają znakomicie. Telefonu używam nawet jako powerbanku, ładując w razie potrzeby rowerowego Garmina.

W kwestii baterii - za rozsądne 99PLN z wysyłką kupiłem niedawno oryginalną baterię wraz z etui do bezpiecznego i wygodnego transportu w sklepie Samsunga.  

Dlatego z punktu widzenia użytkownika - ten artykuł to bzdura. Jednak mam w rodzinie kilka jabłek i faktycznie aktualizacje potrafią je zmulić, a wyłaczanie się na mrozie kilkunastomiesięcznego telefonu jest normalne i po kilku h na nartach można pozostać bez kontaktu.

Opublikowano
15 minut temu, HarryH napisał:

Dlatego z punktu widzenia użytkownika - ten artykuł to bzdura

Żadna bzdura.

Jesteś zwyczajnym użytkownikiem telefonu (nie obrażając Ciebie) o czym może świadczyc posiadanie przez Ciebie galaktyki 4,więc Ty nie dostrzeżesz tych problemów.

Jak wezmiesz w rękę coś nowszego z flagowców to zrozumiesz.Przez moje ręce przeszło sporo flagowców,często kilku firm w odstępie kilku mc i gołym okiem zauważałem lagi,bugi i inne wady telefonu.

Opublikowano

Chyba kolega nie zrozumiał zalinkowanego artykułu. 

Opublikowano

@HarryH

Oczywiście,że zrozumiałem.

Jeżeli myślisz,że tyczy się to jedynie nota 4 to jesteś w błędzie.

Celowo pisałem o flagowcach bo tylko wtedy można dostrzec,że producent z Nas kpi niczym vw :)

Mam nadzieję,że rozumiesz.

 

Opublikowano

A jednak kolega nie zrozumiał i dopowiada historie sam sobie.  Artykuł w części Samsunga dotyczył tylko Nota 4 i zdaniem włoskiego urzędu telefon został zabity aktualizacją, by zmusić klientów do zakupu kolejnego telefonu:

Samsung’s software updates for its phones have not previously been questioned. But the Italian regulator said it acted on complaints about the Samsung Galaxy Note 4 released in September 2014.

It found in a months-long review of customer service records and internal emails from Samsung that an Android operating system update released in 2016 was not optimized for the Galaxy Note 4. The update produced serious malfunctions, including unwanted automatic restarts, because it put too much stress on ageing Note 4 devices, the regulator concluded.

Zatem opis historii Nota 4 jest w tym kontekście istotniejszy od opowieści kolegi o rzeczach które przeszły przez jego ręce. Koniec z mojej strony.

Opublikowano

@HarryH

Serio.Mi w postarzanie produktów wierzyć nie musisz,ale jeżeli nadal uważasz,że to się nie dzieje to gratuluję.

Po drugie

4 minuty temu, HarryH napisał:

Artykuł w części Samsunga dotyczył tylko Nota 4 i zdaniem włoskiego urzędu telefon został zabity aktualizacją, by zmusić klientów do zakupu kolejnego telefonu:

Nie zabity a postarzony co jest ogromną różnicą a czego Ty nie rozumiesz i nie zrozumiesz bo uważasz,że 

59 minut temu, HarryH napisał:

jednak każda następna przynosiła wzrost wydajności i zmniejszenie wykorzystania pamięci

Co to oznacza według Ciebie?  To,że w benchmarkach wyszło Ci więcej punktów o niczym nie świadczy tak samo jak wzrost wolnej pamięci ram.

Widzę,ze o androidzie mało wiesz tak jak ja o kotłach.

A tutaj link tak na szybkości jak to fajnie wciska się ludziom kit...

https://www.google.dk/amp/s/tech.wp.pl/huawei-benchmark-testy-6292713980725377a%3famp=1

Opublikowano
W dniu 1.11.2018 o 10:18, Fozgas napisał:

Niektóre „gazety internetowe” (nie wymieniajmy tytułów by nie robić im reklamy), postanowiły jakiś czas temu obśmiać rodaka za to że poruszył temat demokracji odwołując się do przykładu przysłowiowej żarówki.

Temat dalej aktualny,na "niemieckich" portalach tam gdzie brakuje tlenu kpią z rodaka.

Według mnie jest to posunięcie niezbyt etyczne,co by nie było jest to Nasz prezydent,więc śmiejąc się z niego w ten sposób robimy sobie niezła reklamę...

Opublikowano

Jak brakuje rzeczowych argumentów to najlepiej kogoś spróbować ośmieszyć... Wyobraźmy, że to my zgotowaliśmy niemcom, to co oni nam. Nie "zrekompensowaliśmy" tego i jeszcze oskarżamy ich o łamanie praworządności...  Polityka jest brudna i obłudna. Wrażliwi ludzie powinni trzymać się od niej jak najdalej...

Opublikowano

@jamjestcichy;   " nasz prezydent" , nasze państwo, racja stanu,... te pojęcia świadomie lub nie, są deptane przez wszystkich, bo nie ma elit. Po wojnie ich nie było a przed, to nie wiem.

Opublikowano

O… widzę, że panowie dalej „podgrzewają” temat. Nie wiem czy to pasuje do takiego forum – raczej technicznego, no ale skoro „gospodzki” nie rzuca gniewnego spojrzenia, to może jeszcze parę zdań; tak dla sportu :)
”Żarówka” posłużyła nam raczej do wykazania między innymi tego, iż nie oświetlimy wnętrza lodówki 100 watówką, bo ktoś zdecydował za nas. Czy tak jest uczciwe? – stąd też tytuł wątku.
Bez względu na to jaka padnie odpowiedź, nie da się pominąć wrażenia, że znów jesteśmy mądrzy po szkodzie. Przebudowaliśmy, wyremontowaliśmy i urządziliśmy mieszkanie za nie swoje pieniądze a teraz dziwimy się, że wierzyciel modeluje nasze życie.
Dobrze byłoby uświadomić sobie jedno: Nie wyjdziemy już z tego układu.
Nie pozbędziemy się wierzycieli, nawet gdybyśmy zbankrutowali.
Nikt nie opuści tego związku choćby sam zdecydował o wyjściu, bo wtedy walizki będzie pakował sto lat; a może i więcej… :)

Ja już trochę przeżyłem, ale ciekawią mnie ludzie młodzi. Co oni myślą o takim układzie? Jakie są ich perspektywy, plany, ideały – zdając sobie sprawę, że „lodówka jakby nie jest do końca naszą własnością”?   

Opublikowano
50 minut temu, Fozgas napisał:

Ja już trochę przeżyłem, ale ciekawią mnie ludzie młodzi.

No ja chyba jeszcze się łapię na młodziaka,więc odpowiem,ale dość krótko:)

51 minut temu, Fozgas napisał:

Przebudowaliśmy, wyremontowaliśmy i urządziliśmy mieszkanie za nie swoje pieniądze a teraz dziwimy się, że wierzyciel modeluje nasze życie.

Teraz takie czasy są,że aby mieć co remontować to trzeba najpierw to kupić.A żeby kupić to trzeba mieć kaskę od rodziców albo banku lub kupić jakąś dziuplę i korzystać z tego typu programów.Nie oszukujmy się,taki 20-kilkulatek kilka lat po szkole nie jest w stanie zarobić 200tys i więcej,więc jest skazany na kredyt lub takie rozwiązanie by cokolwiek zmienić w życiu...

Opublikowano

Panu Fozgas chodziło raczej o finansowanie unijne naszego kraju w każdym aspekcie. Jest to piękny związek jednostronny. Wszyscy którzy dostają sie cieszą, ciekawe co będzie jak to się skończy.

Opublikowano

@Ksieciunio

Możesz mieć rację:)

Jakoś cały czas w głowie mam temat o programie "czyste powietrze" stąd moja powyższa odpowiedź,aczkolwiek skoro o ue mowa to oboje jesteście w błedzie.

1 godzinę temu, Fozgas napisał:

Przebudowaliśmy, wyremontowaliśmy i urządziliśmy mieszkanie za nie swoje pieniądze a teraz dziwimy się, że wierzyciel modeluje nasze życie.

 

7 minut temu, Ksieciunio napisał:

Jest to piękny związek jednostronny

Jeżeli myślicie,że Polska jedynie bierze to jesteście w błędzie.Fakt,bierzemy w tym momencie chyba najwięcej,ale zwróćcie uwagę ile zainwestowanych pieniędzy w Polsce przez ue wraca chociażby do Niemiec.Gdzieś czytałem,że na każde wypłacone euro wraca do nich 3 euro.

@Fozgas napisz czy dobrze odczytałem Twój powyższy post.

Opublikowano

Mnie życie nauczyło, że za darmo można tylko dostać w twarz. Wniosek z tego, że Ci co niby nam coś dali nie zrobili tego bezinteresownie bez kalkulacji, że się im nie zwróci. Całą resztę można sobie dopowiedzieć.

Opublikowano

„Cichy” przeczytaj proszę, jeszcze raz odpowiedź niejakiego „Hermogenesa”. W sumie ten wątek można by zakończyć na jego spostrzeżeniach…
Jakiś czas temu rozsyłał listy znany profesor (teksty z jego podpisem pewnie i do Was dotarły; Def na pewno wie o kogo chodzi). Stoi na czele grupy  ”…Reformatorów…”. On nie chce opuścić tego związku, lecz go zmienić. Uważa, że obecny kierunek w polityce nadaje „ideologia lewicowa” a to ponoć jest powodem niedobrych zmian.
Lękam się „reformatorów” :)
- Po pierwsze, żaden prawdziwy reformator, nigdy nie nazywał sam siebie (swojego dzieła), w ten sposób.
- Po drugie, w sprawach państwowych lepiej iść dwa kroki z ateistą, niż zrobić jeden krok z religijnym aktywistą.

Gdy więc „Księciunio” zadaje chyba najistotniejsze pytanie: „co będzie jak to się skończy”, to odpowiedź nasuwa się jedna: groza.
Jeśli nastanie taki czas, że  „reformatorzy” zaczną wybijać się ze wspomnianej wyżej „trampoliny”, to będzie początek owego końca. Groza…

Opublikowano
13 godzin temu, Jamjestcichy napisał:

No ja chyba jeszcze się łapię na młodziaka,więc odpowiem,ale dość krótko:)

Teraz takie czasy są,że aby mieć co remontować to trzeba najpierw to kupić.A żeby kupić to trzeba mieć kaskę od rodziców albo banku lub kupić jakąś dziuplę i korzystać z tego typu programów.Nie oszukujmy się,taki 20-kilkulatek kilka lat po szkole nie jest w stanie zarobić 200tys i więcej,więc jest skazany na kredyt lub takie rozwiązanie by cokolwiek zmienić w życiu...

Ja pierwsze mieszkanie kupiłem po 25 latach pracy i nie narzekam a ten 20 kilkulatek chce mieć już, zaraz po szkole. To chyba normalne, że jak chce mić już to musi być skazany na kredyt. 

 

13 godzin temu, Jamjestcichy napisał:

@Ksieciunio

Możesz mieć rację:)

Jakoś cały czas w głowie mam temat o programie "czyste powietrze" stąd moja powyższa odpowiedź,aczkolwiek skoro o ue mowa to oboje jesteście w błedzie.

 

Jeżeli myślicie,że Polska jedynie bierze to jesteście w błędzie.Fakt,bierzemy w tym momencie chyba najwięcej,ale zwróćcie uwagę ile zainwestowanych pieniędzy w Polsce przez ue wraca chociażby do Niemiec.Gdzieś czytałem,że na każde wypłacone euro wraca do nich 3 euro.

@Fozgas napisz czy dobrze odczytałem Twój powyższy post.

Chyba rynek jest otwarty to te euro może zostać w kraju i zamiast nowych technologi będziemy stosować przedpotopowe technologie, chciałbyś tego ? Kup np. polski samochód zamiast zachodniego albo inne cudeńka.

Opublikowano

@Fozgas zawiodła mnie Twoja odpowiedź bo według mnie nie skupiłeś się na tym o co sam pytałeś.

14 godzin temu, Fozgas napisał:

Przebudowaliśmy, wyremontowaliśmy i urządziliśmy mieszkanie za nie swoje pieniądze a teraz dziwimy się, że wierzyciel modeluje nasze życie

Skup się na tym-w powyższym poście odpowiedziałem Ci co o tym myślę i uważam,że było to na temat.Ty odniosłeś się tutaj jako do jednostki a nie do Państwa.

14 godzin temu, Fozgas napisał:

Co oni myślą o takim układzie?

Nie wydaje mi się by było to pytanie retoryczne.Otrzymałeś odpowiedź,gdzie uwzględniłem to co pisałeś o mieszkaniu (pierwszy cytat).

2 godziny temu, Fozgas napisał:

Gdy więc „Księciunio” zadaje chyba najistotniejsze pytanie: „co będzie jak to się skończy”, to odpowiedź nasuwa się jedna: groza.

Groza,ale niekoniecznie dla Nas a tymczasem poniższy post jest najlepszym wyjaśnieniem.

13 godzin temu, SONY23 napisał:

Mnie życie nauczyło, że za darmo można tylko dostać w twarz. Wniosek z tego, że Ci co niby nam coś dali nie zrobili tego bezinteresownie bez kalkulacji, że się im nie zwróci. Całą resztę można sobie dopowiedzieć.

 

Opublikowano
2 minuty temu, drewniak napisał:

Ja pierwsze mieszkanie kupiłem po 25 latach pracy i nie narzekam a ten 20 kilkulatek chce mieć już, zaraz po szkole. To chyba normalne, że jak chce mić już to musi być skazany na kredyt. 

I o tym pisałem,że by coś mieć to jesteśmy skazani na kredyt lub właśnie tego typu programy.Nigdzie nie napisałem,że to coś złego,więc proszę nie dopowiadaj sobie,że ktoś narzeka.

 

5 minut temu, drewniak napisał:

Chyba rynek jest otwarty to te euro może zostać w kraju

Ale nie zostaje i w tym problem.

6 minut temu, drewniak napisał:

Kup np. polski samochód zamiast zachodniego albo inne cudeńka.

To teraz zastanów się dlaczego chociażby fabryki samochodów zachodnich sąsiadów są budowane w Polsce to zrozumiesz o co chodzi z tym euro 1:3

Opublikowano

A to ktoś broni Polsce budować fabryki polskich samochodów ? A słyszałeś o namawianiu zachonich inwestorów do inwestowania w Polsce i czy to źle.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.