Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Sterowanie Ogrzewaniem Podłogowym


pretor

Rekomendowane odpowiedzi

I tak powinno być - trzeba myśleć do przodu. Uwielbiam jak do np zmiany bojlera trzeba spuścić wodę z całej instalacji do zera bo ktoś poskąpił 2 zaworów... 
Podłogówka wiele wybaczy - można zawsze manewrować temp zasilania, odcinać obiegi itd itd ale raczej z rozstawem rur już nie pokombinujemy...
Warto przeprowadzić czasem kabel pod czujnik, wstawić dodatkowy zawór, czy śrubunek - bo jak się komuś zachce przeróbek to za psie piniądze oszczędza się sporą kasę i dużo czasu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jak w projekie nie ma to po co, hu.. mi za to zapłaci to slysze czesto od kolegow. Minimum wysiłku a niech inni sie męcza taka dewiza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wątek ożył miałem co poczytać po powrocie z pracy. Za wszystkie opinie serdecznie dziękuję.

 

Panowie moja konsternacja wynikała z niewiedzy. Po przestudiowaniu dokumentacji producenta znalazłem 2 schematy jeden dla pojedynczego obwodu i drugi dla 2 obwodów. Jednak w drugim przypadku zastosowano mieszacz ze względu na różne sposoby ogrzewania (grzejniki i podłogówka). Zapytałem więc instalatora odpowiedzialnego za ogrzewanie i on właśnie zaproponował rozwiązanie z siłownikami. 

 

Po wgłębieniu się w temat oraz przeczytaniu Waszych odpowiedzi zdecydowanie uważam, że należy traktować mój przypadek jako 2 osobne obwody i podpiąć wg schematu 2 co zapewne sugerował Sambor w swoich wypowiedziach (oczywiście pomijając mieszacz)

 

W całym domu położone będą płytki ceramiczne, to wg mnie najoptymalniejsze rozwiązanie przy podłogówce. Miałem tego świadomość decydując się na taki sposób ogrzewania. Dyskutując podczas "śledzika" w pracy z kolegą, który zastosował sprzęgło i pompy jako 2 osobne obwody, doszedłem do wniosku że to najrozsądniejsze rozwiązanie. Ma 2 czujniki na 2 kondygnacjach i różnica w temp pomiędzy pomieszczeniami max 1 stopień. Regulował przepływem.

 

Zostawiam sobie natomiast otwartą furtkę ponieważ przygotowałem przewody pod czujniki temperatury w strefach grzania. Jeżeli z jakichś przyczyn będę chciał mieć większy wpływ na poszczególne pomieszczenia, to mogę zawsze dołożyć siłowniki.

 

Zastanawiam się tylko czemu instalator od początku sugeruje siłowniki jako najlepsze rozwiązanie. Wspomniał, że z rozwiązań ze sprzęgłem klienci nie byli zadowoleni. Z subiektywnego punktu widzenia to troszkę "pójście na łatwiznę" Zaczynam mieć obawy czy aby na pewno dobrze zostaną policzone pętle podłogówki ;/

 

post-76593-0-62329700-1514492203_thumb.jpg

post-76593-0-49600400-1514492212_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pętle powinny być policzone przed robotą , robienie wg nosa czy na pałę jest śmieszne.

A na schematach firmowych brak jakiś siłowników i innych bzdur - więc albo robisz firmowo albo ch...o.

Innej opcji nie ma.

 

 

PS

Aby była jasność - mnie to zwisa martwym bykiem czy jest siłownik czy nie, ale niektórzy serwisanci są przez swoich producentów uczulani na takie pseudo udogodnienia i potrafią wpisać w gwarancje - kocioł posiada sterowanie obce, lub podłączono elementy nie firmowe, co często bywa podstawą do nieuznania gwarancji na kocioł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób Pan projekt. Tylko bobry niech koleś wszystko policzy z rozpiską dla każdego pomieszczenia obliczy średnice rur itd (program to liczy) przepływy przez poszczególne pętle itd. Podpisze się pod tym. Tylko bez takich dopisków że wykonać zgodnie ze sztuką. Jak by coś nie grało później to będzie kogo za du... brać. Kolega koledze zaprojektował kiedyś coś podobnego (jeden robi projekty instalacji, drugi kosztorysy) no i niestety nie udało się. Teraz ze sobą się kłócą bo gównianie grzeje. Będzie co przerabiać, trzeba wymienić pompy na 25/80 bo 25/60 są za słabe.Ale robota będzie i to się liczy! przeróbki są dobrze płatne.  :)  :)  :)  :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Aby była jasność - mnie to zwisa martwym bykiem czy jest siłownik czy nie, ale niektórzy serwisanci są przez swoich producentów uczulani na takie pseudo udogodnienia i potrafią wpisać w gwarancje - kocioł posiada sterowanie obce, lub podłączono elementy nie firmowe, co często bywa podstawą do nieuznania gwarancji na kocioł"

 

Czyli jak założymy przy kotle gazowym termostaty na grzejniki innej firmy niż  kocioł , to też możemy stracić gwarancję ? lub jak termostat pokojowy sterujący kotłem będzie innej firmy ?

Przecież siłownik na rozdzielaczu nie steruje kotłem , a jedynie przepływem wody w pętli , więc co ma piernik do wiatraka ?

Pytam bo ostatnio zakładałem Salusa  jeszcze przed podłączeniem kotła do gazu , i później serwisant od uruchomienia kotła nie miał żadnych zastrzeżeń do uruchomienia kotła i podbicia gwarancji  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olać takiego producenta kotła i serwisanta. Ja już posegregowalem sobie serwisantów ci sprzedawcy lodów poszli w odstawke. Co do nie uznawana gwarancji to marzenie każdego producenta.wilk i zając pwwno taka polityke wprowadzili gospodarka wolnorynkowa ich osądzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostawiam sobie natomiast otwartą furtkę ponieważ przygotowałem przewody pod czujniki temperatury w strefach grzania. Jeżeli z jakichś przyczyn będę chciał mieć większy wpływ na poszczególne pomieszczenia, to mogę zawsze dołożyć siłowniki.

Czyli pewnie wydałeś z pisiont złotyk na kable i w razie czego nie musisz przekuwać połowy ścian w domu - o tym właśnie mówię - działanie na przyszłość... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie interesuje mnie jak robicie, gdyż z waszych często chełpliwych postów , wynika, że robicie często źle lub "po łepkach", to problem ludzi u których robicie instalacje.

Są ludzie łamiący prawo i przepisy np jazda po pijaku, jazda 120km/h w terenie zabudowanym, przechodzenie na czerwonym świetle , ludzie których postępowanie często uderza nie tylko w nich samych, uderza w otoczenie.

To że jeden czy drugi montuje sterowanie on/off do kotła który powinien być sterowany sygnałem powodującym modulację to tylko strata dla użytkownika takiej instalacji. gdyż brak modulacji w kotle to zwiększone zużycie gazu a czasem jak styk rozwierny wyłączy kocioł podczas pracy to może dojść do jego uszkodzenia, ale taka sytuacja nie obchodzi takich "instalatorów" - oni zrobili, wzieli kasę , z resztą całkiem niezłą , gdyż ciągle powtarzali - robimy dobrze, robimy oszczędnie wg naszych "patentów", więc należy się więcej - rzecz znana i powszechna.

 

Tylko dlaczego np w jednym modelu Viessmana właścicielka musiała po takich "fachowcach"  nawet 10x / dobę schodzić do kotłowni i ponownie załączać ręcznie kocioł?

Dlatego, że te "orły" podłączyły termostat pokojowy pod zestyk wyłączenia awaryjnego, wyłączającego kocioł. 

W/w sytuacja była opisana na elektrodzie kilka lat temu wstecz.

 

Widzę, że kolega @elfuczi wzorem klasy władnej i kościoła prowadzi własną listę tych równych i równiejszych co mnie osobiście nie interesuje , ani nie dziwi.gdyż na prawo i lewo opluwa w pisanych postach swoich kolegów z branży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie panie to starzy fachowcy mnie opluwaja, przedstawiciele handlowi, i inni.... Orły to też określenie kolegow instalatorów? Każdy robi jak uważa modulacje braki kondensacj sprawności z kosmosu i takie tam inne. Każdy z nas ma do czynienia z roznymi ludzmi, ale z ludzmi też trzeba życ. Ja mam robote z polecenia nie szukam jej na forum jak inni. Koledzy z forum tez mnie obsmarowywuja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wypowiadam sie o kotlach z podajnikiem bo tylko kilkanaście ich montowalem.i odradzam klientom. To co przerobiłem przez te nascie lat to nie dam sobie w kasze dmuchać. Cos co sie nie sprawdza odradzam a jak sie klient uprze to niech mu inni założą albo niech sobie sam kupi. W sumie to forum ma byc chyba dla Kowalskiego a nie dla szkolenia instalatorów. Nie wolno sprzedawać swoich patentów. I tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to kotły gazowe nie mają wbudowanego sterownika do  modulacji mocy ? pytam bo sie nie znam , ale całe zycie myślałem że takie kotły nie potrzebują żadnych dodatkowych steroników bo sterownik maja w sobie do modulacji mocy .

Druga sprawa po co kocioł ma  bezprądowwe wejscie ON/OFF na termostat ? no chyba po to żeby go tam podłączyć . 

Powtarzam nie jestem znawcą kotłow gazowych , ale systemy sterowania jak i elektronikę ogarniam .

Większość kotłów nie wyłącza sie  natychmiastowo po  rozwarciu styków termostatu , tylko jak sterownik wbudowany w kocioł uzna ze sa na to warunki , tak samo z pompą nie staje  ona natychmiastowo  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcemy wyłączać kocioł - to raczej z aparaturą danego producenta. Jestem za sterowaniem przepływowym (ciągłym, modulowanym) i wszystkie termostaty czy to w gazówce czy w piecach podajnikowych powodujące wyłączenie kotła, pompy to dla mnie bezsens. Salusami czy innymi badziewiami można przesterować dodatkowo pętle ale niech to działa samo w sobie - nie oddziałowuje na piec, kocioł, pompę itd - po prostu niech zamyka pętle jako dodatkowy system - czyli niech działa bez tego, a to taka kropka nad "i" jak ktoś ma ochotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większe oszczędności na modulacji ma kocioł sterowany z wyprzedzeniem przez sterownik ( termostat) dedykowany do tego kotła, połączony magistralą sygnałową do kotła.

Wtedy kocioł wie jak się zachowuje pomieszczenie i z wyprzedzeniem dobiera temp pracy oraz moc grzania.

Przy sterowaniu ON/OFF tego nie ma - wie tylko że ma się wyłączyć a po otrzymaniu sygnału OFF , a moc dostosowuje tak aby temp wody była stała., z resztą robi to z opóźnieniem - najpierw nagrzewa tą wodę a jak ją przegrzewa to zmniejsza moc.

 

A termostacie dedykowanym wpisujesz np grzanie wg wpływu pomieszczenia to nawet i wpływ słońca ci uwzględni.

 

Ze stykiem on/off jest jak piszesz - ale są też kotły, które mają ten styk jako wyłączenie natychmiastowe, co nie jest dobrym rozwiązaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja całe życie myślałem ze modulacją mocy kotła to zajmuje sie sterownik kotła( wbudowany w kotle ) , a pogodówki , termostaty itp dają tylko informacje dla tego sterownika z jaka mocą ma działać kocioł , ale tutaj od mądrzejszych dowiaduje sie innych rzeczy 

 

A co do sterowania pogodowego to też , z tym nie jest tak do końca w porządku , bo czasem przy +10 potrzebujemy większej temp. niż przy +1 , 

A już np sterowanie pogodowe bez czujnika zewnętrznego , które opiera się na informacjach pobranych z internetu to juz w ogóle pomyłka 

 

Wolałbym ustwić kocioł na stała temperaturę , a temp w pomieszczeniach albo termostaty , albo siłowniki które działają cyklicznie   utrzymując temp posadzki na stałym jednakowym poziomie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ile ciepła i w jakim czasie wyprodukuje gaziok jest zapisane w jego sofcie. Na to wpływu nie mamy. Tegie głowy nie na darmo projektuja biora za to kase chwala im za to.sterowanie on/ of jest po to chyba zeby było np paląc w kominku z płaszczen wodnym sterownik kominka rozwiera ten styk aby 2 wynalazki nie chodzily na raz. Oszczedności wynikające z modulacji są tak jak i z kondensacji. Po to sie kupuje kociol kondensacyjny za pare tys nie atmosferyka. Ktoś powiedział ze brak kondensacj na grzaniu cieplej wody to strata 20 zł rocznie mi sie wydaje że duzo dużo wiecej . Kociol na grzanie wody idzie pełną moca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak potrzebujemy wiecej mocy idziemy do sterownika i dajemy krzywa w swoim króliku na 4. A jak mamy bezprzewodowy to parkuje na parapecie za oknem albo w lodówce tak robiły zdesperowane kobiety jak nie umialy sobie poradzić z pogodówka.Inna sytuacja dom z prl na zewnątrz -1 silny wiatr wywiewa przewiewa nie zbyt szczelne okna drzwi regulator wylicza jakąs tam temp. I ciepla w domu nie ma.... ludzie wsciekli itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Jeżeli chodzi o ogrzewanie podłogowe na całości budynku mogę doradzić następująco:

 

1. Robisz OZC całego domu z rozbiciem na każde pomieszczenie - w wyniku obliczeń uzyskujesz moc potrzebną do ogrzania każdego pomieszczenia - obliczenia przeprowadzasz dla budynku rzeczywistego a nie projektowego;

2. Jak już masz wymagane moce możesz policzyć sobie podłogówkę - sugeruję nie oszczedzanie na rozdzielaczach tylko stosowanie pętli ok 66m (kłąb 200mb rury = 3 pętle a dodatkowo masz pętle o równych oporach i nie musisz regulować przepływów - trzeba je za to dobrze zaplanować - bardzo pomocne są do tego programy CAD );

3. W/w obliczenia stosujesz po to aby zobaczyć czy podłogówką dasz radę ogrzać każde pomieszczenie przy zastosowaniu jak najniższej temperatury wody a co za tym idzie podłogi) - ja robiłem u siebie podłogówkę w myśl zasady, że najcieplejsza podłoga jaką mam mieć ma być przyjemnie chłodna jak chodzisz po niej boso. Ponadto z obliczeń wariantowych wyszło mi, że aby tak ogrzać dom w zasadzie musisz mieć WM i w ogóle dom zbudowany jako energooszczędny bo inaczej będziesz musiał mieć za ciepłe podłogi a to podobno źle wpływa na stawy.

4. Istenieją dwa sposoby sterowania ogrzewaniem podłogowym:

a) jakościowe - czyli temperaturą wody - najlepiej było by gdybyś miał temperaturę wody w każdej pętli regulowaną oddzielnie - rozwiąznie najlepsze ale bardzo drogie:

b) ilościowe - sterowanie przepływem poprzez otwieranie i zamykanie poszczególnych pętli przy stałej temperaturze wody;

5. Ja wybrałem wariant drugi - a więc temperaturę wody ustawiam stałą (34stC) tak aby ogrzane było dostatecznie najchłodniejsze pomieszczenie - w każdym pomieszczeniu na ścianie jest zawieszony termostat i to on załącza lub odłącza pętle co w efekcie niezależnie od temperatury na zewnątrz daje mi wahania temperatury w pomieszczeniu na poziomie +-1stC - nie mam sterowania pogodowego z uwagi na bufor i kocioł stałopalny - uważam jednak, że przy zastosowaniu termostatów pokojowych jest on zbędny;

6. Podsumowując - dobre obliczenia zapotrzebowania na ciepło - dobre obliczenia i zaplanowanie pętli podłogówki - termostaty w każdym pomieszczeniu i jak najniższa (stała) temperatura wody - ogrzewam tak już kilka lat, wszystko jest ok - temperaturę mam w każdym pomieszczeniu jaką chcę.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.