Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zapowietrzony Bojler/podłogówka/grzejniki?


onatoona

Rekomendowane odpowiedzi

I niestety jest dokładnie tak jak napisałam. Odkręciłam zawór nad bojlerem do połowy, woda jakby "spadła do niego" i grzejniki na górze coraz chłodniejsze. 

 

Wygląda to tak, jakby było za mało wody w tym bojlerze i jej niedomiar powoduje, że gorąca woda nie idzie ku górze (?). Jak piszę farmazony to przepraszam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam do punktu wyjścia, na kotle 70, wszystkie grzejniki poodkręcane, na dole grzeją ładnie, łacznie z podłogówką, która się powoli nagrzewa, w przypadku góry ponownie zonk...

 

Odpowietrznik cały czas nad bojlerem raz po raz suczy.

 

Wychodzi, że mam układ zamknięty, a jeśli tak to ciekawe gdzie ja niby mam dolać wody do instalacji, jak nigdzie nie widać połączenia co z wodociągowym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopełnianie instalcji powinnaś mieć przy kotle zaworem spustowym wmontowanym w kocioł albo na rurze powrotnej do kotła.Może filtr osadnikowy jest zanieczyszczony?Jak zakręciłaś bojler to zaczęła góra grzać-wniosek zbyt mała wydajność pompy której przepływ blokują ewentualne zanieczyszczenia w filtrze.

I wyjaśnijmy z tym naczyniem,masz je gdzieś na strychu?w najwyższym punkcie instalacji?Bo chyba nie masz na myśli tego niebieskiego widocznego na zdjęciu bo to do CWU(nie ma nic wspólnego z problemem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz koleżanko ja już walczę z zapowietrzaniem się instalacji już 3 rok i cały czas nic u mnie sytuacja wygląda tak że jak kocioł pracuje na 55st. to wszystko pracuje idealnie a gdy tylko zwiększę temp. na kotle na 60 to zaczyna zapowietrzać się pompa od grzejników (aczkolwiek grzejniki są odpowietrzone) potem zaczyna chlupać woda w cwu i po chwili już mam zapowietrzoną podłogówkę .Układ mam zamknięty może tu leży problem hydraulicy rozłożyli ręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naczynie na górze (na strychu) mam.

 

Za piecem mam taki zaworek jak w załączniku. Tym niby mam dolać wody?

Tak dopełnić tym zaworkiem za piecem(a raczej kotłem :) i jak było już powiedziane małym strumieniem).Zdjęcie naczynia wyrównawczego(o ile w ogóle to coś to naczynie układu otwartego) niezbyt czytelne tzn naczynie jest zabudowane i nie widzę drugiej rury tzw.przelewowej która powinna wracać do kotłowni(napełniając instalację widzisz czy już się przelało)Może jej wcale nie ma a nadmiar wody wylewa się poprzez otwarcie tego zaworu widocznego na zdjęciu?(załącznik) I rura PP do naczynia?hm...

Instalatorzy niekiedy mają swoje wizje)

post-32948-0-39186500-1505822547_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dopełnić tym zaworkiem za piecem.Zdjęcie naczynia wyrównawczego niezbyt czytelne tzn naczynie jest zabudowane i nie widzę drugiej rury tzw.przelewowej,może jej wcale nie ma a nadmiar wody wylewa się poprzez otwarcie tego zaworu widocznego na zdjęciu?(załącznik)

To zdjęcie które widzisz to zdjęcie tyłu pieca. Nie wrzucałam nigdzie zdjęcia naczynia ze strychu - jeśli jest potrzeba mogę wejść i to zrobić.

 

Rura przelewowa jest przy naczyniu na strychu - połączone jest to tak, że dochodzi z jednej strony woda, którą dopełniam naczynie, a jak się przelewa to spływa do kanalizacji. 

 

No i teraz ten zawór - mam do niego podpiąć normalnie wąż z kranu i odkręcić wodę, żeby ją dolać? Nic się nie stanie? 

 

Ten zawór za piecem to mniej więcej taki : http://allegro.pl/zawor-spustowy-kulowy-1-2-cala-do-pieca-wody-i5542586984.html

 

tylko, że kątowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest złe miejsce do napełnienia instalacji.A przy tej przeróbce woda była spuszczana z kotła?

Robiłam tylko jedną rzecz - odkręcałam zaślepkę w miejscu gdzie montowałam grzałkę do bojlera. Nie umiałam tego zrobić dlatego sporo wody się wylało. Być może w tym tkwi problem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłam tylko jedną rzecz - odkręcałam zaślepkę w miejscu gdzie montowałam grzałkę do bojlera. Nie umiałam tego zrobić dlatego sporo wody się wylało. Być może w tym tkwi problem. 

Bojler jest powyżej kotła czyli wody w kotle nie powinno ubyć.Tak czy inaczej napełnienie instalacji powinno odbywac się przy kotle.

Możesz założyć węża ogrodowego na zawór wody użytkowej potem najlepiej napełnić węża wodą(przelać do wiadra) po czym założyć drugi koniec węża na końcówkę zaworu spustowego z tyłu kotła.Otworzyć najpierw zawór z sieci a potem delikatnie otworzyć zawór spustowy(nie na full) woda powinna się również przelać do kanalizacji bo to wszystko jest w jednym obiegu.

Niepokoi mnie tylko ta rura PP z tyłu kotła,powinna być stalowa podobnie jak na zasilaniu.Chyba że zdjęcie tyłu kotła wszystkiego nie pokazuje.Tam gdzieś powinien być trójnik gdzie schodzą się powroty z bojlera i grzejników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najgorsze w tym wszystkim jest że masz niebezpieczną instalację.Rura od kotła(na zasilaniu) o rozmiarze 1" lub Cu28 powinna iść prosto do naczynia otwartego(na strychu) i nie mozna na niej montować żadnych zaworów a u ciebie ledwie wyszedł z kotła a już zamontował zawór różańcowy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najgorsze w tym wszystkim jest że masz niebezpieczną instalację.Rura od kotła(na zasilaniu) o rozmiarze 1" lub Cu28 powinna iść prosto do naczynia otwartego(na strychu) i nie mozna na niej montować żadnych zaworów a u ciebie ledwie wyszedł z kotła a już zamontował zawór różańcowy)

O czym dokładnie mowa?

 

Masakra... Co jeden to lepszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko rozumiem poza jednym - w jaki sposób sprawić aby w wężu była woda? :D Bo nie chciałabym dopełnić układu znów powietrzem...

Właśnie po to przelać węża wodą aby nie dopełnić powietrzem)Jak Ci to wytłumaczyć jak sprawić)Początkowo masz założony wąż tylko na zawór z sieci, wkładasz drugi koniec węża do wiaderka(lepiej aby było wyzej niż zawór którym napełniasz węża) i czekasz aż leci sama woda.Potem w jednym momencie zakręcasz zawór i zatykasz palcem końcówkę węża po czym szybko zakładasz na zawór w kotle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym dokładnie mowa?

 

Masakra... Co jeden to lepszy...

Już Maciek w poście #7 zwórcił ci uwagę na to że instalacja jest błędnie wykonana.Nie zdziw sie jak któregoś pięknego dnia będziesz zbierać strzępy swojej chałupy po całej wsi ;) Oby tylko nikogo w domu nie było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przekręć pokrętlo na pompie na stałą różnicę ciśnień - ma byc na tej największej kropce. Przydław zaworem bojler - zamknij go tak żeby był minimalnie otwarty i powinno byc okej. Masz zle wpiete naczynie wzbiorcze to raz. Dwa to najlepiej jakbys miala osobna pompe na bojler bo on ci "zabiera" wode ktora ma isc na gorne grzejniki. Do bojlera masz stal o małych oporacg hydraulicznych a rozdzielacze masz na rurach PP gdzie przy zgrzewaniu dochodI do przewezen, do tego podlogówka na rtl-ach i pewnie grzejnili stalowe i całość tego powoduje duze opory hydrauliczne a jak wiemy woda pójdzie tam gdzie ma najłatwiej - czyli bojler. Przydław go zmien bieg na pompie i zobacz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie po to przelać węża wodą aby nie dopełnić powietrzem)Jak Ci to wytłumaczyć jak sprawić)Początkowo masz założony wąż tylko na zawór z sieci, wkładasz drugi koniec węża do wiaderka(lepiej aby było wyzej niż zawór którym napełniasz węża) i czekasz aż leci sama woda.Potem w jednym momencie zakręcasz zawór i zatykasz palcem końcówkę węża po czym szybko zakładasz na zawór w kotle :)

Nie ma możliwości... wyjatuje mi woda. Raczej nic z tego nie będzie... Szykuje sie więc przeróbka połowy kotłowni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przekręć pokrętlo na pompie na stałą różnicę ciśnień - ma byc na tej największej kropce. Przydław zaworem bojler - zamknij go tak żeby był minimalnie otwarty i powinno byc okej. Masz zle wpiete naczynie wzbiorcze to raz. Dwa to najlepiej jakbys miala osobna pompe na bojler bo on ci "zabiera" wode ktora ma isc na gorne grzejniki. Do bojlera masz stal o małych oporacg hydraulicznych a rozdzielacze masz na rurach PP gdzie przy zgrzewaniu dochodI do przewezen, do tego podlogówka na rtl-ach i pewnie grzejnili stalowe i całość tego powoduje duze opory hydrauliczne a jak wiemy woda pójdzie tam gdzie ma najłatwiej - czyli bojler. Przydław go zmien bieg na pompie i zobacz

Grzejniki mam aluminiowe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.