Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Nie pytałem ale... uchwała to uchwała. Z każdej wsi 3/4 mieszkańców by wniosła takie wnioski. 

W Krakowie nie było wyjątków więc nie liczmy na cudowne odstępstwa i ugody. Tak sądzę. Plus mimo wszystko taki że możemy przerobić na pelet. Kotły nieśmiertelne , jeśli decyzja padnie na pelet, warto się zastanowić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co? Zdecydowałeś się na gaz? Ja myślę najwięcej o podajnikowym na ekogroszek.  Pelet jeśli już to z kotłem produkowanym z myślą o pelecie. Nie wiem ale rozwiązanie półek z wermikulitu jakoś mnie nie zachęca. Wiem że ten materiał jest bardziej odporny ale mimo wszystko mi nie pasi. To tak jak szamot w DS . Nie jest to wytrzymałe, pęka non stop i same problemy. W kotle ma nie być niczego prócz gołej blachy. Wtedy wiem że pominę klopoty i ciągłe dorabianie zużytych elementów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim mieście mogę jeszcze palić w Camino 3 lata. Nie licząc tego sezonu grzewczego . Potem pruję instalację z grubych rur stalowych i robię w miedzi . A kocioł na gaz ziemny . U mnie i tak koszty są wysokie co bym nie wymyślił . Jak mnie wk...ia ta Unia . Przy gazie pójdę do kotłowni raz na tydzień i nie będę szuflował węgla , popiołu i drewna . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czy ktoś miał styczność lub używał wermikulit?  Jak z trwałością tego materiału? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 12.02.2021 o 17:29, camino4 napisał:

Witam 
Zgodnie z prośbą przesyłam przekrój kotła Camino4 z palnikiem kipi , z uwzględnieniem półek dzielących komorę kotła. 

IMG-20210212-WA0008.jpg

Witam wszystkich, w takim razie co się stało z dotychczasowym rusztem? Posiadacie zdjęcia wnętrza kotła? Można gdzieś znaleźć film jak palnik jest rozpalony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest Camino 4 nie 3 , w tej wersji nie ma rusztu , natomiast palnik to kipi rotary 

Pierwsze Uruchomienie Palnika na Pellet ? KIPI ROTARY ?? - YouTube

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Czy ktoś z ewentualnych użytkowników lub przedstawiciel producenta może mi odpowiedzieć na moje pytania dotyczące zestawu do przeróbki Camino na peleciaka?:

1. kotły na pelet wymagają montażu wkładu kominowego. Czy po przeróbce Camino taki wkład muszę instalować?

2. czy montaż zestawu mogę wykonać samodzielnie, czy muszę szukać kogoś z uprawnieniami lub musi go wykonać sam producent?

3. co z instalacją c-o: czy może być otwarta i bazować na grubych przewodach przystosowanych do działania grawitacyjnego.

4. czy po instalacji zestawu można ubiegać się o dotację (czy spełnia warunki)?

Większość informacji, jakie znajduję są typu reklamowo-handlowego. Brak szczegółowych wymagań technicznych, które pewnie są w instrukcji. Ale czy muszę zakupić zestaw za kilka tys., bym mógł się z nią zapoznać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem jako użytkownik  KIPI ROTARY 20 kW  ze sterownikiem ekomax 920P1 K TOUCH

ad.1 Nie wszystkie kotły wymagają wkładu kominowego zależy to w dużej mierze od samego komina ,z czego jest wykonany w  jakim miejscu w budynku jest poprowadzony a głównie  od temperatury spalin . Camino 3 ma dość ubogi wymiennik ale generalizować się nie da, będzie to zależało na jakiej mocy będzie pracował palnik i jak duży będzie odbiór ciepła przez wymiennik kotła .

ad. 2 Jeśli chcesz zachować gwarancję na palnik i sterownik wskazany montaż przez autoryzowany serwis (przynajmniej  w przypadku palnika kipi  ) z potwierdzony odpowiednim dokumentem ( faktura za montaż wpis do instrukcji ) zgodnie z instrukcja str 10

ad. 3 Instalacja może być z otwartym naczyniem wyrównawczym /zbiorczym na grubych rurach z obiegiem grawitacyjnym ale musi posiadać chociaż jedną pompę wspomagającą obieg w związku z koniecznością montażu czujnika temperatury kotła . Przy montażu czujnika CWU dodatkowa pompa do ładowania zasobnika  CWU.

ad .4 Nie . Montaż samego palnika w kotle niższej klasy niz 5/pellet nie spełnia warunków na dofinansowanie  z żadnych znanych mi programów .

Proszę  poniżej instrukcja palnika kipi stosowanego w kotłach camino 4

https://kipi.pl/wp-content/uploads/2020/05/Instrukcja-Obslugi-Palnika-ROTARY-4-50-kW.pdf

Do tego dochodzi instrukcja montażu i obsługi sterownika eko max ...  w wybranym wariancie sterownika .

Strona producenta z gotowymi elementami do adaptacji Camino 3

https://kotlycamino.pl/c/39/adaptacje-na-pellet.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki mac65 z reakcję na moje pytania.

Chętnie dowiedziałbym się czegoś więcej i bliżej o Twoim kociołku i instalacji.

Odpowiedzi jednak nie do końca mnie zadowalają, gdyż w obecnej chwili montaż samego palnika czy dodatkowych elementów nie ma ekonomicznego  uzasadnienia - ze względu na nowe przepisy jest to zabawa na krótki czas. Producent całego zestawu do camino 3 (Twój drugi link) zapewnia, że po jego montażu cały kocioł otrzymuje kl.5. Dlatego moje pytania dotyczyły właśnie jego. Nigdzie nie mogę znaleźć szczegółowej instrukcji czy wymagań technicznych instalacji dla tej modyfikacji (choćby takich jak w cytowanej przez Ciebie instrukcji palnika).

Dziwi mnie trochę takie podejście producenta. Podjęli wiele wysiłku w reaktywację zakładu, opracowanie i legalizację modyfikacji kotła camino, a tak mało robią dla choćby prostej promocji swej pracy. Upublicznienie instrukcji i interesujących nas danych mogłoby zdziałać więcej niż gruba kasa wlana w konta reklamodawców.  Wydanie kasy niewiele mniejszej od ceny nowych kotłów zupełnie w ciemno tylko na bazie sentymentu i opinii ich dotychczasowej niezawodności, byłoby dużym przegięciem.

Dlatego nadal czekam na głos użytkowników lub producenta Zestawu adaptacyjnego kotła Camino.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do mojej instalacji to nie ma szału (wszystko przy kotle do wymiany ) palnik chodzi zamontowany w kotle kwkd 15  w górnych drzwiczkach . Kocioł    3-ej klasy sterowany termostatem pokojowym  na zasadzie on /off ( do wymiany do 2026 zgodnie z uchwałą dla małopolski ) w zakresie histerezy temperatur  na jaka ustawie  termostat pokojowy , reszta instalacji postgrawitacyjna  grube rury  a na grzejnikach termostaty wszystko na jednej pompie kotłowej łącznie z CWU  .

Celowo tego nie pisałem powyżej  ale zakupu dokonałem świadomie bo już miałem dość zabawy z popiołem z węgla i wszechobecnym pyle a zanim wydam kasę na kocioł strikte peletowy chciałem  "posmakować " tego paliwa i zobaczyć jak to wyjdzie ekonomicznie . W obecnej chwili kocioł uruchamia sie w miarę potrzeb i zużycie jest na realnym poziomie na takim jak dom potrzebuje  średnio 30 - 35 kg / 24 h  przy obecnych temperaturach ( noce ok 0 c) i poza napełnieniem podajnika nic mnie nie interesuje , wszystko dzieje się samo .Nie ma przegrzewania domu , palenia na zapas bo rano będzie zimno itp. Teraz od g.6 rano  do g.23 komfort  a w nocy o 1 C niżej czyli 21,5 C i nie muszę rano wstawać i rozpalać .

Zeby nie było tak wesoło to początki były bardzo trudne bo przez dobę nie mogłem rozpędzić instalacji do zadowalającej temperatury a pech chciał że temperatura spadła akurat do -18 C a dom jednak przez czas montażu sporo sie wychłodził a moje próby regulacji jedynie na podstawie obserwacji płomienia i temperatury na kotle przynosiło marne rezultaty . Postanowiłem zamontować dodatkowo czujnik temperatury spalin dedykowany do sterownika no i wreszcie mogłem ustawić palnik w zadowalający mnie sposób .

Dlaczego więc zakup palnika bez kotła . Kotłów z palnikiem KIPI jest mnóstwo a zakup samego kotła nie stanowi jak na razie problemu https://www.google.pl/search?q=kotły+co+z+palnikiem+kipi&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwickZiC75zwAhUEgf0HHQRmDcIQ_AUoAXoECAEQAw&biw=1920&bih=948

dlatego zapadła decyzja o wydaniu mniejszej kasy i późniejszym dokupieniu kotła do palnika a nie na odwrót . Kotły robi kto inny a palniki i tak kto inny więc nie ma tu sprzeczności interesów a certyfikaty  wydaje się na kocioł z określonym palnikiem .

Jedyną chyba wadą tego rozwiązania jest uzależnienie się od jednego rodzaju paliwa a tego nie lubię ale być może komfort eksploatacji  i wygoda zadecyduje .

Co mnie zaskoczyło to temperatura spalin na poziomie do 130 C przy pełnej mocy ( mam ustawione 17 kW) zazwyczaj jest wyższa od temperatury kotła o 60 C . Jak przekracza mi te 130 C to znak że trzeba wyczyścić wymiennik ale można to również ustawić w sterowniku jako przypomnienie . Sterownik który posiadam to kawał porządnej maszynki liczącej ( nie był tani ) , niesamowicie rozbudowany w zasadzie pod każdy rodzaj instalacji , z buforem czy bez , wyciągiem spalin  , mieszaczami i innymi wodotryskami których aktualnie nie używam ale się w przyszłości przydadzą ( tu powinienem dostać chyba zniżkę od PLUM-a) .

Jeśli chodzi o camino ogólnie jako kocioł żeliwny to nie wydaje mi się aby był on dobrym rozwiązaniem pod palnik peletowy chociaż ma większą powierzchnię wymiany w samym palenisku niz np viadrus który z kolei nadrabia kanałami spalinowymi ze skrzydełkami . Raczej bez dodatkowych półek wydłużających drogę spalin przez komorę zasypowa się nie obejdzie .a co do zakupu to prosta piłka wystarczy poprosić o certyfikat 5 klasy od sprzedającego na kocioł camino 3 w którym ma być zamontowany palnik i jeśli taki certyfikat przedstawi i dołączy do zestawu instalacyjnego to po problemie zapewne ucieszyło by to aktualnych  palaczy w camino 3  łącznie z moją  emerytką sąsiadką a jednocześnie przysporzyło grono klientów. .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Spółka Camino z Nowej Soli - sklep  przysłał mi nonszalancko do mojego kotła dwa rodzaje sznura . Jeden miał 8 mm i był za luźny . Drugi miał 12 mm i był trochę za ciasny chociaż można go było na siłę zamontować . Myślę że sznur 10 mm jest właściwy . A tak właściwie to pracownicy spółki - sklepu nie wiedzą jaka powinna być grubość sznura a także mają problemy z mierzeniem długości i powinni być przeszkoleni . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek, kolega pyta o Defro😊.

Nie ten temat.

Ja do Camino dawałem 8mm. Grubszy wejdzie ale jeśli w kotłowni w lecie jest wilgoć, w rok lub dwa popekaja drzwiczki. Sznur niby szklany ale pod niego dostaje się jednak wilgoć i cienkie brzegi drzwi nie wytrzymują. U mnie tak się stało w zapasowym Camino który miałem w rezerwie i stał właśnie w kotłowni. Wymontowalem go 6 lat temu jako sprawny i na chodzie bo kupiłem nowy. Po dwóch latach popekaly drzwi, wyczystka i czopuch. Weźcie to pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry nie zauważyłem. Ja na lato aż do początku sezonu grzewczego demontuję drzwiczki , płytę wyczystki oraz klapkę czopucha . Na razie nic się nie dzieje . Ale co 2 sezony zmieniam sznury uszczelniające ponieważ te szklane są dosadnie mówiąc do kitu . Stare azbestowe sznury wytrzymywały po 30 lat . Poza tym w mojej miejscowości mogę jeszcze palić węglem 5 sezonów zimowych w Camino . Mam nadzieję że w tym czasie unia się rozpadnie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szklane faktycznie lipa. A patrzyłeś na stronę producenta? To sznury na wymiar i zakładane do nowych kotłów. Co prawda nie są tanie ale nie na włóknie szklanym. Zakuwane końcówki więc się nie będą strzępić.https://kotlycamino.pl/kwd-camino-3-sznur-drzwiczek-popielnikowych

Edit

Jeśli możesz używać camino jeszcze 5 lat, to może znasz kogoś obok siebie kto by przygarnął mojego 6-latka 18 kW/ ? Pisz ewentualnie na pv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w tej firmie z twojego linku sprzedali mi sznury o różnych długościach i grubościach . A zakucie końcówek to zwykła przezroczysta taśma klejąca . Końcówki skleiłem silikonem wysokotemperaturowym. Niestety większość moich sąsiadów montuje kotły na gaz ziemny . Swój dom ogrzewam kotłem na gaz ziemny. Natomiast męczę się w domu matki (posesja obok posesji) z Camino ponieważ budynek jest stary i raczej kwalifikuje się do rozbiórki . Staram się go raczej drutować a nie remontować ponieważ starych drzew się nie przesadza . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zaskoczony bo na zdjęciach widoczne sa te oryginalne, okrągłe i mają końce zakute. Wszędzie się szerzy dziadostwo. Co innego w ofercie, co innego przysylaja. W każdym sklepie można kupić szklany i pewnie taniej. Hejka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam w nowym Roku szanowne grono. nie często piszę posty ale często przeglądam forum. I ja stoję przed wymianą źródła ogrzewania. Pomyślałem o pellecie i oczywiście Camino 4. Napisałem zapytanie do firmy o w/w kocioł i otrzymałem odpowiedź na nurtujące mnie pytanie. W obecnej chwili posiadam Camino 3/7 , i oto odpowiedź :

Dzień dobry, istnieje możliwość przerobienia Pana kotła pod kątem obecnie obowiązujących przepisów z tym, że będzie się to wiązało z kilkoma modyfikacjami, które są następujące:
- usunięcie jednego członu środkowego,
- sprawdzenie kotła pod kątem szczelności
I chyba dostałbym certyfikat na 5 klasę .

Lecz jeszcze rozważam gaz ???? gdyż w kotłowni mam rurę gazową ( kiedyś był w instalację wpięty kocioł gazowy) ale te ceny!!!!
Zakup zestawu adaptacyjnego na 15 KW to 9 tys. ,a zakup nowego kotła to 15 tys . ??????
 
 
 
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Jureksta  gdybym to ja miał decydować to wybrał bym kocioł gazowy kondensacyjny . A Camino pozostawił bym jako piec awaryjny . W tedy masz wybór gdyby ceny któregoś paliwa zwariowały . Zakładam że kotłownia jest czysta i nie ma w niej wilgoci . W przeciwnym razie życie kotła gazowego będzie bardzo krótkie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja musiałem swoje Camino całkowicie usunąć bo wziąłem dofinansowanie i taki był warunek.

Rok temu zestaw adaptacyjny pod pelet kosztował 8 tysięcy. Jak tak będzie to szło, w lecie podniosą do 10 k.

Gdy brałem gazowy, w sierpniu płaciłem 5600. Aktualna cena to 7500-7800.... 

Jeśli coś planujecie przerabiać to najpóźniej na wiosnę. Wszyscy podnoszą ceny bo inflacja to raz, Polski Ład to dwa, pazerność to trzy. Można by jeszcze cosik tam więcej wypunktowac ale....jaki sens?

Pod gazowy kocioł musisz mieć dodatkowy szacht kominowy. No i chyba przepisy obecnie zabraniają montować kotla gazowego w jednym pomieszczeniu z węglowym. 

Można za to np w kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie także było szkoda, jedyne pocieszenie to że udało mi się go sprzedać i nie zakończył żywota w hucie.

Moje kalkulacje zostawić i zmodernizować na pelet czy nie , oparłem na jakimś tam doświadczeniu. Spalając węgla 4 tony, peletu bym zużył do ok. 20-25 % więcej , czyli 5 ton. Po ówczesnych cenach to 5 tysięcy. Gaz po zeszłorocznych cenach wychodził mi 5-6 tysięcy. O jakichś tam oszczędnościach nawet nie myślałem bo wiadomo było że wszystko pójdzie w górę. Obecnie , może korzystniej wyszedł by pelet, ale tylko na ten moment. Jak będzie dalej, nikt nie jest w stanie przewidzieć.

Modernizacja Camino na pelet, to w lecie był koszt 8 tysięcy, obecnie 9 tysięcy. Prócz zasobnika , palnika i obudowy, do środka kotła wepchnięty wermikulit. Obawiałem się że trzeba będzie to wymieniać co sezon bo jakoś nie wierzę w cudowne materiały a znając wygórowane ceny wytwórcy... Wymiękłem.

Doszedłem do wniosku że jak przerabiać , to od ręki. Po sezonie to nikt się nie doprosi by wyhaczyć dobrego fachowca bo roboty będą mieć po pachy. No i wzrost błyskawiczny usług i materiałów...

Mam znajomego instalatora, przedstawiciela Vaillanta. Wziąłem model 15 kW - VC15cs/1-5 ecoTEC plus. Raz, moc mi odpowiadała, dwa, design mi przypasił.😛 Znajomy wyskrobał termin na koniec sierpnia i uwinęli się w jeden dzień. Fakt, nie robiłem wypasu, chcę ten sezon zaliczyć a na wiosnę zobaczę. W sumie zamknąłem tylko instalację dałem kilka niezbędnych rzeczy jak odpowietrzniki na pionach , separator powietrza i zanieczyszczeń itp drobiazgi. Kocioł mam w kuchni bo bałem się wilgoci w lecie. W kotłowni elektronika byłaby zagrożona. Mam w kuchni dwa kanały w kominie więc bez problemu, chociaż również rozważałem rozwiązanie przez ścianę. Kocioł pracuje cicho, nie irytuje. Temperatura stała, nie ma brudu z kotłowni. Nudy:)

Teraz to, co Was pewnie najbardziej interesuje. Do końca grudnia zużyłem 950 m3... Z łazienką i kuchnią. Może za sezon pójdzie 2500m3 , może mniej...W cenach z tamtego roku byłoby 5 tysięcy. Ale podwyżki 50% to się nie spodziewałem...

Przeróbka instalacji to 8 tysięcy. Sam kocioł 5200zł po opuście. Obecnie cenią taki po 7500-7800 zł. Przynajmniej tyle zaoszczędziłem nie licząc wzrostu cen innych materiałów i robocizny.

Na ten moment widzę że powinienem dać grzejniki na full no i docieplić strop w piwnicach, oraz strychy.

Tak jest u mnie. Sami sobie odpowiedzcie, warto czy nie. Przy ocieplonym domu dużo większa oszczędność, wiadomo.

U mnie używanie KG nie bardzo zdaje egzamin. Nie mogę żadnej dopasować bo albo nie dogrzewa gdy się robi cieplej albo temperatura szybuje na kotle w górę, gdy temperatura na zewnątrz spada . I tu znowu wychodzi brak docieplenia. Mam Salusa z aplikacją na internet i steruję temperaturą wewnętrzną. Lepsza byłaby aplikacja Termet Comfort ale u mnie brak przyłącza LIN.

Wiedziałem na co się piszę i nie panikuję. Nie tylko ja mam pod górkę.🤔 Hejka.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.