Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Stalkot Z Palnikiem Rynnowym, Kłopoty Z Użytkowaniem


macbog

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Teraz mam następujace ustawienia

5 s podawania / 35 sekund przerwy / wentylator 15 % ( spokojna praca ) / temperatura spalin 

Zar jest na poziomie górnych otworow napowietrzających ( pdf palnika, na moich zdjęciach nie widać dobrze) - czyli żar jest poniżej krawędzi palnika.

 

Jak dałem te nastawy ( zaciągnąłem z postu https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/9931-jak-pali%C4%87-w-kotle-z-palnikiem-kwadratowym-wielopa%C5%82owym/ )  to 

- skoczyła mi temperatura na kotle, ( ok 58 stopni 

- skoczyła mi temperatura spalin ( teraz ok 170 stopni )

- przestalo dymić 

 

Jutro z rana zobaczę na komin czy coś widać jak pracuje

 

Jak wg was powinienen regulować palnik - jaki parametr wybrać ? 

 

 

 

 

12-25 KW _ Podajnik EKO-PAL 12-25 KW2.pdf

Opublikowano

Jeżeli palnik zaczyna dymić, lub do popielnika spadają niespalone koksiki, to podajesz za dużo lub dmuchasz za słabo.

Jeżeli żar obniża sie do otworów nadmuchowych (górnych) a płomień robi sie krótki i bardzo jasny to podajesz za mało lub dmuchasz za mocno.

Każde ustawienie z pomiędzy powyższego zakresu moze być dobre, ale to musisz dobrać sam, doświadczalnie.

 

U mnie np. teraz (na zwykłej fajce i stałym nadmuchu) ten zakres to 1:4 - 1:9 (podawanie:przerwa podawania), więc ustawiłem na 1:7,5.

Opublikowano

Kupiłem głowicę.

No to pozamietane. Będziemy dopieszczać.

Wstawiłem płytki szamotowe w wymienniku

W komorze spalania chyba?

Opublikowano

Z komórki na szybko odpisuję.

 

Głowica spalająca na łączeniu z puszką stalową obudowy musi być uszczelniona sliconem - uszczelniaczem kominkowym na 1200-1500st.C polecam np. Soudal lub CX-80. To mega ważne aby się w tym palniku dobrze paliło

Ok.  w takim razie wygaszę kocioł i uszczelnię to silikonem. 

Opublikowano

W komorze spalania chyba?

Szamot jest w dwóch miejscach 

- w komorze spalania - pełni rolę deflektora oraz pseudozawirowywacza - płytki szamotowe ( drugi rząd ) wystawiłem tak iż dotykają ścianek

- w części konwekcyjnej - pełnią rolę pseudozawirowywacza - zawęziłem przepływy spalin ( widać na zdjęciu - wymiennik z płytkami i bez płytek) 

 

Nie mogę znaleźć linka na temat szamotu w części radiacyjnej - ktoś z was na tym forum lub na innym mi to polecał po swoich doświadczeniach

Efektem tych działań jest bardzo wysoki wzrost temperatury w kotle oraz spadek temperatury spalin na wylocie. Dawniej mogłem bez problemu wkładać rękę do kotła, teraz jak ściągam pierwszą płytkę szamotową ( dorobiłem do niej rączkę - później pokażę)- aby sprawdzać spalanie to muszę to robić w rękawicach ( bardzo gorąco). 

Opublikowano

Szamot jest w dwóch miejscach 

- w komorze spalania - pełni rolę deflektora oraz pseudozawirowywacza - płytki szamotowe ( drugi rząd ) wystawiłem tak iż dotykają ścianek

- w części konwekcyjnej - pełnią rolę pseudozawirowywacza - zawęziłem przepływy spalin ( widać na zdjęciu - wymiennik z płytkami i bez płytek) 

 

Nie mogę znaleźć linka na temat szamotu w części radiacyjnej - ktoś z was na tym forum lub na innym mi to polecał po swoich doświadczeniach

Efektem tych działań jest bardzo wysoki wzrost temperatury w kotle oraz spadek temperatury spalin na wylocie. Dawniej mogłem bez problemu wkładać rękę do kotła, teraz jak ściągam pierwszą płytkę szamotową ( dorobiłem do niej rączkę - później pokażę)- aby sprawdzać spalanie to muszę to robić w rękawicach ( bardzo gorąco). 

nie patrz co było dawniej na rynnie, to już historia, szkoda że masz trochę mało funkcji w sterowniku /brak zużycia paliwa/ ale możesz to sam sprawdzić . jak już  poprawnie ustawisz palnik to zasyp kosz do pełna i pal np. 2dni nie zmieniając ustawień ani upodobań w domu następnie wywal cały szamot, dosyp węgla do pełna /ile kg.?/  i po 2 dniach zobacz ile spalił bez szamotu. moim zdaniem szamot czy żeliwo ma sens jeśli palnik pracuje cały czas wtedy jest dopalanie spalin a gdy cyklicznie jak np.  u mnie to nie widzę ekonomicznego sensu w rozgrzewaniu i studzeniu kupy żelastwa czy szamotu.

Opublikowano

Zdjęcie - 5 pod / 40 przerwa / 15 % nawiew 

 

Jak widać żar jest na poziomie górnych otworów powietrznych. Co dalej ? 

Co proponujecie ? Żar jak rozumiem musi być wyżej ?

 

 

W ciągu dnia miałem 5s / 50s / 15% i praktycznie żar był na podobnym poziomie. 

Przy tych nastawach 5/50/15 dym z komina praktycznie niewidoczny - tak słabo że nie wiem czy to para czy też dym. 

 

Przy nastawach 5/40/15 nie widzę - już jest ciemno. 

 

Co powinno być wg was na początek stałe - czas podawania czy czas przerwy ?

 

Ilość powietrza - kiedyś czytałem iż powinno się tak długo zwiększać ilość powietrza aż nie będzie widać spalin. Jaką wy macie metodę ?

 

 

 

 

post-60467-0-79150700-1477846407_thumb.jpg

Opublikowano

z powietrzem trzeba ostrożnie, ustaw sobie na tę pogode stosunek mocy 1/10-14 czyli powiedzmy np. 5s/70s/ zresztą jaki chcesz/ i do tego dobierz nadmuch, staraj się ustawić lekki nadmiar powietrza. jak to ustalić? ja  obniżam dmuchawę  aż palnik zacznie kopcić i wtedy daje oczko lub dwa do góry. do poziomu kopcenia schodzę dlatego by nie przedobrzyć z wiatrem.  jak palnik ci się zagęści i zakryje otwory nadmuchowe to go sobie dokładnie ustawisz.

Opublikowano

Odnośnie wentylatora - na wentylatorze mam przesłonę - teraz jest zdjęta. 

Jak rozmawiałem przy zakupie palnika to pytałem się o tą przesłonę i regulację tylko elektronicznie %. 

Sprzedawca powiedział iż % reguluje się spręż, natomiast wydatek przesłoną. 

 

Zastanawiam się nad tym i dla mnie brzmi to sensownie. tedy może być tak iż powietrze będzie bardziej równomiernie dopływało do obwodu całego palnika. Jakie jest wasze zdanie. 

 Kolego JanKlos12 - jak ty to robisz ? w

Opublikowano

Ten palnik ma dosyć dużą japę,więc można wydłużyć czas podawania do 6s,przerwę ustaw na 50-55s,nadmuch bez zmian.

Cegiełka szamotowa,która robi za deflektor nie może być za nisko,najlepiej ok 20cm nad koroną palnika.

Jak już dokonasz zmiany nastaw,kocioł powinien popracować do rana i wtedy ocenisz efekty dokonanych zmian i ewentualną korektę.

Opublikowano

 

 Kolego JanKlos12 - jak ty to robisz ? w

ja mam inny sterownik /ecoal/ , palę w automacie i właściwie ustawiam tylko korektę dmuchawy przy zmianie opału, reszta mnie nie obchodzi

Opublikowano

Też mam Miśka kupiłem go na Olx, ale wcześniej miałem Techa i stałą nastawą był czas podawania 6 sek. Wypracowałem sobie wtedy trzy nastawy zależne od temperatury zewnętrznej. Przerwa podawania większa jak było cieplej na zewnątrz, nadmuch odwrotnie.

Z komina dymu nie powinno być wcale.

Na palniku powinna być górka, żar wewnątrz palnika, na zewnątrz palnika za dyszami sam popiół.

Opublikowano

5 s / 50 s / 15 % 

 

Dymu z kotła nie widać, na samym początku jak kocioł startuje to wtedy przez kilka minut - ale to chyba normalne ?

Zastanawiam się nad zmniejszeniem nawiewu

 

Animus - jakie ty miałeś te trzy różne nastawy ?

post-60467-0-64163100-1477901469_thumb.jpg

Opublikowano

Jeszcze jedno - jak macie ustawioną przerwę w trybie nadzoru.

Wg mnie wtedy pojawia się niespalony węgiel 

 

Przez noc miałem 5 s podawania  co 10 min ( krotność podawania 1) z przedmuchem 50 s

Teraz zmieniłem 5 s co 6 min ( krotność podawania 2 ) z przedmuchem 50 s

Opublikowano

Nie sądzę żeby moje nastawy Tobie pomogły, ale poszukam może jeszcze gdzieś są.

Co do pracy w podtrzymamiu, to ten tryb wyłączyłem, nie mam zamiaru marnować opał.

Opublikowano

To tryb podtrzymania ognia w palniku żeby nie zgasł. To samo co tryb nadzoru.

Opublikowano

Ja też nie korzystam z nadzoru/podtrzymania (jak zwał tak zwał), wiec ze szczegółami nie pomogę.

Wg mnie najgorsze jest moment przejścia (czasem bardzo długi moment) z "pracy" w "podtrzymanie" i  z powrotem. Wtedy jest albo niedostatek powietrza albo jego nadwyżka - i tak źle i tak niedobrze.

Opublikowano

Stukam z fona, bo jestem na wyjeździe. Macbog z nastawami w danym palniku zależy jeszcze o prędkości motoreduktora, jak masz bhf to on jest ciut wolniejszy i to co na zwykłym u kogoś jest np. 5podawanie i 50pauza u Ciebie może być odpowiednikiem 5 / 40.

Przedmuch to jest tylko po to, aby nie zgasło. Śmiało możesz dać raz na 40minut jak się da w tym sterowniku.

Opublikowano

W SPP  jest taka funkcja jak "tło" bardzo przydatna opcja przy paleniu np. "czechem" albo innym trudnym opałem.

Opublikowano

Wg mnie najgorsze jest moment przejścia (czasem bardzo długi moment) z "pracy" w "podtrzymanie" i  z powrotem. Wtedy jest albo niedostatek powietrza albo jego nadwyżka - i tak źle i tak niedobrze.

Też tak uważam. Dlatego zastanawiam się ( oczywiście jeżeli kupię za kilka chwil sterownik z PID ;) ) czy na okres zimy nie ustawiać całkowity brak przejścia w tryb nadzoru. Ale to na razie to  pieśń przyszłości. 

 

Pieklorz - co do motoreduktora to postaram się odczytać / sprawdzić, jak nie dam rady to będę dzwonił jutro do Stalkot.

 

Co do trybu nadzoru - już nie będę teraz tego zmieniał - wydłużę w piątek - (jutro od rana delegacja) będę miał kilka dni na przetestowanie czy nie wygaśnie.  Nie chcę zostawiać rodziny

 

Generalnie po kilku dniach można powiedzieć iż 

1) pierwszy raz mam przewagę pyłu nad sadzą

2) pozostaje niespalony węgiel, niemniej jednak moim zdaniem jest to spowodowane niedopalaniem węgla w trybie nadzoru. I tutaj nie mam na to pomysłu. 

Może faktycznie wydłużenie czasu pomiędzy podawaniem (tak jak pisze Pieklorz do 40 min) rozwiąże ten temat. 

3) sadza praktycznie nie zauważalna w kotle ( myślę iż spadnie częstotliwość czyszczenia )

4) dużo niższe obroty dmuchawy nieosiągalne prędzej - teraz jadę na 14 % przy 25-50% prędzej

5) wyższa sprawność kotła ( ale to wynik przytłumienia spalin w części konwekcyjnej ) - wnioskuję to po dużo niższej temperaturze spalin. 

6) nadciśnienie w kotle  ?

Niestety tutaj mam dylemat ponieważ wg mnie aby dobrze to robić przydałoby się zmierzyć nadciśnienie jakie wytworzyłem w kotle. Mógłbym to zrobić np własnoręcznie zrobioną U-rurką ale nie wiem gdzie ją podłączyć bez spawania mufek. Może ktoś ma pomysł jak to zrobić ?

Nad tym będę chciał jeszcze popracować.

I w ogóle jakie powinno być nadciśnienie dopuszczalne ?

7) zastanawiam się nad wykorzystaniem przestrzeni wolnej, która występuje w miejscu paleniska. jedynie co przychodzi mi do głowy to wykonanie przegród z płytek szamotowych. Zrobię propozycję mojego rysunku. Może ktoś z Was będzie miał inny pomysł. 

 

Do zrobienia pozostało jak dla mnie

1) doregulowanie palnika w trybie pracy i nadzoru. 

To jest najważniejsze ponieważ czyszczenie tych wszystkich rzeczy które wstawiłem i mam jeszcze zamiar wstawić w kocioł z sadzy spowoduje jeszcze większy syf w kotłowni.

2) zrobienie zawirowywaczy w wymienniku który zrobiłem w czopuchu

3) poprawienie zawirowywaczy w wymienniku w części konwekcyjnej 

4) ewentualne wykorzystanie wolnej przestrzeni na palenisko rezerwowe

5) ewentualna wymiana sterownika na jakiś - no właśnie jaki  bruli / ecoal czy może coś z PID  

 

jeszcze trochę zabawy  

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.