Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Stalkot Z Palnikiem Rynnowym, Kłopoty Z Użytkowaniem


macbog

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnie zrywania zawleczek - 

W przypadku palnika uniwersalnego zrywanie zawleczki następowało w przypadku wejścia pomiędzy ślimak a miejsce wrzutu do rury palnika czegoś co ślimak nie mógł skruszyć. Myślałem jak zacząłem palić groszkiem że będzie to notoryczne, natomiast tak nie było

 

Pytanie 1. W przypadku retorty co stawia większy opór - podawanie węgla do "rury transportowej" czy wypychanie węgla na kolanie ? 

Wg mnie opór niezależnie od węgla będzie bardzo podobny na kolanie ( mogę oczywiście się mylić). Różnić się będzie z pewnością sposobem spalania np miału lub groszku ze względu na wolne przestrzenie w masie węgla czyli inne będzie musiało być napowietrzanie. 

Wydawało mi się iż palnik z końcówką ślimaka w przeciwzwoju ma same zalety ze względu na sposób wypychania paliwa. Nie ma natomiast różnicy ze względu na spalanie. A wg Was wypychanie to jedno a spalanie to drugie.

 

 

 

Pytanie 2 więc: dlaczego ekopal gorzej spala węgiel ?

 

Zaznaczam: nie chcę kombinować z różnymi rodzajami węgla. Biorę ten groszek ponieważ a) jest kaloryczny w stosunku do różnych wynalazków, b) jest tańszy niż ekogroszek a palnik nie ma problemu z podawaniem.

O kombinowaniu myślałem jak brałem palnik rynnowy. Generalnie biorę od 2 lat groszek tylko od jednego dostawcy tj hurtownia wesołek ma taki groszek workowany. Nie rozglądam się już nawet za niczym innym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opory masz w dwóch miejscach

na zejściu paliwa z kosza i jego wkręcaniu w rurę

drugi na końcu palnika

 

jak masz palnik, retortę oparta na kolanie, to ślimak dosuwa węgiel do końca, tu jest zagęszczany i wypychany w górę.

wsyzstko jest dobrze do momentu, gdy nie trafisz na paliwo, które po przejściu do fazy koksu zmieni tj powiększy swoją objętość, to przy kolanie oznacza zablokowanie i ewentualnie ścięcie zawleczki. Przeciwzwój miesza natomiast paliwo i jego nie zagęszcza, wypulchnie je w górę, zatem paliwo po przejściu w fazę koksu i zianie objętości na większą ma szansę wyjść w góre bez zablokowania palnika

 

do dobrego ekogroszku palnik fajkowy spala czyściej i lepiej ekogroszek od takiego, który jest uniwersalny, szczególnie na małym obciążeniu. Sęk w tym,że jest on tylko na ekogroszek

 

Rynna którą masz, to mega brudny wyrób jest

Pisałeś,że chcesz spalać groszek o większej granulacji, ekopal ma niepełne uzwojenie, wypulchnia paliwo w górę i ma większy rozmiar na wyjście paliwa, zatem do takiego paliwa się nadaje. Miału w nim z kolei bym nie spalał, bo ma napowietrzenie sztabkowe, zatem szybciej zawalisz komorę powietrzną i częściej bys musiał ją czyścić.....

 

Ogólnie pisałeś, że kotła wstydzisz się sprzedać, zatem uważam,że jego wywalenie na złom i zakup nowego to duża abstrakcja

 

Do tego co masz ja osobiście nie wydałbym kwoty >2tys. na inny nowy palnik, kosz i zabawy w dostosowywanie

 

Uważam,że granicą sensownej modernizacji jest inwestycja do kwoty 800 góra 900zł, która znacząco podniesie jakość spalania i skasuje latające kominem sadze. To moim zdaniem uzyskasz adaptując go do ekopala (z myślą o spalaniu tego groszku)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie napisałem iż wstydzę się sprzedać kocioł tylko iż nie chcę aby ktoś mnie przeklinał. Co mam powiedzieć - nówka funkiel nie śmigana, niemiec płakał jak sprzedawał :rolleyes:   ? 

 

2. Rozważam wywalenie kotła na złom i zakup nowego i to napisałem bardzo wyrażnie. I zrobię to jak po sprawdzeniu wszystkiego uznam to za najlepsze rozwiązanie. 

Wolę wydać teraz ok 900 pln na nowy palnik  i jeżeli niewiele się zmieni to wyp .... wszystko i przejdę na gaz. 

Jeżeli natomiast będzie dużo lepiej to przynajmniej będę wiedział iż zakup następnego kotła z podajnikiem za 9 tys za jakiś czas będzie sensowny a ja źle trafiłem za pierwszym razem.

 

Czyli generalnie przed ostatecznym wyborem źródła ciepła ( i decyzją o pozostaniu przy węglu lub zmianie np na gaz)  wolę zaryzykować i  wydać 1 tys i obserwować.

 

Poza tym - nauka zawsze kosztuje  :D  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym sortyment węgla większy, tym przestrzenie pomiędzy są większe. 

A w czym jest problem z tym zdjęciem  opału? 

Przecież nie ma się co wstydzić, przez pewną chwilę paliłem groszkiem, nie było nic innego w okolicy, dlatego chciałem w celach porównawczych.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pytanie było zadanie z innego powodu. Czy zdjęcie zmieni coś w Waszych / Twoich radach na temat palnika?

Czy po zdjęciu powiecie mi - spokojnie kup retortę lub nie, musisz kupić ekopal.  Czy też wyłącznie chcesz spojrzeć i porównać.   

 

Po prostu chcę jutro jadąc z delegacji wjechać do pleszewa i kupić palnik. Dlatego zadawałem pytanie.

Osobiście bezpieczniej będę się czuł przy ekopalu ( ze względu na zawleczki). 

 

Nie rozumiem tylko jednej rzeczy. Przecież retorta jak dla mnie różni się tylko podawaniem paliwa. Napowietrzanie jest podobne itp. W czym retorta jest lepsza ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,,, Nie rozumiem tylko jednej rzeczy. Przecież retorta jak dla mnie różni się tylko podawaniem paliwa. Napowietrzanie jest podobne itp. W czym retorta jest lepsza ?

 

,,,, Retorta jest bliżej natury. :D

 

@macbog, jakiś czas temu w sposób nieco kpiarski opisałem działanie palnika typu rynnowego.

Adres pierwszego posta https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/8428-jak-palić-w-kotle-z-palnikiem-rynnowym-defro-duo-uni/?p=169958

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest jeszcze alternatywa ?

 

Nie wiem ile kasy chcesz przeznaczyć,być może zainteresuje Cię taki palnik:

 

http://www.sklep-witkowski.pl/c-2/p-194/eco-1225-kw

 

2 tygodnie temu zgłosił się do mnie przez komunikator gość,żebym pomógł mu ogarnąć ustawienia w kotle od Witkowskiego,z takim właśnie palnikiem.

Z tą niemiecką przekładnią BHF pracuje b. cichutko,trzeba się wsłuchać kiedy podaje opał,w porównaniu z moją ekoenergią,to mam w domu hałas ;)

Myślę,że bez motoreduktora też kupisz i będzie taniej.

Skoro będziesz w okolicach Pleszewa,możesz tam również podjechać,nie jest daleko.

Zobaczysz,porozmawiasz,na miejscu dokupisz ramkę zejścia do swojego kosza.

Jeśli nie będą pasowały istniejące otwory montażowe z dotychczasowego palnika z pewnością nie odmówią drobnej przeróbki i dostosują do Twoich potrzeb.

Nie namawiam,to tylko moja sugestia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kolanin za sugestię

Czy uważasz iż ten palnik jest lepszy od ekopal czy inny ?  

 

Zależy mi na tym aby palnik

a) spalał groszek

b) spalał go czysto ( teraz mam rynnę i jest dramat)

 

Przy ekopalu praktycznie wymieniam tylko głowicę i ślimak - przy innych mam trochę więcej zabawy.
Ale jeżeli to jest dużo lepszy palnik to ok. Można się pochylić nad tym.

 

Co sądzisz ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten od Witkowskiego jest moim zdaniem lepszy ale ze względu na koszty,jakie poniesiesz mimo wszystko skłaniałbym się za jak najtańszym i najprostszym rozwiązaniem.

Ekopal z pewnością będzie lepiej spalał opał niż ta badziewna rynna.

Tym bardziej,że kocioł masz b. przeciętny i może nie warto więcej inwestować.

Zaoszczędzoną kasę możesz zainwestować w przyszłości w lepszy sterownik np. Talos lub SPP

Decyzję musisz podjąć sam.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolanin, jak tak patrzeć, to z żeliwnego uważam za lepszy palnik batory

 

Cały czas jednak patrzę od strony kosztów, tj. aby nakład poniesiony na palnik był najmniejszy przy jednoczesnym wyraźnym podniesieniu jakości spalania i pozostawieniu większej uniwersalności paliw.

 

Od tego producenta, co posiada palnik mógłby mieć podobne, co pokazujesz w linku, tyle,że to wymaga pewnie więcej przeróbek

https://kom-ster.pl/sklep/automatyczne-uklady-naweglania2013-05-09-09-15-32/podajniki-zeliwne/podajnik-zeliwny-12-23-kw-detail

 

najmniej zabawy będzie miał przy tym ekopalu, jego można podtuningować, jak będzie potrzeba. Przy stalowym ślimaku będzie mu to ciszej pracować jak przy żeliwnym a miał rynnę, więc pod względem oporów najciszej chodzący wynalazek, tyle,że w tym wypadku kompletnie nie udany pod względem jakości spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja bym miał od zera wstawiać palnik do innego kotła, to z tych retortowych wstawiałbym:

1. Obrotowy AZPP z napowietrzeniem wierconym, ślimakiem stalowym z niepełnym zwojem kosz-palenisko i niemieckim motoreduktorem, chodzi cicho, jest uniwersalny, dobrze spala. Tu jednak nie ma kolana, które może się blokowac i obrót jest zewnętrzny, więc paliwa spiekające i o wyższej temp. żaru nie zablokuja paleniska.

Dla porównania przed poprawkami palnik pancerpola duo, który ma animuss ma obrót wewnętrzny i okręca strefą spalania, przy dużym wykorzystaniu mocy i paliwie o wysokiej temp. żaru ta koronka potrafiła zmieniać swój wymiar o 6mm..... a to mega problem jest. Zatem określenie obrotowy nie jest jednoznaczne i równe dla wszystkiego co się kręci....

 

2. Chyba w miarę równo z różnych względów z modeli odlewanych z żeliwa i nawet nie wiem czy tak bardzo dalej jak ten z pkt.1

dla tych co lubią stałe paleniska - batory, najgrubszy odlew korpusu, ślimak bez pełnego zwoju w palenisku, motoreduktor żeliwny w całości zalany olejem, napowietrzenie wiercone

Ardeo Iron R, żeliwny z obrotem zewn, okrągłe palenisko, napowietrzone przez odpowiednie nawiercanie z półautomatyczną wyczystką.

 

to jest to, co ja preferuję, ale na tym ani świat ani rynek się nie kończy.

 

Ty masz konkretny wyrób i tutaj należy rozważać mądre opcje inwestycyjne

Stąd cały czas uważam,że dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem jest adaptacja do tego ekopala

 

Trzeba patrzeć tez przez pryzmat tego, co ma być paliwem podstawowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem głowicę. Wymieniłem. Wstawiłem płytki szamotowe w wymienniku górnym oraz w części radiacyjnej ( płytki robią od razu za deflektor). Efekt jaki mam to 130 stopni na wylocie z kotła ( jeszcze przed moim wymiennikiem). Nigdy nie miałem takiej niskiej temperatury - było 200 / 220 i więcej. 

Więc jeżeli chodzi o sprawność - pełen sukces -Wasze doradzanie z szamotem - rewelacja. 

Muszę jeszcze zawirowywacze wstawić w swój wymiennik - ale to pokolei

W następnym poście opiszę spalanie - tutaj popełniam chyba jakieś błędy. Zrobię filmik i spiszę ustawienia.

post-60467-0-89696100-1477769002_thumb.jpg

post-60467-0-61805600-1477769150_thumb.jpg

post-60467-0-73640200-1477769249_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

guzik daje ten szamot w wymienniku i nad palnikiem,  lepiej wyskrob dokładnie kocioł jakimś dłutem do gołej blachy to poprawisz sprawność. zawirowacze jak najbardziej wskazane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.