Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dodatkowy Zawór Za Pompą


Sidroma

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Jestem samoukiem, robiłem ogrzewanie na podstawie różnych opisów w internecie, schematów i filmów na youtube. Wszystko mi działa pięknie, mimo że teraz zrobiłbym to trochę inaczej.

 

Mam kocioł z podajnikiem, dwie pompy na wyjściu pieca z obejściami. Jedna pompa zasila kaloryfery a druga bojler. Pompa grzejnikowa pracuje cały czas - włącza ją sterownik na podstawie temperatury (w sezonie grzewczym ustawiona na 30stopni). Druga pompa grzeje bojler i włącza ją sterownik na podstawie temperatury wody w bojlerze (44stopnie).

 

Wszystko działa naprawdę dobrze, ale mam problem.

 

Próbowałem grzać tylko wodę w bojlerze tak jak mam to zamiar robić przez okres niegrzewczy. Pompa bojlera działa bez zmian, a pompę grzejnikową ustawiłem żeby włączała się przy 70 stopniach (w razie gdyby w lecie piec podgrzał się za bardzo to przepompuje i ostudzi). No i wszystko działa tak jak chciałem z takim wyjątkiem, że przy wyłączonej pompie zaczyna mi grzać kaloryfery grawitacynie (poprzez obejście kulowe pompy). I cały mój plan przepadł.

 

I teraz zastanawiam się nad rozwiązaniem:

1. czy wywalić całkiem obejście pompy (czy pompa wtedy gdy będzie wyłączona zablokuje grawitacyjne ogrzewanie?

2. Czy dać jakiś dodatkowy elektrozawór wyżej przed kaloryferami, który będzie zamknięty zawsze gdy pompa będzie wyłączona i otworzy się gdy pompa się włączy.

 

Załączam zdjęcie

 

Pozdrawiam

Romek

post-68021-0-45443700-1460462407_thumb.jpg

Opublikowano

Ja raczej byłbym daleki od wszelkich zaworów elektrycznych  nigdy nie wiadomo  kiedy sie zablokuje :)

Myslę że najprościej było by wywalic to obejście i pompa wyłaczona skutecznie zablokuje przepływ  zas w sytuacji awaryjnej  powiedzmy przy 70s załaczy się i rozładuje temperaturę

Opublikowano

Dzięki.

Tak się właśnie zastanawiałem czy takie rozwiązanie wystarczy. Czytałem na innych tematach, że pompa i tak przepuszcza grawitacyjnie mimo wyłączenia.

Opublikowano

Nie wiemy gdzie jest podłączone naczynie wzbiorcze?

Powinna być osobna rura do naczynia wzbiorczego a u ciebie tak nie jest

Naczynie wzbiorcze jest przed pompami. Zaraz za pierwszym trójnikiem na poziomej części - czyli bezpośrednio za piecem. (ta czarna rurka 1/2 w górę)

Opublikowano

Rura do naczynia powinna być 1" lub więcej, 1/2" to jakaś pomyłka.!

Wywalić zawór różnicowy na grzejniki i dodatkowo zamykać na lato zawór przed lub za pompą CO.

Podczas przeróbki załóż zawory zwrotne klapowe na oba obiegi ( działają na grawitacji)

Opublikowano

Piec jest zabezpieczony elektronicznie przed zagotowaniem więc zakładam, że ta calowa rura na strych gdzie mam naczynie była niepotrzebna i 1/2 wystarczy (oczywiście mogę się mylić). Piec wyłącza się po osiągnięciu 80 stopni.

 

Co do zaworu na lato - chcę tego uniknąć właśnie przed nadmiernym grzaniem. Chcę żeby w razie potrzeby pompa włączyła się, przepompowała kaloryfery i ostudziła piec. Dlatego myślałem o elektrozaworze ale kolega wyżej mówi że sama pompa bez napięcia powinna zatrzymać grawitację, może grawitacyjnie łatwiej będzie wodzie ruszyć na bojler gdy nie będzie obejścia pompy CO.

Opublikowano

witam

 

Jeśli posiadasz zawory na grzejnikach to wystarczy je zakręcić i grawitacji nie będzie.

 

Tak jak wcześniej pisano rura wzbiorcza do naczynia musi być minimum calowa ponieważ tak mówią przepisy

Opublikowano

No ale jeśli zakręcę zawory to w razie nadmiernego zagrzania pieca pompa CO włączy się i nie ostudzi pieca. Zawory chcę mieć otworzone.

 

No a o tej rurze calowej nie wiedziałem - może wymienię jak będzie okazja, na razie tak zostawię.

Opublikowano

Nie zostawię tylko już ja wymień ! Bezpieczeństwo jest najważniejsze.

To nie jedyny błąd w tej kotłowni. Piszesz, że jesteś samoukiem i dużo czytałeś w necie, chyba jednak po łebkach...

Opublikowano

Dzięki

A co jeszcze zauważyłeś błędnego? To zdjęcie jest jeszcze przed uruchomieniem - brakuje na nim jeszcze odpowietrznika przy bojlerze - dołożyłem bo się zapowietrzało.

 

Poza tym wszystko działa od sierpnia - nie miałem żadnych problemów. Piec pracuje maksymalnie na 60 stopniach.

Opublikowano

Ocynkowanych rur i kształtek nie stosuje się w instalacji C.O.

W jakim celu jest zainstalowany zawór 3D ?

Opublikowano

Pytasz o błędy w instalacji:

 

Na początek powtórzę się. Rura wzbiorcza minimum 1 cal wychodząca pionowo z kotła (wszystkie odbiorniki poziomo z tej rury)

 

Brak zaworów zwrotnych za pompami

 

Brak ochrony powrotu kotła (minimum 55sC na powrocie)

Opublikowano

Miałem dostęp do ocynkowanych rur i kształtek więc skorzystałem. Nie można tego robić? Tego też nie wiedziałem, myślałem że nie ma to znaczenia.

 

Rura do zbiornika - przyjąłem.

Zawory zwrotne są, może słabe zdjęcia - są nad obydwoma pompami.

 

Do temperatury powrotu zamontowalem zawór 3d. Dopuszcza trochę gorącej do powrotu. Temperatura na powrocie jest o około 2 stopnie niższa niż na piecu.

 

Ale pytanie główne: Czy jeśli zlikwiduje obejście pompy CO to zablokuje to grawitacje czy nie? Czy pompa wyłączona przepuszcza grawitacje?

Opublikowano

Zawory zwrotne ze sprężyną instaluje się bezpośrednio za pompą. Ty zainstalowałeś je gdzie indziej przez co nie będzie grawitacji na obu obiegach przez zawory różnicowe. Moim zdaniem kotłownia wymaga przeróbki w znacznym stopniu. Przekombinowałeś i teraz masz zagwostkę dlaczego to działa inaczej niz myślałeś.

Opublikowano

Sidroma chyba mylisz zawory zwrotne z tym co ci radzi SAMBOR tj. zawory zwrotne klapowe. Te z motylkami to są zawory wodne i w ich miejsce wg. mnie zamontuj te zawory zwrotne klapowe. Spełnia rolę tj. gdy pompy chodzą to będą przepuszczać a sam oczynnie zamkną gdy np. będziesz chciał zdemontować pompę lub wyczyścić filtr. 

Co do rurki wzbiorczej to u mnie tą rolę spełnia zasilająca do 2 kaloryferów na piętrze (łazienka i mała kuchnia) i jednego na parterze (łazienka). Trochę taki kombinejszyn ale wszystko działa. W rodzinnym domu (bud. w latach 75-80) jest podobnie lecz dodatkowo wszystkie piony wyprowadzone/połączone są do naczynia wzbiorczego od góry - tylko wg mnie są wykonane bezpośrednio nad piecem i niejednokrotnie w piecu gdy klapkę zablokowano i napalona na max woda gotowała się (nawet na term. 120oC) a czasami to i wyrzuciło i myślę że gdyby była 1" to by tylko mniej jej wyrzuciło. 

A z ocynkiem to się nie spotkałem na instalacji - coś w tym musi być!!!!!!

I jeszcze jedno na mojej instalacji to oprócz naczynia wzbiorczego są odpowietrzniki na kaloryferach i muszę jednak gdy nie grzeją odpowietrzyć. Gdyby było wszystko ok. to myślę że samoczynnie powinno by się odpowietrzyć. Ale to nie problem bo to tak z 2 - 4 razy w sezonie a i inst. przepuszcza (na pewno na zaworach przed kaloryferami a gdzie jeszcze to sam nie wiem) 

Jeszcze jedno pytanie dlaczeg

Opublikowano

Coś źle zrobiłem dlatego w drugim poście : dlaczego wybrałeś wymiennik z powłoką styropianową?  Mają większą stratę i to dużo (zapytaj u producenta ile dobowo w kW !!!   

Jaki masz sterownik do tego pieca/ instalacji ?? 

A co do Twoich oczekiwań to grawitacji nie wyeliminujesz tak jak oczekujesz chyba że jednak założysz zawór elektryczny który będzie odcinał np. po włączeniu ale gdy zabraknie prądu to sie wyłączy i wówczas otworzy grawitację - będzie to w miarę bezpieczne gdyby piec grzał. Lecz w tym przypadku gdy piec jest również na zasilaniu elektr. (zakładam że nie będziesz palił na ruszcie awaryjnym - bo wówczas jednak albo odbiór przez pompy albo grawitacja wg uznania i wyboru) to i tak wygaśnie a to co w palenisku/retorcie to da radę dogasić się.

Chyba że nie chcesz wcale grawitacji - ale to pytanie po co ją robiłeś??? Osobiście jestem zwolennikiem jednak tego co najprostsze tj. grawitacja i miarkownik oraz dobrze dobrany i porządny piec jednak nowości korcą i kuszą a wygoda i lenistwo zmusza do poszukiwania nowości dlatego tutaj jestem.    

Rozwiązania z zamykaniem zaworów na grzejnikach (jeden obieg ten do naczynia chodzi z odkręconym ostatnim grzejn. w łazience na górze) na dziś stosuję i jest OK.  

Opublikowano

Zawory zwrotne też mam tylko nie widać na zdjęciu. Są zamontowane na pionowej rurze zaraz nad pompą.

 

Mam sterownik TIGRA z komsteru

Chciałem żeby w lecie piec grzał tylko wodę, chodził na podtrzymaniu i uruchamiał się ze trzy razy na dobę. Pompa CO miałaby być wyłączona i włączać się tylko gdy piec zagrzeje się za mocno (np 70st), przepompować kaloryfery i ostudzić piec. Dlatego nie chcę zamykać zaworów. Ale gdy wyłączę pompę CO to rusza grawitacja i kaloryfery i tak grzeją. I zastanawiałem się jak to rozwiązać i stąd moje pytanie - czy wywalenie obejścia pompy i zaślepienie tego obejścia korkami i zostawienie samej pompy załatwi sprawę. Czy grawitacja "przejdzie" przez pompę, która nie ma obejścia :-)

 

Może jak nie będzie obejścia pompy CO to pójdzie grawitacyjnie na bojler bo będzie mniejszy opór? :-)

 

Pozdrawiam

Romek

Opublikowano

U siebie problem niechcianej grawitacji rozwiązałem w ten sposób, że za pompą założyłem zawór zwrotny ze sprężyną. Pompa bez problemów przepycha przez niego wodę, a grawitacja nie.

 

Co do ocynku w instalacji CO to też czytałem, że nie można stosować itd.

Teraz podczas montowania bufora kupiłem wszystko czarne. Stare podłączenie kotła miałem zrobione z kształtek ocynkowanych. Na zasilaniu temperatura często dochodziła do 85*C, a stała była ponad 70*C. Po odkręceniu kolan ocynkowanych, które pracowały tak od 7 lat zdziwiłem się, bo w środku gdy były mokre wyglądały jak nowe. Po wyschnięciu nadal są srebrne tylko, że matowe.

Natomiast podczas przeróbki instalacji cwu ściągnąłem ocynkowany trójnik 1/2" z ciepłej wody do pralki i był tak zarośnięty rdzą, że nie było widać prześwitu.

Opublikowano

tomtomek a jaki ten zawór zwrotny  - kulowy, klapowy, stożkowy, inny???  I jak to rozwiązałeś bo to ciekawe podaj szczegóły tj rozmiary średnice w Twojej instalacji ewent. jak możesz to zdjęcia. Jaka ta sprężyna, z czego, bo to chyba najważniejsze a wyliczenia aby dokonywać to chyba prościej i szybciej doświadczalnie - lecz mimo to duży zakres i chyba za dużo tego lania wody do i z instalacji CO.

Opublikowano

Zawór zwrotny sprężynowy z mosiężnym grzybkiem np: http://allegro.pl/zawor-zwrotny-sprezynowy-z-mosieznym-grzybkiem-6-4-i5414987064.html

U siebie mam rury 1" i taki też zawór zamontowałem. Dodatkowo zrobiłem go na obejściu i zamontowałem zawór kulowy. Często otwierałem go gdy kończyło się palić (mam piec zasypowy DS) aby grawitacja wyciągnęła reszt ciepła z kotła ;) U mnie pompa chodzi na 1 i bez problemu daje radę, ogólnie nie widziałem różnicy w grzaniu grzejników bez względu czy zawór kulowy był otwarty, czy zamknięty. Jeśli boisz się o przepływ maksymalny to załóż większy zawór.

 

post-65254-0-11382400-1460574985_thumb.jpg

Opublikowano

Witam.

Sidroma,mam podobne doświadczenia z ocynkiem jak tomtomek,więc nigdy nie stosuję,do wody użytkowej to już masakra,po 5 latach(robili fachowcy) gwint 3/4 tak zżarty rdzą,że nie szło rozkręcić,tylko przeciąć można.

Dziwna sprawa z tym zaworem zwrotnym grzybkowym,jeśli to taki jak tomtomek podlinkował. ;)

Na początku moich eksperymentów założyłem taki sam na grawitacji bojlera cwu=brak krążenia, grawitacji,potem wsadziłem różnicowy 1 cal ,działa po dziś dzień(ładowanie tylko grawitacyjne),ogrzewanie obieg wymuszony,brak możliwości  grawitacyjnie.

Nie wiem po co ci ten różnicowy do bojlera,według mnie grawitacja nie powinna działać. ^_^

Z tego co widzę zasilanie na dom masz 1 cal,więc też nie ma pełnej wydolności,chyba że małe zapotrzebowanie na ciepło.

Pozdrawiam.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.