Czyszczenie Pieca Ze Smoły

[Mancio]

Dla użytkowników piecy dolnego spalania (a raczej dolno-górnego) np: SAS NWT. Najlepszy sposób na wyczyszczenie komory to moim zdaniem rozpalić suchym drewnem , dorzucić trochę węgla, ustawić piec na 70 C, pod koniec palenia gdy pali się żar z węgla użyć np metalowej szpachli, w 10 minut wyczyściłem wczoraj komorę do gołej blachy. Dla lepszego efektu przysłoniłem wcześniej dolny wylot spalin - piec palił jak górniak i całe ciepło uciekało do góry ogrzewając ściany komory (cała smoła została podgrzana i była łatwa do usunięcia) , efektem jest czyste wnętrze. Odnośnie zatykania górnej szczeliny to nie zatykam jej do końca, łatwiej załadować piec (2 drogi ucieczki dla dymu i spalin), poza tym pod koniec miał pali sie i dołem i górą efekt taki że wentylator nie musi pracować tak długo aby uzyskać zadaną temp i nie tworzy się skorupa z miału. Po załadunku węgiel przysypany miałem i tak pali się tylko dołem.Cegły szamotowe w górnej szczelinie umieściłem po bokach , środek szczeliny wolny. Zrobiłem tak ponieważ zauważyłem że opał zawsze najdłużej palił się w środkowej części komory , po przysłonięciu z boków wylotu spalin wypala się bardziej równomiernie. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś sprawdzone sposoby to chętnie poczytam.

[Gabriel]

Zgadzam sie z paleniem drewna. Ja przepuszczam 2 piece drzewa temperatura na piecu na maksa i dmuchawa też na wysokie obroty, do tego dodaje Sadpalu po wygaśniećiu szczotka i wszystko odpada ja kurz. Mam piec Kostrzewa warmet 200 wiec ustawiam dźwignię na palenie górne. Wcześniej męczyłem się tylko druciakim teraz wnętrze pieca jak nowe.

[Heniek1234]

Co powiecie o preparatach typu Fauch 200/300 ? Mam ochotę spróbować tego wynalazku, oczywiście opakowanie 1 kg/500 ml, bo w ciemno 300 złotych nie wydam. Pytanie tylko czy brać do sadzy szklistej czy do płatowej.. Nie mam pojęcia jaka jest na wymienniku. Niby płatowa, bo na wymienniku jest taka popękana skorupa. Ale z drugiej strony w ogóle nie da się tego usunąć, więc pod szklistą.. Ktoś próbował, wie co brać?

[witeg]

Wprawdzie mam typowego górniaka,, ale potwierdzam, zdanie kolegów stosujących Sadpal - rozgrzać piec do granicy zdrowego rozsądku, wrzucić Sadpal, utrzymać temperaturę przez pewien czas, zależnie od stopnia zasyfienia. W razie potrzeby czynności powtarzać, Zwykle skutecziejsze jest przekroczenie dawki zalecanej przez producenta. Sadza szklista smaży się do płatów, które potem odpadają.

Innych preparatów nie próbowałem, bo ten mam w sklepie po drodze, a torebka wystarcza mi teraz na  około 2 sezony, palę suchym drewnem i preparat stosuję bardziej dla uspokojenia sumienia, niż z konieczności czyszczenia pieca.