kamil198790 Opublikowano 8 Marca 2016 #1 Opublikowano 8 Marca 2016 Dzień dobry, mam problem z... no właśnie - nie znam się, zarejestrowałem się na forum bo już skończyły mi się pomysły... Mieszkam w domku piętrowym, kotłownia w piwnicy (to chyba normalne :blink: ) i od jakiegoś tygodnia mam problem z paleniem w piecu, spaliny zamiast do komina lecą każdą możliwą dziurą z pieca na piwnice, 0-zero cugu(czy jak to się tam mówi) piec dokładnie wyczyściłem, rozkręciłem co się dało - szczota i do boju ale nic to nie dało dlatego podejrzewam, że to komin... w zeszłym roku miałem podobny problem ale szwagier wlazł na dach i komin wyczyścił - a teraz szwagra nie ma a ja, niestety na dach (bardzo stromy) nie wejdę :( kupiłem "sadpal" ale nie mam jak tego użyć bo... nie mogę nawet troszkę rozpalić w piecu, zresztą nawet jakby mi się udało to ten sadpal wyczyści maksymalnie piwnicę bo dym nie uchodzi przez komin :wacko: Kominiarza mogę wezwać dopiero w przyszłym tygodniu(ze względów finansowych) a do tego czasu zamarznę, jest jakaś możliwość "przepchania" komina od dołu ? nawet na jakiś czas, żeby chodź trochę się paliło, do wizyty Kominiarza... Z tego co wiem to kocioł z górnym spalaniem a palę węglem... Przepraszam za chaotyczny post ale trzęsę się z zimna pisząc :D Bardzo dziękuję za jakąkolwiek pomoc i Pozdrawiam. Kamil.
leszkowaty Opublikowano 8 Marca 2016 #2 Opublikowano 8 Marca 2016 poszukaj wyczystki komina (takie drzwiczki pozwalające zajrzeć do wnętrza komina i wybrać to co nie uleciało przez komin) zazwyczaj znajduje się poniżej czopucha (połączenia kotła z kominem) jeśli ją znajdziesz to delikatnie otwórz (może się wysypać sadza z pyłem z wnętrza komina) jak już posprzątasz kotłownie :P to przy pomocy lusterka umieszczonego w kominie sprawdź czy widzisz niebo czasami na poddaszu umieszczano dodatkowa wyczystkę która pozwala na czyszczenie komina bez wychodzenia na dach przy pomocy takiego sprzętu http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5134379441&reco_id=2e7ce27c-e532-11e5-a916-fa163e0cbcad&ars_rule_id=201&ars_source=ars&ars_socket_id=16
kamil198790 Opublikowano 8 Marca 2016 Autor #3 Opublikowano 8 Marca 2016 Witaj ;) Z wyczystki (tej na dole) wszystko wybrane i wyczyszczone - nawet, próbowałem wcisnąć wąż ogrodowy w komin od dołu, żeby trochę przepchać(stary wąż , leżał na mrozie i zesztywniał :D ) wchodzi tylko 2 metry i koniec, a tu jeszcze z 8 zostało...na górze nie ma wyczystki - komin ewidentnie zapchany bo w odbiciu lusterka widzę jedynie czarną d...ę tzn. nic nie widzę :wacko:
Gość Visitor1230 Opublikowano 8 Marca 2016 #4 Opublikowano 8 Marca 2016 No to wszystko jasne. Zacznij moze jakos lepiej palic zanim komin zdegradujesz do konca. O pozarze w kominie to juz nawet nie wspominam.
kamil198790 Opublikowano 8 Marca 2016 Autor #5 Opublikowano 8 Marca 2016 Sęk w tym, że teraz w ogóle napalić nie mogę bo cugu brak i wszystko do środka leci...
Gość Visitor1230 Opublikowano 8 Marca 2016 #6 Opublikowano 8 Marca 2016 No tak. Bez odetkania komina sie nie da. A wskazowki sa na przyszlosc. Jak juz ogarnirsz problem poczytaj sobie troche na czyste ogrzewanie.pl o paleniu. Polecam.
leszkowaty Opublikowano 8 Marca 2016 #7 Opublikowano 8 Marca 2016 no to pozostaje czyszczenie na przyszłość będziesz mądrzejszy i będziesz myślał o kominie zanim stanie się to złe (komin nie zarasta w 2 dni) ciesz się ze mamy ładna wiosnę tej zimy e: jeśli masz nieużytkowe poddasze to może warto pomyśleć o wyczystce poniżej dachu no i o poprawnym spalaniu to na pewno warto pomyśleć (dla bezpieczeństwa własnego i oszczędności)
kamil198790 Opublikowano 8 Marca 2016 Autor #8 Opublikowano 8 Marca 2016 Rozumiem i... mam rozumieć też, że bez kominiarza i włażenia na dach się nie obędzie ?
poppy Opublikowano 8 Marca 2016 #9 Opublikowano 8 Marca 2016 Może spróbuj poszukać w pf (panorama firm) kominiarzy, którzy działają w Twojej okolicy. Wydawałoby mi się, że to nie musi być jeden ten sam kominiarz co przychodzi co roku 'z przyzwyczajenia' ;) Jak z tym jest? Edit: Przepraszam, nie doczytałem, że to 'ze względów finansowych' kominiarz dopiero w przyszłym tygodniu.
kamil198790 Opublikowano 8 Marca 2016 Autor #10 Opublikowano 8 Marca 2016 Ładna wiosna a w domu 12 stopni... :wacko: no nic, wychodzi na to, że muszę się przemęczyć... Kominiarze oczywiście działają w mojej okolicy jednak (jak wspomniałem w pierwszym poście) z powodów finansowych, mogę zamówić taką usługę dopiero w przyszłym tygodniu a do tego czasu zamarznę :unsure: Dziękuję bardzo za porady i Pozdrawiam.Kamil
leszkowaty Opublikowano 8 Marca 2016 #11 Opublikowano 8 Marca 2016 to jeśli sam nie wybierasz się na dach, to może poproś jakiegoś sąsiada (znajomego, kolegę) żeby wyszedł i wyczyścił komin w zastępstwie za szwagra wyjdzie taniej niż kominiarz a może i na opóźniony termin płatności się uda
Szczypiorr Opublikowano 8 Marca 2016 #12 Opublikowano 8 Marca 2016 A jaki to koszt czyszczenia przez kominiarza?
kamil198790 Opublikowano 8 Marca 2016 Autor #13 Opublikowano 8 Marca 2016 Myślałem o tym, nawet pytałem ale nikt na dach nie chce wejść bo jest za stromy i każdy się "tyka" w tym ja (mam lęk wysokości) więc to stanowczo odpada... A jaki to koszt czyszczenia przez kominiarza? Jakieś 100 zł, ale to teraz nie istotne - może być nawet 300 ale dopiero w przyszłym tyg. nie przeskoczę ani nie obejdę tego...
leszkowaty Opublikowano 8 Marca 2016 #14 Opublikowano 8 Marca 2016 dla tego wcześniej zaproponowałem zrobienie wyczystki poniżej dachu, jeśli tylko komin przechodzi przez nie zamieszkana cześć poddasza sprzęt do czyszczenia: kula, linka, drut szczotka to koszt ~~60 pln i masz możliwość dbania o drożność komina nawet z lekiem wysokości :)
Gość jacek61 Opublikowano 8 Marca 2016 #15 Opublikowano 8 Marca 2016 Spróbuj jeszcze drutem średnicy 6 lub 8 mm, na końcu zrób takie ucho ok 6 cm aby koniec drutu nie oparł się o cegłę. Włóż go od dołu tak jak ten wąż ogrodowy. Jak znajdzie opór to spróbuj nim kręcić.
drewniak Opublikowano 8 Marca 2016 #16 Opublikowano 8 Marca 2016 Wyczystka na poddaszu to chyba niedozwolona ze względ. p -poż.
leszkowaty Opublikowano 8 Marca 2016 #17 Opublikowano 8 Marca 2016 jeśli jest to niezgodne z przepisami (jakimiś) to proszę nie brać mojej sugestii pod uwagę! zaproponowałem takie rozwiązanie, ponieważ widziałem w kilku domach taka wyczystkę na poddaszu (sam z takiej korzystałem w domu moich dziadków) nie wiem jak to się ma do aktualnych przepisów i bezpieczeństwa, ale są to dosyć porządne podwójne drzwiczki (w każdym bądź razie takie były z którymi miałem styczność)
mes1234 Opublikowano 8 Marca 2016 #18 Opublikowano 8 Marca 2016 Szukaj prętów, cienkich rur itd, wszystko co może się nadawać i potem po kolei dokładać w wyczystkę i wiązać drutem(tylko solidnie żeby nie pękło) U mnie rok temu też się zapchało, że ponad godzinę walenia drutem było. Od dołu nie było dostępu a obciążnik szczotki jeszcze bardziej ubił sadzę, skręciliśmy z ojcem kilka drutów i poszło (wyleciała z wyczystki gruda sadzy wielkości pięści ślązaka) Tak w ogóle skoro kominiarz wskoczy to i Ty byś wskoczył :)Na pewno masz gdzieś linę którą mógłbyś się asekurować.
kamil198790 Opublikowano 8 Marca 2016 Autor #19 Opublikowano 8 Marca 2016 jeśli jest to niezgodne z przepisami (jakimiś) to proszę nie brać mojej sugestii pod uwagę! zaproponowałem takie rozwiązanie, ponieważ widziałem w kilku domach taka wyczystkę na poddaszu (sam z takiej korzystałem w domu moich dziadków) nie wiem jak to się ma do aktualnych przepisów i bezpieczeństwa, ale są to dosyć porządne podwójne drzwiczki (w każdym bądź razie takie były z którymi miałem styczność) Ja też uważam, że byłoby to genialne rozwiązanie i wiem, że u znajomego jest podobnie - po prostu na strychu w kominie ma drzwiczki i jak się coś przytka/zapcha to sam sobie czyści i nie ma problemu...u mnie jest troszkę inna sprawa - wcześniej w tym domu było ogrzewanie elektryczne ale ze względu na koszty musieliśmy z rodziną przerobić instalację i zamontować piec węglowy - przyszedł Pan który z wielkim trudem wydał oświadczenie, że komin nadaje się do takiego użytku - był jakiś problem bo podobno komin był "dziebko" za wąski ale udało się z tym, że teraz dosyć szybko się zapycha - zimę wytrzyma ale w tym roku w lato "dopalałem" żeby ciepłą wodę mieć i komin nie został wyczyszczony na zimę, dlatego takie cyrki :mellow: Szukaj prętów, cienkich rur itd, wszystko co może się nadawać i potem po kolei dokładać w wyczystkę i wiązać drutem(tylko solidnie żeby nie pękło) U mnie rok temu też się zapchało, że ponad godzinę walenia drutem było. Od dołu nie było dostępu a obciążnik szczotki jeszcze bardziej ubił sadzę, skręciliśmy z ojcem kilka drutów i poszło (wyleciała z wyczystki gruda sadzy wielkości pięści ślązaka) Tak w ogóle skoro kominiarz wskoczy to i Ty byś wskoczył :) Na pewno masz gdzieś linę którą mógłbyś się asekurować. Myślę, że drut nadawałby się doskonale ale... nie mam takiego niestety, w ogóle żadnego drutu nie mam... a jak pcham coś miękkiego typu wąż ogrodowy ( on taki miękki nie jest, ciężko go złamać) to po 2-3 metrach stoi i nie idzie dalej... No nic, nie pozostaje mi nic innego jak czekać na kominiarza... chyba, że ma ktoś granat odsprzedać B) No nic nie wymyślę... Dziękuję za wszelką pomoc Panowie i Pozdrawiam. Kamil,
sidi62 Opublikowano 8 Marca 2016 #20 Opublikowano 8 Marca 2016 Przestań biadać, że nic nie masz i rusz dupę od kompa.Może jakiś sąsiad ma rurkę pp fi 20, powinna pomóc, bo jest dość giętka, by ją wepchąć w komin od dołu i wystarczająco sztywna, by przekuć zator w kominie.
Gość jacek61 Opublikowano 8 Marca 2016 #21 Opublikowano 8 Marca 2016 Kamil 10 metrów bieżących drutu średnicy 6 mm waży niecale 2,5 kg czyli powinieneś sie zmieścić w 10 zł. Podejrzewam, że ten zator jest w właśnie tam gdzie zatrzymał się wąż ogrodowy czyli 4 metry też powinny wystarczyć.
kamil198790 Opublikowano 8 Marca 2016 Autor #22 Opublikowano 8 Marca 2016 Przestań biadać, że nic nie masz i rusz dupę od kompa.Może jakiś sąsiad ma rurkę pp fi 20, powinna pomóc, bo jest dość giętka, by ją wepchąć w komin od dołu i wystarczająco sztywna, by przekuć zator w kominie. Konstruktywnie :D no po sąsiadach nie mam co chodzić bo... no nie ważne ;) polecę rano do sklepu i zobaczę drut, czy tam rurę/kę jakąś... Kamil 10 metrów bieżących drutu średnicy 6 mm waży niecale 2,5 kg czyli powinieneś sie zmieścić w 10 zł. Podejrzewam, że ten zator jest w właśnie tam gdzie zatrzymał się wąż ogrodowy czyli 4 metry też powinny wystarczyć. Dzięki za wskazówki, jutro z/od rana będę działał... A mam takie pytanie, gdyby udało mi się jakoś przepchać ten komin, to mogę normalnie w piecu rozpalić bez obaw, że mi komin eksploduje ? Pozdrawiam.
drewniak Opublikowano 8 Marca 2016 #23 Opublikowano 8 Marca 2016 Możesz bez obaw ale zacznij paljć od góry bo za jakiś czas sutuacja się powtórzy. U mnie wczoraj był kominiarz po 4 miesiącach od ostatnigo czyszczenia i stwierdził , że ktoś przed nim komin już wyczyścił. Życzę i Tobie takiej sytyacji.
Gość jacek61 Opublikowano 8 Marca 2016 #24 Opublikowano 8 Marca 2016 Jak już przebijesz się tym drutem to dobrze by było to kilka razy powtórzyć aby poszerzyć otwór. Komin ci nie eksploduje, to jest pewne, natomiast znajdująca się w nim smoła może się zapalić. Dlatego do póki nie przyjdzie kominiarz to pal spokojnie w kotle, bez długiego płomienia który mógłby pójść do komina i zapalić smołę.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.