krajos33 Opublikowano 2 Lutego 2016 #1 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 witam czy jest zaleznosc miedzy pojemnoscia wodna instalacji co a pojemnoscia wodna kotla? W mojej instalacji bedzie około 1 km podlogowki 16mm co daje okolo 120 l wody w układzie + woda w rozdzielaczach i instalacji w kotlowni, pewnie jakies 140l. Jaka była by najlepsza pojemnosc wodna kotla dla tego przypadku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sambor Opublikowano 2 Lutego 2016 #2 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 Nie ma takiej zależności, kocioł dobiera się do potrzeb instalacji , a nie do jej pojemności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wadus Opublikowano 2 Lutego 2016 #3 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 Z swojego, co prawda krotkiego doswiadczenia, moze podziele sie moimi obserwacjami; ja ogrzewam 127 m2 1200 mb rurek podlogowki (chyba 14 petli) kociol witkowski 19kW pojemnosc wodna 90 L I teraz jezeli chcesz aby piec pracowal w pelnej modulacji czyli aby woda non stop krazyla we wszytkich ukladach wlacznie z tym na kotle to wtedypojemnosc wodna nie jest az taka wazna bo kociol bedzie ciagle podgrzewal tylko straty ciepla przez dom W moim przypadku wyglada to tak ze temp zadana na kociol jest 61 stopni zawor 4D puszcza 34 na uklad (2 grzejniki w lazienkach) i 30 stopni na podlogowke. powrot wody na kociol jest 60-61 stopni wiec piec moduluje praca palnika w zakresie 5-30% mocy tak aby dogrzac tylko te brakujaca roznice do zadanej. a ze to sa czasami dziesietne stopnia mocy nie trzeba wiele bo caly uklad jest nagrzany i straty przy dodatnich temp. na zewnatrz tez nie sa az takie duze. Jezel zaczynaja sie mrozy ja musze przelaczyc swoj piec w prace dwustanowa i tu przydaje mi sie bardzo duza pojemnosc wodna kotla. kociol nagrzewa 90 L do temp 67-70 stopni i powoli puszcza ja na uklad, Obieg kotlowy pracuje grawitacyjnie wiec krazenie wody jest bardzo powolne i w ten sposob woda chlodniejsza z powrotu z ukladu CO powoli napelnia kociol (dzieki zaworowi 4D pilnuje aby ta chlodniejsza woda miala min 45 stopni). Czujnik jest na gorze kotla wiec zanim tam dojdzie chlodna woda( w moim przypadku mowimy tu o temp. 45-50 stopni) to trwa u mnie 30-35 min gdy czujnik zarejestruje spadek temp. mamy caly kociol wypelniony woda o temp. okolo 50 stopni wtedy sterownik wlacza palnik na 100% mocy dogrzewanie wody w kotle trwa okolo 10 min. oczywiscie troche przeciagnie temp. zadana z 67 do 73 czasami bo woda ciagle powoli cyrkuluje wiec zanim goraca woda z strefy palnika dojdzie do gory zdazy sie rozgrzac powyzej zadanej. Dlatego wydaje mi sie ze duza pojemnosc wodna sie wtedy przydaje bo piec dziala jak bufor dystrybuuje ciepla wode na uklad zbierajac chlodna i ten proces trwa potem szybko dogrzewa wode i znowu przechodzi w stan czuwania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek76 Opublikowano 2 Lutego 2016 #4 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 Zdecydowanie potwierdzam to co kolega wyżej napisał. Mam starą instalację w której jest ok 400l wody ,sam kocioł zawiera jej 80l Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Lutego 2016 #5 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 Również jestem zwolennikiem takiej opcji. Układ pracuje stabilnie,w większe mrozy i przy zwiększonym rozbiorze CWU zapas gorącej wody w kotle bezcenny. Mój kocioł ma 106l poj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SUSPENSER Opublikowano 2 Lutego 2016 #6 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 Potwierdzam. Spotkałem się kiedyś z kotłem z żeliwnym wymiennikiem o małej pojemności wodnej pracującym w starej instalacji o dużej pojemności - zawór 4D z siłownikiem wachlował bez przerwy w jedną i drugą bo temp. kotła błyskawicznie spadała gdy się zaczynał otwierać, trzeba było odłączyć siłownik, a kocioł długo działał przy niskiej temperaturze zanim rozgrzał się zład wody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krajos33 Opublikowano 2 Lutego 2016 Autor #7 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 czyli im większe pojemność wodna kotła tym zyskujemy większy "bufor ciepła" i piec pracuje z dłuższymi przerwami. Ale kozystajac z steronika PID to chyba juz nie ma znaczenia bo PID utrzymuje caly czas temp na takim samym poziomie. Dobrze myślę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek76 Opublikowano 2 Lutego 2016 #8 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 Myślę że dużo stabilniej pracuje. U mnie sterownik chodzi w dwustanie ,histereze mam 0,1 stopnia, zadana 55 stopni i max jaką ja przebija to 1stopień ale często jest te 55 natomiast w dół spada max 2stopnie. Pompka energooszczędna na najmniejszym biegu,myślę że jest ciut szybszy obieg niż grawitacyjny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Lutego 2016 #9 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 krajos Masz zamiar kupować kocioł węglowy? Jeżeli masz dom dobrze docieplony i wszędzie podłogówka,pomyśl o kotle na pellet np.Biawar Pelmax. Do tego niewielki bufor 500-700l,kocioł załączy się co jakiś czas automatycznie(zapalarka),będzie pracował z pełną mocą do czasu naładowania bufora do 85* i nie będzie tzw. podtrzymywania(strat opału),aż do następnego cyklu. Na pewno będzie czyściej niż przy węglu,a koszt grzania porównywalny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sambor Opublikowano 2 Lutego 2016 #10 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 Panowie czy kocioł będzie miał 10l mniej czy 10 litrów więcej to dla takiej instalacji żadna różnica , resztę co chciałem napisać napisał kolega w poście wyżej. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mak Opublikowano 2 Lutego 2016 #11 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 Z swojego, co prawda krotkiego doswiadczenia, moze podziele sie moimi obserwacjami; ja ogrzewam 127 m2 1200 mb rurek podlogowki (chyba 14 petli) kociol witkowski 19kW pojemnosc wodna 90 L I teraz jezeli chcesz aby piec pracowal w pelnej modulacji czyli aby woda non stop krazyla we wszytkich ukladach wlacznie z tym na kotle to wtedypojemnosc wodna nie jest az taka wazna bo kociol bedzie ciagle podgrzewal tylko straty ciepla przez dom W moim przypadku wyglada to tak ze temp zadana na kociol jest 61 stopni zawor 4D puszcza 34 na uklad (2 grzejniki w lazienkach) i 30 stopni na podlogowke. powrot wody na kociol jest 60-61 stopni wiec piec moduluje praca palnika w zakresie 5-30% mocy tak aby dogrzac tylko te brakujaca roznice do zadanej. a ze to sa czasami dziesietne stopnia mocy nie trzeba wiele bo caly uklad jest nagrzany i straty przy dodatnich temp. na zewnatrz tez nie sa az takie duze. Jezel zaczynaja sie mrozy ja musze przelaczyc swoj piec w prace dwustanowa i tu przydaje mi sie bardzo duza pojemnosc wodna kotla. kociol nagrzewa 90 L do temp 67-70 stopni i powoli puszcza ja na uklad, Obieg kotlowy pracuje grawitacyjnie wiec krazenie wody jest bardzo powolne i w ten sposob woda chlodniejsza z powrotu z ukladu CO powoli napelnia kociol (dzieki zaworowi 4D pilnuje aby ta chlodniejsza woda miala min 45 stopni). Czujnik jest na gorze kotla wiec zanim tam dojdzie chlodna woda( w moim przypadku mowimy tu o temp. 45-50 stopni) to trwa u mnie 30-35 min gdy czujnik zarejestruje spadek temp. mamy caly kociol wypelniony woda o temp. okolo 50 stopni wtedy sterownik wlacza palnik na 100% mocy dogrzewanie wody w kotle trwa okolo 10 min. oczywiscie troche przeciagnie temp. zadana z 67 do 73 czasami bo woda ciagle powoli cyrkuluje wiec zanim goraca woda z strefy palnika dojdzie do gory zdazy sie rozgrzac powyzej zadanej. Dlatego wydaje mi sie ze duza pojemnosc wodna sie wtedy przydaje bo piec dziala jak bufor dystrybuuje ciepla wode na uklad zbierajac chlodna i ten proces trwa potem szybko dogrzewa wode i znowu przechodzi w stan czuwania To mamy kolejny "cud"!!! Kocioł na węgiel moduluje w zakresie od 5 do 30% mocy! To co nie udało się się producentom kondensacyjnych kotłów gazowych "udało się" obliczyć użytkownikowi kotła węglowego ( właściwie to ciekawe jak to zrobił albo czym zarejestrował tą pracę ) Dobrze że takich bzdur nie wypisują producenci kotłów węglowych i tam w DTR zakres mocy jest standardowy czyli od ok 30%. Mam nadzieję że udowodnisz ta prace kotła z wydajnością 5% mocy nominalnej co przy twoich 19kW daje 0,95 kW. A poza tym to tych 19kW powinno starczyłć na min 3 nowe dobrze ocieplone domy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wadus Opublikowano 2 Lutego 2016 #12 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 Modulacyjny tryb pracy jest u mnie gdy wlacze pompke cwu. Jak będę miał czas to zalacze zdjęcia wykresów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommy07 Opublikowano 2 Lutego 2016 #13 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 Dobra, a co mają powiedzieć gazowcy , standardowy kocioł gazowy ma w sobie 3 litry wody i zasila różne instalacje od kilkudziesięcio litrowych do kilkuset Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wadus Opublikowano 2 Lutego 2016 #14 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 To mamy kolejny "cud"!!! Kocioł na węgiel moduluje w zakresie od 5 do 30% mocy! To co nie udało się się producentom kondensacyjnych kotłów gazowych "udało się" obliczyć użytkownikowi kotła węglowego ( właściwie to ciekawe jak to zrobił albo czym zarejestrował tą pracę ) Dobrze że takich bzdur nie wypisują producenci kotłów węglowych i tam w DTR zakres mocy jest standardowy czyli od ok 30%. Mam nadzieję że udowodnisz ta prace kotła z wydajnością 5% mocy nominalnej co przy twoich 19kW daje 0,95 kW. A poza tym to tych 19kW powinno starczyłć na min 3 nowe dobrze ocieplone domy Nie wiem czy dobrze to pokaze Ale jak widac moge tak ustawic swoj kociol aby pracowal w trybie modulacji zamiast pracy dwustanowej. Piec gdy moduluje nie przechodzi wogole w stan czuwania ciagle pracuje z minimalna moca. Gdy uklad jest wygrzany to widac ze piec trzyma prawie stala temperature na kotle. Nie jestem jakims specem ale modulacje uzyskuje dzieki temu ze sterownik odpowiednio dobiera predkosc dmuchawy i ilosc podawanego ekogroszku. Gdy kociol pracuje na dwustanowym trybie to gdy pali sie wegiel plomien jest naprawde spory i odbija sie od deflektora, natomiast podczas modulowania na niskiej mocy jest dosyc maly i ledwo siega o deflektor. Sterownik wykorzystuje algorytm logiki rozmytej fuzzylogic wiec czasami troche to trwa az wejdzie w plynniejsza modulacjie i najlepiej aby parametry tez byly w miare stabilne. No ale jak widac na zalaczonych zdjeciach da sie utrzymac prace pieca na niskiej mocy spalanie wtedy nie przekracza 11-14 kg/24 h, w pracy dwustanowej nie udalo mi sie zejsc nizej jak 22 kg/24 h i niestety cos mi sie zle pali bo strasznie zarasta mi piec sadza i mam mase spiekow. Problemu ze sadza i ze spiekami natomiast nie mam przy modulacyjnej pracy. Popiol jest jasno szary a sadzy jest znacznie mniej ciagla praca palnika jakby lepiej dopala wegiel. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CooleR Opublikowano 2 Lutego 2016 #15 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 ludzie skończcie tą dyskusje bo zaczynacie tworzyć kosmiczne teorie. jakby tak jeden z drugim dobrze pomyślał to nie pisałby takich głupot mając kocioł przez 2 lata robią z siebie "doradców". palicie w kotłach na węgiel, który jak sami wiecie nie jest "cudownym" paliwem, obarczonym dużą niedoskonałością. mając wiadro węgla i butle z gazem i palnikiem czym jeden z drugim będzie lepiej się bawił? czy łatwiej jest opanować węgiel czy palnik gazowy? pojemność kotła nie ma znaczenia (patrz kotły na pellet, na kotły gazowe nie patrzcie bo kompleksów się nabawicie), przecież chodzi o moc urządzenia i czas osiągania tej mocy wraz z jego modulacją. kolejna sprawa to czas reakcji na zmianę parametrów na palniku, w ile sek jesteście w stanie przejść z 30% mocy do 100%? Jak tym wszystkim sterować i jednocześnie panować? funkcja cwu mieszając została wymyślona dla *** instalacji, gdzie zawór 4d nie spełnia swojej roli i nie ma "siły" podgrzać powrotu! a ludzie korzystają z tego i wmawiają sobie że jest dobrze. nie, nie jest dobrze i nie będzie. dla małych domów z przewymiarowanym kotłem można przymknąć oko, dla kotłów "na miarę" takie rzeczy nie wchodzą w grę. jak to bywa, instalacja grzewcza to jedno, a kocioł ze swoją instalacją to drugie. do chwili gdy tego nie ogarniecie to tworzenie pod siebie teorii nic wam nie da i nic tego nie zmieni. a jak ktoś twierdzi że kocioł o dużej pojemności mniej traci temp, owszem mniej traci, ale dłużej się nagrzewa. kocioł o małej pojemności szybciej traci i szybciej się nagrzewa. dla kotła idealne warunki pracy to takie, w których pracuje cały czas pokrywając straty budynku. czy te straty można przeliczyć na ilość wody w kotle? pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wadus Opublikowano 2 Lutego 2016 #16 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 CooleR: kurcze... madrze napisales Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mancio Opublikowano 2 Lutego 2016 #17 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 Wiele osób zapomina, że jest jeszcze coś takiego jak przepływ czynnika. Złe sterowanie przepływem może poważnie namieszać w instalacji dlatego warto pomyśleć o tym aspekcie dobierając zawory i automatykę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SUSPENSER Opublikowano 3 Lutego 2016 #18 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2016 krajos Masz zamiar kupować kocioł węglowy? Jeżeli masz dom dobrze docieplony i wszędzie podłogówka,pomyśl o kotle na pellet np.Biawar Pelmax. Do tego niewielki bufor 500-700l,kocioł załączy się co jakiś czas automatycznie(zapalarka),będzie pracował z pełną mocą do czasu naładowania bufora do 85* i nie będzie tzw. podtrzymywania(strat opału),aż do następnego cyklu. Na pewno będzie czyściej niż przy węglu,a koszt grzania porównywalny. Za takie pieniądze można kupić powietrzną pompę ciepła i mieć zero obsługi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szari Opublikowano 3 Lutego 2016 #19 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2016 Na początku mojej zabawy z ogrzewaniem instalator polecił mi zrobić 2 okłady otwarte przez wymiennik płytowy. kocioł 10kW i instalacja około 650l wody ( bufor 400l + kaloryfery + podłogówa ). Odpaliliśmy to na 1h po czym kazałem to w cholere rozmontować i spiąć bufor z kotłem przez 4D. I tak pracuje do dnia dzisiejszego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.