Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Certyfikacja Kotłów Małej Mocy Na Paliwa Stałe - O Co Chodzi


ZawiJan99

Rekomendowane odpowiedzi

Nie tylko te świadectwa były uznawane. Także inne świadectwa z badań wykonywanych przez jednostki akredytowane metodyką narzuconą przez normę EN 12809 - np. przez instytut z Łodzi.

 

 

To jest kolejne publikowane kłamstwo

Zarówno Łódź, jak też UDT czy ITC zawsze od pewnego roku badały na zgodność z norma PN-EN 303-5, tyle,że wcześniejszą wersją 2002

One zawsze badały 30%mocy.

Zawsze tj. od wprowadzenia badań odnośnie tej normy, ostatnie badania wg normy która Pan podaje to sa lata ok.2003 (ostatni z tamtego czasu wg innego wzoru mam z czerwca 2003), wówczas był jeszcze inny wygląd atestu, ja wiem,że Pan bardzo chce zobaczyc jak to na przestrzeni lat wyglądało, ale nic z tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baaa moge też wkleić papiery z podpisami dr.Kubicy na którą tak ostatnio narzekałeś, ona też była pracownikiem ichpw, przestała Tobie "leżeć" jak zmieniła miejsce pracy na konkurencyjne, wówczas to mogliśmy się na łamach for dowiedzieć,że nie bardzo się zna.... rewelka, prawda? Nie ma to jak obrabianie tyłka osobom nie zabierającym głosu w dyskusji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nadal będę drążył temat "tych papierków" - oba zostały wykonanie po wejściu najnowszej normy - badanie kotła Skamp jest z dn 09 09 2013 a Ogniwa z dn  19 08 2015

Dodatkowo w zaświadczeniach jest podane , że wykonano je wg zaleceń nowej normy!

 

Więc dlaczego Ogniwo zamieszcza ten papierek jako certyfikat a Skamp nie może?

Może jak u klasyka "Wszystkie kotły są równe, tylko Ogniwo jest równiejsze" :D

co szczególnie jest widoczne na przykładzie pracy nowego kotła koleżanki @bietki.

 

Nie wiem, dlaczego f-ma OGNIWO zamieszcza ten papierek w zakładce [certyfikaty] . Nie jestem pracownikiem f-my OGNIWO. Nie mam też żadnej mocy sprawczej w stosunku do działań tej firmy. Być może chce się pochwalić uzyskanymi wynikami.

Wiem natomiast z całą pewnością, że kocioł OEPlus 25kW wszedł na rynek krajowy w roku 2010, zgodnie z wymogami ówcześnie obowiązującej normy EN 12809.

Wiem też z całą pewnością, że 31.05.2014r. kocioł OEPlus 25kW uzyskał certyfikat z instytutu z Brna zgodnie z wymogami normy EN 303-5:2012, gdyż taki certyfikat był wymagany do jego sprzedaży na rynku czeskim. Tak na marginesie... Ten czeski certyfikat ma także moc prawną na rynku polskim.

Nawiasem mówiąc... Kocioł OEPlus 25kW schodzi już z rynku, ustępując miejsca OEPlusM 26kW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

W załączniku podaję kopię atestu kotła EKR

na dole po lewej podpis dr.inz Jacek Zawistowski dyrektor CIT, papier wystawiony przez ICHPW

 

ale nie, Ty nigdy nie byłes tam dyrektorem....

;)

 

a świstak siedzi i zawija w te sreberka

 

Kolego

Przestań pie...klić się.

Nie widzisz, że podpis dyrektora instytutu jest po prawej? Czy tam jest moje nazwisko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps rozumiem,że Tilgner jak tez inne zakłady w Polsce z papierami z ICHPW nie mają prawa do produkcji kotłów

rewelacja, dzwonił Pan zapytać kogoś z papierami z ichpw, choćby Pana Tilgnera o stanowisko w tej sprawie?

Wydaje mi się, że dostatecznie jasno i prosto opisałem rolę Świadectwa badania na "znak bezpieczeństwa ekologicznego", wydawanego przez IChPW.

Czy ktoś jeszcze tego nie rozumie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego

Przestań pie...klić się.

Nie widzisz, że podpis dyrektora instytutu jest po prawej? Czy tam jest moje nazwisko?

oj kłamczuszku, kłamczuszku

 

Kogo podpis jest po lewej?

czy stoi tam napis dyrektor CIT

czy przy tym napisie jest Twoje nazwiko oraz imię

czym jest CIT i czy jest częścią ICHPW?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nawiasem mówiąc... Kocioł OEPlus 25kW schodzi już z rynku, ustępując miejsca OEPlusM 26kW.

 

Typowy przykład jak dobry kocioł można zastąpić gorszym i jeszcze za niego więcej kasy brać.

Jak w przysłowiu - Lepsze jest wrogiem dobrego.

Je wiem, to tylko wina producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest kolejne publikowane kłamstwo

Zarówno Łódź, jak też UDT czy ITC zawsze od pewnego roku badały na zgodność z norma PN-EN 303-5, tyle,że wcześniejszą wersją 2002

One zawsze badały 30%mocy.

Zawsze tj. od wprowadzenia badań odnośnie tej normy, ostatnie badania wg normy która Pan podaje to sa lata ok.2003 (ostatni z tamtego czasu wg innego wzoru mam z czerwca 2003), wówczas był jeszcze inny wygląd atestu, ja wiem,że Pan bardzo chce zobaczyc jak to na przestrzeni lat wyglądało, ale nic z tego.

A czy ja gdzieś powiedziałem, że nie badały?

Badały i te badania też były uznawane za badania upoważniające producenta do wystawienia deklaracji zgodności, bo były wykonywane według metodyki dopuszczonej przez obowiązującą do 30.06.2013r. normę EN 12809. Napisałem to przecież.

Tyle tylko - PODKREŚLAM TO TERAZ SPECJALNIE - norma EN 303-5:2002 nie była normą obligatoryjną zharmonizowaną z europejską dyrektywą budowlaną, której w tym okresie podlegały kotły o mocy do 50kW (traktowane wówczas jako "wyroby budowlane"). Normą obligatoryjną zharmonizowaną z europejską dyrektywą budowlaną była w tym okresie norma EN 12809.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za moment zacznę wyrzucać kompletne bzdury do kosza. Kolego Pieklorz. Napisałeś "dyrektora ICHWP" czy nie? Dyrektor CIT nie jest dyrektorem ICHWP i to niezależnie od tego czy CIT wchodzi w skład ICHWP i... tyle. Zresztą jest to naprawdę bez znaczenia. Proszę możliwie blisko trzymać się tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ja gdzieś powiedziałem, że nie badały?

Badały i te badania też były uznawane za badania upoważniające producenta do wystawienia deklaracji zgodności, bo były wykonywane według metodyki dopuszczonej przez obowiązującą do 30.06.2013r. normę EN 12809. Napisałem to przecież.

Tyle tylko - PODKREŚLAM TO TERAZ SPECJALNIE - norma EN 303-5:2002 nie była normą obligatoryjną zharmonizowaną z europejską dyrektywą budowlaną, której w tym okresie podlegały kotły o mocy do 50kW (traktowane wówczas jako "wyroby budowlane"). Normą obligatoryjną zharmonizowaną z europejską dyrektywą budowlaną była w tym okresie norma EN 12809.

z tym polemiki już były, zapraszam do rozmowy o tym z Instytutem Energetyki, zaprezentują Panu zdanie odmienne wraz z uzasadnieniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A co Ty, za przeproszeniem, masz do zapraszania mnie do rozmowy z Instytutem Energetyki.

Jeśli ja zechcę z nim rozmawiać, albo on ze mną - bez trudności znajdziemy drogę do siebie.

 

Pisz pan, Panie Pieklorz vel Jarecki79 na temat.

I przygotuj się Pan lepiej do rozmowy na temat obowiązku certyfikacji kotłów od dnia 01.07.2013r.

Chyba, że się mylę, że taka certyfikacja nie jest obowiązkowa. Jeśli tak - to proszę napisz to. Po co mamy psuć wszystkim czas i nerwy, jeśli nie jest ona obowiązkowa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach przygotowania do tej rozmowy ponawiam czekając na odpowiedź:

 

Tutaj już nie mówimy o historii, tylko o sprawach bieżących i badaniach w/g normy 303-5:2012

 

Wklejam atest OEP 16, tam instytut podpisał , że jest to badanie zgodne z normą i pokazał wyniki tego badania

 

Kolejne zdjęcie przedstawia wycinek z raportu wklejany przez Zawijana, gdzie na górze po lewej stronie widać ręcznie podane parametry przy badaniu 30%mocy, ręcznie podane podawanie, pauza, nadmuch oraz przysłona na dmuchawie

 

Otóż to jest afera pokroju Volkswagena.

Tyle,że tu nie producent winny a jednostka badawcza. To woła o kontrolę z PCA, a instytut powinien wysłac pisma do każdego producenta który od 2014 czy 2013 zlecał badania w/g nowej normy, wszyscy Ci producenci powinni miec za darmo powtórzone badanie i wykonane je zgodnie z zapisem normy 303-5:2012

Dla informacji po tej sprawie wykonany został telefon do instytutu z zapytaniem jak badane jest to 30%mocy, odpowiedź była,że przez ręczny dobór parametrów

 

Teraz cytuje słowo w słowo z normy:

punkt 4.4.6 strona 35

minimalna moc cieplna kotłów grzewczych automatycznie zasilanych paliwem powinna wynosić najwyżej 30% nominalnej mocy cieplnej. Nastawy powinny być wykonywane automatycznie przez urządzenie regulacyjne. Regulacja ilości paliwa i powietrza może być ciągła lub przerywana"

 

dalej strona 42normy:

"5.7.1

temp otoczenia powinna wynosić od 15 do 30st.C

podczas wypalania paliwa nie zezwala się na ręczną ingerencję w postaci przegarniania lub potrząsania ani regulowania"

 

dalej strona 45 normy:

tutaj skrótowo wstęp własnymi słowami 100%mocy i 30%mocy powinno się badać w zakresie temp. 70 do 90st.C, przy czym różnica między zasilaniem i powrotem ma się zawierać w przedziale od 10K do 25K

 

i po tym wstępie cytat punktu

5.8.3 wyznaczenie minimalnej mocy cieplnej

Podczas tego badania należy uwzględnić uwagi dotyczące temp. wody podawane w 5.8.2 (w skrócie cytat wyżej) z wyjątkiem różnicy pomiędzy temp. wody na zasilaniu i powrocie.

 

Przed rozpoczęciem badania nalezy wyregulować minimalna moc cieplną. W tym celu należy zredukować przejmowanie ciepła na stanowisku pomiarowym do najmniejszej mocy cieplnej. Dostosowanie mocy kotła grzewczego do minimalnej mocy cieplnej powinno nastąpić automatycznie"

 

Wytłuszczone fragmenty zapisów normy wraz z fotografią nowego atestu oraz fragmentem raportu z badań pokazują,że badanie nie zostało wykonane z należytą starannościa i niezgodnie z zapisami normy.

 

PONOWNIE PYTAM ZATEM CZY TAK WYKONANE BADANIA SA WAŻNE I NA JAKIEJ PODSTAWIE SĄ WAŻNE?

 

Stąd np. w kotle Bietki tłumaczenia Zawijana o róznicy między badaniami atestacyjnymi a praca w warunkach eksploatacyjnych.

 

Stąd to wieszanie psów, bo trzeba teraz sprawy tuszować.

Załączone miniatury
  • post-1687-0-14789900-1451915854_thumb.jp
  • post-1687-0-91505400-1451915862_thumb.jp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W ramach przygotowania do tej rozmowy ponawiam czekając na odpowiedź:

 

Tutaj już nie mówimy o historii, tylko o sprawach bieżących i badaniach w/g normy 303-5:2012

 

Wklejam atest OEP 16, tam instytut podpisał , że jest to badanie zgodne z normą i pokazał wyniki tego badania

 

Kolego... przyhamuj

Widzisz tam gdzieś mój podpis? Zresztą w tym czasie nie pracowałem już w instytucie.

Nie wiem, czy to było robione prawidłowo. Nie znam się na tym. Od tego jest Laboratorium Akredytowane IChPW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, ja temat kończę.

 

Nie chodziło mi w tym wypadku o Pana podpis tylko opinię, czy tak należy to badanie robić, przecież normę Pan posiada, czytać ze zrozumieniem też potrafi.

Uspokoję też Pana,że przez znajomego kontaktowałem się z podobnym pytaniem z "Czechami" i tam jest podobnie

Kontaktowałem się też w tej sprawie z inną jednostką w Polsce i bywa, że jest podobnie, nawet nie ośmielam się powtórzyć publicznie pewnego tekstu.

Nie powtórzę też tekstu o producentach sterowników i tego na co jeszcze chwilowo przymyka się oko, "bo producenci sterowań" nie są na to jeszcze gotowi. Dla mnie to są jaja.

 

Generalnie jak producent nie jest świadomy i się sam nie zainteresuje to ma taki papier, pytanie jak długo będzie on tolerowany i kiedy będziemy wzywani do ponawiania.

Moim zdaniem patrząc na sposób badania to 30%zrobiono niewłaściwie, pytam o to, czy uważa Pan podobnie.

Może warto wiedzieć lub przypilnować odpowiednio wykonanego badania 30%, aby nawet kosztem gorszego wyniku mieć to zrobione jak należy i jak przykazano.

 

Zapytam też o co innego..

Czy wie Pan,że od 1stycznia 2016 w programach ze zwrotami (nazwę chwilowo pomijam) na V klasę jest zapis o kontroli co 3miesiące, czy wie Pan,że producent w dokumentacji musi podać jaki opał i z jakiego źródła użyto do badania?, (użytkownik, który ten zwrot otrzyma ma takim opałem palić....) Opał ma być też zgodny z zapisami normy.. (opał średniej klasy z normalnie dostępnego źródła) Czy można powiedzieć,że idzie normalne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odniesieniu do kotła OGNIWO EKO Plus 16kW napiszę to samo, co napisałem o kotle OEPlus 25kW

Wiem z całą pewnością, że kocioł OEPlus 16kW wszedł na rynek krajowy w roku 2010, zgodnie z wymogami ówcześnie obowiązującej normy EN 12809.

Wiem też z całą pewnością, że 31.05.2014r. kocioł OEPlus 16kW uzyskał certyfikat z instytutu z Brna zgodnie z wymogami normy EN 303-5:2012, gdyż taki certyfikat był wymagany do jego sprzedaży na rynku czeskim. Tak na marginesie... Ten czeski certyfikat ma także moc prawną na rynku polskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Czy wie Pan,że od 1stycznia 2016 w programach ze zwrotami (nazwę chwilowo pomijam) na V klasę jest zapis o kontroli co 3miesiące, czy wie Pan,że producent w dokumentacji musi podać jaki opał i z jakiego źródła użyto do badania?, (użytkownik, który ten zwrot otrzyma ma takim opałem palić....) Opał ma być też zgodny z zapisami normy.. (opał średniej klasy z normalnie dostępnego źródła)...

Nie wiem i kompletnie mnie to nie interesuje.

Nie jestem producentem ani sprzedawcą kotłów, jak Ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 czy wie Pan,że producent w dokumentacji musi podać jaki opał i z jakiego źródła użyto do badania?, (użytkownik, który ten zwrot otrzyma ma takim opałem palić....) Opał ma być też zgodny z zapisami normy.. (opał średniej klasy z normalnie dostępnego źródła) Czy można powiedzieć,że idzie normalne?

To z rozwiązanie z opałem mi się podoba czyli jak ktoś robi kocioł na miał to niech będzie na miale badany i na nim uzyska 5 klasę

 

Co do badania na mocy 30% to oczywiście badanie powinno być robione tak jak mówi norma ale w tym przypadku bliższe praktyki palacza jest raczej ustawienie na 30 % czyli przy przeciętnej zimowej pogodzie a mroźna pogoda weryfikuje to ustawienie i zmusza kocioł do pracy na 100% ( odwrotnie niż w normie) i tu pojawia się problem co widać po ruchu i tematach na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, ja temat kończę.

Może to i dobrze, bo widzę, że niewiele jesteś w stanie wnieść do tego tematu.

Już mnie nie interesuje, czy kotły Skam-P 12kW i 7kW mają badania i certyfikaty. Wiem już, co chciałem wiedzieć.

Odpowiedz pan jednak jeszcze, Panie Pieklorz vel Jarecki79, na pytanie - Czy od 01.07.2013r. badania certyfikacyjne i certyfikaty dla kotłów wprowadzanych do obrotu na rynku są obowiązkowe, czy nie są obowiązkowe? Musisz Pan to przecież wiedzieć, bo to Pański biznes.

Jeśli nie są obowiązkowe - to ten temat sam się zamknie, bo nie mam zamiaru wygłupiać się bez potrzeby.

Jeśli zaś są obowiązkowe - to podrążę ten temat, nawiązując bliższe kontakty z producentami, którzy nie będą mieli oporów przed opublikowaniem wyników badań i certyfikatów dla swoich kotłów. Na razie dysponuję tylko takowymi dokumentami pochodzącymi z instytutu z Brna. Nie widziałem jeszcze takowych dokumentów pochodzących z instytutu z Łodzi (myślałem, że Ty pokażesz takowe), ale znalezienie ich nie powinno mi zabrać zbyt wiele czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na samym wstępie do tej normy ,  jest zdanie o zakresie stosowania normy EN 303-5:2012

wstawiłem je w ramkę - czerwoną.

Wg tego jeżeli kocioł był badany przed wejściem w życie tej normy , to ona go nie obowiązuje.

To niestety jest nie najlepszym rozwiązaniem,

gdyż rozwój kotłów i istotne zmiany w ich konstrukcji u wielu mniejszych producentów stanęły w miejscu.

post-18578-0-83234600-1451945904_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kocioł OEPlus 25kW schodzi już z rynku, ustępując miejsca OEPlusM 26kW.

 

 

Typowy przykład jak dobry kocioł można zastąpić gorszym i jeszcze za niego więcej kasy brać.

Jak w przysłowiu - Lepsze jest wrogiem dobrego.

Je wiem, to tylko wina producenta.

 

 

Nawigator forum nie lubi, kiedy dyskusja wykracza poza temat wątku (i słusznie).

Pozwól więc, że przerzucę nas z tą Twoją opinią na wątek o kotle OEPlusM.

Tam będziesz mógł sobie ze mną o tym pogadać... jeśli będziesz miał o czym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież odpowiedziałem.

A Ty powiedz - Czy od 01.07.2013r. badania certyfikacyjne i certyfikaty dla kotłów wprowadzanych do obrotu na rynku są obowiązkowe, czy nie są obowiązkowe?

Jeśli nie wiesz - to odpowiedz "Nie wiem". Ale Ty wiesz wszystko... więc odpowiedz :)

 

Chciałeś zakończyć dyskusje, prosiłeś, abym przyhamował, za dużo pokazałem Twoich kombinacji

Wytłumaczyłeś się,że od 2009r nie masz nic wspólnego z badaniami i nic nie wiesz, wiedzieć ma centrum akredytacji ICHPW

O czym zatem chcesz dyskutowac po nowemu, skoro sam twierdzisz,że takiej wiedzy nie posiadasz?

 

Ty się zdecyduj czy wiedze masz czy nie. Jak masz, to odpowiedz na post #63 czy te atesty można uznać za ważne, skoro nie są wykonane zgodnie z obowiązująca normą?

 

Dla mnie to jest jeden wielki cyrk i ja dyskusje kończę.

Skoro Ty do mnie tak, to ja odpowiadam,że kotły ogniwo z nowymi badaniami tak robionymi jak Ty to osobiście wklejałeś mają nieważne atesty, zrobione niezgodnie z zapisami normy. Dziękuję i jesteśmy kwita

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.