sibik Opublikowano 7 Grudnia 2015 #1 Opublikowano 7 Grudnia 2015 Witam zamierzam zmniejszyć moc mojego kotła przez dodanie szamotu i mam pytanko piec ma 25 kw a potrzebuje 17 maxW jaki sposób najlepiej ułożyć cegły .i czy w popielniku tez powinienem je dać czy wystarczy wełny mineralnej tam włożyć lub zostawić puste miejsce . mój piec to http://www.polspaw.com.pl/?maximusz dmuchawą (już niedługo)
maciej1007 Opublikowano 7 Grudnia 2015 #2 Opublikowano 7 Grudnia 2015 Witam. Według mojej skromnej oceny wykładanie komory szamotem nie zmniejsza mocy kotła.No może jedynie w początkowej fazie rozpalania.Kombinowałem już różnie.W tej chwili mam cegły szamotowe ułożone z przodu kotła na płask,na półce z grubej blachy na czterech nogach.Miałem również wyłożoną komorę po bokach oraz na tyle kotła.Na wysokość 24 cm.Z tylnej części usunąłem gdyż kocioł bardzo powoli się rozgrzewał.Szamot z czasem też się rozgrzewa i oddaje ciepło.Zabieg według mnie stosowany jedynie po to aby zmniejszyć powierzchnię paliwa i podnieść je do góry.Wydaje mi się,że prędzej można zmniejszyć wydajność kotła wykładając materiałem który tak się nie nagrzewa,może wystarczy zwykła czerwona cegła.Tak miałem skróconą komorę w poprzednim kotle,gdzie długość tej komory wynosiła prawie metr. Gdy rozpali się cały zasyp to nie zaobserwowałem zmniejszenia mocy. To tak z moich spostrzeżeń,lecz może źle coś zrobiłem. Pozdrawiam.
papasmurfek Opublikowano 7 Grudnia 2015 #3 Opublikowano 7 Grudnia 2015 Witam. Według mojej skromnej oceny wykładanie komory szamotem nie zmniejsza mocy kotła. No jak nie!? Zmiejszasz w ten sposób powierzchnie na której spalasz opał, a jednocześcnie ilość produkowanego ciepła w jednostce czasu. Np. Dla spalania węgla od góry lepsza jest komora wąska a długa.
maciej1007 Opublikowano 7 Grudnia 2015 #4 Opublikowano 7 Grudnia 2015 Witam. Zmniejszam powierzchnię,tak o tym pisałem.Natomiast ilość ciepła podczas spalania jest mniejsza w początkowych fazach,lecz po rozgrzaniu całego zasypu oraz cegieł szamotowych nie widzę różnicy w mocy kotła. Jeśli chodzi o komorę to uważam że powinna być z małą powierzchnią a głęboka.
Mario1969 Opublikowano 8 Grudnia 2015 #5 Opublikowano 8 Grudnia 2015 Przede wszystkim zmniejszamy powierzchnię rusztu, aby zmniejszyć moc w okresie gazowania węgla i wykorzystać jak najwięcej palnych gazów, a to jest nawet do ponad połowy czasu spalania zasypu , w fazie koksu ma to mniejsze znaczenie. Co do komory moje zdanie: raczej wąska niż szeroka (większa powierzchnia styku) i głęboka aby jak najdłużej żar schodził w dół w GS- jednakowoż jak będzie zbyt głęboka powstaną kłopoty z odpopielaniem. Moja powierzchnia kotła jest wyłożona szamotem w kształcie U. Sprawdziłem nie jednokrotnie czas spalania takich samych ilość węgla z ograniczenie rusztu jak i bez niego . Stało-palność na plus ponad 20% przy zmniejszonym ruszcie.
sibik Opublikowano 8 Grudnia 2015 Autor #6 Opublikowano 8 Grudnia 2015 właśnie chodzi oto aby mniej węgla spalać lub bardziej skutecznie bo teraz jak włożę 4 łopaty węgla to nadal widać popielnik. Na probe włożyłem cegły w ten sposób ale nie wiem czy nie za dużo oraz czy nie powinny być wyżej ułożone . a no i co z tym popielnikiem na razie zostawiłem tam popiół
SebekKry Opublikowano 8 Grudnia 2015 #7 Opublikowano 8 Grudnia 2015 W popielniku nic nie rób będziesz miał więcej miejsca na popiół. Aby zmniejszyć moc musisz jak koledzy wcześniej pisali zmniejszyć powierzchnię rusztu bo to w głównej mierze od powierzchni rusztu zależy moc kotła, czyli wykładanie cegieł po bokach kotła zmniejsza ruszt co za tym idzie i moc kotła ale zasłonięcie dużej powierzchni płaszcza też ogranicza moc kotła. Najlepiej zmierz w miarę dobrze powierzchnię kotła co dla 25kw powinno wynosić mniej więcej 2,5mkw czyli aby zmniejszyć do 17kw powinieneś wyłożyć szamotem jakieś 0,8 mkw powierzchni płaszcza.
mahony Opublikowano 9 Grudnia 2015 #8 Opublikowano 9 Grudnia 2015 Jak wynika ze specyfikacji kotła Polspaw 25KW producent przyjął w zasadzie jedną zależność tj 1m2 pow grzewczej = 10 KW, a nie uwzględnił pojemności komory załadowczej tak jak by nie miało to znaczenia, a która akurat tym przypadku ma 80 litrów. Ten kocił może mieć zarówno 25KW jak i 35KW. Nawet ucharatanie szamotem połowy tej komory nie oznacza że moc zmniejszy się o połowę, bo porównując do innych konstrukcji np. Ogniwa, 40 litrową komorę ma kocioł 20KW. U innych producentów 20 KW kociołki GS mają komory jeszcze mniejsze. Z układaniem musisz poeksperymentować. Nie ma co pchać szamotu wyżej, bo przestanie ci pracować efektywnie najniższy poziomy wymiennik. Z rysunku wygląda że nie jest za duży ale jest. Możesz też spróbować tak jak napisał Mario, czyli tył oraz boki. @SebekKry, Chciałem zauważyć, że na coś dokładnie przeciwnego wskazuje twoje doświadczenie po przeróbce kotła na DS. Przecież wyłączyłeś z nagrzewania praktycznie całą komorę zasypową a sprawność w żaden sposób się nie zmieniła bo jak sam napisałeś „Teraz mam bardzo małą komorę zasypową i 11-12kg węgla pali się 12-13godzin czyli spalam ok 24kg węgla na dobę paląc na okrągło z wyższą temp. na piecu (wcześniej 40-45 stopni teraz 55-60stopni) w domu 24-25 stopni” :) Tak, że nie ma tutaj jakiejś reguły.
Mario1969 Opublikowano 9 Grudnia 2015 #9 Opublikowano 9 Grudnia 2015 Pomimo, że jestem właścicielem sposobu ułożenia na U to go nie polecam ponieważ rozgrzany szamot powoduje szybsze gazowanie, a co za tym dymienie. Ja zawężam ujście ognia i spalin poprzez metalową trapezową nastawkę położoną na szamocie w kształcie U. Ujście ognia w czasie gazowania to pole 7-10cm2 w głębi kotła.
SebekKry Opublikowano 9 Grudnia 2015 #10 Opublikowano 9 Grudnia 2015 Jeśli jest miejsce to spróbuj wyłożyć szamotem poziomy wymiennik jak na zdjęciach. Temperatura spalin pewnie się podniesie ale odbiór ciepła będzie ograniczony. No i wykładanie komory metodą prób i doświadczeń aby uzyskać jak najlepszy efekt palenia bez "dymienia".
sibik Opublikowano 16 Grudnia 2015 Autor #11 Opublikowano 16 Grudnia 2015 dzięki za rade ale w wymienniku jest mało miejsca ale piec zabudowałem od tylu na 1.5 cegły szamotowej i jest ok co prawda nie mam wagi ale 4 duże łopaty węgla starczają na 12 godz max 55*C ale zauważyłem ze jak mój piec "pójdzie spać " to śpi tak bardzo długo z temp okolo43 i powoli spada nawet nie pomaga otwarcie drzwiczek popielnika co prawda wata do ociepleni zasłoniłem cześć do komory załadunkowej ale piec budzi się dopiero jak odpale dmuchawe na 10 (max )poziom próbowałem od 1 co 15min podnosiłem bieg i dopiero na 10 coś ruszyło . czy może to być wina słabego ciągu kominowego?
malin84 Opublikowano 3 Stycznia 2016 #12 Opublikowano 3 Stycznia 2016 Witaj Sibik posiadam tez piec pol-spaw tylko model wamet3 27kw powiem Ci szczerze ze to byl moj najgorszy zakup pieca!!same problemy z dmuchawa itp!!od kiedy zalozylem miarkownik to jest lepiej.A przy calym zasypie u mnie trzymie max 8h :( !!wkladales moze za ten wiszacy wymiennik szamotki?
drewniak Opublikowano 3 Stycznia 2016 #13 Opublikowano 3 Stycznia 2016 Uważam, że przelot za wiszącym wymiennikiem lepiej zablokować i zmusić spaliny do przejścia bliżej klapy załadowczej , od której należy doprowadzić PW, bo inaczej to spaliny idą na skróty.
malin84 Opublikowano 3 Stycznia 2016 #14 Opublikowano 3 Stycznia 2016 To czyli wylozyc szamotowkami cale plecy wymiennika?dobrze rozumie?
drewniak Opublikowano 3 Stycznia 2016 #15 Opublikowano 3 Stycznia 2016 Ja bym tak zrobił + KPW. Dodatkowo po bokach aby zasyp był wąski i wysoki.
malin84 Opublikowano 3 Stycznia 2016 #16 Opublikowano 3 Stycznia 2016 hm..sproboje :) mysle tez ze mam za duzy piec bo 27kw a powierzchnie grzewcza mam ok 200m2 okna plastiki pcv dach nowy bez ocieplenia ,poddasze nie uzytkowe strop ocieplony w polowie welna,dom z lat 80tych mury nie ocieplone ale grube.
drewniak Opublikowano 3 Stycznia 2016 #17 Opublikowano 3 Stycznia 2016 Próba kosztuje jedynie pare zł + zajēcie a efekt może być wymierny.
malin84 Opublikowano 3 Stycznia 2016 #19 Opublikowano 3 Stycznia 2016 tak jak mowisz sproboje a noz bedzie oki i bedzie pozeral mniej wegla bo na zime idzie mi ok 7-8 ton wegla az strach sie przyznawac :unsure: bo zaraz poleci lawina uwag he
drewniak Opublikowano 3 Stycznia 2016 #20 Opublikowano 3 Stycznia 2016 A normalnie to palisz od góry? Bo Twój kociołek trochę inaczej wygląda. Wygläda że lepiej byłoby chyba przerobić na ds
malin84 Opublikowano 3 Stycznia 2016 #21 Opublikowano 3 Stycznia 2016 probowalem juz kiedys ale efekt mizerny!pale metoda kroczaca rozpalam 2 lopaty wegla dozucam jak sie zrobi zar to przesuwam caly zar za wymiennik i zasypuje piec.
malin84 Opublikowano 3 Stycznia 2016 #22 Opublikowano 3 Stycznia 2016 Jak zaslepie wymiennik szamotkami to sproboje rozpalic od gory jeszcze raz..Rozpalalem od gory jak mialem jeszcze zamontowana dmuchawe i moze to byl blad!Obecnie posiadam miarkownik i jest o wiele lepiej :) piec sie nie smoli i temperature .osiaga taka jaka chce
malin84 Opublikowano 3 Stycznia 2016 #23 Opublikowano 3 Stycznia 2016 A normalnie to palisz od góry? Bo Twój kociołek trochę inaczej wygląda. Wygläda że lepiej byłoby chyba przerobić na ds masz jakis pomysl na przerobke?
nerwus48 Opublikowano 3 Stycznia 2016 #24 Opublikowano 3 Stycznia 2016 Witam .Zabudowałem komorę ,dmuchawa na minimalnych obrotach ,przedmuchy 7sek. co 30 min.temp.zadana 58 a przeciąga po około 6 godz.nawet do 80C.Drzwiczki raczej szczelne .jaka przyczyna?Dmuchawa przysłonięta i klapka w niej sie domyka.piersolca można dostać.na dworze -15 a on przeciąga.
drewniak Opublikowano 3 Stycznia 2016 #25 Opublikowano 3 Stycznia 2016 Jak przeciąga wyżej przy takim mrozie to chyba masz ciepĺo, w czym problem? Do malina84 a próowaĺeś zaślepić górny przelot i palić ds. Ewentualnie ruszt pod wymiennikiem i za nim zasłojić szamotkami, jeśli jest miejsce to minimum jedną szamotkē na tylnej ścianie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.