Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Powiem szczerze...

Jestem w pewnym sensie wdzięczny bietce. Dzięki niej mogę udowodnić, że kocioł OEPM 26kW nie ma rezerwy mocy ponad 26kW, jak niektórzy twierdzili, chcąc zdyskredytować moje słowa, że "to jest kocioł o mocy 7,5kW z możliwością pracy do 26kW". Przyznasz chyba, że jakiejś specjalnie dużej rezerwy ponad 26kW to on nie ma? Prawda?

Nie myślałem, że uda mi się go sprawdzić w praktyce eksploatacyjnej na granicy mocy maksymalnej. A jednak... dzięki bietce, która go wybrała :) mogą wszyscy zobaczyć, jak się sprawuje w tym obszarze mocy.

P.S.

No i bezsprzecznie dzięki Tobie.

Będę musiał się jakoś zrewanżować chyba :)

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Zgoda Zawijan na razie, do maksimum brakowało mu nie wiele ale na tym paliwie :)

Opublikowano

Przyznasz chyba, że jakiejś specjalnie dużej rezerwy ponad 26kW to on nie ma? Prawda?

Nie ma, fakt. W nastawach został do dyspozycji może kilowat, nie więcej.

Jak już wspominałem, wymiennik mi się podoba - przy takim hajcowaniu, spaliny nie były specjalnie wysokie, co świadczy o dużej jego skuteczności.

Ale palnik mi się nie podoba, "dedykowany" ster też nie.

Dobór do obiektu.. fatalny.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Uważam, że przy niewielkich modyfikacjach instalacji wodnej będzie w sam raz.

 

Co do palnika... producentem kotła jest Spółdzielnia Metalowo-Odlewnicza OGNIWO, palnik MUSIAŁ być żeliwny i taki jest. Nie sądzę, aby inne żeliwne były lepsze od niego. Znaczy od nowego BURNER-SM. Poczekajmy cierpliwie, aż przekonamy się, jak daje sobie radę na niższych mocach, tzn. w obszarze swoich mocy optymalnych.

Co do sterownika... cóż, od pewnego czasu jego algorytm spalania nie rozwija się tak, jak by mógł i jak powinien się rozwijać. To prawda, niestety  :(

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Powiem Wam że i u nas wzbudza emocje ten kocioł -jego wybór.Nawet rozważamy jego odsprzedaż albowiem w większe mrozy chyba nie da rady.Nie wie  ile mu mocy zostało i jak chodzilby na lepszym groszku bo teraz kupię tylko mokry a że spalamy codziennie ok 120kg to ciężko w tak krótkim czasie wysuszyć tyle opału.

Verb próbował innych ustawień ale tylko na tych obecnych powoli dochodził do zadanej.

Wybrałam 26 kw albowiem tyle wyszło na cieple właściwym, tu się ciągle czyta o przewymiarowanych  kotłach a heitz 35 kw był za duzy -paliliśmy w nim w takie mrozy 12 godz spalając 3 tony/miesiąc orzecha po 530 zł.

Teraz na grzejniki idzie 45 st i mam 22 st a spalanie j.w-120 kg/dzień

Opublikowano

Jeśli znajdziecie dobrego doradcę do modyfikacji Waszej instalacji wodnej (tu są, według mnie, całkiem niemałe rezerwy) oraz zabierzecie się za kupno węgla odpowiednio wcześnie (dobre węgla najłatwiej i najtaniej kupuje się w marcu/kwietniu) - to będziecie mieli jeszcze rezerwę w stosunku do potrzeb.

Nie ma strachu - przecież było już minus 17*C.

Opublikowano
Co do palnika... producentem kotła jest Spółdzielnia Metalowo-Odlewnicza OGNIWO, palnik MUSIAŁ być żeliwny i taki jest. Nie sądzę, aby inne żeliwne były lepsze od niego. Znaczy od nowego BURNER-SM. Poczekajmy cierpliwie, aż przekonamy się, jak daje sobie radę na niższych mocach, tzn. w obszarze swoich mocy optymalnych.

Widziałem kilka zdjęć podczas pracy na dużej mocy... żar rozkładał się ładnie, jednak stale kopci od strony baniaka - coś tam nie halo z rozkładem dysz.

Jak się ociepli, pewnie będzie pracował na automacie.. a na grupowym na pewno da radę, i mniej spali, niż full automat.

 

Ja mam OE15kW, przewymiarowany, powiecie ?

To powiem tak: przewymiarowanie jest przereklamowane - mam rezerwę i bardzo mnie to cieszy. W ostatnie mrozy, ledwo do 8kW dobijał, przy założeniu 65% sprawności.

eMka u bietki spalała 125kg/dobę paliwa o mocy roboczej 24,5Mj. Przy założeniu 90% sprawności (z reklamy), kocioł produkował 31,1kW/dobę, przy 65% 23kW/dobę.

Która wartość jest prawdziwa, lub przynajmniej bliższa prawdy ?

Opublikowano

eMka u bietki spalała 125kg/dobę paliwa o mocy roboczej 24,5Mj. Przy założeniu 90% sprawności (z reklamy), kocioł produkował 31,1kW/dobę, przy 65% 23kW/dobę.

Która wartość jest prawdziwa, lub przynajmniej bliższa prawdy ?

 

Nie uwierzę, że nie czytałeś tego rozdziału mojego bloga https://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/sprawnosc-cieplna/

(mam nadzieję, że Nawigator forum wybaczy mi ten link)

(90% to nie jest "sprawność z reklamy", tylko sprawność kotła w badaniach atestacyjnych - czyli kotła "dziewiczo czystego", z niezabrudzonymi powierzchniami wymiany ciepła. W trakcie eksploatacji kocioł "traci" kilkanaście procent sprawności wskutek pokrycia powierzchni wymiany ciepła pyłami - każdy kocioł, nie tylko kotły OGNIWO :) W linkowanym rozdziale pokazałem to (chyba jako pierwszy), bo do tej pory było o tym dziwnie cicho.

Opublikowano

Powiem Wam że i u nas wzbudza emocje ten kocioł -jego wybór.Nawet rozważamy jego odsprzedaż...

 

Ja też bym tego kotła się pozbył póki jeszcze "młody". To nie jest kocioł na Wasz dom.  Powinien stać Sas Solid 36kW, który pracuje już od 11kW i pewnie ma jeszcze zapas mocy ponad 36kW. Obrotowa retorta by rozbijała spieki. Teraz spalacie więcej niż na zasypowym i kupujecie droższy węgiel. Ekonomia jak cholera.  Ja bym tu nie cudował z modyfikacjami instalacji bo to nic nie da imho.  To już Wasze prywatne decyzje co poczynicie.  Całe życie @verb czy ktoś inny nie będzie siedział i Wam ustawiał sterownik w zależności jaka sytuacja będzie na zewnątrz.  

 

 

@verb

 

A mnie ten wymiennik w kotle się nie podoba. Jest za krótki obieg spalin. No kurde, spaliny(energia cieplna) odbijają się od ceramicznego sufitu, przechodzą z powrotem przez palenisko i  do wymiennika rurowego i od razu w komin. Jak dla mnie powinien być jeszcze jeden obieg rurowy, czyli spaliny od dołu do góry,  od góry znowu do dołu, do góry i w komin.

Opublikowano
90% to nie jest "sprawność z reklamy", tylko sprawność kotła w badaniach atestacyjnych - czyli kotła "dziewiczo czystego", z niezabrudzonymi powierzchniami wymiany ciepła. W trakcie eksploatacji kocioł "traci" kilkanaście procent sprawności wskutek pokrycia powierzchni wymiany ciepła pyłami - każdy kocioł, nie tylko kotły OGNIWO

No dobrze. To jaką sprawność można przyjąć do takich domowych wyliczeń ? Uważam, że jest wysoka, o czym wspomniałem wyżej.

Ale od razu mi się nasuwa pytanie: jak długo trwa badanie atestacyjne ? Czas badania wyjaśniłby wiele, jeśli chodzi o palnik...

Opublikowano
A mnie ten wymiennik w kotle się nie podoba. Jest za krótki obieg spalin.

Myślę, że gdyby był za krótki, spaliłbym czujnik spalin raz dwa.

Być może kolejny mój kocioł, to będzie mała eMka, plus obrotówka, plus porządny ster.

 

Za tym spalaniem u bietki to nie tak... spalali 100kg w ciągu dnia, w nocy kocioł i instalacja stygła, obiekt też. Teraz mają względny komfort, niewiele większym kosztem.

Ale zgadzam się, że kocioł jest za słaby na obecny konfig instalacji i izolacji.

Opublikowano (edytowane)

A mnie ten wymiennik w kotle się nie podoba. Jest za krótki obieg spalin. No kurde, spaliny(energia cieplna) odbijają się od ceramicznego sufitu, przechodzą z powrotem przez palenisko i  do wymiennika rurowego i od razu w komin. Jak dla mnie powinien być jeszcze jeden obieg rurowy, czyli spaliny od dołu do góry,  od góry znowu do dołu, do góry i w komin.

 

 

Kolego

Sporo adwersarzy zarzucało temu kotłowi zbyt niską temperaturę spalin wylotowych (145*C przy pracy z mocą 25kW).

A Ty chcesz mu jeszcze dodawać powierzchni wymiany ciepła? To z jaką temperaturą spalin wylotowych powinien pracować kocioł według Ciebie?

Edytowane przez ZawiJan99
Opublikowano

To co robi u Bietki ponad 200 stopni praktycznie od nowości? Inaczej, co robi teraz kocioł, grzeje instalację czy komin?

Opublikowano

No dobrze. To jaką sprawność można przyjąć do takich domowych wyliczeń ? Uważam, że jest wysoka, o czym wspomniałem wyżej.

Ale od razu mi się nasuwa pytanie: jak długo trwa badanie atestacyjne ? Czas badania wyjaśniłby wiele, jeśli chodzi o palnik...

 

70-75%

Badanie atestacyjne wg normy trwa 6 godzin (ciągłej pracy).

Opublikowano (edytowane)

wiesz albo nie wiesz kol Zawijanie nie ma prawa bytu burner ten stary jak i z em jak ma po dłuższych bokach na tej samej wysokości jednakową ilość dysz tak do przypomnienia aaa ślimak niewiele jest lepszy od  tych symetrycznych dziurek  B)

Edytowane przez bernard
Opublikowano

To co robi u Bietki ponad 200 stopni praktycznie od nowości? Inaczej, co robi teraz kocioł, grzeje instalację czy komin?

Grzeje instalację. Pracuje mocą około 26,6kW (przyjąłem 75%, wg tego co wyżej). Te 200st to pryszcz.

U mnie też 200st, ale sam chciałem :)

Opublikowano

Badanie atestacyjne wg normy trwa 6 godzin (ciągłej pracy).

A już myślałem, że zrozumiem jakim cudem zrobił klasę V... grrr. Bo te palniki, krótko po odpaleniu, pracują pięknie :]

Opublikowano

Jakoś taki obieg w Sasie nie przeszkadza żeby zrobić też kocioł 14kW czy 36kW i więcej:

 

sas.jpg

Opublikowano (edytowane)

emigrant

Kotły Sasa mają inną konstrukcję, a kotły Ogniwa inną. Nie wszystkie kotły muszą mieć konstrukcję taka samą.

Nie odpowiedziałeś mi - z jaką temperaturą spalin wylotowych powinien pracować, według Ciebie, pracować kocioł na swojej mocy nominalnej/maksymalnej?

P.S.

Bez problemów potrafilibyśmy zrobić kocioł OEPlusM 36kW i więcej, gdyby ktoś taki chciał.

Edytowane przez ZawiJan99
Opublikowano

A tak teoretycznie pytam-czy w moim mozna zamontowac wiekszy palnik-tylko się nie śmiejcie jak głupio pytam

Opublikowano

Ja też bym tego kotła się pozbył póki jeszcze "młody". To nie jest kocioł na Wasz dom.  Powinien stać Sas Solid 36kW, który pracuje już od 11kW i pewnie ma jeszcze zapas mocy ponad 36kW. Obrotowa retorta by rozbijała spieki. Teraz spalacie więcej niż na zasypowym i kupujecie droższy węgiel. Ekonomia jak cholera.  Ja bym tu nie cudował z modyfikacjami instalacji bo to nic nie da imho.  To już Wasze prywatne decyzje co poczynicie.  Całe życie @verb czy ktoś inny nie będzie siedział i Wam ustawiał sterownik w zależności jaka sytuacja będzie na zewnątrz.  

A ja uważam, że kupowanie większego kotła z powodu spieprzonej instalacji nie ma nic wspólnego z ekonomiką, niezależnie od tego, jakiej marki miałby być ten kocioł.

Opublikowano

To co ja chcę jest mało istotne. To już kwestia obliczeń i konstrukcji kotła przy projektowaniu. Pytanie co robi 220(było i 260 chyba) stopni przy mocy maksymalnej Mki, skoro w testach było te 140?  Twoja odpowiedź, że u Bietki są warunki ekstremalne to też żadna odpowiedź.

Opublikowano

A tak teoretycznie pytam-czy w moim mozna zamontowac wiekszy palnik-tylko się nie śmiejcie jak głupio pytam

Po co???

Przecież kocioł Ci się odstawia, co znaczy, że produkuje więcej ciepła, niż potrzebuje ogrzewany obiekt. A może produkować jeszcze trochę więcej.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.