Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Grzanie Ciepłej Wody Na 2-3 Dni


fachowiecOd7Bolesci

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy przy kotle zasypowym jest możliwe coś takiego jak grzanie wody na 2-3 dni?

 

Np. Mam bojler 300 litrów. Zużywam dziennie 50 litrów ciepłej wody. Grzeje kotłem w poniedziałek popołudniu, kąpie się wieczorem i bez grzania bojlera jest on ciepły we wtorek i środę?

Opublikowano

 Tak jest to możliwe. Mam tak u siebie przy 160-litrowym zasobniku i trzech osobach w domu. Wszystko rozbija się o to ile wody zużywasz i w jaki zasobnik zainwestujesz (konstrukcja najlepiej pionowa i dobrze ocieplona) a także jak rozległą masz instalację cwu. Przy długich rurach straty będą odpowiednio większe i czas utrzymania ciepłej wody krótszy.

Opublikowano

 Nie robiłem testu ile wytrzyma bez zużywania wody ale zdarzało się, że przy małym zużyciu nawet czwartego dnia woda w bojlerze miała około 40 stopni i prysznic można było jeszcze brać całkiem przyjemny. Zazwyczaj grzeję do 70-80 stopni cały zasobnik, podkreślam cały.  Zasobnik kupiłem używany na znanym portalu, firmy wiessmann z nierdzewki z wężownicą spiralną, pionowy.

Opublikowano

      Nie chce mi się wierzyć, że tak długo wytrzyma. Nie sądzę, że nawet termos próżniowy wytrzyma 7 dni. Oczywiście nie mogę tego autorytatywnie stwierdzić ale myślę, że cztery pełne doby z 80 do jakichś 40-45 stopni to max. co można z tego wycisnąć. Jeżeli ktoś ma lepsze osiągi może by się pochwalił...

Opublikowano

Jak zasobnik ma 60C i stoi w pomieszczeniu o temp 20C to strata jest rzędu 1,3kWh/24h - to trzeba przeliczyć na obniżenie temp wody w C , dodatkowo trzeba pamiętać , że im niższa temp wody w zasobniku tym straty są mniejsze, oczywiście zakładamy stałą temp pomieszczenia.

Opublikowano

mam zasobnik 300l pionowy jak zagrzeję do ~70 C mierzone 20cm od góry (w połowie wysokości 50C) to starcza dla 4 osób na 3 dni jak były upały starczało na 4

Opublikowano

Z ciekawości zagrzałem 400 litrowy pionowy zbiornik CWU do 80 stopni. Tyle było wczoraj o godzinie 22:00. Po 12 godzinach temperatura wody wynosiła 72 stopnie. Obecnie na godzinę 22:51 jest 66 stopni. 14 stopni spadku w ciągu 24 godzin 51 minut. W tym czasie 3 dorosłe osoby zaliczyły prysznic + zwykłe potrzeby kuchenne.

Opublikowano

Trzeciego dnia temperatura wody spadła do 40 stopni i włączyła się grzałka. Na czas testu wyłączyłem cyrkulację CWU. Wychodzi na to, że dla 3 osobowej rodziny 400 litrowy zbiornik rozgrzany do 80 stopni śmiało starczy na 48 godzin.

Opublikowano

 Dzięki. Czyli można przyjąć, że niezależnie od zużycia wody po trzech dobach temperatura spada z około 80 do 40 st. C. Mogą być zapewne jakieś niewielkie odstępstawa ale to wyjątki.

Opublikowano

W swoim Biawarze 300l przy nagrzaniu wody do temp  ok 80-82 mam wodę, podobnie jak kolega Digitrax , na jakieś 2 doby.

Po dwóch dobach mam ok 35-37C i startuje automatyka grzania.

Obie wężownice połączone w szereg. Pomiar temp jest w połowie górnej wężownicy -2/3 wysokości zasobnika.

 

W domu 3 osoby, 2 łazienki i długa instalacja CWU - poziom ma ok 22m , podobnie cyrkulacja i na tym, pomimo izolacji 3cm , są największe straty.

 

Teoretycznie mój zasobnik ma straty rzędu 1,55kWh/24h przy temp w zasobniku 60C i otoczeniu 20C, co przekłada się na obniżenie temp o 3,6C/24h

Oczywiście przy wyższych temp wody są większe straty.

 

Na co dzień grzeję 1x do 50-55C i to wystarcza na dobę.

Opublikowano

Teoretycznie mój zasobnik ma straty rzędu 1,55kWh/24h przy temp w zasobniku 60C i otoczeniu 20C, co przekłada się na obniżenie temp o 3,6C/24h

Oczywiście przy wyższych temp wody są większe straty.

 

Na co dzień grzeję 1x do 50-55C i to wystarcza na dobę.

 

3,6 C / dzień to zachęcająco mało. Ciekawi mnie czy ktoś próbował zrobić taki test. Zagrzać zasobnik do 85 stopni (wiem, wiem, wtedy będzie schodzić teoretycznie około 5 stopni/dzień) a potem nie używać wody ciepłej przez 7 dni (wyjazd). Czy przyjeżdżając woda nadal byłaby ciepła jak mówi teoria (bo nawet 5 C * 7 to dopiero 35, a 85-35 = 50 C = ciepła woda)?

Opublikowano

Takiego testu nie robiłem, ale mam działkę wypoczynkową na której stoi altanka, do której zasialanie zapewnia agregat prądotwórczy.

Jak się już ten agregat odpali, to dążymy do pracy z maksymalnym obciążeniem, bo wtedy wychodzi najlepsza sprawność, a za dociążenie zazwyczaj robi 60 litrowy bojler z grzałką 1,2kW.

Poniważ nastawa jest tam fabrycznie na 65 stopni, a rozbebeszać mi się go nie chce, to na taką temperaturę tę wodę grzejemy.

Jak ostatnio były takie upały i tydzień spędziliśmy na tejże działce, to raczej z ciepłej wody nikt nie korzystał na codzień. Okazało się, że po 4 dniach od ostatniej pracy agregatu, który naładował zbiornik na full, temperatura wody wynoi w okolicach 35 stopni.

 

Boiler jest z tych najtańszych, z raczej niezbyt ambitnym ociepleniem no i mały, co przekłada się na niekorzystny stosunek powierchni do objętości.

Opublikowano

Używam pionowego bojlera 140l z wężownicą 16m rury stalowej 3/4".Grzany jest co 3 dni,nieraz na 70-85* w całości(mam termometry na we.i wy.)poprzez przepompowanie wody z bufora.Na wyjściu jest zawór mieszający antypoparzeniowy i woda jest od razu mieszana na zdatną do użycia.Odwróciłem trochę pierwotne rozwiązanie w bojlerze i woda użytkowa płynie poprzez wężownicę,a sam bojler może teraz pracować równolegle z buforem na instalacji otwartej.

Opublikowano

Ciekawe rozwiązanie tylko jak zmarnujesz te 7-8 litrów wody z węzownicy to czy podgrzeje się przepływowo następna potrzebna np dla drugiej osoby .poz Hermogenes

Opublikowano

Należałoby porównać  wynalazek kolegi @carinusa z profesjonalnymi produktami - może producenci nie wiedzą co tracą. ;)

Poniżej kawałek karty katalogowej Wolfa, cena takiego zasobnika ponad 10tys, resztę danych jest na rys.

W ofercie są też większe zasobniki

post-18578-0-32404100-1440949006_thumb.jpg

Opublikowano

Ciekawe rozwiązanie tylko jak zmarnujesz te 7-8 litrów wody z węzownicy to czy podgrzeje się przepływowo następna potrzebna np dla drugiej osoby .poz Hermogenes

Wszystko zależy od tego co kto lubi ale nie ma problemu z temperaturą wody.Dwa tygodnie temu zmieniałem kociołek na nowy,pozostałem od piątkowego wieczoru,kiedy to ostatni raz rozpaliłem w starym kociołku,do wtorku następnego tygodnia,kiedy to byłem w stanie rozpalić w nowym kotle.Ratowały mnie wysokie temperatury i raczej wszyscy w domu brali chłodniejsze prysznice,miałem na końcu 36* i jeszcze dało się umyć.Prawie 11 dni bez dogrzewania,normalnie wystarcza na 7-9 dni.Zmieniłem tez taktykę przepompowywania wody z bufora z dotychczasowej codziennej,sterowanej zegarem,na manualną co 3dni,zmniejszyłem straty przepływowe.Szykuję się na zrobienie nowego zbiornika CWU z wężownicą 25m miedzi,zeby mozna było efektywniej odbierać ciepło przy niższych temperaturach w zbiorniku.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.