Skocz do zawartości
IGNOROWANY

co jest do cholery z tym opałem!!!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w grudniu była dostawa miału i od tamtej pory same problemy:

powoli sie rozpala, jak przechodzi w stan czuwania, to potem się juz nie może rozpalić, temperatura spada, dmuchawa coraz mocniej dmucha, na ruszcie się robi szczelna "pulpa" początkowo rozżarzonej spieki, przez którą nie przechodzi powietrze do paleniska i wszystko powoli wygasa.

Co kilka godzin trzeba rusztować i rozbijać tę spiekę, przy czym przy okazji wyrzuca się opał do śmietnika, bo trzeba wywalać tę spiekę, a przy okazji miał przesypuje się do popielnika i miesza z popiołem. A kocioł pracuje wiekszość czasu w fazie rozpalenia, co oznacza silne obroty dmuchawy i wywalanie ciepła przez komin - drastycznie wzrosło zużycie opału.

 

mam zasypowy kociołek dolno-górny ze Stąporkowa, temp. na wyjściu 62st, palę mieszanką węgla z miałem

 

Bawiłem się już wszystkimi ustawieniami sterownika (polster - komfort) zostało juz tylko regulacja temperatury kotła

 

Jak zmniejszę to będzie gorzej - zimny powrót, zimny ruszt, szybsze stygnięcie spieki

 

jak zwiększę to... no właśnie może to coś dać, choć po opisanych doświadczeniach kol. Mancio też mam obiekcje, liczę jednak, że wyższa temperatura zwiększy ciąg i będzie więcej powietrza ciągnęło po rozpaleniu przez "stojący" wentylator i może nie będzie tak szybko wygasał

 

Co myślicie - jak jest droga do zmniejszania efektu spiekania i żużlowania opału

Opublikowano

Ja w tej chwili juz opanowałem sytuację , w tej chwili gdy wygasza się w piecu i temp w kotle spada z 60 do ok 50 to wyłączam wentylator , rusztuje , przegrzebuje żar , na to wrzucam kilka patyków, po chwili szuflę węgla -5-6 kg na całą powierzchnię , po 5 minutach ( uchylony popielnik otwarty czopuch sypię miał koksowy z trocinami , po chwili zamykam popielnik , załączm wentylator, przymykam czopuch. Przy -10 na zewnątrz mam 62 na kotle, 48 CO , powrót ok 46-50. Węgiel się szybko rozpala i nagrzewa szybko kocioł, w miare upływu czasu powiększa się warstwa żaru-łatwiej spalić miał który wcześniej okrywał z góry węgiel , pod koniec powstają skały z gorącego miału, mozna je lekko rozbić i ew troche przerusztować w celu pozbycia się nadmiaru popiołu. Żużel powstaje gdy za bardzo rozbiję taką skałe-pojedyncze kawałki maja zbyt mało żaru aby się wypaliły a powietrze z wentylatora po prostu je schładza. No i oczywiście zaglądanie do pieca powoduje szybkie wychłodzenie takiego żaru.

Opublikowano
post-3430-1230918153_thumb.jpgTak wygląda miał pod koniec palenia , od spodu jest praktycznie biały żar, węgiel daje dobre rezulaty do szybkiego rozpalenia, miał daje dużo żaru i dłużej się spala ale trudniej nim palić.
Opublikowano

Podniosłem temperaturę do 70 - trochę mniej spieka, na grzejniki idzie ~38, ale zamontowałem termomert na powrocie kotła i ku mojemu zaskoczeniu tam temperatura waha się w przedziale 34 do max. 42 stopnie.

 

Trochę duże wahania temperatury kotła, albo ten sterownik ma za dużą bezwładność pomiarową, bo jak nagrzeje do tych 70, to podciąga po wyłączeniu wentylatora nawet o 5st. natomiast jak spada to zanim się rozkręci na nowo to potrafi spaść nawet do 64st. Wentylator długo pracuje w miarę spadku temperatury z coraz większymi obrotami, coraz silniej rozniecając ogień, ale przy okazji wydmuchuje ciepło z kotła - komin znacznie cieplejszy niż dotychczas.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
w grudniu była dostawa miału i od tamtej pory same problemy:

powoli sie rozpala, jak przechodzi w stan czuwania, to potem się juz nie może rozpalić, temperatura spada, dmuchawa coraz mocniej dmucha, na ruszcie się robi szczelna "pulpa" początkowo rozżarzonej spieki, przez którą nie przechodzi powietrze do paleniska i wszystko powoli wygasa.

Co kilka godzin trzeba rusztować i rozbijać tę spiekę, przy czym przy okazji wyrzuca się opał do śmietnika, bo trzeba wywalać tę spiekę, a przy okazji miał przesypuje się do popielnika i miesza z popiołem. A kocioł pracuje wiekszość czasu w fazie rozpalenia, co oznacza silne obroty dmuchawy i wywalanie ciepła przez komin - drastycznie wzrosło zużycie opału.

 

mam zasypowy kociołek dolno-górny ze Stąporkowa, temp. na wyjściu 62st, palę mieszanką węgla z miałem

 

Bawiłem się już wszystkimi ustawieniami sterownika (polster - komfort) zostało juz tylko regulacja temperatury kotła

 

Jak zmniejszę to będzie gorzej - zimny powrót, zimny ruszt, szybsze stygnięcie spieki

 

jak zwiększę to... no właśnie może to coś dać, choć po opisanych doświadczeniach kol. Mancio też mam obiekcje, liczę jednak, że wyższa temperatura zwiększy ciąg i będzie więcej powietrza ciągnęło po rozpaleniu przez "stojący" wentylator i może nie będzie tak szybko wygasał

 

Co myślicie - jak jest droga do zmniejszania efektu spiekania i żużlowania opału

 

przyczyna spiekania się popiołu (szlakowanie) może być dwojakiego rodzaju

1. miał niestety lubi się szlakować

2. zbyt wysoka temperatura żaru.

Jednemu i drugiemu można spróbować zaradzić zmniejszając podmuch, wtedy żar nie osiąga temperatury topnienia i nie szlakuje się. Żar przy przekroczeniu pewnej temperatury ulega spiekaniu i tworzy się szlaka. Ta temperatura zależy od opału i właśnie temperatury. temperatura spalania powinna zawierać się pomiędzy 600 - 980 st.C. Poniżej 600 st. C powstaje dużo zanieczyszczeń i dymienie. powyżej 980 st. C popiół się spieka. Przy 1370 popiół mięknie, powyżej 1500 st. C popiół topnieje i płynie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.