Leszek32475 Opublikowano 16 Listopada 2014 #101 Opublikowano 16 Listopada 2014 Ja mam nadmuch na 4% z przesłoną zamknięta na 90%.aż się zastanawiam skąd w niej tyle mocy.
TIMON120777 Opublikowano 16 Listopada 2014 #102 Opublikowano 16 Listopada 2014 Zmniejszaj o 1%. Timon to dla mnie guru wszelakiego typu wiatru. nie śmiej się ze mnie proszę spójrz jak ja na avatarze wyglądam- jak się będziesz śmiał to się zamknę w sobie i mi te wszystkie kudły wylecą. wyobraź sobie jak będie wtedy wygladal zblazowany łysy leniwy lew :P
Wilchelm Opublikowano 17 Listopada 2014 Autor #103 Opublikowano 17 Listopada 2014 No więc tak wyglądały wczorajsze czasy pracy i odpoczynku kociołka po zmianie wiatru do 21%: Podawanie – 19 razy >> odpoczynek – 17 min. >> podawanie – 16 razy >> odpoczynek – 22min. >> podawanie – 25 razy >> Odpoczynek – 16 min. >> podawanie – 23 razy >> odpoczynek 24 min. Tak było wczoraj w bardzo późnych godzinach wieczornych. Natomiast rano było na dworze chyba chłodnie i piec dużo mniej odpoczywał. Nie mierzyłem co prawda czasu, ale wzrokowo spoglądając na zegarek słyszałem, że załącza się co ok. 10 minut i na pewno dłużej podaje. Mi wniosek nasuwa się taki, że chyba przy stosunku 1:10 (3/30) tej mocy jest ciut za mało… Po korekcie nadmuchu – spieki praktycznie te same jak było z większym wiatrem??? Moje pytanie takie: czy mogę zwiększyć moc, żeby piec trochę dłużej odpoczywał, ale jednocześnie starając się jeszcze zminimalizować spieki? Już teraz płomień jest delikatny (wg mnie) i chyba kolejne zejście z siłą wiatru jeszcze osłabi moc. Reasumując – można zwiększyć np. dawkę ale nie kombinować ze zdejmowaniem wiatru?już się w tym powoli gubię. Załączam ranne zdjęcia spieków oraz płomienia. PŁOMIEŃ – to końcowy czas pracy, po jakiś 12 minutach. Przy starcie jest zdecydowanie mniejszy.
oman7 Opublikowano 17 Listopada 2014 #104 Opublikowano 17 Listopada 2014 nie śmiej się ze mnie proszę spójrz jak ja na avatarze wyglądam- jak się będziesz śmiał to się zamknę w sobie i mi te wszystkie kudły wylecą. wyobraź sobie jak będie wtedy wygladal zblazowany łysy leniwy lew :P Broń Boże nie naśmiewam się z ciebie.Naprawdę jesteś dla mnie kimś kto mi pomógł. Czytałem wiele twoich postów w różnych tematach i wiele mi pomogły w walce z moim kochanym kotłem(mimo że nie brałeś bezpośrednio udziału w dyskusji w moim temacie) To właśnie Ty i Andrzej M Vlad24 oraz Pieklocz wyprowadziliście mnie z ciemnoty "czornej sadzy" Awatara masz po prostu ślicznego. :rolleyes:
TIMON120777 Opublikowano 17 Listopada 2014 #105 Opublikowano 17 Listopada 2014 dziękuję już mi lepiej :D :D :D Wilchelm czasy i zapas mocy są wystarczające. problemem jest opał i jego zdolność do tworzenia tego co masz w popielniku i na palniku. mocy nie zmieniaj. przy spiekach zazwyczaj stosuje się krótkie czasy podawania, niektórzy mają nawet 2 sekundy. napisz mi jeszcze jakie masz parametry podtrzymania i czy masz zaklejone okrągłe otwory na górze palnika po obwodzie
oman7 Opublikowano 17 Listopada 2014 #106 Opublikowano 17 Listopada 2014 dziękuję już mi lepiej :D :D :D Naprawdę Timon wielki szacun!(jak to młodzi teraz mówią) Wilchelm Kika postów wyżej pisałeś że widzisz złote plamki na kilku kawałkach dużo masz tego "złota" w swoim węglu?
robertokot25 Opublikowano 17 Listopada 2014 #107 Opublikowano 17 Listopada 2014 w węglu z Piasta jest tego sporo - cecha charakterystyczna z tej kopalni
Wilchelm Opublikowano 17 Listopada 2014 Autor #108 Opublikowano 17 Listopada 2014 Wilchelm czasy i zapas mocy są wystarczające. problemem jest opał i jego zdolność do tworzenia tego co masz w popielniku i na palniku. mocy nie zmieniaj. przy spiekach zazwyczaj stosuje się krótkie czasy podawania, niektórzy mają nawet 2 sekundy. napisz mi jeszcze jakie masz parametry podtrzymania i czy masz zaklejone okrągłe otwory na górze palnika po obwodzie Parametry podtrzymania: - praca w podtrzymaniu 10 sek - przerwa w podtrzymaniu 30 minut Tylke tylko, że już nie pamiętam kiedy ten cykl podtrzymania się odpalił skoro normalny cykl załącza się co 15-20 minut. Dodam, że wcześniej bardzo często podtrzymanie się włączało. teraz już nigdy Własnie wróciłem z pracy i zajrzałem do pieca. Płomień taki sobie. Odnośnie otworów - nic nie zaklejałem. Uważam, że spełniają one właściwie swoją rolę. Przy nich jest zawsze troszkę rozpalonego węgla i dzięki tym otworom on się spala. TIMON – co radzisz, ubieramy jeszcze wiatru czy zmieniamy coś innego. Widać jakie sią spieki i wydaje mi się, że zarówno przy 30% jak i 21% są niemal identyczne każdego ranka. @Oman7 tego złota nie ma na wszystkich pecynkach. Także to nie jest tak, że na każdym groszku go widać
Wilchelm Opublikowano 17 Listopada 2014 Autor #109 Opublikowano 17 Listopada 2014 Timon, a gdybyśmy spróbowali jeszcze zejść z nadmuchem, ale zmniejszyć trochę przerwę czas przerwy, tj. np. 3/27 i 20% wiatru ?
TIMON120777 Opublikowano 17 Listopada 2014 #110 Opublikowano 17 Listopada 2014 z tymi otworami to i tak i nie. jak tego wiatru jest za dużo to powietrze przez te otwory rozgrzewa to co niedopalone powyżej temperatur granicznych i spieka. myślę że możesz zejść z wiatrem jeszcze chociaż i tak dość nisko już jest zmieniaj jeden parametr. jak chcesz to steruj wiatrem a jak chcesz to przerwą musisz jednak wybrać - jak zaczniesz kręcić oboma na raz to nie będziesz wiedział co się sypnęło i przez co
Wilchelm Opublikowano 17 Listopada 2014 Autor #111 Opublikowano 17 Listopada 2014 Timon, zdaję sobie sprawę, że jak zacznę kręcić dwoma parametrami jednocześnie to nigdy nie ustawię tego kotła. Nie mniej jednak coś trzeba zrobić. Myślę, że wiatru nie ma już co skracać, bo te 21 lub 20% to już jest minimum. Zresztą jak pisałem wcześniej – nie widzę większych zmian w stosunku do tego co było przy 30% w stosunku do obecnych 21%. Pytanie takie: jak skrócę przerwę z obecnych 3/30 do np. 3/27 to jaki to będzie miało wpływ na efekt. Wg mnie na pewno zwiększy się moc, bo stosunek już będzie 1:9.Ale co jeszcze za tym idzie? Czy robiąc 3/27 z wiatrem 21% także minimalizuję spieki czy tylko zwiększam moc? ps. Z wiatrem zeszłem do 20% i poza tym, że płomień coraz bardziej mizerny to nic sie nie dzieje... I jeszcze jedno - co z parametrami podtrzymania, bo o nie także pytałeś?
TIMON120777 Opublikowano 17 Listopada 2014 #112 Opublikowano 17 Listopada 2014 skracając przerwę zrobisz to samo co byś zrobił obniżając nadmuch- zmienisz stosunek ilości opału do powietrza tylko innym parametrem. skracając przerwę podniesiesz moc a obnizając nadmuch moc obnizysz pytałem o podtrzymanie ponieważ podejrzenia miałem że moze się źle dziac w tym trybie- jednak podajesz opał rzadko a kocioł tak długo nie stoi. no chyba że masz przedmuchy częste w podtrzymaniu i długawe???
Wilchelm Opublikowano 17 Listopada 2014 Autor #113 Opublikowano 17 Listopada 2014 Rozumiem, że jak przestawie teraz np. na 3/27 to muszę podnieść wiatr czy może zostać na te 21%. Czy tego wiatru nie będzie za malo?
TIMON120777 Opublikowano 18 Listopada 2014 #114 Opublikowano 18 Listopada 2014 jeśli są spieki to wiatr zostawiasz bez zmian jak podniesiesz jego moc to cała zabawa nie będzie miała sensu. chcesz pozbyć sie spieków musisz obniżyć ilość dostarczonego powietrza a skracając przerwę i podnosząc nadmuch nic nie zmienisz
Robertol Opublikowano 18 Listopada 2014 #115 Opublikowano 18 Listopada 2014 TIMON120777 witam, dzięki Tobie daję radę z piecem, ale w tym roku widzę dymek z komina tzn. przy domku stoi choinka i na niej widzę ten jasny niebieski dymek, bo bezpośrednio z komina tego nie widzę. Myślę że jest mało powietrza albo lipa eko chociaż z tego samego miejsca. Jest jeszcze jedna wersja, może za dużo sie naczytałem na forum :)
TIMON120777 Opublikowano 18 Listopada 2014 #116 Opublikowano 18 Listopada 2014 zerknij jak wygląda wymiennik jeśli kolor pyłu się nie zmienił i nie stał się przy tym lepki to nie powinno brakować tlenu. jeśli masz wątpliwości podniesienie nadmuchu delikatnie da odpowiedź na nie.
Wilchelm Opublikowano 18 Listopada 2014 Autor #117 Opublikowano 18 Listopada 2014 jeśli są spieki to wiatr zostawiasz bez zmian jak podniesiesz jego moc to cała zabawa nie będzie miała sensu. chcesz pozbyć sie spieków musisz obniżyć ilość dostarczonego powietrza a skracając przerwę i podnosząc nadmuch nic nie zmienisz Zmieniłem teraz na 3/27, więc stosunek mocy troszkę zwiększony. W razie czego zejdę jeszcze kilka sekund w dół. Wiatru nie ruszałem. Powiedz mi jeszcze, jak mocy będzie brakować (bo robi się coraz chłodniej i zauważyłem, że grzejniki, które do tej pory były zimne zaczynają się powoli odzywać), to lepiej będzie mi dołożyć czasu pracy o 1 lub 2 sek., czy jeszcze schodzić w dół z przerwą?
TIMON120777 Opublikowano 18 Listopada 2014 #118 Opublikowano 18 Listopada 2014 tej mocy wystarczy Ci na całą zimę ustaw tylko aby się spalało w miarę poprawnie(na ile się da okiem ocenić) i nie kombinuj jak Cię będzie jednak korciło skracaj przerwę - możliwe że będziesz musiał wtedy podnieść nadmuch ale to jak będzie -20 na dworze. u mnie stosunek jest 1:8 dla 100% mocy a kocioł pracuje zazwyczaj w okolicy 20- 40% z tego i nadal potrafi się na 2 minuty odstawić
Wilchelm Opublikowano 18 Listopada 2014 Autor #119 Opublikowano 18 Listopada 2014 Timon, dzięki za porady. Podziwiam Twoje zaangażowanie w pomoc dla takich laików jak ja Czyli rozumiem, że na razie do ustawienia 3/27 nic z wiatrem nie musze kombinować i mogę go spokojnie zostawić na poziomie 21% i obserwować co się będzie dalej działo ze spiekami. W chwili obecnej jestem poza domem. Więc za dwa trzy dni po powrocie zajrzę do kotłowni i napiszę jak wygląda popiół przy powyższych ustawieniach.
TIMON120777 Opublikowano 18 Listopada 2014 #120 Opublikowano 18 Listopada 2014 zostaw nie ruszaj. niech to chodzi jak chodzi, układ się ustabilizuje i będzie dobrze jak nadal spieki będą delikatnie obniż nadmuch albo skróć o 1 sekundę (ja bym zmniejszał nadmuch) potem zapomnij o przestawianiu dopóki nie zmienisz opału moje zaangażowanie to forma rewanżu za pomoc jaką sam otrzymałem na poczatku swojej walki z pomarańczową bestią
Wilchelm Opublikowano 20 Listopada 2014 Autor #121 Opublikowano 20 Listopada 2014 Nadal sa spieki przy ust. 3/27 oraz 21% wiatru. Zdejmę teraz na 20%, ale to chyba to nic nie zmieni. Bo gdyby te spieki były małe to miałbym nadzieję, że się poprawi przestawiająć o 1%. Korci mnie, żeby zmniejszyć jednak czas przerwy w podawaniu np. do 3/24 z takim samym wiatrem... Być może to coś zmieni. Co radzisz? . W piecu pyłu troszkę jest - koloru ciemno szarego
robertokot25 Opublikowano 20 Listopada 2014 #122 Opublikowano 20 Listopada 2014 miało Cie nie być w domu do piątku ?? ile teraz spala na dobę?
Wilchelm Opublikowano 20 Listopada 2014 Autor #123 Opublikowano 20 Listopada 2014 Ale wróciłem dziś :). Przepraszam, jeśli za wcześnie :) Ile dokładnie spala to nie wiem, ale jestem miło zaskoczony - w niedzielę sypałem pod sam dekiel, teraz jest jakieś 3/4 zasobnika.
robertokot25 Opublikowano 20 Listopada 2014 #124 Opublikowano 20 Listopada 2014 to wygląda na to się ci pewnie spadło poniżej 10kg :) na dobę - kocioł poczuł moc Retopala :)
Wilchelm Opublikowano 20 Listopada 2014 Autor #125 Opublikowano 20 Listopada 2014 Na pewno więcej niż 10kg. Wiesz trudno ocenić wzrokowo po zawartości kosza. Jak będzie mi się chciało, to o 19.00 mogę sypnę pod dekiel i wtedy będe wiedział ile poszło. Ale wolałem nie sypać i czekać ile jeszcze dni minie zanim ujrzę dno zasobnika.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.