oman7

Oczywiście że zrobisz to w swoim kotle pozostaje kwestia tylko dostarczenia powietrza do "wieńca" z palnika nie wszystkie palniki mają taką możliwość aby przytwierdzić takie cóś jak ja to zrobiłem. Oczywiście pozostaje kwestia podawania PW w odpowiednim momencie i mocy na palniku. Ale dla chcącego nic trudnego. Rozwiń słowo kanałowy bo nie bardzo wiem o co Ci chodzi. Tak na tym poprzestałem bo nie mam już czego poprawiać w procesie spalania.

Te zdjęcia przedstawiają mój pierwszy zawirowacz płomienia powietrzem wtórnym. Na pierwszym zdjęciu są dziury fi 5mm. Na drugim zdjęciu pokazany jest przepływ PW i jego stopniowe nagrzewanie się. Ta prostokątna blaszka jest miejscem zamocowania do palnika. Teraz najważniejsza rzecz PW nie jest podawane cały czas jest,podawane jest dopiero kiedy w komorze spalania zostanie osiągnięta odpowiednia temp. i odpowiednia wysokość płomienia. Za ten proces jest odpowiedzialne inne urządzonko.(Nie jest to sterownik Kotła) Zdjęcie w poście 56 zostało zrobione kiedy palnik pracował na największej mocy. Dla zaciekawionych tematem odsyłam do zainteresowania się nagrzewnicą Cowpera. Jeszcze raz napisze nie pozsiadam żadnych deflektorów patelni szamotów itp.

Czy któryś z was spróbował albo choćby podjął próbę zawirować płomieniem nad retortą powietrzem wtórnym bez blach,szamotów,patelni i różnego rodzaju ustrojstwa?

Ja wam kibicuje cały czas.

Odpowiem tak: Uśmiechy są nie na miejscu. Pewnego sobotniego poranka ledwo wyczołgałem się na czworakach z kotłowni. Dwutlenek azotu to jest *** trojący i uszkadzający centralny układ nerwowy. Teraz najmniej boję się o sąsiadów bo im krzywda nie grozi. Bardziej się boję o użytkowników kotów nie mających bladego pojęcia ze zagrożenia jakie płynie z takiego użytkowania kotła jak w moim przypadku. To doświadczenie nauczyło mnie respektu do takich doświadczeń. Przestrzegam jeszcze raz!!!

Ja teraz pogłówkowałem i zacząłem iść w kierunku czystości pod rusztem wodnym. Bez deflektora bez szamotów i innych wynalazków tylko sam płomień i powietrze wtórne o temp.600stopni. Tylko stężenie azotanów jest bardzo wysokie i niebezpieczne! Coś kosztem czegoś tak jak pisze Pieklorz.

Dam Ci taki przykład: Zwykła żarówka 100W Nie dasz rady długo spoglądać na nią w pewnej odległości i od niej ciepło jest bardzo dobrze wyczuwalne załóżmy w odległości 20cm. Teraz przysłoń tą żarówkę(w odległości 10cm) zwykłą kartką papieru od razu ciepło które przedtem odczuwałeś gdzieś znikło. Taka sama zasada jest z deflektorem ogranicza promieniowanie cieplne ale "pomaga" dopalić frakcje które jeszcze są w płomieniu. Tak jak pisze Pieklorz palnik i jeszcze raz palnik tam wszystkie procesy spalania i warunki są najlepsze. Deflektor to jest dla mnie tylko pół środek. Sadza i tak się będzie pojawiać jak zwiększy się moc na palniku.

Na początku moich prób najlepiej sprawdzała się wentylowana tarcza hamulcowa. Tania i dostępna na każdym złomowisku. Teraz nie mam żadnego deflektora bo za bardzo ogranicza przepływ promieniowania cieplnego w kierunku wymiennika.

Zobacz na skrzynkę.

Nie kupuj tłoka (tudzież szuflady jak to niektórzy nazywają) Kup kocioł z palnikiem retortowym i sterownikiem PID.

No to najlepiej zadzwoń do producenta i być może podpowie jak ustawić histereze cwu.Po za tym to normalne ze jak zostanie zuzyta woda z bojlera to pompka cwu wychlodzi trochę kocioł a ten podejmie pracę.

No bo kurde to juz antyk jest.

W tym momencie doszliscie do momentu gdzie trzeba pobawić się w ustawieniach serwisowych po prostu musicie "doszlifować"ustawienia PID.

Ja co trzy dni czyszczę czujnik.

Do jakiego modelu sterownika szukacie tego kodu?

Zastanawiam się nad zakupem takiego zestawu bezciśnieniowego o pojemności 100l. Chcę go zbudować na działce. http://proecosolar.eu/pl/systemy-bezcisnieniowe/10-kompaktowy-bezcisnieniowy-podgrzewacz-wody-proeco-jnyl-100.html Czy bedę do niego potrzebował jeszcze jakiś sterownik czy pompkę?

Piec obecnie po dwóch dobach wygląda inaczej niż zawsze, chodzi o jasny nalot. 20151109_091933.jpg20151109_091948.jpg Czy to są prawidłowe oznaki dobrego spalania paliwa? Tak to jest dobre spalanie! Widzę że dolozyles trochę powietrza i wyeliminowales przechodzenie kotła e tryb nadzoru.

Skoro masz taką werwe do eksperymentów na swoim kotle to spróbuj zrobić taki tunel szamotowy niech płomień przez niego przechodzi, ale niech górna część tego tunelu styka się z pierwszą półką w kotle.Na temat nadzoru no cóż dla mnie jest to zbrodnią pozostawienie niedopalonego węgla na palenisku.Zastanów się nad jakimś sterownikiem z funkcją PID.Dolozylbym trochę więcej powietrza.

PROTECH KBO Osiek

Sterownik jest w kącie pokoju wypoczynkowego.Dom mam parterowy więc nie wiem jak to się ma do domu z podaszem jak u Ciebie. Wybrałem wypoczynkowy bo był w odczuciu ciepłoty najchłodniejszy a resztę pokoi poprzykrecałem zawory na grzejnikach żeby mniej więcej była taka sama temp. wszędzie.

U mnie kocioł pracuje cały czas.Sterownik mam z PID-em.Żadko kiedy sterownik dopuszcza do nadzoru jak się to ma do zużycia opału nie widzę różnicy.

Weź sobie kup tech ale z komunikacją RS będziesz mógł zmieniać parametry na kotle albo na mieszaczu. Ja mam ST-280.

W tej sprawie nie jest zorientowany. Moje pytanie było bardziej w kierunku czy jak kupię taką głowicę czy ona będzie pasował na byle jaki zawór 1/2 cala. Chodziło mi regulację temp.tylko w sypialni.

Calutki czas masz 50 stopni?Ta temp. nie drgnie Czy twój zawór 4D kręci się od ściany do ściany czy tylko wykonuje delikatne skoki po kilka % otwarcia. Temat opału jak i jego ceny pozostawiam na bocznym torze. Jeżeli teraz pracujesz w PID to wykonuj wszelkie zmiany w podawaniu paliwa jak i w sile wentylatora po max kilka procent.

Kiedy było to OK? Palisz teraz jakimś tanim opałem czy jakoś tam.Wcześniej czym paliłeś. Czytałem twoje posty musisz wyregulować kilka rzeczy: Pierwszą sprawą jest ustabilizowanie instalacji C.O twój kocioł nagle dostaje dużo zimnej wody a PID wciska więcej węgla do retorty i to powoduje w tym wypadku przesypywanie niedopałków do popielnika.Dlatego też masz tak wysoką temp.spalin. Druga sprawa jeżeli pracujesz w PID to wprowadzaj zmiany stopniowo nie "skakaj" tak ze zmianami daj mu się zaadoptować do nowych ustawień. P.S Zrób teraz zdjęcie twojego wymiennika.