Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaki Piec Dla Domu 160 M


marcinek75

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Mam pytanie. Jaki piec wybrać dla domu o powierzchni użytkowej 160 m 2. Dom zbudowany  jest z POROTHERMU 30 , styropian 10 cm. Jest to dom parter z poddaszem użytkowym.

http://extradom.pl/projekt-domu-aps-74-LUA1085

Planuję zrobić tylko podłogówkę w łazience. Paliwo to węgiel,miał,drewno.

Prosiłbym o podpowiedz użytkowników pieców jaki piec wybrać , jakiej firmy? Czy podłogówke poszerzyc o kuchnie i przedpokoj? 

Z góry dziękuje.

Opublikowano

kocioł 15-20kW ,podłogówka w łazience ok ale nie przktycznie jak nie ma drabinki ,podłogówka w przedpokoju i kuchni tak ale to zalezy czy to kuchnia do intensyywnego gotowania czy tak do odgrzewania bo jak do intensywego gotowania to podłogówka ma duza akumulacje i odpalenie jakiego kolwiek zrodła ciepła powoduje podniesienie sie temperatury z czym nalezy sie liczyć ale podłogówka w kuchni generalnie ma wiecej plusów dodatnich ...hehe

Opublikowano

20kW...? Nie za dużo na 160m ocieplonego budynku.......?

przy palniku leppiej mieć a decyzja pozostaje do inwestora

Opublikowano

Marka niezła ale to kocioł górnego spalania, typowy "truciciel" w tym wykonaniu praktycznie tylko do miału,

Moc oczywiście 15kW a nie 25!!!

Do drewna i węgla to powinien być ten http://www.zebiec.pl/kotly-co/linia-tradycyjna/kwkd

Z niego bez problemu wyciągniesz nawet 17kW 

 

Lub kocioł z Biawara Opimax 15kW - licencja szwedzka  http://www.biawar.com.pl/index.php/kotly/optimax/menu-id-586.html

Opublikowano

a co tu gadac kopciuch to kopciuch tylko w ładnej obudowie

Opublikowano

no tani zasobnik to galmet lub elektromet ,w galmecie masz pesnośc że po 5 latach bedziesz musiał nowy kupic

,w elektromecie jest troszkę lepiej ,no ale 1/3 ceny dobrego zasobnika co wytrzymuje 15-20 lat co do grzeników to bierz co kolwiek ,bo dobre to cosmo ,buderus ale cena juz tez odpowiednia ale nie zołkną nie niszcza sie tak szybko wybór nalezy do ciebie

Opublikowano

Marka niezła ale to kocioł górnego spalania, typowy "truciciel"  "

Mogę prosić o rozwinięcie myśli? Osobiście posiadam takiego "truciciela" i u mnie sąsiedzi nie wiedzą czy się pali czy nie, a u kilku sąsiadów kominy nie nadążają wyrzucać kłębów dymu i oni jak to twierdzą posiadają najlepsze piece na świecie.Na tym forum też by się znalazło kilku użytkowników którzy trują okolicę i mają kotły DS ale to właśnie piece GS nazywają "śmieciuchami".Pozdrawiam.

Opublikowano

Marka niezła ale to kocioł górnego spalania, typowy "truciciel"  "

Mogę prosić o rozwinięcie myśli? Osobiście posiadam takiego "truciciela" i u mnie sąsiedzi nie wiedzą czy się pali czy nie, a u kilku sąsiadów kominy nie nadążają wyrzucać kłębów dymu i oni jak to twierdzą posiadają najlepsze piece na świecie.Na tym forum też by się znalazło kilku użytkowników którzy trują okolicę i mają kotły DS ale to właśnie piece GS nazywają "śmieciuchami".Pozdrawiam.

czy dolniak czy górniak to smieciuch i tyle ,jedynie umiejestnośc palacza ratuje sytuacje

Opublikowano

Co tu rozwijać - to kocioł GS z wentylatorem z miałem jako podstawowym paliwem.

W takim kotle nie trzeba umieć palić , wystarczy nawrzucać i, podpalić i rusza wytwornica dymu o której nie trzeba pisać, tak jak u twoich sąsiadów

Co do trującego palenia w kotle DS to nie bardzo mogę sobie to wyobrazić - tu nie można nasypać paliwa i podpalić od góry, a jak podpalisz od dołu to na początku zawsze trochę dymu leci, kocioł musi się rozpalić.

Inna sprawa jest w kotle GS gdzie rozpalamy od dołu - jak Bóg zakazał :P - i na rozpalony ogień wsypujemy 20-30 kg miału lub nawet węgla - zachodzi  proces niepełnego spalania w wyrzucaniem produktów tego "spalania " przez komin i truciem okolicy.

Tylko nie liczni użytkownicy kotła GS mają pojęcie jak w nim palić prawidłowo.

 

O tym  że kotły GS są złe pisał już w latach 30- tych  XXw inż Karol Szrajber- że jedynie niska cena ratuje ten kocioł na rynku.

Opublikowano

Ok,zrozumiałem zasadniczą różnicę pomiędzy kotłami DS a GS tylko ile jest na rynku kotłów Ds "z prawdziwego zdarzenia?",większość to kotły "GS/DS".Trzeba uczciwie powiedzieć że u wielu użytkowników kocioł DS nie ma prawa bytu. Jak wyczytałem z tego forum w kotle DS trzeba palić 24 h a ja po sobie mogę powiedzieć że nie wyrobił bym w domu paląc non stop, po drugie użytkownicy posiadający metraż w granicach 60-90m2 nie znaleźli by odpowiedniego kotła Ds odpowiedniego dla ich metrażu bez  przewymiarowania(jeżeli taki dom byłby jeszcze dobrze ocieplony to już by była fabryka smoły i problemów  z kominem). Pozdrawiam i przepraszam jeżeli uraziłem w jakiś sposób.

Opublikowano

czy dolniak czy górniak to smieciuch i tyle ,jedynie umiejestnośc palacza ratuje sytuacje

Dodałbym jeszcze kotły z podajnikiem co dokumentuje foto zdaje mi się że to na pellet  post-55264-0-35104100-1392560161_thumb.jpg

Opublikowano

Witam.Marcinek twoja chata nie potrzebuje większego kotła niż 10 kw. i to koniecznie z buforem,żeby spalać ekonomicznie w takie dni jak dziś,których jest najwięcej w sezonie grzewczym.Pozdrawiam.

Opublikowano

 Jak wyczytałem z tego forum w kotle DS trzeba palić 24 h

      To jest jeden z mitów powielanych na forum, który bardzo szkodzi popularności kotłów DS. Oczywiscie fajnie by było, żeby kociołek rozpalić we wrześniu a wygasić w kwietniu ale w praktyce to praktycznie niemożliwe. Pewnie znajdą się tacy, którzy potrafią i praktykują ale jak zawsze jest coś za coś. Przyzwoitego dolniaka można rozpalać nawet dwa razy dziennie i nie wiąże sie to z jakimś zadymianiem okolicy, czy specjalnym rytuałem.

     Przeciwnikami takiego przepalania są zazwyczaj ci właściciele DS-ów u których dopiero po godzinie kopcenia  z komina zaczyna wydobywać się biały dymek w ich sytuacji rzeczywiście może lepiej nie wygaszać, niż za każdym razem zadymiać okolicę... Fakt, że dla takiego przepalania dobrze mieć jakiś bufor albo przynajmniej instalację starego typu z dużą ilością wody w grzejnikach albo z podłogówką.

Opublikowano

No właśnie Sony tak jak ty próbujesz kolegom pokazać że PP lepiej nad zasyp tak ja próbuję z buforem że to jedyne rozsądne rozwiązanie,ale marne mamy szanse,choć ci którzy go mają nie wyobrażają sobie grzania bez niego.To zawsze komfort bo brak przepalania,rozpalania więcej niż raz dziennie a powyżej + 10 st. raz na 2 dni.Wiem że to trudno sobie wyobrazić ale niczego nie reklamuję piszę to co używam od wielu lat.Pzdr.

Opublikowano

Witam.Marcinek twoja chata nie potrzebuje większego kotła niż 10 kw. i to koniecznie z buforem,żeby spalać ekonomicznie w takie dni jak dziś,których jest najwięcej w sezonie grzewczym.Pozdrawiam.

powiem tak to że niepotrzebuje wiecej niz 10kW to ok to pytanie zasadnicze po kiego grzyba robić centralne ogrzewanie ,nie lepiej kupić grzejniki elektrzyczne taryfę 12r i mieć zaoszczedzone pieniądze na opłacanie rachunku na 5-7 lat ? widzę że mocno zakorzeniony jest w mentalnoisci wegiel a tu słysze no kociołek do tego buforek ,do tego styrta pomp za chwile jakis 3d i ine cód i pytanie po co żeby wyciagaż z wegla 10kW na 60% sprawnosci ??? moze by nalezało usiąsc i wziasć karteczkę i policzyć sens ekonomiczny instalacji centralnego ogrzewania skoro do tego mamy zastosowac kociołek wielkosci stolika nocnego a wymagania pomieszczenia i instalacji takie same jak instalacji do 50kW

Opublikowano

  A to już chyba przerabialiśmy...

jakos nie nie pamietam a do jakiego metrazu ten koszt 400m2 bo za tyle pale drewna a gazu wychodziło za 12 tys ,wegla za 9-10 tys wiec cos ta tabelka robiona chyba przez lobby bo sie kupy nie trzyma

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.