bzykos

Mowa była o typie węgla, nie o rodzaju kotła ;-)A co do zawieszania sie węgla w dolniakach, oczywiście masz rację. Sam to przerabialem. Dlatego zmienilem na górniaka i dobrze mi z tym :-D

mlodzieciec, Typ 33 właśnie do nadmuchu się nadaje, a na naturalnym mogą być problemy ;-)

Moj ojciec posiada KWK 16kW. Ogrzewa nim jakieś 160m2. Probowalem go przekonac do palenia od góry. Ale nie uzyska wiekszej temp, niż 45st. Przy paleniu tradycyjnym dojdzie do 80st ale wody nie ma szans zagotowac. Instalacja :Piony stare, przyłącza nowe. Grzejniki alu. Pompa.

A palisz tym samym węglem czy innym? Tzn z tej samej kopalni?

Z tym "ile wlezie "to bez przesady ;-) Jednorazowy zasyp to około 40-42kg

Mam 29 kW. Sypie ile wlezie;-) Tylna ściana wyłożona szamotem na szer 12cm. W stan podtrzymania nie przechodzi nigdy.

Posiadam taki sterownik w Sasie Uwt. Pale z Pid-em. Węgiel groszek z Marcela. Moc dmuchawy max 30 min 12, Czas na jednym zasypie 20-26h w zależności oczywiście od temp. na zewnątrz ;-)

Napisz czym palisz? Węgiel? Jaki sort?

A 32.1 paliles głównie orzechem czy groszkiem też? Na orzechu łatwiej dla powietrza

Dzięki za zainteresowanie i obszerną odpowiedź ;-) Ja paliłem zawsze weglami 33,tylko od niedawna mam inny kocioł i próbuje różnych opcji. Najlepsze byłyby pewno 31.2 tylko ta kalorycznosc...

Taaa. Po prostu obecnie palę typem 33 i na miarkowniku trochę ciężko. Dlatego zastanawiam się czy nie lepiej kupić 32.1 czyli coś pomiędzy niska kalorycznoscia, a dużą spiekalnoscia 31.2-33

A trzeba rusztować w trakcie palenia czy pali się do końca bez potrzeby ingerowania?

lysy chłopie,to jakiś wyścig w nabijaniu postów? Daj że spokój,skoro nie paliłeś tym węglem.

Chodzi o to czy jest bardzo spiekajacy. Czy bez problemu spali się na naturalnym ciągu bez pomocy dmuchawy?

Witam! Palił może ktoś węglem z kwk Bobrek 32.1?

A w ustawieniach nic nie daje zmiana zakresu mocy wentylatora?

Chodzi oto,że jeśli będzie "przerwa" na klapce,to powietrze będzie cały czas podawane. A histereza w sterowniku działa tak jak opisujesz. Went.dobija do zadanej,wyłącza się. Temp. spada o histerezę i znów dobija. Tylko,że podczas postoju brak powietrza do usuwania gazów. Do tego ma służyć ta szczelina,żeby kocioł sobie zasysał powietrze,ale nie na tyle dużo,żeby temp.nie wzrastała.

Ja też chciałem wywalić dmuchawę i zostać przy miarkowniku,ale niestety w drugiej fazie palenia jest za mało powietrza i niestety kocioł nie jest w stanie utrzymać zadanej temp(węgiel 33). Więc odgazowywanie węgla na miarkowniku,później dmuchawa. I 24h spokoju :)

Ja zamontowalem u siebie kpw i żyje ;-) Odgazowywanie węgla na miarkowniku, później przechodze na dmuchawe. Dla spokoju założyłem czujnik czadu. Palę węglem 33

Jeśli chcesz tego Żywca,to musisz mieć "odpowiedni" węgiel. Nie może być zbyt spiekający. Paliłem w nim orzechem 29MJ-porażka. Ciągłe wieszanie się opału. Co 4 godz trzeba było przerusztować. Dlatego (chociaż większość forumowiczów pewno tego nie pochwali :( ) "przesiadłem" się na górniaka :)

Problem w tym,że on nawet nie próbuje hamować... Dmucha cały czas z tą samą mocą

29 kW na 240 m2 + CWU. Nieocieplone ściany. Ale może faktycznie jak pogoda będzie "korzystniejsza" to będzie lepiej... ;) Dzwoniłem już do doradcy z Plum-a i nie potrafił wyjaśnić dlaczego tak się dzieje. Apropos EcoMax-a 800 to on ma ponoć funkcję Fuzzy Logic i on przeciąga na początku palenia i w ten sposób "uczy się" opału. 250 tego nie posiada.

Witam! Czy posiada ktoś sterownik z Plum-a EcoMax 250? Mam z nim taki problem,że przeciąga temperaturę,jeśli pracuje z Pid-em. Np ustawiam na 60st, wentylator pracuje i po dojściu do zadanej w ogóle nie zwalnia tylko przebija o 5st. Wtedy się wyłącza i przechodzi w stan "nadzór". Gdy temp.spadnie o 5st - histereza (1st) czyli na 59st załącza się i znowu przebija o 5 stopni. Czasami tylko po kilku godzinach działa poprawnie. Wtedy trzyma co do 0,5st. Na tym polega przecież cały "myk" z pid-em żeby dmuchał cały czas. Ma ktoś taki sterownik? Jak u niego działa? U mnie podłączony do Sas-a UWT 29kW. Pozdrawiam.

Sorry,trochę podpiąłem się pod temat. To pytanie nie dotyczy tego schematu. Chciałem tylko wiedzieć czy jeśli nie ma połączenia bezpośrednio z kotła do naczynia,tylko na pionie zasilającym na którym też są grzejniki,to czy może być pompa na zasilaniu?

Panowie,a czy jeśli naczynie wzbiorcze jest na jednym z pionów zasilających,to pompa może być na zasilaniu czy są jakieś przeciwwskazania?