Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Temp. Załącz. Pomp


julo23

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem ciekawe jaką macie ustawioną temp. załączania pomp.

Ja mam standardowo tak jak było 35*C  ale spotkałem sie z opinią żeby dać 50 a nawet 55*C.   Przy ustawieniu pieca 60*C

Opublikowano

Jak pompy załączają się wysoko, to kocioł krócej przebywa w stanie wychłodzenia - co jest dla niego niekorzystne.

Kocioł stało palny ma pracować przy wysokich temperaturach, bo utrzymywanie go przy niskich - np. 40 stC - grozi przedwczesną korozją.

Opublikowano

mi nie chodzi o temp.kotlą czy na kotle tylko załączania pomp CO i CWU .Kocioł mam na 60 stopni zdaną a pompy na 40 i??????????????? kolega sambor napisał ,że zle dlaczego?

Opublikowano

Chociaż u mnie jest tak .że temp. zadana 60 stopni ,a pompa na 40 + histereza 2 stopnie to ona załączy sie dopiero gdy kocioł dojdzie tak jak zawsze do temp.bliskiej.W tym przypadku to 56 stopni .Wówczas załączy sie pompa.

Opublikowano

Ja to widzę tak: praktycznie  w instrukcji kotła jest zalecenie o stosowaniu zaworu 4-D lub innej ochrony powrotu na kocioł aby

temperatura minimalna na kotle była nie niższa niż 60 st.C. Ma to chronić kocioł przed korozją z uwagi na wytrącanie się wody w spalinach przechodzących przez kanały pieca, co wpływa negatywnie na prawidłową pracę kotła oraz jego żywotność. Palenie w niskich temperaturach akurat wielkich oszczędności nie daje a przyczynia się do korozji wymiennika kotła 

Innymi słowy powinno się utrzymywać temperaturę nie niższą niż 60 st.C a to jest sprzeczne ze startem pompy od 40C, niech startuje od 55C, dla drewna nawet 60C, ale nie 40C

@Tornister - Jak przy temp zał pompy i histerezie 2C masz temp zał pompy 56C, powinieneś mieć 38 - 42C , Na sterowniku są ustawiane 2 temperatury - temp startu pompy - ta wyższa, czasem ustawiana na sztywno i temp wył pompy, którą większość z was ma ustawioną na minimum - aby "wyssać " ciepło z kotła .

 

Pozdr

Opublikowano

kol.sambor chyba źle mnie zrozumiałeś bez urazy.Piec temp.zadana 60 pompa CO 40 .Mimo to że ona ma zadaną włączenie 40 (pompa) po zastartowaniu pieca pompa załączyła się dopiero gdy piec osiągnął  56 stopni.(a histereze mam 2).Prosiłbym o cenne uwagi- zalecenia.Palę miałem od góry.

Opublikowano

O to się rozchodzi że sterownik sam załącza pompę od 56C a nie od 40C - to bardzo mądry sterownik ;) , nie pozwala na pracę pompy, która dodatkowo wychładza kocioł,  przy zimnym kotle - podaj jaki to sterownik .

Powinien dostać duży plus.

Przecież  jak masz temp załączenia 40C to powinna pompa startować od tych 40C, chyba że jak już pisałem to jest temp wył pompy i wtedy śmiało możesz ją ustawić na 45C lub więcej

Ciepła woda lepiej spełnia swoje zadanie jak bardzo wolno krąży w instalacji lub wręcz stoi a nie zasuwa jak mały parowozik.

 

Pozdr

Opublikowano

Twój sterownik jest coś inaczej wstępnie zaprogramowany, wg instrukcji T zał pompy CO może być od 20-80C a u ciebie jest jak piszesz sztywno 56C to nawet lepiej.

Jeżeli ustawiasz T zał na 40C to temp startu pompy jest 41C  a zatrzymania 39C - dla  histerezy 2C-   41-39= 2C 

Co do krążenie wody w instalacji z wygaszonym kotłem to dodatkowo dochodzą przeważnie duże straty cieplne na przesyle w rurach i w samym kotle, których częściowo unikasz jak wcześniej wył pompę CO

Opublikowano

Wiesz ja to tak jeszcze rozumiem ,że nastawiając wyższą temp.zadaną  na piecu to temperatura pompy też będzie wyższa.jak nastawie np.65 na piec to pompa może załączyć się gdzieś na 60 stopni.Czy dobrze kumam?Ale z tym ustawieniem wyłączenia będę się bawił .Dzięki .

Opublikowano

Jak wyższa temp zadana na kotle to warto też ustawić wyższą temp startu pompy, pozwoli to na szybsze osiągnięcie zadanej temp kotła - kocioł będzie nagrzewał wodę , którą ma w swojej objętości a nie całą wodę w instalacji  

co pozwoli na zmniejszenie ryzyka powstania skroplonych spalin w kotle.

 

Pozdr.

Opublikowano

Witam.Oczywiście to sterownik pilnuje i automatycznie podwyższa temp. startu pompy gdy zwiększam temp. zadaną.Tylko teraz  pytanko .Temp. wyłączenia pompy np.45 a temperatura wygaszania pieca 35.Gdy kocioł przechodzi od jakiejś tam temp.do wygaszania to chodzi cały czas dmuchawa co nie? i wówczas czy to nie wychładza kotła.

Opublikowano

Nie znam się kolego tornister, na tym Twoim sterowniku, ale mój st-37 ma tak, że ustawia się tylko temp załączania pomp i już nic więcej. Pompa wyłącza się, gdy temp spadnie o dwa stopnie niżej od temp jej załączenia.

U mnie zaczyna pracę jak piec osiąga 56 stC, a wyłącza się przy spadku do 54 i więcej kombinacji nie ma. Owo 56 to najwyższa, jaką oferuje mój st-37. Wszystko działa dobrze i w sytuacji większego obciążenia - np przy załączeniu się kaloryferów po nocnym wychłodzeniu chałupy, temp spada tylko do ok 51 na kotle - i to na parę chwil, by po kilku minutach znowu wrócić do swoich normalnych temperatur - czyli powyżej 60. Kocioł tym samym nie doznaje kastracji :-) i może sobie utrzymywać temp, do jakiej został zaprojektowany. Gdybym zjechał z tymi pompami nisko, to i kocioł by miał ciężej ustabilizować swoją pracę w sytuacji ponocnego zrywu :-).

Opublikowano

Hm.Te posty są napisane nie w tym temacie bo w kotłach z podajnikiem ptzez pomyłkę ale skoro już tu piszę to .Mam piec zasypowy i rozpalam go codziennie i palę miałem od góry.

Opublikowano

Jest tak. Temp.zadana 60 st.Zasypuje podpalam włączam sterownik i palimy.Następne nastawy to temp.pompy niby włączenia 44 .Dmuchawa 30%i 40%.Zaczyna. grzać.Gdy temp. na piecu dochodzi do 56 (przy zadanej 60st).załącza sie pompa CO i CWU.Potem temp. spada bo idzie poprzez pompe w obieg.Gdy czasem spadnie aż poniżej tej 44 to pompa sie wyłączy ,a gdy znowy zacznie wzrastać to pompa załączy sie łaśnie przy tej temp.44.Jeżeli piec przejdzie w stan nadzoru to mam przedmuchy 6 sek. co 13 min.Zrbi to po osiągnięciu 64 st.Mimo ,że zdana to 60st.

Opublikowano

Nie znam się kolego tornister, na tym Twoim sterowniku, ale mój st-37 ma tak, że ustawia się tylko temp załączania pomp i już nic więcej. Pompa wyłącza się, gdy temp spadnie o dwa stopnie niżej od temp jej załączenia.

U mnie zaczyna pracę jak piec osiąga 56 stC, a wyłącza się przy spadku do 54 i więcej kombinacji nie ma. Owo 56 to najwyższa, jaką oferuje mój st-37. Wszystko działa dobrze i w sytuacji większego obciążenia - np przy załączeniu się kaloryferów po nocnym wychłodzeniu chałupy, temp spada tylko do ok 51 na kotle - i to na parę chwil, by po kilku minutach znowu wrócić do swoich normalnych temperatur - czyli powyżej 60. Kocioł tym samym nie doznaje kastracji :-) i może sobie utrzymywać temp, do jakiej został zaprojektowany. Gdybym zjechał z tymi pompami nisko, to i kocioł by miał ciężej ustabilizować swoją pracę w sytuacji ponocnego zrywu :-).

 A nie masz czasem tak że jak wyłączy pompy i zaczyna grzać wodę tylko w kotle to nie wychładza się woda na całej instalacji tj. kaloryferach czy tam podłogówce ?

Sprawdza to się ?  Nie ustawiasz jeszcze do tego ochrony powrotu ?

Opublikowano

Wychładza się, ale moja instalacja ma spory zapas mocy i w ten właśnie sposób go wykorzystuję, że w momencie wyłączenia grzejników na kilka/kilkanaście minut, kocioł sobie podniesie temp i jest ok.

Swoją drogą, to aż tak na milimetry nie chciałbym mieć obliczonej instalacji, że pracuje cały czas z max mocą i każda przerwa skutkowałaby znaczącym wychłodzeniem.

Zresztą jak grzeje mi cwu, to też się pompka od grzania co, wyłącza, ale co z tego...? Nie odczuwam dyskomfortu, nawet przy silnych mrozach.

Po to jest zapas mocy w instalacji, żeby potem dostarczyć brakujące ciepło w krótkim czasie. Tak podłogówka, jak i cały dom, ma swoją akumulacyjność cieplną i bez problemu wszystko daje radę.

Opublikowano

Ok, koledzy tak z drugiej strony. Ja mam podłączoną czujke pokojową pod właśnie pompę CO.i powstaje problem w momencie usyskiwania temp. zadanej kotła. Pompa cały czas pracuje sterowana sygnałem z czujki o niższe temp od ustawionej (czujka) Czyli piec zamiast sie wygrzać do zadanej to cały czas pracuje ogrzewając instalację, potem jest osiągnieta temp w pomieszczeniu i wyłąacza pompę , co za tym idzie wzrasta temp na kotle (bezwładność) i dochodzi do wychładzania kotła przy osiągniąciu max 89st.C. Takie błędne koło....aha mam WYłączoną ochrone powrotu. Temp zał.pompy 40st.C.( zmienię na wyższą - za rada kolegów)  Niezależnie od temp.w pomieszczeniu pompa włacza mi się chyba co 120s na 60s. Sterownik EcoMax 800R . 

Powstaje pytanie czy pompy nie powinny byc sterowane czujkami pokoj.???

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.