Grzemach Opublikowano 9 Czerwca 2013 #1 Opublikowano 9 Czerwca 2013 Witam, Aktualny piec zaczyna przeciekać - dobrze, że jest środek lata i bardzo nie jest potrzeby, więc mam trochę czasu na poszukanie nowego. Najpierw coś o domu: jest to konstrukcja wybudowana 20 lat temu, ściany są 4-warstwowe (styropian 5-10cm, pustak, wełna 5cm, suporeks). Nowe plastikowe okna. Poddasze zamieszkałe, ocieplone wełną 20-25cm (jak paliłem aktualnym piecem, było bardzo ciepło, po wygaszeniu, dosyć szybko ciepło uciekało, acz pokoje stoją puste i to też ma wpływ na uciekanie ciepła). Dom ma 2 piętra + poddasze. powierzchni użytkowej to ok 200m2. Stan aktualny: Aktualny piec jest na miał A.H.M Siemko KWM-S. Ma moc 25kW. Rok produkcji 2002. W mojej opinii jest zdecydowanie za duży do tego domu. Zimą przy -20*C kaloryfery były przykręcane bo było za ciepło. Jak było ok -10, to przez dzień nawet nie odczuwaliśmy, że piec jest wygaszony - dopiero wieczorem trzeba było napalić, mimo to w domu utrzymywała się temperatura 18-21. Dodatkowe informacje: Piec ogrzewa też wodę w wymienniku (120l). Wymiennik również mam zamiar zmienić na 200-300 litrowy (też nie mam jeszcze wybranego). Prawdopodobnie płaszczony z możliwością podłączenia drugiego źródła ciepła (solar, któregoś pięknego dnia - tudzieć za lat kilka, być może). Co bym chciał? Myślę o piecu w którym możliwe by było palenie ciągłe (ekogroszek). W tym momencie mam jeszcze ponad tonę miału z poprzedniego sezonu, dobrze by było go również spalić. Jak również latem chciałbym piec wygasić i palić drzewem na ciepłą wodę. Chciałbym zimą go w ogóle nie wygaszać do wybrania popiołu - znajomy ma piec który co tydzień (góra dwa) musi wygasić aby go wyczyścić - rozumiem, że coś takiego jest konieczne, ale chciałbym to robić przed i po sezonie, ale nie wtrakcie. Nie wiem czy takie piece istnieją, czy on źle przeczytał instrukcję a może inni znajomi mijali się z prawdą gdy mówili, że wybierają popiół bez wygaszania. Mam świadomość, że na wyjściu na kaloryfery trzeba by teraz założyć zawór 4 drożny, być może na powrocie również (3 drożny). Myślałem o piecu ok 16-18kW. Jednak nie mam pojęcia którą firmę wybrać, a konkretne modele to już zupełna abstrakcja - dla mnie prawie niczym się nie różnią. A przynajmniej nie wiem na co zwrócić uwagę.
Rafal71642 Opublikowano 9 Czerwca 2013 #2 Opublikowano 9 Czerwca 2013 Witaj Możliwości jest wiele.Wszystko głównie zależy od budżetu. Jeśli paliłeś miałem, i nie przeszkadzają Ci jego wady tj. większe pylenie, spieki itp, to nie przechodź na eko-groszek, tylko kup kocioł miałowy z podajnikiem, finansowo wyjdziesz na tym lepiej. Grzanie eko-groszkiem do najtańszych już nie należy. Najmniejsze wymagania dotyczące jakości paliwa mają chyba tłokowce, i w tym miejscu można polecić przykładowo Taurusa Gaura Duo http://www.kotly-tau...r_duo_plus.html . Tyle, że tłokowce jest ciężej ustawić, mają gorszą precyzyjność podawania paliwa. Kolejnym rozwiązaniem mogą być kotły z palnikiem rynnowym przykładowo Zębiec http://www.zebiec.pl...upernova/neptun , lub witkowski http://www.kotly-wit...ski.pl/kmb-rp�� z palnikiem APR cenowo to znacznie lepsza propozycja. Są jeszcze Kotły z palnikami typu brucer/burner-s przykładowo: Ogniwo Eko Plus 16kw w tym przypadku należałoby precyzyjnie dobrać moc. Chodzą opinie na forum, że te palniki słabo radzą sobie w niskich zakresach mocy. We wszystkich tych kotłach możesz również palić ekogroszkiem. Pozdrawiam Rafał
Grzemach Opublikowano 10 Czerwca 2013 Autor #3 Opublikowano 10 Czerwca 2013 faktycznie budżetu nie napisałem, jest to ok 6tys zł. Ale jeśli będzie fajny piec za 7 to też nie jest to problem, ogólnie mam ok 20 na cały remont - mało. Ale wolę zrobić kilka rzeczy lepiej, a resztę na wiosnę, niż całość za jednym zamachem i później żałować. Spieki mi nie przeszkadzają. Fajnie by było aby dałość się opóścić dom na tydzień i (po ustaleniu minimalnych temperatur) aby piec nie wygasł. Widziałem kilka razy właśnie kocioły na miał z podajnikiem, ale miał powinien być mokry aby go palić, to nie będzie przeszkadzało podajnikowi (nie będzie korodował i niszczał)? Co rozumiesz przez słowa "finansowo wyjdziesz na tym lepiej"? Tańszy kocioł czy obsługa? Wiem, że miał jest tańszy o ok 1/3 od groszku. A jak wygląda spalanie? Jest gdzieś miejsce gdzie można na ten temat spokojnie poczytać? Większość odwołuje się do for, na których jest dużo merytorycznych, ale sporo jest też z serii "nie wiem, ale się wypowiem" - jako, że jestem trochę laikiem, ciężko mi odróżnić te wartościowe od bzdurnych.
Rafal71642 Opublikowano 10 Czerwca 2013 #4 Opublikowano 10 Czerwca 2013 Witaj Do kotłów z podajnikiem miał powinien być suchy (ok 10% wilgotności), dlatego, że mokry będzie się zawieszał w koszu. Paliłeś wcześniej od góry w miałowcu, do takiego palenia-zgadzam się miał powinien być mokry. Jeśli masz około 6 tysięcy to można by pomyśleć nad wspomnianym wcześniej Witkowskim, myślę, że nawet wersja 15kw byłaby odpowiednia. Z brucerem ten kocioł kosztuje 6400zł, jednak producent podaje na samym końcu, że przy wyborze palnika rynnowego APR można uzyskać niższą cenę, także pewnie dałoby się go wyhaczyć za około 6000 zł. Finansowo wyjdziesz lepiej, ponieważ miał jest jednak znacznie tańszy i szerzej dostępny. Co do kaloryczności miału to masz całą paletę do wyboru, od 19 MJ do nawet 29MJ. Pojeździj po składach zobacz ile kosztuje tona miału, a ile tona ekogroszku, ja nie orientuje się w cenach składowych ponieważ miał kupujemy hurtowo, prosto z kopalni. Do porównań weź paliwa o podobnej kaloryczności i przekalkuluj czy wyjdziesz na tym lepiej. Moim zdaniem na pewno :). Pozdrawiam Rafał
hektoras Opublikowano 14 Czerwca 2013 #5 Opublikowano 14 Czerwca 2013 Grzemach ja ci radzę abyś poczytał troszkę na tym forum w temacie kotły z podajnikiem tłokowym. Musisz poczytać trochę (najlepiej wszystko) to dojdziesz do własnej opinii. Ewentualnie poszerzysz wiedzę o nowsze rozwiązania. Gwarantuje że to się opłaci.
Atom Opublikowano 4 Sierpnia 2013 #6 Opublikowano 4 Sierpnia 2013 Witam, Na podstawie tego, co napisałeś myślę, że ciekawą propozycją byłby kocioł Galmet KWP2 16 kW. Moc kotła powinna być odpowiednia, a dodatkowo jego konstrukcja umożliwia zainstalowanie rusztu żeliwnego, na którym będzie można palić drewnem (system idealnie sprawdza się latem do uzyskiwania CWU). Ruszt ten jest na wyposażeniu kotła i możemy go umieścić na 2 poziomach: -wyższym –wtedy uzyskamy mniejszą komorę spalania (wystarczająca do zagrzania samego zbiornika z CWU). - niższym – mamy większą komorę spalania i możemy korzystać wtedy z kotła w sezonie zimowym tak jak z kotła na paliwo stałe (na sterowniku ustawiamy pracę bez podajnika sterownik steruje nam wtedy pompkami i wentylatorem). Pozdrawiam Atom
zbigmaz1 Opublikowano 18 Sierpnia 2013 #7 Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Poczytaj jeszcze o innych kotłach. Dane masz w stopce.
karoka65 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 #8 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 można by pomyśleć nad wspomnianym wcześniej Witkowskim, myślę, że nawet wersja 15kw byłaby odpowiednia. Z brucerem ten kocioł kosztuje 6400zł Rafał Doradzasz koledze kocioł o mocy 15kW z palnikiem o takiej japie i mocy 40kW ? Tego bym nawet wrogowi nie sprzedał :) Ten palnik palnik przechodzi w zapomnienie a już o serwisie nie wspomnę w razie czego. Na nowych żeliwnych palnikach II-ej generacji można również bez problemu palić miałem a ślimak jest zawsze lepiej sterowalny niż tłok.
zbigmaz1 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 #9 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Z tłokiem kłopoty w okresie wiosna i wczesna jesień a tym bardziej jak by się chciało palić w lecie aby grzać CWU. Z tego co czytałem to zbyt wysoko przeciąga temp. Karoka napisz jak tłok sobie z tym radzi bo wiem że masz takie wiadomości :)
karoka65 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 #10 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Nie mam jako takiego doświadczenia z tymi kotłami i nikomu ich nie polecam. Mam u mnie na wiosce chyba 3 sztuki w tym jeden U kuzyna ( Taurus Gaur 18,5kW ). Bazuję na tym co ludzie piszą i co słysze od użytkowników. Dokładnie tak jak piszesz, problemy w okresach przejściowych ( wiosna, jesień ). no o grzaniu CWU latem nie wspomnę. Przy podniesieniu parametrów podtrzymania, duże przeregulowania temp. zadanej i alarmy przegrzania kotła, po "odchudzeniu" parametrów wygasanie.
Vlad24 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 #11 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Efekt brakującej kapliczki Gdyby opał na palniku miał ciepło i nie było przeciągów, mógłby sobie sypiać po 5h bez przedmuchiwania i podawania.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.