janklos12 Opublikowano 28 Kwietnia 2013 #51 Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Rafał, przy takim dostępie do miału to kup automatyczny i mniej w nosie zasypowce pozdr. arek
Dycha47 Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Autor #52 Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Rafał a jakiego dolniaka byś mi mogł szczerze zaproponować ? piszesz żebym go podłączył do dwóch kanałów czyli mój komin 14x14 będzie dla niego za mały tak ? pozdr
januszj26 Opublikowano 28 Kwietnia 2013 #53 Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Ja szukałem pieca dwa miesiące temu do nowego domu dobrze ocieplonego i prawie bym kupił dolniaka.Naczytałem się na forum jakie są to super kotły i chyba bym sobie strzelił w kolano. Kupiłem kociołek od kolegi za symboliczne 200zł .Kociołek ma klapę nad pierwszą grodzią do dolnego spalania ale szybko przestałem jej używac.Palę metodą przepalania i jestem zaskoczony jak mało opału spaliłem.Dla mnie miarą ekonomicznego spalania jest ilośc spalonego opału a nie to czy gazy są dopalane .
Rafal71642 Opublikowano 28 Kwietnia 2013 #54 Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Witam Januszj26, znamy już Twoje filozoficzne wywody na temat kotłów i ogrzewnictwa, każdy ma prawo mówić co ze chce, ale proszę Cię nie wprowadzaj ludzi w błąd, palisz metodą przepalania bo bezmyślnie kupiłeś za duży kocioł, gdybyś palił inaczej to byś się gotował w domu, albo musiałbyś palić na 40 stopni. Kolego Dycha47, napewno lepsze rezultaty uzyskasz paląc ciągle kotłem odpowiednio dobranym, nie zdymiając opału, niż przewymiarowanym. Co do tego jakiego dolniaka ja proponuje: na jego wyposażeniu musi się znajdować tzw. palnik szamotowy i dolot powietrza wtórnego, ja też teraz szukam dolniaka i zasadą eliminacji zawęziłem grono potencjalnych kandydatów do kotłów kalvis (linki masz wyżej) i do wyrobów Przemka, i raczej w tych dwóch będę wybierał.Co do przewodu kominowego jeśli masz faktycznie 14*14 a nie 10*10, to powinien pociągnąć, z tego co wiem to taki wymiar to był chyba dawniej standart do kaflaków. Kolego Janklos12, zgadza się, ale w cenie dobrego kotła automatycznego, lub za trochę więcej, podciągam rure ciepłowniczą, z kotłowni szklarniowej pod dom i już wogóle wszystko mam gdzieś. Po za tym my palimy głównie kiepskim miałem 18-19 MJ a także miałem drobnicowym 0-6mm, nie wiem czy taki syf dobrze by się palił w małym domowym kotle podajnikowym. Po za tym jest jeszcze 3 aspekt; jesteśmy piromanami i lubimy palić :)hehe Pozdrawiam Rafał
jameess Opublikowano 1 Maja 2013 #55 Opublikowano 1 Maja 2013 Dycha47 osłabiasz mnie po prostu, jak nie wiesz jaki kupić to zamknij oczy i wtedy wybieraj....................., ten który dotkniesz będzie twój. A tak na poważnie to najgorszy dolniak będzie lepszy niż najleprzy górniak. Paliłem w górniaku 18 lat, teraz mam "dolniaka" KWKD i stwierdzam że górniaki to kiła i syf, za wyjątkiem "miałowca" pozdrawiam jameess
przemyslaw2ar Opublikowano 2 Maja 2013 #56 Opublikowano 2 Maja 2013 a ja wam mówie że tylko kotły z podajnikiem bo zero roboty....ja mam taurona 20kW i mam ciepełko bez roboty...z mg spaw :) zero roboty mówisz to węgiel sam się ładuje, popiół sam wynosi, palnik i wymiennik sam czyści? Bo jaką to inną czynność wykonuje się przy kotle zasypowym i to dolnego spalania? W jednym i drugim w razie zaniku energii elektrycznej kocioł "stanie" z tym że zasypowy będzie dłużej "dogorywał" Ja myślę że kotły zasypowe niewiele ustępują kotłom z podajnikiem i odwrotnie z tą różnicą że nie wszyscy maja miejsce na kocioł + podajnik oraz nie wszyscy lubią automatykę albowiem to samo może za nas zrobić "natura" czyli grawitacja i prawa fizyki. Oczywiście nie będę tu wspominał że kocioł z podajnikiem musi dostać odpowiednie paliwo choć i pod tym względem DS też bywa kapryśny
januszj26 Opublikowano 3 Maja 2013 #57 Opublikowano 3 Maja 2013 Witam Wczoraj byłem u kolegi zobaczyc nowy kocioł KWKD15.Opinia jego jest taka że piec grzeje więcej komin niż wodę a wcześniej miał moderatora i komina nie grzał.Musi spalic więcej opału by osiągnąc zadaną temp. Wiem że komin też musi byc dogrzany ale nie tyle.Poza tym piec się ładnie prezentuje, dobrze spala drewno a jeszcze lepiej węgiel lecz kolega zaczyna bardziej tęsknic za starym piecem.
jameess Opublikowano 3 Maja 2013 #58 Opublikowano 3 Maja 2013 To nie wiem jak twój kolega pali, bo ten piec nie ogrzewa komina, czyba że jest podniesiona klapka któtkiego obiegu, prędziej komin pocieknie niż zostanie nagrzany. I pozatym kolega nie ma zielonego pojęcia o piecach wygadując takie bzdury.
januszj26 Opublikowano 3 Maja 2013 #59 Opublikowano 3 Maja 2013 Nie trzeba miec pojęcia żeby zauważyc różnicę między jednym kotłem a drugim.Nawet jego 80letni papa zasugerował mu że coś jest tu nie tak.Ja dotykając komina nie mogłem uwierzyc że tyle ciepła jest marnowane.
jameess Opublikowano 4 Maja 2013 #60 Opublikowano 4 Maja 2013 Sugeruję żeby twój kolega poczytał instrukcję pieca, bo na bank pali z otwartą klapką krótkiego obiegu. A jak przyjdą mrozy to niech się zaopatrzy we wkład kominowy, bo z racji niskiej temp spalin komin pocieknie.......... ;)
januszj26 Opublikowano 5 Maja 2013 #61 Opublikowano 5 Maja 2013 Witam Sprawa się wyjaśniła ,przynajmniej tak mi się wydaje choc nigdy się z tym nie sptkałem. Piec ustawiony na miarkowniku utrzymywał temp. 60st a komin gorący i do grzejników nie dało się dotknąc. Zrobiliśmy pomiar innym termometrem to pokazał 88 st.czyli 28st więcej. Problem zgłoszony ciekawe co na to serwis.
SONY23 Opublikowano 5 Maja 2013 #62 Opublikowano 5 Maja 2013 Miarkownik sam myśleć nie potrafi i trzeba go najpierw ustawić (skalibrować do kotła) ale do tego trzeba samemu mysleć...
Gość lysy1l Opublikowano 5 Maja 2013 #63 Opublikowano 5 Maja 2013 Zrobiliśmy pomiar innym termometrem to pokazał 88 st.czyli 28st więcej. Problem zgłoszony ciekawe co na to serwis. Ja bez termometru wiedziałbym, że mam na kotle prawie 90 stopni...A co na to serwis? Wymieni termometr na nowy. O ile się nie mylę, to wykręca się sam cyferblat, bez wypuszczania wody i rozbierania osłon, a przynajmniej u mnie tak jest.
januszj26 Opublikowano 5 Maja 2013 #64 Opublikowano 5 Maja 2013 Kolego Sony uwierz mi że miarkownik potrafi myślec. Jak zobaczył ile zaniża termometr to pokręcił głową i pomachał dżwignią kilka razy na znak protestu.
janklos12 Opublikowano 5 Maja 2013 #65 Opublikowano 5 Maja 2013 to na pewno regulus bo mój też macha ramieniem tylko to kręcenie głowo mu nie wychodzi :D
Dycha47 Opublikowano 6 Maja 2013 Autor #66 Opublikowano 6 Maja 2013 Witam po dłóższej nieobecności... Nie odzywałem sie ale musiałem przemyśleć, zastanowć się i wybrać olne czy górne spalanie. Wybrałęm i zadecydowałęm że dla mnie i dla mojej rodziny do ogrzewania domu najlepszy będzie kocioł dolnego spalania - jameess mnie za to skrytykował i mu się nie dziwie ale to nie łątwy wybór. Po przeczytaniu "kilkudziesiąt stron" o piecach dolnego moim faworytem jest HEF wiele osób go chwali. Kolega Emus posiada Sokoła SDG i też go chwali więc też go biorę pod uwagę ale na drugim miejscu http://www.metalfachtg.com.pl/kotly-sdg---spalanie-dolne-dolno-gorne.html Są to kotły niskie i z pionowymi wymiennikami, z pieców wysokich z poziomymi wymiennikami zastnawiałem się nad Taurus Tur lub Protech STK/M. Uwagi bardzo mile widziane. Jeżeli chodzi o Hefa to prosił bym o pomoc w doborze mocy pieca tzn. może przypomne żeby nikt nie musiał się cofać w temacie do tyłu. Do ogrzania mam ok 150m2 nie ocieplonego domu (nie licze piwnicy), na dzień dzisiajszy stare okna nie ocieplony strop. W planach ociepnenie stropu, wymiana okien na piętrze na którym mieszkam + ew. docieplenie ścian na moim piętrze. Hef ma w ofercie piec 18KW który jest przewidziany na powierzchnie do 140m2 oraz 24KW do 190m2 Teraz kewstia tego który byłby dla mnie odpowiedzni. dziekuje i pozdrawiam
Rafal71642 Opublikowano 6 Maja 2013 #67 Opublikowano 6 Maja 2013 No to dobrze powtórzę się po raz kolejny Dla dobrego procesu spalania w kotle dolnego spalania, potrzebny jest dopływ powietrza wtórnego, oraz palnik szamotowy. W Hefie (mat), nie widze ani jednego ani drugiego, w metalfachu również Z Taurusem Turem jest już lepiej bo przynajmniej wtórnym dmuchają, lecz ceramiki tam nie ma co szukać. Problem jest taki, że te warunki spełnia dosyć wąskie grono kotłów tj. Wymieniany wcześniej przeze mnie Kalvis, Dakon Dor i konstrukcje bliźniacze, Kostrzewa Warmet Ceramik, oraz kotły Przemka i pewnie jeszcze się jakieś znajdą, których w tym momencie nie pamiętam. Wybierz coś w czym przynajmniej jest dolot powietrza wtórnego bo to moim zdaniem absolutna podstawa ten warunek spełnia wyżej wymieniony Taurus Tur oraz KSGW Zgoda Wieprz. Ale moim zdaniem jeśli już inwestujesz, to warto zainwestować w coś porządnego, dlatego wybrałbym coś z grona kotłów z palnikiem ceramicznym, oraz dolotem PW, żeby się cieszyć w pełni prawidłowym spalaniem. Co do mocy to jak dla dolniaka to wystarczy coś w granicach 15-16kw. To by było tyle Pozdrawiam Rafał P.S Hef nie ma chyba zielonego pojęcia o doborze mocy.
piastun Opublikowano 6 Maja 2013 #68 Opublikowano 6 Maja 2013 Hmmm jeżeli kolega pakuje się w dolniaka to raczej powinnien zacząć od wymiany okien, ocieplenia strychu i ścian (oczywiście zakładam, że masz na to fundusze i będziesz to robił w najbliżym czasie tj. kilku lat) bo w przeciwnym razie przewymiarowany dolniak może sprawić kłopoty.
Mikesz62 Opublikowano 7 Maja 2013 #69 Opublikowano 7 Maja 2013 ceramiczne palniki są dobre do palenia drewna do węgla zbędne .
Dycha47 Opublikowano 7 Maja 2013 Autor #70 Opublikowano 7 Maja 2013 Rafal71642 - w opisie Hefa znalazłem taki zapis "Komora spalania ma dwa otwory powietrza wtórnego regulowane nastawnymi klapkami." a dopalacz szamotywy pokazywał kolega Fidel24 jak zrobić https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/12273-piec-dolnego-spalania-hef/page__st__20
fezoi Opublikowano 7 Maja 2013 #71 Opublikowano 7 Maja 2013 Mam pytanie do Kolegi Rafał71642 jakie ma zdanie o kotłach Vienybe ( opisane na tym forum ) , mówimy oczywiście o palenie drewnem . Pozdrawiam .
RedEd Opublikowano 7 Maja 2013 #72 Opublikowano 7 Maja 2013 witam kol Dycha47 dolniak jest sterowalny w zakresie 60-120% swojej mocy nominalnej, ja posiadam kocioł własnego pomysłu obliczony i wykonany jako prototyp przez kol Przemysława2ar , kocioł ma 14kw (z obliczeń i moich wytycznych)ogrzewa bliźniak 105m nieocieplonego budownictwa z 1978r gdzie zamiast cegieł w ścianach trafiają się worki po cemencie, patyki i piach zamiast zaprawy, okna plastyk z demontażu nie do końca dobrze spasowane, balkonowe drewniane, kocioł nie miał co robić w sezonie, nawet przy -15 temperatura instalacji nie przekraczała 60C, do tego posiadam "kolekcję" cegieł szamotowych do budowy dopalaczy i parę gotowych "układanek szamotowych" jeśli kupisz za duży kocioł to będziesz przerabiał podobne rzeczy w kotłowni, wnioski moje z zeszłego już sezonu to kocioł za duży o ok 40% (do palenia ciągłego), poza tym kocioł musi mieć odpowiednie proporcje między powierzchnią rusztu a wielkością kanałów odbierających ciepło i powietrze trzecie w odpowiednim miejscu polecam przeczytać posty kol. guitar o jego junkersie 20kw wtedy będziesz zorientowany czego możesz się spodziewać po tego typu kotle, jest to chyba jedna z lepszych konstrukcji na rynku za takie pieniądze poza kotłami na indywidualne zamówienie np od p2ar a kolega guitar opisał jak skutecznie zmniejszyć jego moc i poprawić "wady fabryczne" pozdrawiam i życzę trafnego wyboru RedEd
Rafal71642 Opublikowano 7 Maja 2013 #73 Opublikowano 7 Maja 2013 Witam Kolego Dycha47 jeśli chodzi Ci o ten model http://www.hef.com.pl/hef_start_hef_i_hef_mini,2,10.html to zgadza się. Nie napisałeś dokładnie o którego Hefa Ci chodzi a ja wziąłem pod uwagę ten model http://www.hef.com.pl/mat,2,08.html zresztą napisałem w nawiasie MAT, w tym nie widzę nigdzie aby było coś napisane o PW. Jeśli jesteś majsterkowiczem i masz trochę czasu, to tak jak piszesz możesz sobie dorobić palnik szamotowy, moim zdaniem nawet przy paleniu węglem to konieczny element do dobrego spalania, choć kolega Mikesz62 ma inne zdanie :). Ja jednak wolałbym gotowca z tego względu, że nie mam czasu na majsterkowanie, a po za tym, nie wiem czy jest sens od razu rzeźbić w nowym kotle. Kolego Fezoi mogę wiedzieć dlaczego chcesz znać moje zdanie na temat kotłów Vienybe, skoro masz dość dokładnie opisane je w podanym temacie? Ja mogę ocenić tylko konstrukcje na podstawie przekrojów i opisu nigdy nie miałem doczynienia z kotłem tej marki. Pozdrawiam Rafał
emus Opublikowano 8 Maja 2013 #74 Opublikowano 8 Maja 2013 O ile się nie mylę, to wykręca się sam cyferblat, bez wypuszczania wody i rozbierania osłon, a przynajmniej u mnie tak jest. Każdy termometr powinien być zamontowany w pochwie. Wymienia się go w całości, a nie tylko cyferblat. Kolega Emus posiada Sokoła SDG i też go chwali więc też go biorę pod uwagę ale na drugim miejscu http://www.metalfach...olno-gorne.html Umówmy się że kocioł toleruję, a nie chwalę. Kocioł Sokół ma dwie podstawowe wady: 1. Brak doprowadzenia powietrza wtórnego powoduje dużą ilość sadzy w wyczystkach kotła i komina w porównaniu z moim poprzednim HEF-em. 2. Ruszta wodne powodują że jest duża ilość niedopalonego węgla w popiele w porównaniu z moim poprzednim HEF-em nawet wtedy gdy ruszta ruchome są bardzo rzadko używane. Poza tymi wadami reszta na razie jest w porządku. Na rynku są kotły lepsze niż Sokół. Na przykład: Dakon i jego klony, Viadrus U24, HEF, Wamet RR. Do ogrzania mam ok 150m2 nie ocieplonego domu (nie liczę piwnicy), na dzień dzisiejszy stare okna nie ocieplony strop. W planach ocieplenie stropu, wymiana okien na piętrze na którym mieszkam + ew. docieplenie ścian na Użytkownik emus dnia 04 styczeń 2010 - 18:26 napisał powinna być taka kolejność: 0. Sprawdzić czy wszystkie okna w piwnicy mają szyby. Jeżeli nie to uzupełnić. 1. Dokończyć wymianę lub wymienić okna we wszystkich mieszkaniach w budynku. 2. Wymienić drzwi do budynku. 3. Wymienić okna na klatce schodowej. 4. Wymienić drzwi do piwnicy. 5. Docieplić strop między ostatnim mieszkaniem, a strychem. 6. Docieplić budynek od zewnątrz. 7. Docieplić strop piwnicy. 8. Wymienić kocioł o ile będzie taka potrzeba. 8a. Wymienić instalacje CO o ile jest taka potrzeba. 9. Wymienić pokrycie dachu o ile będzie taka potrzeba.
przemyslaw2ar Opublikowano 8 Maja 2013 #75 Opublikowano 8 Maja 2013 Długo nie czytałem forum a tu tyle się dzieje :) Termometr prawie każdy wymaga kalibracji +/- (zagotowuje się wodę w szklance wkłada termometr i powinien wskazywać 100*C ;) ) z tyłu termometru jest śruba do kalibracji. A sam termometr włożony jest w mosiężną tuleje która to z kolei jest wkręcona w korpus kotła. Podobnie sprawa ma się z miarkownikiem, należy jednak pamiętać że jeżeli miarkownik i termometr są umieszczone w innych miejscach to mogą się wzajemnie przekłamywać (jest to uzależnione również od konstrukcji kotła) Co do kotłów to "ceramika" nie jest lekarstwem na wszelkie niedomagania kotła a już tym bardziej palacza :) Na rynku jest cała gama kotłów zarówno lepszych jak i gorszych ale najwięcej i tak zależy od palacza. Nie każde paliwo wymaga powietrza wtórnego i to też bierzmy pod uwagę. Wspomniane wcześniej Kalvisy to BDB kotły ale zwróćcie uwagę na ich konstrukcję, gabaryty i sprawności (nie ściągnięte z księżyca), ponadto Litwini mają duże doświadczenie w budowie kotłów na drewno ale słabej im to idzie z węglem ("nie wszystko to złoto co się świeci") Mnie bardzo podoba się ich dbałość o procesy spalania np w takich kotłach z serii K (niby górniak a jednak nie taki zwykły) Tak jak wcześniej to pisał reded kocioł DS to dość specyficzne kotły i wymagają dość starannego doboru mocy, albowiem kotły DS już chwilę po odpaleniu osiągają moc nominalną i nie wymagają czasu na odgazowanie paliwa. Przewymiarowany kocioł DS to gorsze utrapienie niż zwykły śmieciuch a nie o to przecież w tym wszystkim chodzi aby "walczyć" z kotłem. Dobierając kocioł należy też uwzględnić strefy w jakich zamieszkujemy i ogólne warunki jakie nas otaczają a nie trzymać się sztywno formułki że na 100m2 potrzeba 8-12kW albowiem znam instalację gdzie 100m dom ogrzewa kocioł DS 6kW a i tak bywa że niema co robić. Pozdrawiam i owocnych poszukiwań
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.