bobi70 Opublikowano 9 Marca 2013 #1 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2013 witam. Może ktoś z praktyków pomoże rozwikłać problem z wyliczeniami. Chodzi o ogrzewanie szklarni. Wiadomo jest, że na 1m2 obiektu potrzeba ok 300W ciepła dla pełnego pokrycia zapotrzebowania tak specyficznego, słabo izolowanego budynku. Ogrzewanie rozprowadzone jest przy pomocy rur 3". I teraz pytanie. Zakładając, że obiekt ma 1000m2, ile potrzeba metrów bieżacych wspomnianej rury i przy jakiej temperaturze wody obiegowej osiągnie wymaganą moc? Sprawa druga. Zakłada się przy obliczeniakch mocy kotłów, że 1m2 opłaszczowania kotła to ok 10kW mocy. Jak to się ma do kotłów płomiennicowych? Mam kocioł o mocy 200kW, płomiennicowy i jakoś nie widzę w nim tych 20m2 powierzchni. Jak to jest policzone? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sambor Opublikowano 9 Marca 2013 #2 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2013 Z tymi rurami grzejnymi to nie taka prosta sprawa. Ich długość zależy od : temp początkowej i końcowej w tym przypadku wody grzejnej. Potrzebnej temp w szklarni. Prędkości przepływu wody przez rurę Wg twoich danych przy 1000m2 i zapotrzebowaniu 300W/m2 potrzeba 300kW mocy cieplnej a piszesz że masz 200kW. Trochę brakuje. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal71642 Opublikowano 9 Marca 2013 #3 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2013 Witam Też ogrzewamy szklarnie, co do ilości rur postaram się odpowiedzieć jutro po konsultacji z ojcem. Natomiast z naszych doświadczeń wynika, że 300 Watt na 1m2 to trochę mało, nigdzie nie zaleca się przewymiarowywania kotłów, natomiast w przypadku ogrzewania szklarni, dobrze jest mieć lekki zapas, lub bufor który będzie akumulował energie. Juz spiesze z wytłumaczeniem dlaczego tak jest. U nas wygląda to tak, że w mroźny dzień jak przyświeci słońce, wiadomo szklarnia się nagrzewa, kocioł potrafi nieraz stać 8 godzin, po czym włącza się na chwile i znów stoi 8 godzin, sytuacja komplikuje się w momencie kiedy zachodzi słońce, nagle temperatura w szklarniach zaczyna gwałtownie spadać jak wiadomo nie jest to zbyt dobrze izolowana budowla, wszystkie czujniki "wołają" ciepła, a kocioł zaczyna się dusić nie mogąc nabić zadanej temperatury, wystarczy chwila bez odpowiedniej temperatury w szklarni i cała uprawa ląduje na kompoście a ty idziesz z torbami. Napisz jeszcze coś więcej o tych szklarniach, czy to są szklarnie typu Venlo w systemie dwuszybowym, czy zwykłe tradycyjne jednodachowe bo to też zasadnicza różnica. Jaki masz ten kocioł?, nie zmienia to faktu, że jaki by nie był to 200 kw to dużo za mało.Acha i napisz jeszcze czy masz zasłony termiczne tzw. cieniówki?? Pozdrawiam Rafał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piastun Opublikowano 9 Marca 2013 #4 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2013 Kocioł to może się dusić jak pomieszczenie woła STOP :) a nie grzej....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal71642 Opublikowano 9 Marca 2013 #5 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2013 Dobrze Piastun nie łapmy się za słówka, zrozumiałeś o co chodzi? staram się pomóc koledze z podobnej branży a to, że czasem brakuje mi fachowych określeń no cóż nie mam wyższych studiów z zakresu ogrzewnictwa, jestem tylko amatorem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobi70 Opublikowano 9 Marca 2013 Autor #6 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2013 Z tymi rurami grzejnymi to nie taka prosta sprawa. Ich długość zależy od : temp początkowej i końcowej w tym przypadku wody grzejnej. Wg twoich danych przy 1000m2 i zapotrzebowaniu 300W/m2 potrzeba 300kW mocy cieplnej a piszesz że masz 200kW. Trochę brakuje. nie powiedziałem że mam taki kocioł. czysty przypadek. równie dobrze bym mógł napisać, że 300 lub 500. po prostu widzę pewien kocioł. oparty na płomieniówkach. jest ich ileś (nie będę dokładnie pisał ile) liczę jego powierzchnię, i za chiny nie wychodzi mi tyle ile deklaruje producent. zastanawiałem się czy dla tego typu kotła może jest jakiś inny sposób liczenia. co do liczenia mocy rury. tu akurat dokładnie się zgadzam. jej moc zależy od prędkości, różnicy temperatury zasilania i powrotu, ciepła właściwego wody. tyle, że przy odrobinie zastanowienia dochodzę do wniosku że chyba nie o to chodzi. a gdzie jej powierzchnia? zakładamy bowiem takie same warunki a róznica układu jest w 2 różnych rurach np 1" i 3". nie możliwe jest, że grzeją z taką samą mocą. druga rzecz. zakładamy, że temperatura oczekiwana to zał. 15 st. minimum temperatura wody kotłowej 50st. pompa pracuje z wydajnością 300m/h ile potrzebuję mb rur 3" dla prawidłowego ogrzania szklarni 1000m2? dokładamy 10-20-30 st na rurach i jest cieplej. nie prawdaż? ale ile rur? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobi70 Opublikowano 9 Marca 2013 Autor #7 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2013 Witam Też ogrzewamy szklarnie, co do ilości rur postaram się odpowiedzieć jutro po konsultacji z ojcem. Natomiast z naszych doświadczeń wynika, że 300 Watt na 1m2 to trochę mało, nigdzie nie zaleca się przewymiarowywania kotłów, natomiast w przypadku ogrzewania szklarni, dobrze jest mieć lekki zapas, lub bufor który będzie akumulował energie. Juz spiesze z wytłumaczeniem dlaczego tak jest. U nas wygląda to tak, że w mroźny dzień jak przyświeci słońce, wiadomo szklarnia się nagrzewa, kocioł potrafi nieraz stać 8 godzin, po czym włącza się na chwile i znów stoi 8 godzin, sytuacja komplikuje się w momencie kiedy zachodzi słońce, nagle temperatura w szklarniach zaczyna gwałtownie spadać jak wiadomo nie jest to zbyt dobrze izolowana budowla, wszystkie czujniki "wołają" ciepła, a kocioł zaczyna się dusić nie mogąc nabić zadanej temperatury, wystarczy chwila bez odpowiedniej temperatury w szklarni i cała uprawa ląduje na kompoście a ty idziesz z torbami. Napisz jeszcze coś więcej o tych szklarniach, czy to są szklarnie typu Venlo w systemie dwuszybowym, czy zwykłe tradycyjne jednodachowe bo to też zasadnicza różnica. Jaki masz ten kocioł?, nie zmienia to faktu, że jaki by nie był to 200 kw to dużo za mało.Acha i napisz jeszcze czy masz zasłony termiczne tzw. cieniówki?? Pozdrawiam Rafał I dla wytłumaczenia ostatecznego. Oczywiście szklarnia jest. Venlo dwuszybowe, dach szyba pojedyncza, bez cieniówki. 600m2, kocioł 300 kW, bez bufora. ale jakoś to nie jest dogrzane. myślę, że brakuje rur. Dlatego interesuje mnie, dokładny sposób liczenia tego typu instalacji. Planuję dostawienie dokładnie 1000m2 tuneli foliowych pojedynczych, folia podwójna pompowana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemyslaw2ar Opublikowano 10 Marca 2013 #8 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2013 Zastanawiam się dlaczego kocioł a nie piec nadmuchowy? myślę że w przypadku pieca sprawność wychodziła by lepiej. Tu masz kolego opisane wzory na obliczanie mocy rur grzewczych http://<iframe frameborder="0" scrolling="no" style="border:0px" src="http://books.google.pl/books?id=8RqdO4LkucMC&lpg=PA138&ots=pEpkbS74eY&dq=favier%20grzejnik%20g%C5%82adki%20moc%20grzewcza&hl=pl&pg=PA138&output=embed" width=500 height=500></iframe> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobi70 Opublikowano 10 Marca 2013 Autor #9 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2013 Zastanawiam się dlaczego kocioł a nie piec nadmuchowy? myślę że w przypadku pieca sprawność wychodziła by lepiej. Po pierwsze wielkie dzięki za link. Wiele się nie zagłębiłem a już wiadomo mniej więcej gdzie są ulokowane te moje problemy, które już mam. Po drugie. Nagrzewnice powietrza. Masz rację. Rozważam to rozwiązanie. Cały czas szukam producenta, sprawdzonych i dobrze zbilansowanych urządzeń tego typu. Znam kogoś kto je sobie robił sam, kilka widziałem. Rozwiązania oparte o konstrukcję "beczki w beczce" nie mają sensu. Kłopot w nagrzewnicach polega na tym, by powierzchnia była równomiernie schłodzona obiegiem powietrza z wentylatorów. Nie zawsze się to udaje i piecun punktowo się przepala. Ale gdybyś wiedział, kto takowe wykonuje, które już mają pewne referencje, na miał lub groszek, chętnie pogadam o tym TU lub na PRIV. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal71642 Opublikowano 10 Marca 2013 #10 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2013 Witam ponownie Więc u nas wygląda to tak mamy 5 rzędów rur holenderskich cienkościennych 51mm*2,25 mm po całym obwodzie szklarni + na jeden "daszek" modułowy Venlo (szerokość 3,20m) przypadają dwie rury z oddzielnym obiegiem, które służą tylko do topienia śniegu i są podpięte pod oddzielny obieg, a do tego jeszcze po 3 rury pod stołami zalewowymi na całej długości stołu, również z oddzielnym obiegiem. Uprawiamy raczej rośliny ciepłolubne więc temperatura oscyluje w granicach 18-20 stopni. Cały układ zasilają dwa kotły miałowe KOCH KMK 500 KW (który pracuje tak do 0 stopni na zewnątrz), później jak nie daje rady zostaje wygaszany i uruchamiamy Zębca SWC 1120 KW, w razie ekstremalnych temperatur, kotły mogą chodzić razem, są połączone w kaskade (tak sie chyba to nazywa), aczkolwiek jeszcze nie mieliśmy takiej sytuacji, żebyśmy musieli pogonić oba na raz :). Całkowita powierzchnia obiektu to jakieś 2500m2 Teraz jeszcze odnośnie stosunku powierzchni grzewczej kotła do mocy, w przypadku kotłów płomienicowych przelicznik 1m2=10 kw bierze w łeb, przykładowo zaglądnąłem do DTR-ki Zębca i tak- kocioł ma 56m2 a moc 1120 KW, więc taki przelicznik w tym przypadku nie ma prawa bytu. Kolejna sprawa jeśli prowadzisz uprawe sezonową tzn, nie masz potrzeby grzać przez całą zime, tylko przykładowo od stycznia, kocioł wodny będzie dość uciążliwy w użyciu, trzeba będzie spuszczać wode z układu, lub grzać na minimum, żeby woda w rurach nie zamarzła, lepszy byłby kocioł nadmuchowy, aczkolwiek tak jak mówisz znaleźć coś godnego uwagi nie będzie łatwo. Pozdrawiam Rafał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.