Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pale od września drewnem w piecu heiztechnik Q HIT PLUS 25 kW i mam problem z dokładnym ustawieniem. chciałbym sie dowiedzieć od fachowca jak mam ustawic sterownik i pompki.

Sterownik mam HT-Tronic 200

Temperature chce mieć obecnie 50-52 C

-na ile nastawić czas wlaczenia pomp- nastawiam ok 2 stopnie mniej niz wymagana temperatura na piecu bo nie chce by cały czas chodziły pompy

- jaki czas przedmuchu-mam obecnie ok 10 s

- co ile przedmuch- mam 3,7 minuty pale drewnem

- ile minimalne obroty dmuchawy-mam 5

- ile maxymaln- mam 12 na maxa

Na jakich biegach ustawic pompy?

w wymienniku na poworcie mam na 3 biegu -100W

w wymienniku zaslilanie mam na 2 biegu-45 W

podłogówke mam na biegu 1- 60 W

pompe od zasobnika mam na 1 biegu- 45 W

Dom mam 170m/2 na dole głownie podłogowka a poddasze w grzejnikach. załaczniku zamieszczam zdjęcia pieca i kotłowni dla rozeznania.Dzieki za jakakolwiek pomoc, Zbyszek

post-33229-0-16269300-1353341512_thumb.jpg

post-33229-0-28748200-1353341781_thumb.jpg

Opublikowano (edytowane)

Witam

może nie na temat ale również istotne co zauważyłem w twej kotłowni ;)

czy z zaworu bezpieczeństwa od c.w.u nie cieknie woda ??

doprowadź odpływ do kratki ściekowej bo może ci kiedyś zalać tak ładną kotłownie :P

i czy przepływ przez zasobnik nie jest za mocny na tak krótkim obiegu mimo że pompa pracuje na 1 biegu ?

zdała by się tam zasuwa zmniejszająca przepływ przez zasobnik . to tak o de mnie pozdrawiam

Edytowane przez darecki2308
Opublikowano

Dzieki za informacje, woda nigdzie racaczej nie cieknie, raz przelala mi sie w nayczyniu zbiorczym do kanalizacji gdyz zona zapomnaiła wlaczyc pomp a miała drzwiczki otwarte od dołu...i sie zagotowała woda. Barometr cały czas pokazuje to samo cisnienie. Co do CWU to za bardzo nie wiem o co chodzi, musze przyznac ze szybko sie nagrzewa woda do 40 C ale nie wiem o co chodzi z tą zasuwa:)Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Witam,

 

Zasuwę montuje się po to aby zmniejszyć przepływ przez zbiornik ciepłej wody.

Prościej mówiąc powoduje ona zmniejszenie szybkości krążenia wody przez obieg wężownicy w zbiorniku.

Oczywiście takie było by jej zadanie w twoim przypadku, zastosowań jest wiele innych.

 

Ale myślę, że bez tego się obędzie.

A czasami ten bojler nie nagrzeje się grawitacyjnie, sprawdzałeś?

 

Jeżeli chodzi o ustawienia to podaj konkretniej co się dzieje?

Nie dopala, gaśnie, przegrzewa się?

Ustawienia koryguje się indywidualnie i w każdym przypadku jest inaczej.

Podaj jak sprawuje się kociołek?

 

Co do pompek to osobiście nie chciałbym aby tak się co chwilę włączały i wyłączały.

 

Nie dało by się aby kocioł pracował na trochę wyższej temperaturze, tak przynajmniej z 65 stopni.

 

Jak widzę nie masz zaworu do regulacji temperatury w obiegu grzejnikowym.

Edytowane przez PiotrInstalator
Opublikowano

. Co do CWU to za bardzo nie wiem o co chodzi, musze przyznac ze szybko sie nagrzewa woda do 40 C ale nie wiem o co chodzi z tą zasuwa:)Pozdrawiam

za pompą powinien zostać wstawiony zawór , ale nie kulowy umożliwiający zmniejszenie jeszcze przepływu przez zasobnik ponieważ sama pompa jest za mocna , trzeba jeszcze zdławić ten przepływ np. zaworem grzybkowym

 

zasuwa.png

Opublikowano

Obowiwazkowe jest wstawienie tego zaworu?Kurcz eco do dławienia to mam zawór trojdrogowy przez pompa od podłogowki oraz na zasilaniu od pieca drugi-przy samym piecu, do tego wymiennik płytowy ale tu chyba chydraulik nie pomysła oczyms takim...Piec chodzi chyba raczej ok. nie mam zastrzezen wielkich ale chciałem zasiegnąc jeszcze opini fachowców by napewno ustawić go dobrze w kwesti przedmuchu, czasu między przedmuchami. Grawitacyjnie raczej sie nie nagrzeje, pompke mam na 1 biegu i to akurat wystarcza a odnosnie ustawień to jak Piotr podesl głownie to indywidualna sprawa.Co do temperatury to jak bym ustawił obecnie tak z 65 stopni to bym chodzil w samych slipkach chyba:):) Nie mam zaworu odnosnie tem. na grzejniki ale nie wiem czy to akurat nie mógłbym regulowac tym zaworem trojdrogowym co mam przy piecu ale na razie nie ruszam bo raz go przymknelem i sie kociołek zagotował:( hi , a co do samego kociołka to ok. chod zmi cos sie za bardzo dymi jak podkladam po mimo wylaczenia dmuchawy.Mam tak od miesiaca:(

Opublikowano

Ja osobiście nie wstawiał bym tego zaworu ale kolega darecki2308 może powie konkretne uzasadnienie wstawienie tam tego zaworu?

 

Jeżeli chodzi o przedmuchy i przerwę to przy zmianie tych 2 parametrów kieruj się dokładną analizą temperatury pieca oraz żaru w piecu.

Jeżeli temperatura kotła w trybie podgrzewania rośnie powyżej zadanej to musisz zwiększyć przerwę podtrzymania.

Jeżeli natomiast kocioł po przestoju nie może się długo rozpalić po trybie podtrzymania to wtedy zmniejsz przerwę.

Natomiast jak przy tych ustawieniach jest ok. to pozostaw.

Możesz chwilowo dać przedmuch co 10 min. a czas pracy dmuchawy w przedmuchu z 30 sekund - ja przynajmniej nie lubię takiej dynamicznej pracy kotłów, wolę dłuższą pracę i dłuższy postój.

 

Właśnie takie zadanie ma twój zawór przy kotle, nim ustaw temperaturę jaką chcesz na grzejniki, pompę na grzejniki na 3 bieg a temperaturę na piecu ustaw 65 jak się będzie przegrzewał to obroty dmuchawy w dół

 

Co do podkładania to zawsze przy wyłączonej dmuchawie.

Przed przyłożeniem wkręć dmuchawę na max obroty, przedmuchaj piec z 2 - 3 minuty, później odłącz dmuchawę, uchyl drzwiczki tak lekko, 2 - 3 cm poczekaj aż dym się wyzbiera ładnie do komina i po tym nie powinno już dymić. Oczywiście szyber w czopuchu na całego otwarty.

Opublikowano

Już tłumaczę na prostszy język.

Ja zawsze dzielę pracę kotła na 4 etapy: rozpalanie ( wiadomo o co chodzi )

praca ( jak rozpalisz to przechodzisz z łapki do trybu automatycznego ) podtrzymanie ( jak kocioł osiągnie temperaturę którą mu zadano )

wygaszanie ( też wiadomo )

 

Te dwa parametry: czas przedmuchu i czas przerwy przedmuchu dotyczą podtrzymania czyli zadaną temp. kocioł osiągną czeka do jej spadku ale międzyczasie musi się przewietrzyć aby nie zgasną.

Czas przedmuchu to czas przez jaki wentylator pobudza na parę sekund ogień aby nie wygasł a czas przerwy to czas kiedy wentylator stoi ( kocioł się tli ) Jeżeli po ustawieniu np. twoich 50 stopni kocioł ci przebija na 55 , 60 itd. to musisz wydłużyć czas przerwy przedmuchu ( teraz obecnie masz 3,7 min albo skrócić czas dmuchania obecnie masz 10 sekund )

 

Możesz chwilowo dać przedmuch co 10 min. a czas pracy dmuchawy w przedmuchu z 30 sekund - ja przynajmniej nie lubię takiej dynamicznej pracy kotłów, wolę dłuższą pracę i dłuższy postój.

 

Proszę sobie ustawić temp. kotła na 65 a zawór trój drogowy ustawić na tyle ile trzeba w domu np. przykręcić go o 1/4 o 1/2 o 3/4 i dalej w skali tym grzejniki będą chłodniejsze.

Aby kocioł się nie gotował zmniejsz obroty dmuchawy w trybie pracy do np. 6, 8 i włącz pompę na grzejniki na 3

 

Co do podkładania to zawsze przy wyłączonej dmuchawie.

Przed przyłożeniem piec na łapkę ( tryb ręczny ) dmuchawę włącz na 12 i tak przedmuchaj piec z 2 - 3 minuty, później odłącz dmuchawę, uchyl drzwiczki tak lekko, 2 - 3 cm poczekaj aż dym się wyzbiera ładnie do komina i po tym nie powinno już dymić. Dołóż i piec w tryb automatyczny. Za kotłem przy wylocie do komina jest wajcha ( jest to przepustnica, szyber ) i ona ma być otwarta na całego.

 

 

Jak coś nie jasne proszę śmiało pisać!

Opublikowano

Super wszystko zrozumiałem, dzieki za swietne wyjasnienie.dzis przyjrzalem sie mojemu kociołkowi i nie ma on wajchy przy wylocie komina. On ma dosyc ponoc nowoczesna budowe, w gornej czesci gdzie jest wyczystka ponoc jej woda dookola rury wylotowej...ze niby spaliny tez go ogrzewaja ale ile w tym prawdy to kto wie:)

Opublikowano

Witam,

Cieszę się, że wszystko jasne.

 

Tak ten kocioł ma wodę w czopuchu ( wylot do komina ) i ogólnie specjalne dysze, które dostarczają wtórne powietrze aby usprawnić spalanie.

 

Ze swoich obserwacji powiem, że dobre jest wykorzystywanie każdym możliwym sposobem ciepła, które normalnie ulatuje bezpowrotnie do atmosfery wraz z spalinami. I jest to prawda, przez to, że masz tam wodę to jakiś procent tego traconego ciepła wychwytujesz i wykorzystujesz.

 

Swoją drogą mogę tylko powiedzieć, że ja jako że zajmuję się ogrzewaniem i instalacjami, zastanawiam się jak wychwycić ciepło które ulatuje przez komin, zauważ że jak w piecu się pali to komin masz ciepły a ogromne masy gorącego powietrza ulatują nad dach ( wystarczy wyjść na dach ) Myślałem o wstawieniu cieniutkiej z miękkiej miedzi rurki do środka komina i taką wężownicę podłączyć do bufora.

Pozostaje tylko pytanie jak ta wężownica wpłynie na ciąg, jak to dobrze zamontować.

Może ktoś próbował???

Opublikowano

Witam

 

Panowie, przestrzegam przed nadmiernym schładzaniem spalin, gdyż pogorszy to ciąg kominowy i kocioł zacznie dymić. Zacznie też wydzielać się kondensat w kominie i przy odrobinie pyłu i sadzy zakleji wam tak kominy, że i dłuto nie pomoże.

Aby przy bardzo niskiej temperaturze spalin komin wykonał swą robotę i wyciągnął spaliny będzie konieczna inwestycja w postaci wentylatora wyciągowego spalin, a to koszt sam w sobie i koszt energii elektrycznej. Przy spalaniu takich paliw jak węgiel (relatywnie tanich) jest to gra nie warta świeczki.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Witam ponownie.

 

Co do konieczności stosowania zaworu dłąwiącego to w mojej opinii delkiatnie mówiąc nieporozumienie. Jeżeli chcesz zmniejszyć przepływ to kup elektroniczną pompę dzięki której zmniejszysz przepływ i dziesięciokrotnie spadnie Ci zużycie energii elektrycznej.

Natomiast sama prędkość przepływu nie jest czymś złym i nie wiem czemu miałbyś ją zmniejszać, czyżby chodziło o wypłukanie stali lub miedzi? Tego się raczej nie obawiaj.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Witam

 

Panowie, przestrzegam przed nadmiernym schładzaniem spalin, gdyż pogorszy to ciąg kominowy i kocioł zacznie dymić. Zacznie też wydzielać się kondensat w kominie i przy odrobinie pyłu i sadzy zakleji wam tak kominy, że i dłuto nie pomoże.

Aby przy bardzo niskiej temperaturze spalin komin wykonał swą robotę i wyciągnął spaliny będzie konieczna inwestycja w postaci wentylatora wyciągowego spalin, a to koszt sam w sobie i koszt energii elektrycznej. Przy spalaniu takich paliw jak węgiel (relatywnie tanich) jest to gra nie warta świeczki.

 

Pozdrawiam

No własnie mi zaczał naprawde mocno dymić kocioł po otworzeniu drzwiczek a czy moze byc tego powodem zbyt niska temperatura na kotle bo ustawiam obecnie 52-54...?Jak mysliice?

Opublikowano

Dymienie z drzwiczek przy dokładaniu jest związane z trochę słabym ciągiem komina.

A ciąg komina jest uzależniony od temperatury spalin, rośnie wraz z większą różnicą między temperaturą na zewnątrz a temperaturą spalin.

Ja mogę mieć otwarte drzwiczki nawet przy 40 stopniach i nic się nie dymi.

 

Próbowałeś tą instrukcję co Ci napisałem?

 

Nie bój się podwyższania temperatury na kotle, ustaw mu 70 stopni, pompki na pełne obroty, mniejsze obroty dmuchawy i dłuższy czas podtrzymania i nie powinien się zagotować.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.