PiotrInstalator

Witam, Lepiej jest wpiąć kocioł gazowy tak aby nie nagrzewać ( nie było przepływu przez piec ) węglowy, to bardzo duże straty zupełnie niepotrzebne. Wcale takie omijanie nie wyjdzie drogo, proszę o zdjęcie kotłowni to napiszę jak to zrobić. Pozdrawiam

Opiszę wszystko jutro. Pytanie mam tylko odnośnie zaworu mieszającego, on jest tam za piecem u dołu ? Zawór mieszający na podłogówkę jest gdzieś w szafie rozdzielaczowej ? Nie pisał Pan, że instalacje jest 2 letnia, w takim razie możliwe, że wymiennik był zanieczyszczony, czekam na efekty po przepłukaniu.

Dobrze, że są zdjęcia. Teraz jestem tylko przelotnie na forum, ale siądę za 2 godzinki i opiszę co zauważę.

Witam, Ale napisz co konkretnie pomóc Ci ustawić. Jeżeli chodzi o ustawianie temperatury to każdego indywidualna sprawa, jednak zalecam ustawiać nie mniej niż 65 stopni.

Czyli stary kocioł chciałby Pan wyrzucić? Ile potrzeba mocy, obliczył Pan ? Niekoniecznie nie da się podzielić tej kwoty na dwa. Dla przykładu np. kotły Defro z podajnikiem oczywiście ( konkretniej to DEFRO KOMPAKT MAX ) Kocioł 150kw 43 838,00 zł brutto 2 x kotły po 75kw 2 x 21 173,00 zł brutto = 42 346,00 zł brutto Cena jak widać podobna ( nawet niższa ) a zyski ze sprawności będą spore w okresie przejściowym. Jednak będzie bardziej upierdliwe czyszczenie, wynoszenie popiołów, zasypywanie podajników, rozpalanie itp. bo x 2 To tak podałem dla zobrazowania sytuacji, ja dałbym w takiej sytuacji dwa mniejsze.

Witam, Histereza jest dobrze ustawiona, niech zostanie, kocioł będzie stabilnie pracował. Naturalne jest to, że po ostygnięciu musi kilkadziesiąt minut rozgrzewać instalację, np. u mnie jak rozpalę to potrzeba pół godziny na dobicie do zadanej. Jeżeli chodzi o instalację to niech Pan opisze jak jest zrobiona instalacja. Podłogówkę ma Pan na jednym obiegu z grzejnikami czy są osobne zawory osobno? Jeżeli chodzi o termostat pokojowy to w Pana przypadku nie polecam, przy ogrzewaniu podłogowym nie używa się takich termostatów. Proponuję ustawić na podłogówce 30 stopni i tak zostawić, jak będą mrozy to 40 i niech się grzeje całą dobę. Ogrzewanie podłogowe ma pracować najlepiej cały czas. Grzejniki również proponuję utrzymywać cały czas ale w niskiej temperaturze np. 40 stopni ale całą dobę. Jak tam piec na tych ustawieniach pracuje?

Koniecznie proszę ustawić histerezę na 2 stopnie, powinno to zapobiec tak znacznemu wychładzaniu pieca. Częste przedmuchy w podtrzymaniu będą pomagały utrzymywaniu ognia i później szybszy start pieca w trybie pracy. A czym Pan zamierza grzać przez cały sezon, miałem czy eko groszkiem ? Niech będą dla eko groszku te ustawienia, trzeba od czegoś zacząć a te tak dobrałem aby kocioł tak nie obniżał temperatury. Spokojnie niech Pan je ustawi i potem dalej będziemy korygować. Ile Panu teraz pali na dobę? Eko groszku powinien mniej bo jest dużo bardziej kaloryczny od miału.

Do takiego kotła można stosować mieszanki ekogeoszku z miałem, bardzo dobrze się spala lub też sam miał a takie konfiguracje wychodzą taniej. 12 godzin na ruszcie, nie wierzę, czym Pan w nim pali? PS. Mieszkamy jakieś 30 km od siebie, w końcu na forum ktoś z bliska. ;)

Z reguły w kasadach używa się o takiej samej mocy. Ale w tym przypadku niestety jest to uzależnione od starego kotła.

Witam Ponownie, Histerezę temperatury proszę ustawić na 2 stopnie czyli jak temperatura spadnie to 2 stopnie to kocioł rozpocznie pracę. Dmuchawę 6 na 12 Podanie proszę spróbować na 5 minut, jak będzie nie dopalał proszę wtedy przedłużać. Czas przedmuchu 10 sekund a postój w czasie przedmuchu 3 minuty Czas odstępu pomiędzy podaniami w podtrzymaniu 10 minut Jeżeli chodzi o ilość spalanego miału to zależy od temperatury na zewnątrz. Ale myślę że powinien teraz spalać ok.25kg przy standardowym domku. Proszę spróbować te ustawienia i zobaczymy potem co się będzie działo.

Proszę jeszcze podać ustawienia w trybie podtrzymanie.

Witam, Kolego nie ma gotowych ustawień, które można wprowadzić i kocioł będzie działał poprawnie. Ustawienia są dla każdego kotła indywidualne, każda instalacja jest w zasadzie inna. Proszę podać obecne ustawienia i opisać co się dzieje a wtedy pomogę i doradzę w którą stronę je skorygować.

To mają być kotły na eko groszek? Z punktu widzenia ekonomicznego to lepiej zamontować dwa mniejsze kotły i używać w miarę ciepłe dni tylko jednego a na mrozach dwóch. Taki duży kocioł przy małym zapotrzebowaniu jest bardzo nieekonomiczny. Pozostaje tylko pytanie jak stary jest tamten kocioł? Jeżeli ma 10 lub więcej lat to lepiej go wymienić na jeden nowy o dużej mocy. Ja nie robiłbym takiego rozwiązania. Lepiej już podłączyć je w kasadzie lub jeden duży.

A na jakim biegu pracuje pompa po stronie grzejnikowej? A podane 50 stopni na pewno jest zaraz za wymiennikiem? Nic się mu nie stało, to nowa instalacja więc zakamienienie nie tak szybko. Proszę niech Pan podjedzie jutro do domku, ustawi piec na 80 stopni, pompkę grzejnikową i pompę przy piecu na max. proszę włączyć wszystkie grzejniki, podłogówkę na razie nie i opisać jakie były temperatury. Jeżeli chodzi o instalację to owszem klimosz zaleca prace kotła w instalacji zamkniętej ale coś mi się tu nie zgadza. Pana kocioł wcale nie pracuje w instalacji zamkniętej tylko wręcz przeciwnie otwartej a grzejniki w zamkniętej. I ten wymiennik rozdziela te dwie instalacje. Ma Pan zwór lub wężownicę schładzającą przy kotle podłączoną do instalacji wodociągowej? Jednak koniecznie proszę zamieścić zdjęcia.

Witam, Kolego, ten atmos na drewnie nie wytrzyma doby, cały wsad pali się od 4 do maksymalnie 10, 12 godzin. Dobę można uzyskać po podłączeniu do instalacji dosyć sporego bufora ok. 1500 litrów. Z resztom bufor jest niezbędny, ponieważ raz rozpoczętego procesu odgazowania drewna nie powinno się przerywać a duszenie tego kotła jest dla niego niewskazane. Co do węgla to dokładnie nie wiem ale można liczyć że ze dwa razy na dobę trzeba dołożyć to przy paleniu ciągłym a z buforem to podobnie jak z drewnem.

To się nie zrozumieliśmy. Ale to o co Panu chodzi to napisałem wcześniej.

Kolega napisał, jest ustawiona zaworem na 50 stopni ( powrót kotła ) Tak czytam to jeszcze raz i się dziwię po co w tej instalacji właściwie ten wymiennik. Ma Pan jakiś kocioł gazowy w instalacji zamkniętej? Jeżeli nie ma tam innego źródła ciepła to po co tak komplikować. No ale nie o to chodzi, czekam na zdjęcia. Proszę mniej więcej sprawdzić ( nawet ręką ) jaka jest temperatura na powrocie z wymiennika do kotła, przed zaworem czyli przed tym ustawionym przez Pana 50 stopni.

W takim razie czekam na zdjęcia do jutra. A teraz proszę powiedzieć te wartości na wyjściu z wymiennika ( 45 stopni ) to przy włączonych podłogówkach i wszystkich grzejnikach? Jeżeli ma Pan możliwość, to proszę jutro ustawić na piecu 80 stopni i wtedy zobaczyć ile jest na wyjściu z wymiennika.

Jeszcze raz napiszę, zamieść zdjęcia zdjęcia, coś musi być nie tak w samej kotłowni. Jaką masz temperaturę na kotle ?? Pompy na których biegach ??

Witam, W Pana przypadku eko groszek raczej odpada, taki piec trzeba raczej doglądnąć tak kontrolnie najlepiej raz dziennie czy wszystko jest w porządku. Natomiast obsługiwać go trzeba minimum raz na tydzień, wybierać i wynosić popiół, dosypywać, czyścić. Niestety są to kotły jednak na paliwo stałe i mimo podajnika wypadałoby na niego zerknąć codziennie bo różnie czasami jest. Wyjątkami w tej kategorii, ze zbliżonymi jednak nieco większymi kosztami ogrzewania są kotły na pellets. Taki kocioł przy odpowiedniej automatyce i odpowiednich podajnikach może być bezobsługowy nawet cały sezon odnośnie ładowania paliwa ale wciąż trzeba raz na jakiś czas trzeba wynosić popiół. Jednak przeszkodą może być cena takich kotłów i urządzeń, nie wydaje mi się że chciałby Pan aż tyle inwestować w domku letniskowym. Ale przedstawiam również i takie rozwiązanie. Kocioł np taki, wybieranie paliwa co ok. 2 tygodnie: http://www.kostrzewa.com.pl/#73 Gabaryty małe, w sam raz do malutkiego domku. Zostaje jeszcze kwestia oleju opałowego, tutaj byłby praktycznie w ogóle bezobsługowy, inwestycja podobna jak przy pellets jednak koszty ogrzewania już co najmniej dwa razy większe. Gaz płynny jest jeszcze bardziej droższy od olej, zakup zbiornika to ok. 5000 zł w dzierżawy nie warto wchodzić, nie zużyje Pan tyle gazu ile wymagają w umowie i będzie bardzo drogo. Jest jeszcze alternatywa, czyli pompy ciepła, tutaj koszty ogrzewania są małe ale koszty początkowe ( inwestycja ) bardzo, bardzo wysokie. Jeżeli chciałby Pan się dowiedzieć coś o pompach ciepła to proszę napisać bo to jest długi temat. Na Pana miejscu zainwestowałbym w ten kociołek na pellets, obsługa przyjemna, paliwo niebrudzące, niekurzące trochę jednak trzeba go więcej od eko groszku spalić ale moim zdaniem warto. Tutaj proszę poczytać tematy o ogrzewaniu pellets: http://www.dom.pl/tag/ogrzewanie-peletem http://muratordom.pl/instalacje/ogrzewanie-paliwami-stalymi/kotly-na-pelety-i-palniki-na-pelety-od-a-do-z,28_2075.html Pozdrawiam

Witam, Kolego proszę o zdjęcia, kotłowni, instalacji przy kotle i zdjęcie tego wymiennika. Możliwe, że jest coś źle po montowane, trzeba zobaczyć.

Dzięki za propozycje, przemyślę to i muszę coś zdziałać bo przynajmniej do lata muszę się przemęczyć. Silikonem to po uszczelniam go jak najszybciej, powinno to zniwelować przechodzenie dymu przez klapę górną. W piecu podstawowym paliwem są trociny, ale w tym roku przygotowałem mu na całą zimę brzezinę i nią raczej będę palił, trocinami mniej bo się z nich strasznie pyli. Brzoza cięta w sierpniu tego roku, teraz połupana ale mimo tego pali się idealnie, trochę ją tylko posypuję trocinami. Natomiast od tego roku problemem dla tego pieca będzie temperatura powrotu. Zmieniłem 5 z 8 grzejników na nowoczesne i nie pracują one dobrze w grawitacji. Jak na piecu mam tak do 60 stopni to powrót jest zimny ewentualnie letni ( 30 stopni ) przy 80 już jest trochę bardziej ciepły. Ratuje go jedynie duży starodawny grzejnik wpięty sam do pionu i umieszczony na parterze ( na zdjęciu rury poziome po prawej ) na nim różnica jest 10 stopni, więc prawidłowo. Pompkę i sterownik mam kupioną tylko jakoś nie chce mi się zabrać za montaż, jak myślisz opłaca się mu ją wstawiać? Prawdopodobnie jak nie po dobroci to siłą go wymienię na nowy w lecie.

Dymienie z drzwiczek przy dokładaniu jest związane z trochę słabym ciągiem komina. A ciąg komina jest uzależniony od temperatury spalin, rośnie wraz z większą różnicą między temperaturą na zewnątrz a temperaturą spalin. Ja mogę mieć otwarte drzwiczki nawet przy 40 stopniach i nic się nie dymi. Próbowałeś tą instrukcję co Ci napisałem? Nie bój się podwyższania temperatury na kotle, ustaw mu 70 stopni, pompki na pełne obroty, mniejsze obroty dmuchawy i dłuższy czas podtrzymania i nie powinien się zagotować.

Tak, komorę dodatkową ma imponującą, rzadko spotykaną w innych kotłach, tutaj rzeczywiście da się coś dodatkowo spalić a nie tylko awaryjnie. O ślimak się nie martw, jest zabezpieczony przed korozją ale oczywiście były i są przypadki zerdzewienia ślimaków. To nie kocioł zasypowy, miału się do podajnika nie polewa, polepiłby się w zasobniku i ślimak miałby problemy.

Witaj, Mały licznik postów na tym forum nie oznacza zaczynania przeze mnie tematu z ogrzewaniem, po prostu przedtem nie pisałem na tym forum. Akurat i budowę oraz temperatury jakie muszą być w kotle, opisuje dla atmosa 15E bo taki dla kolegi domu jest odpowiedni. A tak jak sam pisałeś zazwyczaj moc innych oscyluje od 18, 20 kw w górę. Ale swoją drogą to przecież temperatura płaszcza wspomaga pirolizę. Co do sezonowania, to prawda leży chyba gdzieś pośrodku, mam w tym praktykę bo palę od dziecka i tnę i układam i suszę. Z 3 latami to przesada ale półtora minimum. Natomiast 100% się z tobą zgodzę odnośnie laddomatu. Ja stosuję zazwyczaj pompkę kotłową i ona trzyma powrót wysoko. A kolego bufor jest potrzebny bo sprzęgło tylko zabezpieczy powrót ale ciepła nie przejmie i nie zmagazynuje. Ja uważam, że lepiej palić w tych kotłach na 100% jeden wsad, naładować bufor a później można sobie przy bufosze 2000 l dobę bez palenia wyrobić. Pozdrawiam