Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Od 4 lat jestem szczęśliwym :P posiadaczem (nieco przewymiarowanego) kotła na ekogroszek (35kW) i pojawia się szansa na podłączenie do sieci ciepłowniczej. Koszt podłączenia około 3-4 tysiące (przyłącze + przeróbki w kotłowni), kocioł może zostać jako awaryjny. Ogrzewam teoretycznie 230m2 (praktycznie ok. 170m2, bo w kilku pomieszczeniach włączam grzejniki tylko kilka razy w ciągu sezonu grzewczego), wysokość pomieszczeń 2,8m, dom docieplony, okna plastiki, kilkuletnie. Na sezon (październik-kwiecień) idzie mi 6 ton ekogrochu. Cena za 1GJ energii z ciepłowni w tym roku razem z opłatami stałymi to ok 33pln. Moc przydzielona - 12kW, umowa na 5 lat. Co poradzicie? Warto się podłączyć?

Opublikowano

nie wiem co ty zrobiłeś z tymi 6 tonami, ale z powierzchni i jako takiego ocieplenia na ogrzewanie potrzebne by było ok 54-57 GJ i ok 18-20 GJ na CWU. Razem ok 72 -77 GJ

Z ciepłowni, jak masz faktycznie taką cenę za GJ zapłacisz 2,4-2,5 tys zł.

Z groszków masz niemal dwa razy drożej

Opublikowano

Przczytaj dokładnie taryfę dostawcy ciepła. Na fakturze będziesz miał więcej niż jedną pozycję. Przeważnie w taryfach układ opłat wygląda tak:

1.Moc zamówiona

2. Ciepło

3.Nośnik

4.Opłata przesyłowa stała

5. Opłata przesyłowa zmienna

Te 33 zł to cena netto czy brutto? Jak brutto to nie ma co za długo się zastanawiać. Mam jedną wątpliwość czyli trochę niska moc zamówiona jak na taki budynek (samo CO czy również cwu?) ale może budynek dobrze ocieplony o niskim zapotrzebowaniu i 12 kW wystarczy, na odległość trudno powiedzieć coś mądrego.

Opublikowano

daj sobie spokój

jesli by tak było tanio to nikt by nie myslał o włansej kotłowni

przewaznie wychodzi o 10-20% drożej od gazu

tyle ze prawie niczym sie nie martwisz tylko konserwacja co kilka lat i rachunkami

Opublikowano

33pln brutto. Wczoraj rozmawiałem z sąsiadem, pokazywał mi rachunki. Od 2008 roku nie przekroczył 3200pln za sezon grzewczy. Dom o wielkości zbliżonej do mojego.Styczeń 2012 ok 380pln, luty (zimny bardzo) ok. 550pln.

Opublikowano

Przyjrzałabym się tym opłatom przesyłowym,względnie innym abonamentom.Bo jak własny piec wyłączysz to nie płacisz nic...No i to co na piec wydałeś to jest wydane,a to chyba też jakiś koszt.

Opublikowano

opłata stała to niecałe 100pln/mies. Ceny które podawałem są to przybliżone wartości zawierające już wszystkie opłaty (w tym te stałe). Za kocioł, po odliczeniu dofinansowania i innych ulg zapłaciłem ok. 7000pln, z tego ja wyłożyłem 3500pln, bo piec ogrzewa 2 mieszkania. Koszt zakupu kotła kilka lat temu nie jest dla mnie problemem, bo kocioł zostaje, nadal mogą w nim przepalać jesienią lub wiosną, podgrzać wodę użytkową z użyciem jakiegoś drewna czy kartonów, których zbiera się w ciągu roku pół kotłowni.

Do podłączenia do ciepłowni skłania mnie:

- wygoda, brak konieczności wywożenia popiołu

- rzadkie sytuacje awaryjne (w razie czego mam kocioł)

- w miarę niskie koszty (na podstawie wywiadu wśród 6 sąsiadów, którzy już to mają)

- niskie koszty podłączenia (za 6m rur, wykopu i wszystkiego co z tym związane 750pln netto/ na resztę jest dofinansowanie)

- straszne rzeczy. które dzieją się na rynku ekogroszku (kiepska jakość, mieszanie, niedoważanie)

Opublikowano

To jak płacisz za ciepło faktycznie zużyte to chyba warto przy Twoim zużyciu eko.Na początku roku płaciłam 1000/tonę,podobno jest gdześ niedaleko mnie do kupienia ręcznie workowany po 800:)

5lat nie wieczność,zawsze możesz się wycofać:)

 

ps.lub powalczyć o mniejsze spalanie eko...

Opublikowano

opłata stała to niecałe 100pln/mies. Ceny które podawałem są to przybliżone wartości zawierające już wszystkie opłaty (w tym te stałe). Za kocioł, po odliczeniu dofinansowania i innych ulg zapłaciłem ok. 7000pln, z tego ja wyłożyłem 3500pln, bo piec ogrzewa 2 mieszkania. Koszt zakupu kotła kilka lat temu nie jest dla mnie problemem, bo kocioł zostaje, nadal mogą w nim przepalać jesienią lub wiosną, podgrzać wodę użytkową z użyciem jakiegoś drewna czy kartonów, których zbiera się w ciągu roku pół kotłowni.

Do podłączenia do ciepłowni skłania mnie:

- wygoda, brak konieczności wywożenia popiołu

- rzadkie sytuacje awaryjne (w razie czego mam kocioł)

- w miarę niskie koszty (na podstawie wywiadu wśród 6 sąsiadów, którzy już to mają)

- niskie koszty podłączenia (za 6m rur, wykopu i wszystkiego co z tym związane 750pln netto/ na resztę jest dofinansowanie)

- straszne rzeczy. które dzieją się na rynku ekogroszku (kiepska jakość, mieszanie, niedoważanie)

A budowę węzła kto finansuje? Chyba nie ciepłownia.

Opublikowano

najpierw zobacz co u ciebie jest nie tak , że tyle spalasz opału . a do sieci zawsze zdążysz się podłączyć.Pamiętaj ,ogrzewanie z sieci to jeden z najdroższych sposobów, nie wspominając o tych dziwnych kwestiach rozliczenia za zużytą energię, a podwyżki opłat serwują co roku.

Opublikowano

najpierw zobacz co u ciebie jest nie tak , że tyle spalasz opału . a do sieci zawsze zdążysz się podłączyć.

 

W pierwszym sezonie, jak miałem ekogroszek z KWK Chwałowice (4lata temu), spaliłem przez sezon 4,2t. Wtedy z całego zasobnika 180kg miałem 1 wiadro popiołu jak z papierosa. Teraz z zasobnika mam ze 3-4 wiadra popiołu ze spiekami, kalafiorami i żużlem. Ciężko dostać taki dobry opał jak kiedyś. To jest główna przyczyna takiego spalania.

No i do tego kocioł przewymiarowany.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Wczoraj rozmawiałem z kolejną użytkowniczką tego ogrzewania. Dom 2 kondygnacje, 150m2 nieocieplony, stare okna i cały sezon kosztował 2500pln. Decyzja podjęta, podłączam się :)

  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano

Allo Panowie.

Dawno mnie nie było, bo i kotła nie uruchamiałem :) Więc teraz już mogę napisać więcej o kosztach ogrzewania z ciepłowni.

Dom 240m2 ( 2 mieszkania), średnio docieplony, okna plastiki.

Koszt podłączenia do sieci ciepłowniczej:

wymiennik 30kW - 362pln

przyłącze PEC - 1385pln (9mb)

robocizna+ materiały do przeróbki w kotłowni -2500pln

Razem ok.4250pln

 

Ogrzewanie + CWU (dane z faktury)

list/grudzień 2012 (46dni) - 636pln

styczen 2013 - 573pln

luty 2013- 536pln

poza sezonem opłata stała 90pln/mies

 

Zużycie ciepła w tych miesiącach: 19-22GJ/mies.

 

Koszty oczywiście dzielone na 2 rodziny.

Jak dla mnie bomba.Bez martwienia się o jakość i cenę ekogroszku, bez brudu i roboty. I chyba wyjdzie taniej niż na ekogrochu.

Czy nie dałoby się w wielu miejscach w Polsce podłączyć ludzi do taniej energii cieplnej zamiast walić ciepło z elektrowni w chłodnie kominowe albo zbiorniki wodne?

Pozdrawiam szanownych palaczy :-)

Opublikowano

pogratulować ceny za GJ, z ekogroszku wyszło by niemal dwa razy drożej

ale strat ciepła niezazdroszczę, ja od września na CO+CWU zużyłem ok 38 GJ. Rodzina 5 os, dom ocieplony 180m² użytkowej, 210m² całkowitej.

Opublikowano (edytowane)

No i bardzo dobrze !!!! Dowód na to,że kto nie ryzykuje ten nie pije szampana :)

 

Panuje przekonanie ,ze wungiel ,wungiel i tylko wungiel bo Polska na wunglu stoi i basta,może to i prawda ( była ) ,ale w tej chwili zawartość węgla w wunglu :) skłania do szukania innych żródeł ciepła.

Ja miałem też takie wątpliwości jak przechodziłem na gaz , strachu i straszących było wielu,no bo wungiel............. :) okazało się,ze ogrzewanie gazem kosztuje mnie +/- tyle samo co węglem,

Nie mam niestety możliwości korzystania z ciepła z sieci,bo wychodzi to zdecydowanie taniej niż grzanie węglem,ale wszystko co jest porównywalne lub nieznacznie droższe od węgla jest warte rozważenia.

Dobrze by było,żeby nasze kochane władze wspierały choć troszkę takie zmiany tam gdzie jest to możliwe,zachęciło by to na pewno wielu niezdecydowanych i było by nam wszystkim lżej oddychać.

Edytowane przez olinek
Opublikowano

No i bardzo dobrze !!!! Dowód na to,że kto nie ryzykuje ten nie pije szampana :)

 

Panuje przekonanie ,ze wungiel ,wungiel i tylko wungiel bo Polska na wunglu stoi i basta,może to i prawda ( była ) ,ale w tej chwili zawartość węgla w wunglu :) skłania do szukania innych żródeł ciepła.

Ja miałem też takie wątpliwości jak przechodziłem na gaz , strachu i straszących było wielu,no bo wungiel............. :) okazało się,ze ogrzewanie gazem kosztuje mnie +/- tyle samo co węglem,

Nie mam niestety możliwości korzystania z ciepła z sieci,bo wychodzi to zdecydowanie taniej niż grzanie węglem,ale wszystko co jest porównywalne lub nieznacznie droższe od węgla jest warte rozważenia.

Dobrze by było,żeby nasze kochane władze wspierały choć troszkę takie zmiany tam gdzie jest to możliwe,zachęciło by to na pewno wielu niezdecydowanych i było by nam wszystkim lżej oddychać.

Ciepło z ciepłowni to też ... "wungiel". A sprawa wcale nie jest taka prosta jak się wydaje. Niestety często wogóle nie opłaca się dostarczać ciepła do małych obiektów o zapotrzebowaniu poniżej 30 kW koszty budowy sieci są tak wysokie że okresy zwrotu inwestycji są dłuższe niż okres życia takiej sieci. Poza tym to za chwilę może nie być wcale tak różowo jak przedstawił to autor tematu. Wiazać się to będzie z zakupem praw do emisji (CO2) już od roku bieżącego. Produkcja każdego GJ (brutto w ciepłowni) to emisja ok 110-115 kg CO2 a dziś koszt zakupu 1tony emisji CO2 wynosi ok 5 Euro ( szacuje że cena GJ u odbiorcy wzrośnie o ok 5 zł z czego szczęśliwi pewnie nie będą). Te 5 Euro polskiego ciepłownictwa nie pogrąży ale jak wzrośnie, a jest tendencja do ręcznego sterowania ceną uprawnień i mogą wzrosnąć i to znacznie (10-15 Euro za tonę da wzrost ceny GJ o kilkanaście zł), to będzie koniec zcentralizowanego ciepłownictwa opartego na węglu. Trocę lepiej jest z elektrociepłowniami tam ciepło jest odpadem ale koszt jego dystrybucji są tak samo wysokie, tu podwyzki mogą być niższe bo rozłozone zostaną na energię elektryczną i ciepło ale też będą nieuniknione. Czyli nie wszystko złoto co się swieci. Niestety nasz kraj ma to do siebie że nie ma nic stałego. Co tyczy sie również źrodeł energii, i jak na coś jest moda to napewno za chwilę jakiś urzednik (akcyza) lub producent ( na myśl przychodzi mi chciwość) tą modę przerwie, ceny oleju opałowowego, ekogroszku czy pelletu sa tego najlepszym przykładem. Za chwilę może do tego dołączyć ciepło z ciepłowni.

Opublikowano

Okres zwrotu inwestycji przyjmuje się na poziomie 4 do 6 lat. Powyżej jest mało opłacalne dla ciepłowni, chyba,ze odbiorca partycypuje w kosztach. wtedy pomimo wyższych kosztów okres zwrotu pozostaje na poziomie 4-6 lat.

Przyłącze do budynku przy obecnych technologiach rur preizolowanych ma trwałość ok. 30 lat. Z węzłem jest mniej ze względu na żywotność urządzeń i automatyki.

Co do ekologii... Im bardziej się przyglądam tym bardziej widzę,że chodzi o wyciąganie pieniędzy od ludzi - niestety. A w tym wszystkim najgorsza jest bezradność wobec tej całej machiny.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.