Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

W tamtym roku wprowadziłem się do mieszkania (64m kw.) na drugim piętrze w dwu piętrowym domu bardzo dobrze ocieplonym. W mieszkaniu w jednym z pokoi zainstalowany jest kominek od którego odchodzą 2 rury mające odprowadzać ciepłe powietrze do pozostałych dwóch pokoi. Sęk w tym, że nie ma tam żadnej turbiny ani wiatraka i efekt jest taki, że ciepło jest jednynie w pokoju z kominkiem. Kolejnym problemem jest fakt iż kominek dymi przy otwieraniu. Po przeczytaniu wielu forów i konsultacji z kominiarzami doszedłem do wniosku, że jest on źle podpięty do komina ponieważ do czopucha podpięte jest od razu kolanko pod katem 90st. do komina. W dodatku sam komin też jest wąski bo ma jedynie 14x14 i jakieś 4m wysokości. Jak by tego było mało jestem podpięty na jednym kominie z sąsiadką z dołu która ma w pokoju piecyk węglowy. Po rozmowie z sąsiadką okazało się jednak że ona w tym piecyku pali tylko 2 razy do roku bo normalnie rozpala sobie w innym pokoju (starsza kobieta). Po rozmowie z kominiarzami (tym razem zleconymi przeze mnie a nie przez spółdzielnie) wiem, że jest możliwość zrobienia w piwnicy kotła węglowego (ok 6-8kw) i nieczynnym kanałem wentylacyjnim podciągnięcie rur do kaloryferów do mojego mieszkania.

Pytanie moje brzmi. Czy bardziej opłaca postawić ten kocioł czy zainwestować we wkład kominkowy z płaszczem wodnym (nie chcę systemu DGP) i podpiąć go do komina tak jak należy (oczywiście do poprawnego komina a nie wspólnego z sasiadką).

Opublikowano

Rób kocioł w piwnicy bo po co robić kotlownie z mieszkania, syfu pełno a tak kocioł 8kW pociągnie ci bojler i te 10-12 godz wytrzymuje więc cała noc masz spokój a rano ciepło. Zreszta to co się dzieje na rynku paliw jest chore dzisiaj realnie zaczyna się opłacać gaz ziemny. A ceny drewna są chore bo mp kosztuje ok 200-220 więc biorąc pod uwagę energetycznosc wychodzi drożej niż wegiel

No chyba ze masz swój las ale to wątpię...

Pozdrawiam

Opublikowano

Dzięki za opdowiedź. Gazu niestety nie mam podpietego chociaż spółdzielnia ma to w planach. Jednak realny okres oczekiwania bloku na podpięcie to minimum 5 lat.

No nic w czwartek mają znowu przyjść kominiarze i jeszcze raz wszystko posprawdzać i jak będzie ok to wydać opinię.

Mam grubą nadzieję, że tak będzie bo mam już dość dymu w mieszkaniu.

Pozdrawiam.

Opublikowano

... A ceny drewna są chore bo mp kosztuje ok 200-220 więc biorąc pod uwagę energetycznosc wychodzi drożej niż wegiel

No chyba ze masz swój las ale to wątpię...

Pozdrawiam

No i to ciąganie tych drewek/węgla na 2gie piętro - przeraźliwe ogromnie; wiem co mówię, bo tak sam paliłem kominkowo w trakcie kończenia domku...

Opublikowano

No ja paliłem teraz całą zimę brykietem i robiłem do piwnicy 1 kurs dziennie po opał. I obawiam się czy do kotła nie będę musiał biegać co 4 godziny? Bo kocioł z podajnikiem odpada bo za drogo mnie to wyjdzie.

Opublikowano

Jak sporo poczytasz wpisy forumowe, to będziesz biegał znacznie rzadziej - ale czyste mieszkanie i powrót na górę BEZ FRACHTU z opałem i schodzenie z popiołem mają swoje zalety...

Podajnik sobie dorobisz/dokupisz do solidnego kotła dolniaka już działającego, bo tak radzi sobie wielu Kolegów z dobrym skutkiem. Nie jest to wielka filozofia, a umiejętność wnioskowania i doboru parametrów palenia ZAWSZE procentuje - także po przejściu na podajnik :rolleyes: !

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam ponownie.

 

Niestety spółdzielnia nie wyraziła zgody na zamontowanie kotła w piwnicy bo komin, którym chciałem poprowadzić rurki CO mimo że nie był używany od nastu lat może być im kiedyś potrzebnny a nie należy on teoretycznie do mojego mieszkania. W takim wypadku zostaje mi chyba tylko inwestycja w kominek... Tylko czy znajdę wkład o tak małej mocy z płaszczem wodnym najlepiej pracującym w systemie zamkniętym bym w razie gdyby spółdzienia za kilka lat podłączyła gaz mógł podpiąć go pod istniejącą instalację? Bardzo proszę o pomoc.

 

A może ktoś ma inny pomysł na ogrzanie tego mieszkania (nie wliczając najdroższego prądu) w momencie gdy kocioł węglowy odpada? Bo mi już opadają ręce a sprawa robi się pilna bo za niedługo spodziewamy się dziecka i do tego czasu chciałbym być już po remoncie :(

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.