Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,mam problem z utrzymaniem temperatury na kotle atmos ,piec znajduje sie w piwnicy, parter 80 m kw w tym 50 m kw podłogówka+3 grzejniki,poddasze tez 80 m kw 7 grzejników .Po odpaleniu kotła piec nabija do 80 stopni ale gdy ruszy pompa na obieg CO temperatura spada do 40-50 stopni i nie wzrasta.Tak samo dzieje sie gdy np odłącze obieg CO na poddaszu lub poglogówke wiec piec nie jest chyba za mały?bezpośrednio na wyjsciu z kotła instalator zamontował zawór czterodrożny i myśle ze to jest przyczyna tego wszystkiego. Czy musi na powrocie byc ladomat lub zawór termolegulacyjny z pompą?pale drzewem suchym 4 letno składowanym.

Opublikowano

A jakiś schemacik tej instalacji, zdjatko kociołka z osprzętem, zawsze to łatwiej rozmawiać o konkretach, bo tak, to wróżenie z fusów.

NA jakim sterowniku chodzi ten Atmos?

Opublikowano

W Twojej kotłowni brakuje dwóch rzeczy laddomatu i bufora . W atmosach zalecana temperatura powrotu to 65 C u Ciebie nie ma żadnego sterowania które będzie dbało o ten parametr , ponadto ciepłą wodę podłącza się trochę inaczej . B)

Opublikowano

- jeżeli nie możesz osiągnąć temperatury to o żadnym buforowaniu i ladomacie nawet nie myśl.Do buforowania niezbędna zdecydowana nadwyżka mocy kotła.W poprzednim sezonie zlikwidowałem bufor 500 l -mimo,że był mały,by go dogrzać piec musiał na "niego pracować "dodatkowo.Pozostawiłem w układzie ladomat,ale u Ciebie tą rolę powinien pełnić zawór 4-drożny jeżeli jest sterowany.Jeżeli dobrze widzę na zdjęciu to posiadasz w układzie tylko pompę na powrocie z całego układu więc po jej uruchomieniu nie możesz sterować obiegiem CO i CWU niezależnie.W tej sytuacji przy małych oporach większość czynnika grzewczego "pójdzie" na CWU a na gzejniki dużo mniej.

W mojej intalacji z piecem Buderus 18 kW-także zgazowujący drewno-oprócz ladomatu mam zainstalowaną pompę na zasilaniu CO i drugą na CWU uruchamiane sterownikiem w zależności od zadanej temperatury-czujniki.POnieważ mam mały zład wody w grzejnikach -konwektory-zamontowałem 220 l zbiornik ciepłej wody. Bez problemu utrzymuję na piecu temp. ok 80st C.ok 60 st na powrocie krótkiego obiegu zabezpiecza ladomat.

Reasumując zastanawiający jest u Ciebie gwałtowny spadek temp.na piecu -za mała moc pieca w stosunku do mocy grzejników,duży zład wody.A jakie jest to drzewo 4 lata sezonowane?-np.brzoza po 4 latach to "papier".

Pozdrawiam.

  • Nie zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Źle widzisz pompa jest na zasilaniu , możesz rozwinąć dlaczego o laddomacie ma nie myśleć . to jest element który zabezpiecza powrót i jako użytkownik podobnego pieca powinieneś to wiedzieć . B)

Bufor służy do tego aby piec pracował z maksymalną mocą niezależnie od aktualnego zapotrzebowania na ciepło .

Edytowane przez amber36
Opublikowano (edytowane)

Źle widzisz pompa jest na zasilaniu , możesz rozwinąć dlaczego o laddomacie ma nie myśleć . to jest element który zabezpiecza powrót i jako użytkownik podobnego pieca powinieneś to wiedzieć . B)

 

Laddomat powinien być zainstalowany lub zawór termostatyczny i tego żąda producent.

W tym przypadku jest zainstalowany zawór 4D i jak widzę, bez siłownika. Czyli cała idea automatycznej regulacji temp. powrotu nie funkcjonuje. A temperatura jest mierzona na kotle, czy na wyjściu za zaworem 4D na Co.

To jeden temat.

Drugi, to konkretne pytanie o zapotrzebowanie na energię cieplną tego budynku?

Czy aby ten kocioł nie jest zbyt mały? Jak wygląda ocieplenie budynku? 160 m2 to już jest co grzać, teoretycznie, powinno wystarczyć, ale..............

Ja rozważałem zakup Atmosa i poradzono mi, aby zakupić zdecydowanie przewymiarowanego i dołożyć bufor. Wtedy ten kocioł działa rewelacyjnie, ponieważ całe ciepełko idzie w bufor, a kocioł jedzie na maxa. To były rady ludzi, którzy już instalowali tego typu rozwiązania, a nie teoretyków - dywagatorów. Dałem sobie na luz po kalkulacji cenowej.

Trzecia sprawa, to radosna twórczość pana instalatora tej kotłowni. Bardziej tymi rurkami to już nie dało się powywijać?

I brak wydzielonego zasilania CWU, to duży błąd.

Jest nad czym pomyśleć. Kończy się sezon grzewczy, więc palnik w dłoń i wio.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez krisb
Opublikowano

Witam,

dziękuję za wszystkie wskazówki

przesyłam schemat mojej instalacji, czy instalator poprawnie ją wykonał? a może powinna być jeszcze jedna pompa na boiler i druga na obieg wody w piecu. Czy zamiast zaworu 4D powinien być laddomat lub zawór termoregulacyjny z pompką i może posiadając jedną z tych dwóch opcji uzyskam temperaturę 80-90 stopni na kotle. W istniejącej obecnie instalacji po długim regulowaniu zaworem 4D, uzyskałem 80 stopni, ale utrzymuje się ona bardzo krótko i spada na 50 -60, jak więcej wody puszczę na obieg pieca, to temperatura 80 stopni utrzymuje się dłużej, a gdy zrobię większy obieg na grzejniki, to od razu spada. Dzieje się to niezależnie od ilości ogrzewanych pomieszczeń. Drzewo jest 4ltnie, sosna, 30 cm wełny mineralnej w dachu, na ścianach 25 cm silka, ale w tym miesiącu przyjdzie ocieplenie 15 cm styro. Instalator musiał tak wywijać rurami, bo na górze jest piec gazowy z tym połączony. A czy pompka od podłogówki jest dołączona w dobrym miejscu?a może miałaby być od razu podpięta równolegle z pierwszą pompką do obiegu CO.?piec gazowy będzie dobrze działał?

pozdr

 

 

post-40222-0-54083000-1330784980_thumb.jpg

Opublikowano

SOSNA-i wiele się wyjaśniło przy paleniu w ATMOSIE-co on ma zgazować?!Opiszę Ci moją obecną sytuację.Ponieważ,na zimę miałem mało sesonowego drzewa to myślsłem ,że chwyciłem diabła za nogi kupując wyschniętego na pniu dęba /uschnięte rosnące drzewo/.Okazało się,że na piecu który dotychczas hulał na min 80 st,C niemogę uzyskać 60 st.Stolarz powiedział ,że to tak jest z takim drewnem uschniętym na PNIU.Sosna gwałtownie się spala ,ale brak kalori na podtrzymanie,gdy odbiorniki zabierają ciepło !

Jeżeli chodzi o buforowanie to zanim wykonałem samodzielnie instalację to kilka miesięcy obczytałem się na tym forum /dzięki za cenne wskazówki/ale byłem przekonany ,że dysponując 18 Kw na ogrzanie 110 m2 mam nadwyżkę mocy i poszedłem w tym kierunku.Jeżeli TY tą mocą chcesz ogrzać 160m2 to o sugerowanym buforowaniu zapomnij.

Dlaczego nie widzę sensu ŁADOWANIA w Twój ukląd ladomatu-KOSZTY!Funkcję ladomatu u Ciebie spełnić powinien zawór 4-drożny do którego należy dołożyć sterowanie/zauważa to też jeden uczestnik dyskusji/.

Opisałem swoją sytuację z własnego doświadczenia a nie z teori, której się naczytałem i tak popełniłem błędy.

Jak wspomniałem wypiełem z układu bufor i układ hula.Z buforem spaliłem przez 2 sezony poprzednie po 15 mp drzewa twardego.Obecnie ok.10mp-należy wziąsc poprawkę na słabą zimę.GDZIE TEORETYCZNE OSZCZĘDNOŚCI PRZY BUFOROWANIU???

Opublikowano

Napiszę ponownie , bufor służy do umożliwienia pracy pieca z maksymalną mocą i absolutnie nie do oszczędzania a wręcz do generowania pewnych strat jako odbiornik ciepła a ma za zadanie wydłużenie żywotności kotła , czy ktoś to posiada czy nie , to jego wybór , wracając do schematu to kilka rzeczy jest źle:

wspomniane wcześniej źle podłączona CWU , brak pompki CWU , źle podłączona podłogówka , brak laddomatu-uparcie piszę o tym urządzeniu ponieważ człowiek który to montował nie jest wysokich lotów hydraulikiem i trudno coś popsuć .

Opublikowano

Oj coś marny ten twój hydraulik ;)

 

Jakoś nie widzę grupy bezpieczeństwa, zawory bezp jakies wogóle są i ile bar mają? naczynie przponowe żle zamontowane ( to czerwone) jest do "góry nogami" czyli będzie problem z jego odpowietrzeniem.

 

Piec ewidentnie za mały do bufora, na sośnie niestety nie popalisz za bardzo "ekonomicznie"

 

pozdrawiam

Jameess

Opublikowano

Napiszę ponownie , bufor służy do umożliwienia pracy pieca z maksymalną mocą i absolutnie nie do oszczędzania a wręcz do generowania pewnych strat jako odbiornik ciepła a ma za zadanie wydłużenie żywotności kotła , czy ktoś to posiada czy nie , to jego wybór , wracając do schematu to kilka rzeczy jest źle:

wspomniane wcześniej źle podłączona CWU , brak pompki CWU , źle podłączona podłogówka , brak laddomatu-uparcie piszę o tym urządzeniu ponieważ człowiek który to montował nie jest wysokich lotów hydraulikiem i trudno coś popsuć .

 

Też pokuszę się o ponowny wpis, aby być dobrze zrozumianym.

Ta instalacja sama w sobie jest dość mocno pokombinowana, a to, że jeszcze jest podłączony dodatkowy kocioł, wcale nie tłumaczy instalatora z takiej ułańskiej fantazji.

Najlepiej zrobić projekt i trzymać się tego. Aby to wszystko spasować, trzeba troszkę policzyć i wtedy wszystko w praniu wychodzi.

Lepiej popełniać błędy na papierze, a nie w kotłowni, a tu troszkę namotane jest.

Bufor, wcale nie musi być 1000-ąc litrowy, wystarczy nawet 300l i już pięknie stabilizuje układ. Nikt nie pisze, że to ma przynieść wymierne korzyści ekonomiczne, to jest po prostu składowa tej instalacji opartej na takim kotle. To jest wiedza od fachowców instalujących tego typu instalacje.

Przy takiej kubaturze i ociepleniu + palenie sosną, to ten kocioł rady nie da. Nie ma takiej możliwości.

Sam zauważyłeś, że przy odpowiednim ustawieniu zaworu 4D, dało się jakoś układ ustabilizować.

Jakie wnioski? Zawór 4D w takich warunkach musi wajhować, a do tego jest potrzebna automatyka i dobre paliwo, bo to podstawa.

LAddomat jest takim analogowym automatem, który posiada pompę i działa to znakomicie, zwłaszcza we współpracy z buforem, nawet małym.

A koszt laddomatu, wcale nie jest większy od odpowiedniego (rozmiar) zaworu 4D+siłownik+sterownik.

A jak ten Junkers jest wpięty do obiegu? Jakieś zdjęcia tego wpięcia i bliższe zdjęcia tego rurowego "pająka" można prosić?

To tyle moich uwag.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Witam ponownie,

przesyłam zdjęcia Junkersa wpiętego do obiegu i zdjęcia *pająka*. Czy mógłby mi ktoś pomóc i narysować poprawny schemat połączenia mojej instalacji. Jeszcze do końca nie rozliczyłem się z hydraulikiem i on to zrobi,tylko muszę wiedzieć na co mam zwrócić mu uwagę

post-40222-0-85863800-1330883085_thumb.jpg

post-40222-0-10037100-1330883106_thumb.jpg

post-40222-0-26933600-1330883113_thumb.jpg

Opublikowano

Szanowny Kolego, to co pokazujesz na zdjęciach, to totalna amatorszczyzna. Pomijam fakt, że rurki są niechlujnie polutowane i nie umyte z topnika (widać już zielony nalot) i będą korodować, to "partyzancki" mieszacz do podłogówki, a zwłaszcza instalacja w pomieszczeniu z kotłem gazowym, to szczyt niefachowości. Czy te wszystkie rury będą pod posadzką?

To kompletnie nieprzemyślana instalacja czyli improwizacja.

Do poprawy masz to, co już napisane powyżej + podłączenie kotła gazowego i podłogówki. Znajdź sobie na tym forum tematy odnośnie podłączania podłogówki i sam zobaczysz, gdzie są babole. Kompletnego mieszacza nie mogłeś zastosować, tylko takie zlepki? Ten instalator, to chyba lubi bardzo lutować, bo namotał strasznie.

Instalacja musi być najprostsza w sensie funkcjonowania i rozsądnie poprowadzona, aby ten cel uzyskać.

A Ty masz nalepione i mało przejrzyście to i wygląda, i funkcjonuje.

A te podłączenia wyżej, to nie można było jakiegoś kanału na rurki wygospodarować i poprowadzić je tak, jak to powinno być?

Przemyśl i poczytaj raz jeszcze. Ja bym osobiście kazał facetowi wypruć to wszystko i zrobić to porządnie od nowa.

Raz jeszcze napiszę - najpierw projekt na papierze, a później palnik!!!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.