Skocz do zawartości

MrWolf

Stały forumowicz
  • Postów

    1101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez MrWolf

  1. Popiołu dużo, ale wiedziałem co brałem i za tę cenę akceptuję. Przy obecnym spalaniu w okolicy 15 kg doba, popiół co dwa dni trzeba wywalić z kotła.
  2. Pewnie już nie. Sam obecnie palę u siebie Stabkiem za 800 zł tona (fakturę oprawie w ramkę i postawię zaraz koło rachunku za Czarną Perłę po 699 zł. Będę miał co wspominać 😄). Trzeba przyznać, że trochę go u mnie idzie i mistrzem koloryczności to on nie jest. Dzisiaj rano licznik wskazywał 17,3 kg/doba. U brata na 43 metrowym mieszkanku było wczoraj 10/kg doba Karlika.
  3. Myślę, że jest jakiś skrypt używany, bo żywy człowiek tak szybko tego nie ogarnie. Ja mając jakąś wprawę w tym sklepie i obycie ogólne z komputerami od dzieciaka potrzebuję około minuty na ogarnięcie wszystkiego z płatnością.
  4. Się uniósł 🤣. Myślę, ze swoją frustrację powinieneś przelać na tych co stworzyli tę sytuację, a nie ludzi, którzy widzą pewne ruchy cenowe w dół co nie znaczy, że akceptują to co się dzieje. Ja wolę widzieć szklankę do połowy pełną, aniżeli pustą i tak podchodzę do życia. I przestańmy proszę wkoło wałkować te PGG, gdzie trzeba odprawiać jakieś ceremoniały, odświeżanie strony co kilka sekund i prowadzić zeszyt statystyk wraz z kalendarzykiem. Nie wszyscy mają na to czas i ochotę. Dla takich ludzi kupić opal po 1200, a 1600 jak jeszcze niedawno był to jest różnica.
  5. Jak kogoś nie pili mocno to czekać dalej. Powoli sytuacja się normuje. Widać pewne ruchy w dół. Jest szansa na opał w akceptowalnej cenie.
  6. Inwestycję w ocieplenie potraktuj jako kwestię komfortu, ale przede wszystkim zabezpieczenie na przyszłość. Czasy mamy niepewne. Teraz stać Cię na 8 ton pelletu. Czy za kilka lat będzie to nie wiadomo. Różne rzeczy się dzieją w życiu. Jak się jest finansowo w ciemnej de, to każda tona mniej jest na wagę złota. Jeśli są środki na teraz i perspektywa mieszkania długa to moim zdaniem warto robić.
  7. Nie jest wymagane, choć jego posiadanie daje dodatkowe możliwości. Sterowanie temperaturą CO od korekty pogodowej oraz możliwość automatycznego włączania i wyłączania obiegów grzewczych w zależności od temperatury zewnętrznej.
  8. U mnie gmina biedna, a i urzędnicy jakoś mało kumaci. W ofercie tylko ogólnopolski program, więc w moim przypadku maks 30% na kocioł. Odpuściłem, bo nie będę sobie urzędniczej smyczy na 5 lat zakładał dla niecałych trzech tysięcy złotych zwrotu. U Ciebie za to @marcin ładnie dotują. Sam bym przy takim poziomie dotacji brał coś postępowego jak Reksio szynkę.
  9. Raczej z tych suchszych. Jest to węgiel 32.1 więc pali się troszkę inaczej niż te papierowe ruski. Można mocno dmuchnąć i nie robi spieków. Generalnie w stosunku do ruska np. Stabka czy Perły trzeba dać więcej wiatru, bo bez zmian ustawień przykopcić potrafi. Popiołu sporawo, ale bez dramatu.
  10. Nie bój się nic. W ciągu około tygodnia paleta powinna być na miejscu pod posesją.
  11. U mnie niedawno gazowali gminę. Wszystko fajnie, ale niestety nie ciągnęli pod same budynki. W moim przypadku byłoby to przynajmniej 10 tysi jak się orientowałem. Ze względu na aktualny stan izolacji budynku oraz niepewną przyszłość cen gazu (tzn. pewną, po odblokowaniu cen będzie dużo drożej, pytanie ile) nie zdecydowałem się na gaz. Myślę, że za żywota technicznego mojego nowego kotła będzie można palić w nim. Kto wie jednak czy nie będzie to ostatni kocioł w moim domu. Może się okazać, że do tego czasu zostanie tylko gaz lub PC. Wiem natomiast, że muszę się ostro brać do roboty i modernizować ocieplenie wraz z wykończeniem góry, bo 16 kg węgla na 65 mkw powierzchni użytkowej to sporo.
  12. O to właśnie chodzi. Wietrząc chcemy wymienić powietrze na świeże. Robiąc to szybko nie wychładzamy ścian i wyposażenia. Po zamknięciu okna temperatura powietrza szybko wróci do normalnego poziomu, ponieważ wszystko w pomieszczeniu ma zgromadzone w sobie pewną ilość ciepła.
  13. @janosh ostatnio brat mnie zaczepił czy bym u niego nie podkręcił temperatury na kotle, bo jego kobicie zimno. Byłem nieco zdziwiony, bo na grzejniki szło w okolicach 50 stopni (instalacja bez mieszacza). Dałem 55 i z ciekawości wszedłem na moment do nich. Gorączka oporowa, w mieszkaniu jakieś 24-25 stopni, a jej zimno🙈. Każdy jednak ma te odczucie temperatury inne. Wietrzenie zimą godzinę czasu to chyba taki standardzik u kobiet. Tłumaczenie, że lepiej zrobić w pomieszczeniu zimą 5-10 minutowy przeciąg z oknem na oścież, niż trzymać godzinę uchylone nie trafia do nich 😁.
  14. U mnie kolejny rekord. Średnia moc z 12 godzin 45% z 10 KW. Wungiel Stabek 24 MJ. Kocioł rozpędzał się po otwarciu termostatów.
  15. Mniej węgla na palniku i mniejszą moc. Oczywiście należy dostosować na nowo powietrze. Przydaje się przy skopanych instalacjach bez ochrony powrotu, gdzie jest duża delta między zasilaniem i powrotem. Można trochę ustabilizować pracę i wyeliminować odstawianie się kotła w czuwanie. Ja nie jestem zwolennikiem takiego sposobu obniżania mocy maksymalnej. Jeśli nie potrzebuję pełnej mocy to lepiej moim zdaniem obciąć maksymalną modulację na np. 70%. W razie co można łatwo odblokować całą moc bez ponownego ustawiania wszystkiego.
  16. @Oldek szacun, za cholerę by mi się nie chciało. Po całym dniu pracy w tabelkach nie mogę patrzeć na Excela😁
  17. Argos ten podstawowy to prostak niesamowity. Schodzi nisko z powietrzem, bo możesz ustawić tylko maksymalne. Albo ustawisz aby dół był ok, a wtedy górą mocy jest przeciąg lub dobrze ustawisz górę i dół będzie generatorem sadzy. Pozostaje dwustan z jego wadami. SKZP może mieć czujnik spalin, ale nie musi. W podstawie go nie ma. Chodzi o to, że mogę ustawić dowolnie powietrze dla góry i dołu. Mogę obcinać modulację, wymuszać pracę ciągłą na małej mocy. Mimo skopanej instalacji u brata, kocioł przestał się odstawiać, mimo delty zasilanie powrót na poziomie 25-30 stopni🙈 (po sezonie grzewczym wrzucam pompę na CWU i będzie dogrzewać zimą powrót - ma być prosto, tanio i bez rżnięcia połowy instalacji w kotłowni).
  18. Stosunek powietrza do paliwa. Karlik na Argosie PID sadził u brata w kotle niesamowicie (kocioł się odstawiał). Teraz na SKZP-02 jest miodzio. Czysto i lepiej dopala.
  19. Też o tym swego czasu myślałem, ale odpuściłem. W sumie miejsce jest, ale jakoś zrezygnowałem. Patrząc jak cena podskoczyła i inflacja dołożyła nam w kość, byłaby to świetna lokata kapitału.
  20. Chyba bym umarł. Przy 23 stopniach już się gotuję i tyle trzymam tylko w łazience. Ostatnio rozmawiałem z koleżanką i byłem na maksa zdziwiony, że w obecnej sytuacji takie rzeczy jeszcze się dzieją. Jej matka mieszka w bloku w Brzegu. Na grzejnikach nie ma żadnych zaworów i żeby móc żyć siedzą przy otwartych oknach, ponieważ jest za gorąco. Nieważne ile zużyje ciepła płaci tyle samo. Istne marnotrastwo energii. Jest to dla mnie nie do pomyślenia. Niektórzy dostają podwyżkę 300% inni mają zimą otwarte okna.
  21. Wczoraj u brata wykonałem proces "timelizacji" kotła. Wraz z tym zaplanowałem szybki serwis kotła i instalacji. Wybrałem pozostałe w podajniku 15 kg Karlika i znalazłem widoczny poniżej dodatek wzbogacający. W ostatniej chwili, ponieważ gdybym tego nie znalazł to między sobotą i niedzielą bym miał gimnastykę z wymianą zawleczki i wyciąganiem ślimaka. Tak przy okazji podpytam trochę nie na temat. Czy u Was w tym małych kotłach 9/10 KW z SV200 też na pełnej mocy spaliny mają okolice 160 stopni? U brata jest kocioł z firmy kotlostal, ale wygląda tak samo jak ten najmniejszy Technix. Byłem w lekkim szoku bo u mnie przy wymienniku 12 KW i małym SV200 spaliny nie mogą przekroczyć 90 stopni. Wiatr malutki bo wyciąłem skalą zakres z 40 watowej dmuchawki 18-50 i powietrze jest ustawione 20-50. Nic nie kopci i dopala. Może wszystko jest ok, tylko ja mam skrzywiony pogląd bo użytkuję przewymiarowany wymiennik w stosunku do palnika?
  22. Zapomnij, że ktoś teraz w trakcie sezonu zrobi jakieś większe ruchy cenowe w dół. Kupili drożej, niż zwykle to i drożej sprzedają. Nikt do interesu dokładał nie będzie. To nie Caritas. Oczywiście znalazło się pewnie kilku cwaniaków, którzy mieli zapasy po starych cenach, wykorzystali sytuację i im kij w oko. Jakieś konkretniejsze ruchy pewnie nie wcześniej niż na wiosnę, choć patrząc co ludzie przeżyli i przeżywają obecnie w tym sezonie, ssanie może być cały rok i nici z niższych cen.
  23. Czujnik temperatury wody idącej na instalację albo poluzowany i nie łączy, uszkodzony przewód lub sam czujnik. Sterownik go po prostu nie widzi.
  24. Spokojnie, jak ktoś będzie za często sprzedawał to Skarbówka może się tym zainteresować 😉. Za Januszerkę na Allegro, która sprzedawała bez zarejestrowanych działalności się wzięli swego czasu to i tym mogą dobrać się do czterech liter.
  25. Popieram. U mnie 4D ustawiony na jakieś 43-46 stopni. Kocioł 50, powrót 1-2 stopni mniej. W każdym pomieszczeniu termostat na grzejniku. Nie kręcę, nie kombinuję, nie modlę się nad wykresami. Węgiel się dopala do końca, w kotle jasno, w domu ciepło. Można zająć się innymi sprawami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.