Skocz do zawartości

MrWolf

Stały forumowicz
  • Postów

    1101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez MrWolf

  1. Panowie, ja rozumiem, że ktoś może mieć w nosie i to dosłownie w tym przypadku (sadza i pył) argumenty, że to nieekologiczne, szkodliwe itp. Dziwi mnie natomiast, że nie idzie do tych łbów wbić argumentów ekonomicznych. To przecież wymierne kwoty są puszczane kominem i zmarnowane. To mnie najbardziej przeraża, bo tak to ludzie potrafią dymać przez pół miasta za schabem w Lidlu, który jest tańszy 3 zika na kilogramie, a nie widzą, że każdego sezonu puszczają kominem parę tysięcy złotych dodatkowo wszystko brudząc i trując wkoło.
  2. Rozumiem, że kontroli ciśnienia wstępnego oraz jego korekty dokonałeś na odłączonym i pustym naczyniu?
  3. Na tym cały pic polega, że nie uzyskasz tj. masz się tego pozbyć zgodnie z terminem przyjętym w uchwale antysmogowej. Wielka szkoda, bo również wszelkiego rodzaje piece akumulacyjne też odejdą w niepamięć, ale przepisów nie przeskoczymy. Był czas na to by coś z tym zrobić, by ludzie zaczęli po cywilizowanemu palić. Niestety nie chcieli słuchać "szarlatanów" co im wbijali do głów, by palić od góry. No jak to tak od góry? Moi rodzice i dziadkowie palili od dołu i kopcili to i ja będę. Gdyby ludzie palili tak jak powinni jestem pewien, że obecna sytuacja nie miałaby miejsca. Sami sobie ludzie zgotowali ten los i dali broń do ręki aktywistom z alarmów antysmogowych. U mnie na wsi ludzie wymieniają źródła ciepła. Jest trochę pomp ciepła, pelletu i ekogrochu. Mam natomiast sąsiada, który jeszcze dojeżdża bezklasowca z dmuchawą. Jak zarzuci do pieca to stawia taką zasłonę dymną, że nie idzie wyjść na zewnątrz taki smród. Wcale się nie dziwię, że mamy to co mamy. Jak się nie da po dobroci czy edukując, trzeba wymusić batem i siłą. Szkoda, że przy okazji cierpią finansowo ludzie, którzy wiedzą jak palić w kotle zasypowym, bądź kaflakach.
  4. Tak, miałem na myśli wentylator skala. Dziwne, te dmuchawy 40W normalnie startują właśnie od okolic jakichś 20%. Mam tak zarówno w swoim nowym kotle jak i u brata, który ma około 2 lat. Może coś się zmieniło z dostępnością komponentów i wstawili inny silnik? Jest to możliwe. U siebie na ekogroszku Stabek mam aktualnie w wentylator skala min 21%, max 38%. Powietrze palnik 10% min, 100% max. Palnik mam taki jak Ty, czyli najmniejszy SV200.
  5. Wystarczy dać mniejszą histerezę o 5 stopni, co też zrobiłem i temat załatwiony bez ruszania czujnika. Poczytam o tej pułapce cieplnej od kolegi @gmaj22. Nic więcej kombinować nie zamierzam, chodzi mi tylko o zaspokojenie ciekawości.
  6. Zgadza się, powietrze masz ustawione od czapy. Tej dmuchawie ustaw start od jakichś 17-20%. Górę dostosuj do sytuacji na palniku.
  7. Masz rację, źle dobrałem słowo. Problem to za dużo powiedziane. W pewnej sytuacji braku rozbioru wody nie pozwala się to rozładować boilerowi na tyle, aby odpalić cykl jego dogrzania. Normalne wygląda to tak, że gdy przy dolnym czujniku jest 25 stopni u góry mam jeszcze jakieś 37-38 stopni, co pozwala na np. prysznic. Jeżeli jednak temperatura zejdzie dość nisko na dole tj. okolice 30 stopni i akurat będzie brak rozbioru np. przez noc i potem dzień gdy nikogo nie ma, to dół się lekko grawitacyjnie dogrzeje o około stopień półtora, a góra w dalszym ciągu się wychładza. Potem wygląda to tak, że na dole jest 31,5, a na górze 35 i tu już jest lipa, bo ciepłej wody jest za mało. Oczywiście wystarczy obniżyć histerezę o 5 stopni i kwestia jest zakończona, jednak chciałbym się dowiedzieć z ciekawości czy jest możliwe przeciwdziałanie temu zjawisku.
  8. Tak jak w temacie Panowie. Mam 300 litrowy zbiornik i dogrzewam w nim wodę do temperatury 55 stopni. Na kotle 60. Histerezę mam ustawioną na 30 stopni i ładowanie powinno się włączyć, gdy temperatura dołu spadnie poniżej 25 stopni. Zaobserwowałem następującą rzecz. Wieczorem temperatura na dole wynosiła 30,4 stopnia. Rano natomiast było 31,2 co jest nielogiczne, bo powinno być mniej. Znalazłem winowajcę. Przy zasilaniu 60 stopni na kotle boiler bardzo delikatnie zaczyna ładować się grawitacyjnie. Potwierdzeniem tego będzie fakt, że gdy obniżyłem temperaturę kotła na 50 stopni, a CWU 45, temperatura tylko spada, a nie jak wcześniej powoli rośnie w sytuacji braku poboru. Rury stalowe 28 mm, pompy 1 calowe. Doraźnie ustawię histerezę 25 stopni i problem zniknie. Moje pytanie natomiast brzmi czy można jakoś przeciwdziałać temu zjawisku w czasie sezonu grzewczego? W sezonie letnim kłopotu nie będzie, bo kocioł ma zapalarkę i po nagrzaniu wygasi się, a grawitacja po wychłodzeniu kotła przestanie działać. Poniżej mega uproszczony schemat. Pozdrawiam.
  9. Wszystko co jest bezklasowe ma wylecieć w kosmos. Źródło ciepła na paliwo stałe ma mieć tabliczkę potwierdzającą przejście badań.
  10. No i wszystko po staremu. Jeden pożar nie zgasł do końca, a już drugi się tli i czeka by wybuchnąć. Każdy zabuli czy to za węgiel, prąd, gaz. Jedynie Ci co mają swoje drewno jako tako mogą myśleć o normalnych kosztach. Z drugiej strony kto wie czy takie sytuacje na rynku nie wywołają nasilonych kradzieży drewna z prywatnych lasów i terenów.
  11. Mając takie wytyczne, kotły na paliwo stałe się nie kwalifikują. Pellet czystszy i przyjaźniejszy w użytkowaniu, ale dalej trzeba latać do piwnicy, dodatkowo trzeba więcej miejsca na składowanie. Pellet ma też większe wymagania do co przechowywania - musi być sucho. Zostaje tylko gaz albo prąd, ewentualnie przyłączenie się do sieci ciepłowniczej jeśli jest możliwość.
  12. Jeszcze lepiej kupić nieco koksiku i tym spróbować napalić. Do czasu montażu MPMa może zaczniesz jakoś w cywilizowany sposób grzać, bo teraz to tylko utylizujesz to drewno i zwyczajnie go szkoda.
  13. Jak weźmiesz od jednego producenta zestaw to kłopotu nie będzie. Nie jestem zwolennikiem mieszania takich rzeczy. Biorę wszystko z linii produktowej jednego producenta co gwarantuje kompatybilność.
  14. Tego samego producenta co zawór czyli Diamond. Wszystko po ustawieniu dobrze działa, ale podczas montażu było widać pewne niedociągnięcia w wykonaniu. Generalnie lepiej dołożyć do zaworu i siłownika od Afriso. Tam nawet trzylatek bez instrukcji sobie poradzi.
  15. Jestem już po montażu siłownika oraz przestawienia sterownika. Jest całkiem dobrze, bo za ostatnią dobę mam spalanie 8,9 kg. Na poprzednich ustawieniach i bez siłownika spalanie oscylowało w podobnych warunkach w okolicach 11-12 kg. Termostaty na grzejnikach szarpały kotłem. Teraz jest dużo płynniej. Pozwoliłem schodzić modulacji do 10%, przez co kocioł nie odstawia się nawet podczas temperatur na zewnątrz rzędu 10 stopni. Siłownik ze sterownikiem fajnie pilnuje temperatury. Termostaty w 5 grzejnikach otwarte na maksa. W jednym zostawiłem 20 stopni, ale i tak przez cały dzień drzwi są otwarte, więc powietrze się lekko wymiesza. W salonie nastawiłem na pokojówce 22 stopnie i jest git. Szkoda, że od początku nie ogarnąłem się z siłownikiem. Kocioł działa od dwóch miesięcy (30.10.2021 odpalony po montażu). Mam aktualnie spalone 780 kg Stabka 24 MJ. W składziku jeszcze zostało 2220 kg, więc chyba sezon wraz z grzaniem CWU latem opękam na tym. Jest zapalarka i 300 litrów boiler, więc liczę na dobre wyniki bez utylizacji węgla w podtrzymaniu. Boiler nagrzany do 55 stopni starcza na jakieś 1,5-2 dób. W domu 2-3 osoby. Histereza 30 stopni. O dziwo sprawdza się w moim przypadku. Gdy na dole jest 25 stopni, na górze mam jeszcze około 40. Ładowanie od 25 do 55 stopni trwa około 1,5 godziny. Na kotle 60.
  16. Sporo można zarzucić węglowi od KTK, ale żeby kocioł wywalał niedopał to się trzeba mocno postarać. Popiołu dużo i łatwo się topi to fakt. Łatwo się natomiast wypala i po prawidłowym ustawieniu spieki są niewielkie oraz nieszkodliwe.
  17. Słuszne podejście 👍
  18. Jeśli Cię to interesuje to napiszę swoje odczucia z montażu i pierwszych chwil użytkowania zestawu zawór 4D wraz z siłownikiem. Sam zawór jak to zawór działa i spełnia swoje zadanie. Tutaj nie mam się do czego przyczepić. Co do montażu siłownika. Niby banalna sprawa, ale jeśli tego się nigdy nie robiło i się czyta, a ściślej mówiąc ogląda (obrazkowa jak meble z IKEA bez żadnych opisów i wyjaśnień) instrukcję montażu to trzeba się podrapać kilka minut po łepetynie, by stwierdzić co autor miał na myśli. Był problem z montażem adaptera na trzpień zaworu. Niby wkładałem jak trzeba (frez na trzpieniu zgrywał się z adapterem), nie chciał dojść do końca, przez co nie dało się przykręcić siłownika do zaworu. Pomogłem sobie delikatnie młotkiem, adapter wsunął się te brakujące dwa milimetry i śruba mogła złapać gwint i się wkręcić. Dodatkowy minus to tylko 1,5 metra przewodu z siłownika do sterownika. Lipa totalna, ale zauważyłem wszędzie jakąś głupią modę na krótkie przewody. W pompach które kupiłem to samo. Tragedia, musiałem we wszystkich trzech przedłużać przewody. Ustawienie w SKZP 02 nie było trudne, bo już wiedziałem co i jak. Działa to bardzo fajnie w połączeniu z czujnikiem pokojowym. Zaznaczyłem by pompa działała cały czas mimo osiągnięcia żądanej temperatury w pomieszczeniu. W tej chwili mam w salonie 21,8 stopnia. Na grzejniki idzie 32 stopnie. Fajnie siłownik wraz ze sterownikiem pilnuje temperatur. Podoba mi się taka praca. Jeśli jednak miałbym jeszcze raz kupować zawór z siłownikiem to brałbym Afriso z Proclickiem.
  19. @gmaj22 idziesz ponownie w miedziuchę czy tworzywo?
  20. Tak, będą niewielkie ubytki wody, ale to kwestia marginalna. Kwestia kilku litrów. Nie musisz sobie tym problemem zawracać głowy z wyjątkiem dopuszczenia wody maks dwa razy w roku.
  21. @gmaj22 posiadam zawór 4D Diamonda i wspomniałem o tym, ponieważ kolega myśli o montażu takowego w przyszłości. @markus383 zawór jak zawór. U mnie jest mała użyteczna skala regulacji (podobno dość częsta przypadłość w zaworach nie tylko tej firmy jak się dowiadywałem). Regulacja do mniej więcej 4. Powyżej już generalnie nic się nie dzieje. Ktoś wspominał niedawno, że to może być kwestia dużego przepływu przez zawór. Jutro montuję siłownik i zobaczę jak to będzie współpracować.
  22. Mam u siebie zawór 4D tej firmy. Wczoraj przyszedł siłownik do niego też od tej samej firmy. Jutro w ramach zajęć praktycznych będę go montował i konfigurował w sterowniku.
  23. @eliks bezproblemowe podłączenie. Jeśli miało się kiedyś w ręku śrubokręt i brak dwóch lewych rąk to spokojnie da się ogarnąć. Kwestia montażu czujników w odpowiednich miejscach, podłączenia osprzętu od kotła, konfiguracja stera i jazda.
  24. Myślę, że to kwestia ustawień. Sam miałem węgiel od KTK i rzeczywiście szał to nie jest, ale spokojnie idzie ogarnąć jego dobre spalanie. U mnie na SV200 idą te węgle dobrze. Ktoś też jakiś czas temu chwalił się, że ogarnął Czarną Perłę na retorcie i nie było kalafiorów, tylko małe niegroźne spieki żużlowe.
  25. No to na start masz do poprawy potencjał podajnika. Skoro fizycznie schodzi go mniej, niż twierdzi sterownik to wartość należy zmniejszyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.