Skocz do zawartości

Hitower

Stały forumowicz
  • Postów

    431
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Hitower

  1. Z tego co tu czytałem, SV300 ma badania i jest przeznaczony do pelletu. Dzięki temu można się starać o dofinansowanie. W razie potrzeby da się w nim palić groszkiem, czego nie da się zrobić w typowym palniku na pellet. Jeszcze kilka lat temu to samo mówiło się o paleniu miałem w kotłach na groszek. Jedno jest pewne. Dni kotłów na paliwa stałe są policzone. Oby służyły nam jak najdłużej.
  2. Nie słyszałem o nikim, kto musiałby wymieniać komorę palnika co roku. Może warto podejść do tematu z dystansu. Przyczyną uszkodzenia może być kiepskie paliwo lub złe ustawienia. Brager pilnuje tlenu w spalinach. Optymalny zakres może być inny dla dużego palnika. Dawniej nie było sond ani skomplikowanych sterowników. Sprubój ustawić wszystko od początku. Może w którymś momencie powielasz ten sam błąd. Czasami warto zrobić dwa kroki wstecz i spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. Słowo klucz (jeśli planujemy dobry pellet). Pellet złej jakości potrafi uszkodzić palnik, typowo peletowy, w ciągu jednego sezonu. Powodem tego jest wyższa temp spalania paliwa. SV200 ma ruszt żeliwny, odporny na wyższe temperatury.
  3. Porotherm 44, to przy szczelnych oknach i tak bardzo dobrze. Z tego co piszesz największe straty są przy kotle. Dla 100% modulacji temp. spalin nie powinna przekraczać 140-160°. Pył i sadza działają jak izolator. Wymiennik kotła nie odbiera ciepła i idzie ono w komin. Jeśli na grzejniki puszczasz tylko 40° a pompa cały czas pcha wodę przez CWU to obniż temp. na kotle do 55-60°. Dawniej przy podobnym układzie utrzymywałem na kopciuchu 45-50° i przez 14 lat nic się nie stało. Brak izolacji rur i wymiennika płytowego to strata kolejnych 2-3°.
  4. Dozy ma rację. Moc na palniku jest większa niż wynikałoby to z modulacji i wyliczeń sterownika. Spora część energii cieplnej ucieka w komin. Poszukaj filmów Jockeja, z nich dowiesz się najwięcej.
  5. 1. Kupić używany sterownik do obsługi drugiego mieszacza. 2. Sterowanie mieszacza przenieść na obieg podłogówki, a na grzejnikach zamontować termostaty. 3. Kupić sterownik obsługujący więcej mieszaczy np. SKZP-05. Wszystko zależy od wygody jakiej oczekujesz i kwoty jaką jesteś gotów na to przeznaczyć.
  6. Ruszt i komorę powietrzną czyszczę średnio co 1t spalonego opału. Da się zauważyć, że zaczyna brakować powietrza. Czasami jest przytkany jeden otwór w ruszcie. W czasie świąt nie chciało mi się tego robić i zwiększyłem powietrze. Po tym zabiegu stopił się popiół, przytkały 3 otwory i zrobił się nagar. Zbyt wysoka temperatura żaru na małej mocy sprzyja powstawaniu nagaru. Na wyższych mocach żar jest szybciej przesuwany do przodu i nie zdąży się przykleić.
  7. O ślimak bym się nie martwił, powinien wytrzymać. Chodzi o zrywanie zawleczki gdy w gardzieli powstaje dużo nagaru. Ustawienie min. modulacji zależy od rodzaju opału. Jeśli zapotrzebowanie na ciepło jest większe możemy je podnieść. Dla porównania dam samochód. Jazda na niskich obrotach jest ekonomiczna. Natomiast przyspieszanie już takie nie jest. Wszystko zależy od warunków i prędkości z jakimi się poruszamy. A przecież największą sprawność silnik osiąga w górnym zakresie obrotów dla max. momentu obrotowego. Niektórzy mówią, że jazda na niskich obrotach niszczy silnik, z czym się nie zgodzę. Natomiast przyspieszanie z niskich obrotów, tym bardziej gwałtowne już tak. Podobnie jest z palnikiem. Jeśli pyka sobie w niskim przedziale modulacji to nic mu nie będzie. Jeśli z powodu złego ustawienia powietrza szaleje w całym zakresie modulacji to się z tobą zgodzę. Żywotność palnika się skróci. Problem w tym, że ludzie kupują zbyt duże kotły i nie osiągają one pełnej sprawności. Na forum staramy się pomóc im w zminimalizowaniu strat oraz problemów, a nie krytykowaniu ich wyboru.
  8. Otwory na ruszcie są na długości 10cm. To wystarczy żeby opał się dobrze wypalił. Nie musi tego robić na samym początku przy większym powietrzu. Od tego robi się nagar. Powietrze można obniżać dopóki końcówki płomienia nie kopcą. Jeśli kocioł jest sporo przewymiarowane, można zaniżyć wpisaną moc lub podnieść kaloryczność, następnie dopasować powietrze. Jeśli opał jest dobrze wypalony, to nic nie stoi temu na przeszkodzie. Wiadomo, że kocioł największą sprawność uzyskuje na wysokiej mocy. W sezonie to będzie z 5% czasu, a co z resztą. Nie pamiętam, żeby oprócz ciebie ktoś pisał, że musiał wymieniać palnik.
  9. Miałeś chyba na myśli wpisanie mniejszej mocy kotła. Gdy zwiększymy kaloryczność opału, moc osiągana przez palnik będzie proporcjonalnie mniejsza w całym zakresie modulacji. Kolega janosh musi dopasować powietrze tak, aby żar przesunął się nad otwory rusztu.
  10. Dynamika ma zakres 1-7. Chodzi o wzmocnienie modulacji podczas szybkiego spadku t. powrotu, a nie o wzmocnienie dla mieszacza podczas pracy z regulatorem pokojowym. Najlepiej wstaw zdjęcie wykresu z pracy sterownika.
  11. Wydaje mi się, że jest za dużo opału. W efekcie na małej mocy potrzeba więcej powietrza i opał się spieka. Można podnieść min. modulację, ale kocioł będzie się częściej odstawiać. Lepiej podnieść kaloryczność i zmniejszyć nadmuch. Mam kocioł 19kW i dobrze pracuje na 15-20% modulacji, zależy od opału. Mówimy o palniku SV200, tam nie widać żaru tylko płomień. Efekty złego ustawienia wychodzą podczas czyszczenia palnika. Retorta to inna bajka.
  12. Jak ustawiona jest ,,dynamika"? Pompy obiegowe zwykłe czy z auto adaptacją? Jak regulowany jest przepływ w poszczególnych obwodach grzewczych? Pokaż ustawienia mieszacza. Jeśli zbyt szybko, mocno reaguje, to w efekcie wysokie ,,wzmocnienie" podbija modulację i kocioł się rozpędza. Wzmocnienie ustawił bym na 1, a dynamikę na 1 lub 2. Pokaż ustawienia mieszacza. Przewód czujnika zewnętrznego możesz przedłużyć i zamocować w odpowiednim miejscu. Ja dorobiłem sobie nowy 15m koszt 25zł.
  13. Jeśli pali się blisko ślimaka to nagar powstaje na końcu rury podajnika i to jest przyczyną zrywania zawleczki. Kaloryczność opału ustawiam na max. wartość lub nieco większą. Dzięki temu mogę ustawić mniejszą wartość min. powietrza a palnik lepiej pracuje na małych mocach. Żar przesuwa się do przodu i wypala się powoli nad otworami rusztu. Ważne, żeby otwory pow. wtórnego były drożne.
  14. U mnie nagar sam się oderwał, a nowe porcje opału go wypchnęły. Jeśli kocioł za duży i palnik długo pracuje na min. modulacji to przy mocnym opale będzie się tak robić. Zmniejsz kaloryczność tak jak wcześniej, dodając zrębkę lub pellet. W przyszłości kupuj opał o mniejszej kaloryczności. Jeśli chodzi o otwory w ruszcie, to wszystkie bym udrożnił. Dodatkowo zmniejszył powietrze dla min. modulacji. Może w ten sposób żar przesunie się do przodu i zmniejszy temp. przy ślimaku.
  15. Panowie. Może wystarczy już tych przepychanek. To jest temat o SV200.
  16. W argosie PID są nawet momenty, w których mimo zwiększenia mocy dmuchawy obroty spadają.
  17. Pieklorz. Tu nie chodzi o to, kto jaki ma sterownik i jak chodzi dmuchawa. Kolega prosił o poradę ponieważ nie dopala mu groszku. Chodzi o przyczynę takiej sytuacji, czyli niedobór powietrza lub nadmiar opału. Przedstawiając wadę sterownika podałem jego nazwę. Nie wspominałem o nowszych modelach tego sterownika. Przyrównując do samochodów. Kupiłem mały samochód z podstawowym silnikiem (duży z mocnym silnikiem), a mimo to jadąc w górach samochód nie przyspiesza jak mu depnę. Według danych technicznych i zapewnień producenta powinien przyspieszać od 1,5tys. obr/min. Chodzi o technikę jazdy. To samo jest ze sterownikami. Kupujemy odpowiedni do naszych potrzeb i musimy go dobrze ustawić. Często jest tak, że klient wraz z kotłem kupuje sterownik, który nie spełni wymagań danej instalacji. Liczy się tylko cena, a później wychodzą problemy. Argos PID w trybie automatycznym pracuje źle nawet w prostej instalacji. Natomiast w trybie dwu stanowym radzi sobie bardzo dobrze.
  18. Znajomi mają kocioł Jańczak 13kW z sterownikiem argos PID. Ze względu na kiepskie sterowanie dmuchawą wyłączyłem go. Jesienią ustawiłem parametry spalania dla Karlika. W grudniu telefon, że się kopci w czasie pracy po otwarciu dolnych drzwiczek. Zaczęli palić nową dostawą Karlika. Okazało się że miał większą kaloryczność. Przeliczyłem na nowo moc i zwiększyłem ilość podawanego powietrza (różnica była dość spora). Ponieważ w argos PID powietrze dla pracy i podtrzymania jest jednakowe. Musiałem skrócić czas przedmuchu. Dymienie w czasie pracy ustało. Zostało niewielkie podczas wyjścia z czuwania, ale nie miałem czasu aby szukać optymalnych ustawień.
  19. Wysoka temp. podajnika ma miejsce gdy żar na ruszcie ogrzewa palnik zamiast wymiennika. Zwiększ minimalną moc. Jeśli chodzi o kiepskie sterowanie dmuchawą podczas pracy w PID. Proponuję spróbować pracy w dwu stanie. Dopasujesz idealnie powietrze do ustawionej mocy i powinno się poprawić. Minusem jest to, że po przejściu w podtrzymanie może nieco kopcić.
  20. Jeśli wykres t. CO i kotła są stabilne. Opał dobrze wypalony, w kotle czysto i ciepło nie ucieka przez komin, to pozostałe linie nie muszą być proste. Nie każdy ma idealną instalację z równymi przepływami. Liczy się komfort cieplny niezależnie od pogody oraz niskie spalanie.
  21. U mnie test ognia 3 min. Jeśli go nie wykryje, przechodzi w rozpalanie. Po 3 min. temp. spalin zaczyna rosnąć, po 4-5 min. przechodzi w stabilizację.
  22. Nic się nie stało. Czytając w pośpiechu można coś przeoczyć. U znajomych też pracuje argos PID, ale w trybie ręcznym. Przy sterowaniu automatycznym jest tak jak napisałeś (tragedia). Co do SKZP zgadzam się w 100%. Mam wersję -02. Obecnie na rynku jest kilka dobrych sterowników, ale są droższe.
  23. Dozy. Przeczytaj mój post z uwagą. Odniosłem się w nim do zmian jakie zrobił kolega palacz-sv200. Zauważ, że opis pracy mojego kotła pokrywa się z tym co napisałeś. Przy nagłych skokach zapotrzebowania na moc, mój kocioł przekracza t. zadaną o max 3-4°. W pozostałym czasie pracuje blisko zadanej. Jeśli w powyższych warunkach nie przechodzi w czuwanie (przekraczając t. zadaną o 5°), to można uznać, że pracuje poprawnie. Jeśli chodzi o argosa, to sterowanie PID jest kiepskie z powodu beznadziejnego sterowania obrotami dmuchawy. Jest to zwykły sterownik dwu stanowy, który dobrze pracuje przy stałych nastawach.
  24. W pojedynkę nic nie zwojuję. To są sporadyczne przypadki latem przy słonecznej pogodzie. Na razie ratuję się włączaniem grzałki w bojlerze. Rozmawiałem z kilkoma mieszkańcami osiedla w sąsiedniej miejscowości. U nich wyłączenia zdarzają się dużo częściej, ale tam co trzeci dom posiada fotowoltaikę. Osoby z którymi rozmawiałem mają większe instalacje na pojedynczym falowniku. W odpowiedzi na pisma elektrownia odpowiedziała, że napięcie jest w normie. Jednak musiały poskutkować, bo sukcesywnie wymieniają słupy i przewody.
  25. Mieszkam w małej wsi, ok 650 mieszkańców. Na razie niema dużo instalacji PV, ok 12-15. Ale niedługo się to zmieni. Aktualnie kończy się budowa małego osiedla, a budowa kolejnego większego rozpoczęła się jesienią. Przypuszczam, że za kilka lat liczba mieszkańców się podwoi. W miejscowości są 3 transformatory + 2 kolejne dla każdego z osiedli. Nawet gdy wysokie napięcie wyłączy jeden z mikrofalowników, pozostałe dwa dalej pracują. Mam nadzieję, że za prąd zużyty w zeszłym roku nie zapłacę więcej niż 400zł (opłaty stałe, przesył i 100 kW)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.