adamasz

Poczytaj to Forum, a dowiesz się o przyczynach i skutkach smołowania kotła - temp 60 to zwykle za mało, aby mieć czyste spalanie (chyba że kocioł jest zwymiarowany na styk ze stratami ciepła budynku). Kłania się tzw mały obieg albo zaw.mieszający. Poczytaj w wyszukiwarce o tych detalach, a rozjaśni się wiele pozornie tajemniczych zagadnień kotłowych. Innej metody nie ma, nawet mechaniczne studia politechniczne nie pomagają, bo tam nie zajmują się takimi drobiazgami domowymi - wiem to z autopsji !

Zapomniałeś dodać, że jeśli tak wiele obrotów od otwarcia do zamknięcia, to i precyzja regulacji strumienia przepływu jest spora! Oczywiście zasuwka nie zastąpi zaworu regulacyjnego w instalacjach zaawansowanych technicznie, ale w domowych może SPOKO służyć temu celowi. U mnie taka np. 3/4" zasuwka reguluje tzw mały obieg kotła podnosząc temp powrotu...

Pisz Kolego marki poprawnie, bo czekają na to ludzie spoza branży! Chodzi o firmę VAILLANT czyż nie? A co do głośności, to najbardziej ujadają 'perkolatory' pulsacyjne AUER, potem kondensaty (pompka się często załącza), potem otwarto-komorowe(podmuch od załączania palnika), a tak dla mnie to te zwykłe z zamkniętą komorą pracują najspokojniej... ULRICH zaś to włosko-chińska składanka - ostrożnie z elektroniką! BERETTA ma często też podobnie :( . Ale na Forum unikamy polecania marek z wzgl na możliwość penetracji 'agentów wpływu' sprzedawców :o ! Ja wogóle nie zakładam kotłów, więc mówię tylko z obserwacji własnej u użytkowników B) choć napewno instalatorzy będą mieli więcej uwag!

Wzorów Ci oszczędzę, ale przypomnę prawa natury: gdy w bojlerze jest cieplej niż w kotle (to przypadek wygasającego kotła bez podajnika) to cieplejsza woda jest wypierana jako lżejsza do instalacji, a zimna chce wejść na jej miejsce. ZZ jej to uniemożliwia, pod warunkiem zatrzymania pompy CO. Jeśli jednak równolegle do ZZ założysz pompę CO, jak wspominałeś, to sytuacja będzie taka, że ZZ będzie zbocznikowany pompą i przestanie zatrzymywać szkodliwy obieg wychładzający CWU. I tyle -chyba, że miałeś na myśli połączenie pompy w szereg z ZZ, ale to powinieneś wyraźnie opisać!

Zapomniałeś Vernalu drogi, że pompa wirnikowa NIE jest 'uszczelniona' na postoju i puszcza W OBU kierunkach - jak zacznie stygnąć kocioł, to powstanie przeciwprąd wychładzający CWU przez nieruchomą pompę, a ZZ psu na buty wtedy :o ! A jak pompę uruchomisz, to jeszcze szybciej przewali ciepło z bojlerka do instalki CO :( .

Z gazownikami nigdy nic pewnego - mnie chcieli kiedyś naciągnąć na 1800 za samo założenie gazomierza, bo rurki już pospawał uprawniony wcześniej, a dokumentację wykonał inny uprawniony... Ale taki zaworek do krajowego piecyka to tak jakieś 300 z montażem i regulacją u nas pójdzie! Możesz próbować u kilku instalatorów, bo to są niestety uznaniowe usługi, bez cennika robocizny :( .

Hej Baco - zasówa może i zaporowa, ale porządna mosiężna zasuwa-to także regulowany dławik (niestety nieliniowy) o prostej budowie i odporny na zanieczyszczenia! Wykłady pozostawmy zaś wykładowcom...

Pokrętło można zmienić, a korpus pomalować wg grzejnika - jest to alternatywa dla oszczędnych. Odradzam przymykanie kulowych, bo zarastają osadem, który potem niszczy uszczelkę pod kulą, i w efekcie zawór nie zamyka, albo cieknie. Amerykanie mieli jeszcze w latach siedemdziesiątych ub.w. zawory quasi-grzybkowe stożkowe ze szlifowanym gniazdem+grzybkiem z kwasówki - nie sklejały się po zamknięciu i równomiernie zużywały. Wymieniałem takie, którym ów grzybek już wjeżdżał do gniazda ponad połową wysokości (a trzymał i tak szczelnie :P). Takie były tam też zaworki w bateriach domowych i działały po 20lat bez naprawy :o ! A co do kvs w zasuwkach, to najlepszy będzie w wersji prostej - własnie ze wzgl na brak gniazda grzybkowego i zawirowań opływu wokół grzybka. Przy zerwaniu laminarnej strugi przyściennej :rolleyes: w tym miejscu mamy największe straty, a czasami i kawitację (granie na zaworach przy pompowym obiegu).

http://allegro.pl/za...2180169574.html - coś takiego nie daje praktycznie dławienia obiegu, a jest wielce odporne na korozję i sklejanie, całkiem odwrotnie niż wszelakie grzybki! Zauważ też o ile kątowe zawory grzejnikowe mają przewagi w kvs nad prostymi (nawet 60%) - wynika to z korzystnej konfiguracji przepływu bez przewężeń. Warto takowe częściej stosować jeśli marzymy o grawicie!

Rada jest taka, że lepiej się sam nie zabieraj za ten piecyk. To wygląda na uszkodzenie zaworu membranowego - a wymiana takowego wiąże się z demontażem od str.zasilania gaz. Czyli jak to ponownie skręcisz, to musisz KONIECZNIE sprawdzić szczelność-a nie mając czujnika gazu nie zrobisz tego WŁAŚCIWIE :o !

Policzmy: pompa+termostat+zawór to ponad 400zł, a są obrotowe elektrozawory kulowe za ok.200zł - prosty montaż i sterowanie termostatem za kilkadziesiąt zł. A efekt jest zdecydowany: brak wymiany ciepła z kotłem albo pełna wymiana!

To nie jest trudne, jak zaczniesz z głową i stopniowo - pierwszy rębak może być amatorski, były opisy! Ale nie psuj jakości: stosunek brzozy do iglaka 50/50max bo żywica nie służy kotłowi... A suszarnię możesz zrobić nawet w stodole, tylko wentylator konieczny, bo się zaparzy/spleśnieje urobek. No i wtedy suszysz całe lato, a jesienią sprzedajesz. Jak się nieco odkujesz, to kasiorka na suszarnię się pojawi, i na duży rębak też. A ze Strażą powoli stosunki układaj ku zadowoleniu... obopólnemu :) !

Zgoda, ale PP nie pocą się prawie wcale, nawet w lecie. Tym niemniej izolacja wskazana, a także gęste wieszaki dla CO i CWU, bo na ciepło zwykłe PP są jak kluski z wody, i wielce smętnie zwieszają się z uchwytów!

Rozumiem, że chcesz naszych pochwał - ale tutaj nie jest towarzystwo adoracji wzajemnej :lol: - czasami aż wióry lecą tak sobie gadamy! A odnośnie krytyki kreatywnej, to ja bym zaproponował termostat różnicowy sterujący pompką CWU - spełni ona funkcję mieszacza. Gdy na zasilaniu masz 70, na chatę idzie 45, a powrót będzie np 60, bo ustawiasz na termostacie delta t=10stC. A bojler będzie grzało i tak, pod warunkiem, że nie jest zbyt mały, a pobór CWU nie skumulowany! W przeciwnym wypadku szybko zacznie się korozja w dole kotła, bo będzie zwykle zimny powrót ;) ...

Weź też pod uwagę stałość składu gatunkowego - kocioł trzeba przestawiać gdy np zrębka pochodzi z gat twardych, a inaczej na wierzbę... Peleciarze też tak mają B) , i tylko udają, że towar jest zawsze taki sam! A do suszenia można wykorzystać np suszarnie tartaczne z Sokółki, ale opalane zrębkami :P. I do takiej suszarni - wentylator transportujący z obiegiem otwarto-zamkniętym. Ten drugi obieg do homogenizacji zrębki. No i urządzenia PPoż b.ważne - odbiór ze Straży będzie wielkim przeżyciem <_< niekoniecznie przyjemnym...

A jaki masz materiał tych rur - to istotne, bo np. PP jest dość dobrym izolatorem w ostrym przeciwieństwie do Cu ?

Zdaje się, że kol.look padł ofiarą naganiaczy IR - kiedyś byli i tutaj! Czy IR czy zwykły grzejnik za 50zł ze spiralką czy rurką tak samo ciągnie kasę przy tej samej mocy -'Praw fizyki Pan nie zmienisz' ! Co możesz teraz zrobić, to domagać się zwrotu kaski oszukańcom IRedowym, ale to jałowe zajęcie. Zima się kończy, więc zajmij się poszukiwaniem sensownego źródła ciepła do mieszkania. A do swoich promienników dokup mierniki poboru mocy (watomierze-ok.30zł w Lidlu) i sam się zorientujesz ile to zjada...

Czerwona pompa zasysa powrót bez 'udziału' kotła, zaś zawór 3D dodaje tylko tyle z zasilania, aby mieć zadaną temp na wyjściu. To nie chroni kotła przed zimnym powrotem - życzę dłuuugiej eksploatacji...

Czy próbowałeś zmierzyć np przylgowcem temp powrotu - bo masz obieg kotłowy na grawitacji? Średnica chyba 28 na Cu...

A jaki jest gazowy kocioł CO - jedno czy dwufunkcyjny. 'Po ludzku' chodzi mi o to, czy ma pojemnik na wodę, czy wężownicę typu junkers łazienkowy? Zapewne to dwufunkcyjny, czyli pompa CWU nie będzie korzystna, bo dodatkowy obieg w wężownicy może wodę w niej zagotować!

To nic osobistego, sorki jeśli tak to odebrałeś. Dlatego piszę, bo mam czasem do czynienia z ludźmi, którzy nie czyszczą regularnie, robią fotki ładnego komina, pokazują rodzinie+sąsiadom - a po ew.zniszczeniach spowodowanych zapaleniem się sadzy przywołują te opinie np. w PZU - chcą odszkodowań ! Jest na to przepis, i nie ma tu pola manewru; oczywiście po co dbać o zasady, wszak 'Polska nierządem stoi' - jak mawiali panowie szlachta PRZED rozbiorami... Można lądować na resztkach lotniska w zakazanych warunkach pogodowych, można zapomnieć o przestawieniu zwrotnicy wyłączając wcześniej alarm automatyczny, można też palić bez czyszczenia! Tylko po co ryzykować zdrowiem, a czasami życiem ludzkim? W tym kraju wszystko dzieje się obok zasad i satysfakcję ludziom daje obchodzenie przepisów, tzw. myki... PS A komin obrośnięty stosunkowo niewiele - gratuluję czystego spalania!

Poczytaj normę o czyszczeniu komina (4x na rok) i nie prowokuj ludzi fotkami! Jak ci się zapali ten kożuch, to żal będzie, że na czyszczenie za późno...

Może i pomoże, ale Twój opis to zaledwie muśnięcie sprawy: potrzeba rysunków poziomów, kotłowni, ścian ogrzewanych, bo to ma być tylko część! A kocioł to daleka droga, dopiero po ustaleniu zapotrzebowania na ciepło, i wymagania palacza(jak często, a może lepiej podajnik). Zapodaj to w formie strawnej dla Kolegów (jpg. max 300kB) to uwagi pomocne się posypią...

Witaj Kolego, a masz takowe w ścianie, albo robiłeś - jakie wrażenia użytkownika???

Bez jaj Kolego, to nie Wielkanoc :) - chodzi o nom.średnice przepływu DN i materiały rur! Po mojemu podłogówki na poddaszu to dobry pomysł, ale tu trzeba decyzji odnośnie mat.podłogi - parkiet nie czuje się dobrze z podłogówką(na dodatek jest izolatorem ciepła czyli grzejemy sufit raczej). Sypialnia w terakocie :wacko: zaś nie każdego kręci. Aż prosi się pomoc Kolegów mających sypialnie z podłogówką! PozdrA.